Czy wyrzucacie rzeczy, ktore dostaliscie od swoich bylych?

napisz mu - "zachowujesz się jak niedojrzały gówniarz, jeśli masz problem z tym, że mam coś od byłego to znaczy, że jesteś albo kompletnym idiota albo jestes zbyt zakompleksiony by tworzyc udany zwiazek, a ja nie mam czasu na zwiazek rodem z gimnazjum, pa" albo się zreflektuje - albo szkoda czasu i uciekaj zanim będzie trudniej odejść

a rzeczy od koleżanek z którymi kontakt się urwał trzymacie? No jak są fajne to tak ;) a jak mniej to nie. I to samo jest z prezentami od byłych. Te użyteczne i fajne się trzyma a te mniej fajne się wyrzuca. Oczywiście jak ktoś nas zranił to się często w ramach oczyszczania takie rzeczy wywala. No ale to chyba tak samo działa w przypadku ex faceta jak i ex przyjaciółki.

To wyglada jakby uwazal ze masz wyjatkowo duzo prezentow od roznych bylych i wchodzisz w zwiazki dla "zbierania fantow". On sugeruje, ze wiekszosc rzeczy chyba masz z prezencikow ?

tak, do przyjaciolki mam zal. Ale prawda tez taka, ze znala mojego bylego duzo lepiej. Nie sadze jednak by traktowala go jako lepszego, gratulowala mi nawet rozstania sie z nim:D

w ogóle te jego fochy - zamiast porozmawiać jak normalni ludzie - już o czymś świadczą lepiej się zastanów, czy chcesz z kimś takim być taka pierdoła a on walnął fochem a co będzie jak spotkają Was gorsze problemy? różnie bywa, związek wpada w rutynę, poznaje się nowych ludzi, czasem trzeba pracować nad uczuciem by się nie wypaliło - a czy Twój facet będzie potrafił?

ja nie mam zadnych prezentow od poprzednich, bo nie byly to az tak dlugie i powazne zwiazki. Nie wiem co on wlasnie sugureuje, bo bez przesady, ze mam wszystko lacznie z talerzami od bylego:O

ja mu napisalam ze jak sobie chce, ale jak tak mu przeszkadza, ze bylam z kims w zwiazku to niech poszuka takiej, ktora nigdy z nikim nie byla.

a może problem leży w relacjach z jego byłą? ile on ma lat? może był zdradzony stąd ten uraz do pamiątek po byłych partnerach?

on ma 30 lat, dorosly facet. Poprzednia go nie zdradzila, on ja zostawil bo im sie przestalo uklada, ale nie zapomne jednej sytuacji. Bylismy juz chyba miesiac ze soba i spotkalismy ta byla na miescie. I wtedy on powiedzial cos takiego "to jest wlasnie ta z ktora sie rozstalem, glupia szmata":O Szybko zwrocilam mu uwage, zeby tak nie mowil o kobiecie a on zbagatelizowal to mowiac ze ja pewnie tez niezle jade po swoim bylym. Gdy go wyprowadzilam z bledu to sie strasznie zdziwil tak jakby wlasnie nie mogl uwierzyc, ze ktos moze nie wyzywac i chowac zalu do bylego partnera.

Nie wyrzucaj, niema potrzeby:) to pamiątki :)

no to współczuję, trafiłaś na takiego który nie ma szacunku do kobiet... ja też kiedyś byłam z takim mężczyzną w związku, rozstaliśmy się. on do tej pory mnie wyzywa, nie potrafi mi normalnie powiedzieć cześć na ulicy, tylko wykrzykuje wulgaryzmy w moją stronę. dodam, że rozstaliśmy się w moim mniemaniu pokojowo po 6 latach...

wlasnie ja sie troszke obawiam, ze on ma taki chory stosunek do rozstan:O Probowalam z nim kiedys o tym rozmawiac to zbywal mnie krotko mowiaz, ze to jego sprawa i, ze za cos pretensje ma, a nie ze bez powodu. Wczoraj sie klocilismy to mowie do niego dlaczego tak ciezko mu zrozumiec, ze dwoje ludzi moze rozstac sie w sympatii. A on, ze to bzdury, ze ludzie ze soba koncza i juz, nie ma zadnej sympatii jest albo nienawisc albo obojetnosc:O Szczerze mowiac troche mnie to przeraza.

Dziewczyno daj Ty sobie moze z nim spokoj, bo on wyglada na niezrownowazonego zazdrosnika :o

twój nowy facet, to pacan. nie wyobrażam sobie żebym miała wyrzucać czy sprzedawać drogą biżuterię, którą lubię i noszę, bo jakiś zakompleksiony bubek nie potrafi pogodzić się z tym, że ktos mi kupił prezent. miałaś faceta, byłaś z nim i usuwanie "dowodów" nie wymaże tego faktu i go nie skasuje z historii twego życia- jak to takie trudne dla Misiaczka, to niech szuka kogoś bez doświadczenia i wspomnień. no i jeszcze takie pretensje, to wg mnie sa typowe dla facetów, którzy jak kupią ci jogurt, to żądają zwrotu 1, 50 a prezenty na urodziny dla swojej wybranki kradną z szuflady z rupieciami u mamusi, więc strzeż się

"on ma 30 lat, dorosly facet. Poprzednia go nie zdradzila, on ja zostawil bo im sie przestalo uklada, ale nie zapomne jednej sytuacji. Bylismy juz chyba miesiac ze soba i spotkalismy ta byla na miescie. I wtedy on powiedzial cos takiego "to jest wlasnie ta z ktora sie rozstalem, glupia szmata" no to wszystko jasne. zero klasy i kultury. dla takiego prostaka każda ex będzie głupią szmatą. uciekaj.

zadzwonil i przeprosil, chce dzis porozmawiac ze mna powaznie. No ciekawe co z tego wyniknie.

uważaj, tacy faceci nigdy się nie zmieniają... ale trzymam kciuki i życzę powodzenia :)

sytuacja z bizuteria od bylego jest moze i glupia,ale sytuacja z jego byla jest po prostu jednoznaczna. on jest burakiem

A czy ktoś sam dla siebie coś zachowuje - to wszystko zależy jakie ta dawna osoba powoduje wspomnienia. Są miłe chwile jakie chce się pamiętać ale są też takie jakich nie chce się pamiętać. Zależy tez z kim i dlaczego kto się rozstaje. Większość takich różnych pamiątek z baardzo dawnych lat to ja z sentymentem trzymam. Mam bardzo dużo listów, zdjęć i drobiazgów bardzo róznych. Tylko jedno baaaardzo dawne rozstanie i wspomnienia jakie z tamtą osoba były wtedy związane chciałam powyrzucać - porwałam wszystkie listy i zdjęcia i buch je do toalety. Uważam też, że do pozbywania się jakichkolwiek pamiątek nie powinno się nikogo zmuszać - jeżeli coś ktoś chce zachować to nerwy w konserwy i powinno się to szanować. I w drugą stronę jeżeli kogoś jakaś biżuteria bardzo razi to niech poprosi o nie noszenie lub noszenie tak by nie było to widoczne dla tej osoby i po krzyku.