Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poznanski.konik

czy cena piersciona zareczynowego ma znaczenie?

Polecane posty

a mnie zastanawia jedna rzecz, skad wiecie ile kosztowaly Wasze piersionki zareczynowe? ja nie wiem ile kosztowal moj kosztowal, podobnie jak nie wiedzialam jaki bedzie i nie wiedzialam kiedy go dostane, bo moj narzeczony nie uzgadnial ze mna kiedy zamierza klekac i prosic mnie o reke czy Wy planujecie zareczyny i chodzicie same wybierac pierscionki? dla mnie to dziwne....i bez sensu jakies, co to za "radoc" jak sie wszystko samemu zaplanuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ja się dowiedziałam parę lat po zaręczynach- robiłam porządki w papierach i znalazłam paragon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onatojaijatoona
Przeczytalam wiekszosc wpisow i nie rozumiem dlaczego tak naskakujecie na Panią Ma znaczenie? Uwazam, ze liczy sie intencja zakupu, ale tez wazne sa zarobki. Jesli kogos stac na drogi pierscionek to nie widze nic zlego zeby kosztowal milion zlotych. Bo jak mowi Ma znaczenie, byloby mi glupio gdyby moj narzeczony kupowal buty na sezon drozsze od mojego pierscionka. Bo nie wiem jak dla was, ale dla mnie pierscionek to nie tylko symbol naszej milosci, pamietnego dnia zareczyn, ale tez ukazuje jego podejscie do mnie i do naszego wspolnego przyszlego zycia. Druga sprawa, to jesli mezczyzna zarabia 1500 zl to nie mozna raczej oczekiwac zawrotnej kwoty wydanej na pierscionek i wtedy wszystko jest jasne. I w takich przypadkach pewnie zadna kobieta takiego drogiego pierscionka nie oczekuje. Ale Ma znaczenie chodzi raczej o to, ze ich stac na wiele rzeczy, zyja ponad przecietna i skoro jej mezczyznie nie zal duzych pieniedzy na swoje przyjemnosci, to dlaczego ma poskapic na zareczynowym pierscionku, ktory przeciez jest na cale zycie, przy kazdym spojrzeniu na niego ma przypominac ten piekny dzien, nasze wspolne starania i to ze dla kochanej kobiety mezczyzna jestw stanie wiele zrobic. Prosze nie czepiajcie sie Ma znaczenie, bo ona pisze o swoicm zyciu do ktorego jest przyzwyczajona. I nie widze w tym nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się dziewczyny czepiacie. Nie powiedziała nic złego. Jestem zdania, ze wartość pierścionka powinna pokrywać się z możliwościami finansowymi. Jak kogos ledwo stać na życie od 1 do 1 to 300zł to dla niego dużo. A jak ktoś sra pieniędzmi to wydaje mi się, że pierścionek za 300zł to obraza. Był kiedyś wątek na forum, gdzie dziewczyna żaliła się, że narzeczony kupił jej jakiś tandetny pierścionek a chwilę potem zafundował sobie zestaw do gier za prawie tysiaka ;D Nie wiem, gdzie tu widzicie materializm. Po prostu wszystkiemu trzeba nadać odpowiednią rangę. Poza tym umówmy się, srebrny pierścionek z cyrkonią nigdy nie będzie tak samo piękny jak platynowy z diamentem. Przecież to oczywiste. Ja pierścionka nie mam i mieć nie będę, więc teoretyzuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
o matko, niech każda żyje jak chce- mnie nic do tego. Dopoki nie zaczyna obrażać inaczej myślących kobiet. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość bezcenna
moim zdaniem cena nie ma znaczena mój mąż kupił mi pierścionek za 30 zł to nie jest żart w przydrożnym sklepiku. i jest najwspanialszym mężem pod słońcem. zanim się oświadczył podpytywał mi się jakie mi się podobają. wiedział że złoto odpada więc wybrał srebro. a skąd wiem że taka cena bo mąż nie trafił z rozmiarem i byliśmy zmniejszyć i tam był identyczny z metką. wiedział że może przyjść nawet z pierścionkiem z odpustu za 1zł i tak bym się zgodziła gorzej jakby przyszedł z diamentem to biegł by go oddać:-) ponad 6 lat razem szczęśliwych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość bezcenna
moja koleżanka nie dostała nawte kwiatka bo jej mąż stwierdził że proszenie kobiety o rękę jest upodlające godności faceta i jest już średniowieczem. moim zdaniem takie zachowanie ma znacznie a nie wartość pierścionka. (oczywiście zdania męża koleżaki nigdy nie poparłam ona zresztą też)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonaola230286
wedlug mnie cena nie ma znaczenia,czy APART CZY NIE APART..wazny jest gest narzeczonego ze sie zdecydowal na taki krok by byc przy boku swojej narzeczonej..jak sie decyduje na zareczyny to z mysla ze sie bedzie RAZEM CALE ZYCIE..ja juz jestem zareczona 4 lata..pierscionek zloty,ladny skromny,sam wybieral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×