Wczoraj tańczyłam na weselu i byłam gwiazdą jak zawsze, faceci prosili mnie o nr

hmm marta dojdziesz do dojrzałości i pewnych decyzji sama. nikt nie karze ci zapominać o urodzie mozesz nawet upic się nią jak piwem na dyskotece ja wiem co to znaczy bo mowiono mi ze jestem najladniejsza w dzielnicy, miescie itd odbija szajba-cudowne uczucie! jednak gdy poznalam strone kobiet ktore cierpią przez mezczyzn, to trzymam solidarnosc jajników i jakos nie ciesze sie z tego, ze sasiad gapi sie na moje nogi przy sąsiadce.

masz 25 lat? kurde troche dziwnie ja tak pisalam jak mialam 21.i mysle sobie dzisiaj, jaka ja bylam smieszna:) hihi

widzisz, a teraz masz znacznie więcej niż 21 lat, a w dalszym ciągu nie ogarnęłaś poprawnej pisowni w j. polskim :) i wybacz, ale nei będę płakała dlatego, że podobam się mężczyznom :) razem z ich partnerkami mam ubolewać nad tym, że maja łatwych facetów?no wybacz :)

pewnie zrobilam kilka błędów. pisanie na internecie to nie jest tomik Norwida. ja po to nie jadę. marta a powiedz zatem, czy kogos kochasz i masz obecnie? tzn jakiegos czlowieka z ktorym chcesz rodzinę założyc?

marta a jak spedzilas dzisiejsza sloneczna niedziele? a kiedy przytulil cie jakis chlopak, ktory cie kocha?

tak, mam chłopaka, z którym planuję założyć rodzinę :) a co do błędów to wytknęłam Ci je dlatego, że piszesz, że jestem dziecinna, a dla mnie dziecinne jest robienie błędów :)

spałam dziś dłuuuuuuuugo... i u mnie to nie była słoneczna niedziela, taka sobie :O zrobiłam obiad, byłam się przejść i teraz byczę się w domu :) a chłopak przytulał mnie ostatnio dziś jak się obudziłam :)

nadal piszę jak pisałam. kiedys do biedronki weszla naprawdę ładna dziewczyna, biale rajstopki, fryzura jak z okładki, spodnica. moj michal na nią patrzy i oczy jak talerze. jak sie poczulam? NIE DOTKNĘŁO MNIE TO, BO FACECI TO WZROKOWCY wychodząc ze sklepu powiedzialam: ciesz sie, ze nie musisz miec takie laski, zamiast kupic cos innego to wyda na siebie bite kilka stów na miesiac i nic nie odłozy. pewnie fryzjer to 150zlotych. i co z tego ze lepiej wygladala? on nawet nie pamieta jej twarzy dzis, ja pamietam.

marta kurde doznaje dziwnego uczucia. jak jestem z moim michalem i jestem szczesliwa albo sie budze przy nim, to wcale sie nie ciesze jak jakis facet narzuca sie swoimi zalotami. zwlaszcza pijany,spocony biesiadnik z wesela.

heheh no widzisz, Ciebie nie powodzenie widocznie nie cieszy, a mnie tak :) i czym się przejmujesz, no właśnie oni tylko patrzą na mnie, podziwiają, przecież ja ich nie wykradam ich kobietom, nie robię nic niestosownego :) a powodzenie cieszy mnie no i co mam płakać nad tym? wczoraj to była mega furora na mój widok i mnie to cieszy :) i tyle :)

Faktycznie świetna prezencja to jest to. Największe osiągniecie i duma. To z takich nadętych biorą się potem sfrustrowane panie w średnim wieku z zespołem paniki zamykających się drzwi. A chłopak widzi tylko piękną powierzchowność? czy jeszcze coś? Bo jak to czas zabierze to już chyba będzie koniec? :(

Oprócz mojej oszałamiającej urody, którą potrafię podkreślić, posiadam jeszcze liczne talenty, wykształcenie i nadal się uczę ;) a chłopak nie pokochał mnie za urodę ... mamy wspólne pasje, zainteresowania :)

spoko, niech ci będzie. obys zawsze byla taka szczesliwa. obys sie tak ucieszyla tą urodą i powodzeniem, ze hej! np jako sekretarka dyrektora...:P

A największa Twoją zaleta jest skromność. Ktoś tutaj zauważył, że jak się kocha jednego to awanse innych nie rajcują. A Ciebie jak widzę ta cala afera jara jak diabli i to za każdym razem.... Chociaż jak tak chodzę na wesela to nigdzie nie widzę, żeby ktokolwiek na jako takim poziomie tak bardzo rwał atrakcyjne solistki. ;

generalnie nie rajcuja mnie zadne awanse, bo potem jemu jest przykro. chetnie rozmawiam z mezczyznami, ktorzy traktuja mnie kolezensko, albo jak corke. to duzo przyjemniejsze uczucie niz wieczna kurde jego mac erekcja.

mi sprawialo przyjemnosc podobanie sie jak bylam sama, bo np rozstalam sie po jakims kilkutygodniowym zwiazku. marta ty na pewno jestes singielką. kurde mam takie przeczucie.

no cóż, dziwna sprawa, skoro ten błysk , to spojrzenie, zainteresowanie mężczyzny Wami Wam się nie podoba :) ja się czuję sexi i jest super :) będę się już musiała żegnać z Wami, kochane zazdrośnice i położyć się do łóżka z moim mężczyzną, któremu , wbrew temu co tu piszecie, wcale, a to wcale nie jest przykro, że wzbudzam takie zainteresowanie i facetów :) wie, że mu zazdroszczą takiej mądrej, wykształconej kobiety i wie, że tylko on może mnie mieć, to wyróżnienie :) a co do skromności ... no cóż, nie jestem fałszywie skromna, ale to chyba zaleta :) uciekam, dobranoc :* :)

dsgsgs to przeczucie Cię myli, nie jestem singielką od dobrych paru lat :) śpiewam w zespole razem z chłopakiem :) jak chcesz, to przeczytaj cały topik, bo jeszcze gdzieś tam zazdrośnice wklejały moje wypowiedzi, jak opisywałam, że mi się nie układa... był taki zły czas, ale już jest dobrze, a ja nie jestem hipokrytką tak jak większość tu, by tak kłamać, że zawsze było idealnie, bo nie było... uciekam już, dobranoc ;*

no dobra to dobranoc. pamietaj, ze "są królewny bardziej złe, a twój królewicz juz w innym śnie umawia się na randkę z nią, a w oczach ma morską dal" ale to tylko twórczość mądrej kobiety agnieszki osieckiej. moze znasz ją? hmm ja sie za wyksztalconą nie ma, ale lubie czasem poczytac cos niecoś.

jakie zazdrosnice? kafeteria na weselu nie byla, wiec zazdrosna nie jest chyba. kurde jak mój michal byl dwa dni temu u mnie, to komputer wylaczylam juz o 18. bo po co mi on? do 22 nie wychodzilam ze tak powiem z łózka...

tak, tak.... w sierpniu urodzi się mój synek, od czerwca mieszkamy razem.remont. widzialam dzis na molo ladne 18stki. jakis pijaczek powiedzial ale ladne. jedna dumna jak paw, druga jeszcze bardziej. coz gdyby to powiedzial jakis aktor albo fajny facet... i co okreslisz mnie jako zazdrosnice? a czego tu zazdroscic? ze 18stki sie wypuscily na miasto i pijany pan włodek od puszek je podziwia?

pan włodek kocha wesela pewnie, spiew i ladne kobiety, kocha tez wino za 3,5 i jest szczesliwy widzac dookola kwiaty i slonce. dla mnie w twoim wieku najpiekniejszy widok to byla para szczesliwych ludzi, najczesciej dziadkow i to nie wcale takich z okladki Glamour. mogli byc nawet brzydcy,ale sie kochali.

Zastanawia mnie jaki jest cel takiego "chwalenia się" swoim powodzeniem na forum?

taaaa, ja pierdykam:D sfrustrowany pasztecik ubral kiecuszke, zrobil tapetke i poszedl na wiejskie weselicho! na weselu banda zulikow, dziadkow, roboli i wioch-menow popilo sobie i widzac szczesliwe zebiska naszego pasztecika, zaczela zaloty niczym pawie :D nasz pasztecik jest tak podekscytowany ze pierwszy raz w zyciu cos tak cudownego jej sie przytrafilo ze szybciutenko przylecial na kafeterie opisac swoje dokonania aby "zazdrosne kaszaloty spalily sie z zawisci" :D haha albo to prowokacja albo denny topik naprawde zakompleksionego paszteta dla ktorego przychylne spojrzenie byle zgreda czy robola to meega komplement :)

ja się po prostu dzielę z Wami moimi szczęściem :D I nie, nie pierwszy raz zdarzył mi się taki mega zmasowany podryw :) No cóż, nie każda ma powodzenie, nauczcie się z tym żyć, macie na pewno wiele innych zalet :)

Już wstała nasza niedowartościowana gwiazda, hehe naprawdę, twój blask nie da nam żyć, hehe JAk mamy w ogóle funkcjonować, oddychać, żyć, kochać się ze świadomoscią, ze gdzieś ty tam sobie istniejesz i odbierzesz nam WSZYSTKICH FACETÓW jak Lopezka w teledysku "Papi" ;)

ojj wstałam dawno temu, żeby wysprzątać mieszkano na błysk, zrobić dwudaniowy obaiadek i ciasto :) więc teraz mam dla Was, kochane trochę czasu :) A ten teledysk, to niezła inspiracja, dzięki, ustawię sobie ten tytuł w opisie :) bo właśnie podobny motyw był na weselu.

:D :D :D :D :D

a laski tez obciągasz na tych weselach jak taka wszechstronnie uzdolniona jestes?

heh, na szczęście nie wszystkie kobiety są takimi szmatami jak ty ;)