kamisia_k 0 Napisano Sierpień 22, 2012 w słubicach pracuję, mieszkam 25km od słubic. niech piszą co chcą, ja wiem swoje, nie rzucę wszystkiego bo miłe Panie na pomarańczowym mi tak każą i doradzają, w międzyczasie miałam też urlop, zapłacony dawno wyjazd, to co, miałam nie jechać ? bo jedno badanie muszę zrobić ? dajcie mi spokój, jak będę miała być w ciąży to będę. mam i tak wystarczająco dużo stresów, problemów i trosk żebyście jeszcze Wy, miłe Panie na pomarańczowym, miały mi robić jakieś wyrzuty, dotyczące mojej osoby i mojego leczenia, moje życie, moja sprawa, tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DONUSIA28 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Masz rację Kamisia. Rób to co ty uważasz za słuszne i tyle.I nie przejmuj się głupimi opiniami,bo nie warto. Jakieś ofermy to piszą które nie mają swoich problemów i żyją problemami innych czepiając sie wszystkiego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zwyczajna89 Napisano Sierpień 22, 2012 hej dziewczyny :-) juz sie rozgosciłam :-) dziękuję Wam :-* nie kloccie sie bo to nic nie da... mamy siebie podobno tutaj wspierać, a nie łapać za słowa?!?!? w ogóle martwię sie, ze gdy uda nam sie zajść w ciążę to moze byc cos nie tak... po tylu latach anty... Na razie zostawiam moje plany na przyszły rok i wtedy bede sie martwić ;-) do tego 5 września mam egzamin na prawko... trzymajcie kciuki moze w końcu zdam :-) dobranoc Dziewczyny :-* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
89MONIAAAA 0 Napisano Sierpień 23, 2012 kamisia nie przejmuj się :) licz się z nami :) wpisami na czarno :P ja jak narazie rzadko się udzielam ale mdłości dają mi we znaki...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Sierpień 23, 2012 witajcie!!!! milego dnia zycze ...... ponaranczka...... co po wizycie u gina?????? ja mam dzisiaj wolne pozniej znikam do miasta sobie polazic ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pomaranczka92 0 Napisano Sierpień 23, 2012 czesc dziewczyny wczoraj sie nie odezwalam bo juz nie mialam sil lekarz zbadal mnie, wykryl wczesna ciaze wszystko w dobrym miejcu na plamienie przepisal mi duphaston za tyd w sr mam znowu jechac na kontrole do tego czasu do lezec i wypoczywac bylam u niego 1 raz ale bardzo go wszyscy chwala, usmiechniety mily zajmuje rozmowa zeby sie ni stresowac naprawde swietny mam nadzieje ze po lekach wszystko ustapi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pomaranczka92 0 Napisano Sierpień 23, 2012 dostalam juz pierwsze zdjecie z usg mojej kruszyny niesamowite uczucie a mdlosci to mecza najgorzej ok 3-6 rano ale dzis juz brzuszek przestal bolec jestesmy dobrej mysli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pomaranczka92 0 Napisano Sierpień 23, 2012 rzanuaria a ty w ktorym tyg juz jestes?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Sierpień 23, 2012 pomaranczka ..... to super wypoczywaj teraz duzo i dbaj o siebie i malenstwo..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rzanuaria Napisano Sierpień 23, 2012 Chcialam tylko zauważyć ze ja tez jestem Na pomarańczowym a i tak bede sie tu udzielać :ppp Pomarańczka ja już jestem w 16tygodniu dZis mam kontrolną wizytę u lekarza ale bez usg a za miesiąc W KOŃCU sie dowiem czy to chłopczyk czy dziewczynka:) już sie nie moge doczekac! Wypoczywaj kochana ale nie martw sie za bardzo bo ja poznałam dużo dziewczyn które tez troszkę krwawily i wszystko było ok. Myśl pozytywnie i trzymaj sie ciepło! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DONUSIA28 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Cześć! Ale jestem zła.Aż muszę się wyżalić.Gadałam sobie przed chwilą ze swoimi teściami i nagle pytają gdzie wczoraj jechaliśmy wieczorem(z mężem).A ja,że do Obi po takie coś do kranu,a oni z pretensjami,że po takie małe coś jechaliśmy specjalnie autem,a paliwo tyle kosztuje i że na pewno ze 2 lub 3 litry tego paliwa nam spaliło i że po takie coś jeździ się przy okazji,a nie specjalnie.I,że wystarczy,że moje dojazdy do pracy tyle kosztują. A dodam,że oboje z mężem pracujemy i jeszcze stać nas na paliwo. Może nie powinnam się tym przejmować,ale wkurza mnie takie gadanie i wtrącanie się do naszych finansów. Coś mi się wydaje,że powoli zacznie się ciężkie mieszkanie z nimi:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamisia_k 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Donusia Mi tak nie mówią, ale mimo to, po tych 3 latach już mam dość mieszkania z kimś, swoje to jednak swoje... współczuje Ci, sobie zresztą też :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania_06 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Cześć dziewczyny :) Justyna ja niestety poroniłam, teraz jestem w trakcie czekania, aż będę mogła ponownie się starać, ale im dłużej czekam tym jest gorzej, najgorzej było oczywiście na początku, później jakoś nie myślałam o tym tak często, ale ostatnio znowu jakiegoś doła łapię, że szkoda gadać, teraz czekam na @ i w 21 dc idę do ginekologa na kontrolę, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i w październiku będę mogła się starać na nowo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
