Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna9393

czuje się jak ostatnia zdzira...;/

Polecane posty

Gość Justyna9393

Na imprezie, gdzie byli moi znajomi, ostro przesadzilam z alkoholem... Podczas jednej nocy ,,przelizałam sie'' (nie nazwe tego pocałunkiem, bo ten zbyt wiele dla mnie znaczy) z dwoma chłopakami, przyjaciólmi moich przyjaciół. W jednym przypadku mało brakowało, żeby skończyło się na czymś wiecej;/ Moralniak meczy mnie już 2 tydzień;/ Znajomi nie rozmawiają o tym ze mną w prost, albo zwyczajnie śmieją się z tej sytuacji. Aż boje się pomyśleć, co mówią o mnie za moimi plecami;/;/ Teraz mam dylemat- czy powinnam iść na kolejną impreze w podobnym gronie? Wiem ze ta sytuacja z facetami się już nie powtórzy, zbyt długo mnie to męczyło... Ale boje się głupich docinek i uwag...;/ Co powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź, śmiej się z tego razem z nimi. Jak będziesz uciekać to sama wyolbrzymisz tylko całą sprawę. I weź no nie chlej już tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie czujesz się "wyklęta" przez znajomych i nie dają Ci znać, że już nie jesteś mile widziana w ich towarzystwie, to nie masz się czym przejmować. Przecież nikogo nie zabiłaś! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agy22
ojej ale przezywasz ja pare lat temu tez tak robilam, nawet potrafilam na 1 imprezie przelizac sie z paroma naraz oczywiscie do niczego wiecej nie doszlo. jest sie mlodym to trzeba sie wyszumiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
nic sie nie stalo, po prostu masz opinie latwej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agy22
kurwą bym byla jakbym im dawala dupy a jak napisalam do niczego wiecej nigdy nie doszlo wiec daruj sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niech atakujom
17:16 [zgłoś do usunięcia] zakompleksiona istoto no life carre mitomanko, ciesz się jeśli jakikolwiek przedstawiciel płci męskiej rodzaju ludzkiego zechce spojrzeć na ciebie i podejść bliżej niż na odległość 2 metrów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie w ogole szanujesz? Jak mozesz jako osoba plci zenskiej doprowadzac sie do pijanstwa i w dodatku robic z siebie latwa panienke? Moralniak powinien ci dac do zrozumienia, na takie imprezy sie nikt szanujacy nie wybiera, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna9393
Dał mi do zrozumienia nie tyle, ze sie na takie imprezy nie wybiera, co nie doprowadza do takiego stanu...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, co to z Twoimi znajomymi jest coś nie tak, jeśli oni się śmieją z Ciebie :( zamiast Cię pocieszyć i zapomnieć o tym , to się śmieją... gdyby to byli bliscy przyjaciele to nie czułabyś takich wyrzutów, a tak to widać że nie jesteś ich pewna i stąd te obawy czy iść z nimi jeszcze raz. Powiem Ci że jeżeli tak czujesz, to nie idź, może przeczucie dobrze Ci podpowiada, może będziesz tam się źle czuła, słuchała jakichś aluzji itd... A to co zrobiłaś, to nie jest nic niezwykłego - męża nie masz przecież, nie zdradziłaś nikogo, nie skrzywdziłaś, nie uprawiałaś seksu w kiblu w dyskotece. Po prostu radzę zmienić znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Oj tam, nic się nie stało przecież:) Chyba każdej z nas zdarzyło się kiedyś "przelizać" z kimś na imprezie. Po prostu się z tego smiej i olej, a na pytania odpowiadaj, że miałaś gorszy dzień i musiałaś odreagować:P Jesteśmy tylko ludźmi i każdy ma prawo do błędów i głupich zachowań. Jak już ktoś napisał: nikogo przecież nie zabiłaś. Ci chłopcy byli pewnie wolni, więc nic złego się nie stało:) Uszy do góry!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna9393
dzieki za odpowiedzi;p powoli sama zaczynam się przekonywać, że może faktycznie nie zniszczyłam sobie az tak bardzo zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×