89MONIAAAA 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Rzanuaria ty to jesteś Swoja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaśkuu 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Dziewczyny wpadłam do was się pożegnać, nie mam siły z wami tak tu siedzieć. Psycha, stres.... Powodzenia Wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Sierpień 23, 2012 kasku...... no cos ty kochana nie opuszczaj nas zagladaj czsem....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rzanuaria Napisano Sierpień 23, 2012 Dzieki 89MONIA:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania_06 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Kaśkuu coś się stało? Nie opuszczaj nas na stałe, jak będziesz miała ochotę przyłącz się do nas ponownie, ja też miałam przerwę w pisaniu z Wami ale wróciłam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pomaranczka92 0 Napisano Sierpień 23, 2012 rzanuaria o to już naprawdę sporo :) super, że wszystko w porządku u cb to jest najważniejsze :) ja zaczynam 6 tyd. Na razie biorę Duphaston dziś malutka kropelka byłą na bieliźnie bardziej śluz zabarwiony lekko na brunatno niż krew. Brzuch już prawie nie boli.. mąż praktycznie cały czas przy mnie jest , i mi podsuwa wszystko pod nos..a mi nie dobrze chwilami. Jest taki kochany.. a powiedzieliśmy już o ciąży rodzicom narzeczonego ; Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pomaranczka92 0 Napisano Sierpień 23, 2012 O ja :D a ja z przyzwyczajenia narzeczonego :D jejku męża:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pomaranczka92 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Donusia a Ty nie przejmuj się uwagami teściów . Wiem, że Ci ciężko, bo jestem w takiej samej sytuacji .. czasem jest naprawdę dobrze, ale czasem to by chciało się uciec..:/ ale pamiętaj, że masz męża i w nim masz oparcie :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania_06 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Ja to dopiero będę miała teściów, ojciec mojego ukochanego nadużywa alkoholu a matka to mega syfiara i wiecznie pożycza od wszystkich pieniądze, szkoda gadać. Moj szybko wyprowadził się i niechętnie ich odwiedza, ale ze względu, że ma brata w wieku gimnazjalnym to czasami do nich jeździmy. Wiem, że rodziców się nie wybiera, ale mój ma uraz do rodziców (dzwonią tylko jak coś potrzebują, a mój oczywiście zawsze daje im jakąś kasę albo coś), a ja natomiast nie mogę się przełamać, żeby np. porozmawiać z jego matką. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamisia_k 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Kaśka Ja Cię świetnie rozumiem, ale nie możesz tak podchodzić do tego. Starasz się dopiero 7 cykl, ja 43 i co mam powiedzieć? Też mam chwile.zwątpienia, załamania, myślę sobie: nie będę tu wchodzić, już prawie wszystkie są w ciąży, a ja nie... Cieszę nie szczęściem dziewczyn, a jednocześnie czuję żal, że znów się nie doczekałam, nie zostawiaj nas, staraczek, bo jak tak dalej pójdzie, to sama nieciezarna tu zostanę. Zastanów się nad tym, proszę :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Sierpień 23, 2012 no no no jeszcze ja jestem:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamisia_k 0 Napisano Sierpień 23, 2012 Ja wiem, że Ty jesteś przecież napisałam "staraczki" :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaśkuu 0 Napisano Sierpień 24, 2012 Całkowicie straciłam nadzieję, przez 5 lat się nie zabezpieczamy. Nie uda się, ja to wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Sierpień 24, 2012 kasku ...... nie mozesz tak do tego podchodzic a co ja mam powiedziec..... porzechodze przez kolejne zabiegi hsg,laparo teraz sie poje jakimis paskudnymi ziolkami......i mam juz tyyyyyyyyle lat........a jednak jakos walcze mam nadzieje jestem na jeszcze 2 topikach i pomagaja mi one poznac siebie cykl i cala reszte a takze posmiac sie i pozartowac.....z mezem za bardzo na te tematy duzo nie dyskutujemy wiec pomoc takich bardziej doswiadczonych kolezanek lub po prostu rozmowa bardzo duzo pomaga......wybacz ale jakos nie moge sobie dokladnie przypomniec jakie powody sa u ciebie i ile masz lat kochana....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania_06 0 Napisano Sierpień 24, 2012 Kaśkuu nie wiedziałam, że staracie się już 5 lat, w tabelce było zaznaczony, że 7 cykl więc to mnie zmyliło. Wierzę, że musi być Ci bardzo ciężko, ale nie możesz tracić nadziei, że wkońcu się uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania_06 0 Napisano Sierpień 24, 2012 Kaśkuu spójrz na naszą Molly, starała się 46 cykli aż się udało :) Ja teraz czekam aż @ przyjdzie i będę mogła zapisać się do gina, tak jak przez ostatni rok miałam nadzieję, że nie przyjdzie, tak teraz czekam z utęsknieniem ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DONUSIA28 0 Napisano Sierpień 24, 2012 Witam,ja już jestem po wizycie u gina.Zbadał mnie i powiedział,że jest wszystko ok.Że zaczynają się już u mnie dni płodne,bo jest już śluz i że możemy działać.Powiedział też,że wystarczy jak będziemy współżyć co 2 dni.Ale dostałam też skierowanie na badanie krwi.Mam sprawdzić PRL,FSH,testosteron,S-DHEA,THS. Nie wiem co to jest,ale zbadam to i zobaczymy.Jestem teraz dobrej myśli:)I powiedział,że mam lekkie tyłozgięcie macicy.Ale moja siostra też to ma więc jest ok,bo dzieci ma:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach