Mam 27 lat i 0 szansy na poznanie faceta

prawicowe poglady to akurat u kobiety duzy plus, przynajmniej jesli chodzi o mnie:)

Ja sie zgadzam z proekozielona - poglady polityczne nalezaloby miec wyrobione. Nawet jesli sie nie chce urzadzac manifestaji, to jednak cos do powiedzenia trzeba miec a nie: "Nie poszlam/poszedlem glosowac bo to i taaak nic nieeee daaaaaa."

A w byciu sympatykiem PiS nie ma nic zlego, sam nim jestem:)

I też jestem sama i raczej się już z tym pogodziłam. Niby jestem ładna, wysoka (177), szczupła (58), ale problem leży gdzie indziej. Ja...nie jestem zbyt mądra, ani błyskotliwa, ani zbyt inteligentna... Pracę mam przeciętną, chociaż ją lubię... Ale jakoś z facetami nigdy mi się nie udawało. Zapewne mam zbyt wysokie wymagania, bo faceci na moim poziomie intelektualnym mnie nie interesują - ja bym chciała mądrego faceta, od którego mogłabym się czegoś nauczyć. Ale tacy nie interesują się mną - co w sumie zrozumiałe, bo cóż ja mogę im zaoferować...? No i kółko się zamyka. Cóż, c'est la vie...

Podobno faceci nie chca zbyt wymadrzajacej sie i madrzejszej od siebie partnerki - to tak na pocieszenie ;) Prawda pewnie lezy jeszcze gdzie indziej.

Wiek nie ma żadnego znaczenia:) Jest weekend majowy, więc warto zrobić sobie małe domowe spa i zregenerować siły witalne:) Takie jest moje zdanie i ja to osobiście praktykuję;p Gorąca kąpiel, maseczka http://supersluby.pl/czas-na-maseczki-a56.html, i czuję się jak nowo narodzona, a im lepiej człowiek czuje się wewnątrz, tym lepiej odbierają go inni:)

kropki_kolorowe - jestem za... tzn. za chwila lenistwa... szukam jakiejs dobrej maseczki z glinka, mozesz cos polecic? ;)

Nieprawda, jest duza grupa facetow, ktorym imponuje inteligencja kobiety. Przeszkadza tylko tym zakompleksionym

No właśnie tak mi się wydaje. A na co mi zakompleksiony? Żebyśmy razem się kisili w swoich kompleksach..? Bez sensu. To chyba wolę sama.

Albo znajdz takiego, ktoremu nie przeszkadza twoja mniejsza inteligencja, ale nie jest zakompleksiony:)

Gdyby to było takie proste, to zapewne nie zajrzałabym nawet do tego tematu... ;) Zmykam do pracy, pozdrawiam!

tez mam podobna sytuacje do twojej tyle za ja mam 18 lat a ja trafiam na takich chlopakow ktorym chodzi tylko o "jedno" albo widza we mnie "misia przytulanke" do ktorego mozna sie przytulic to w przypadku mnie przytulic sie do dziewczyny i miec oparcie..nie przejmuj sie tym jeszcze znajdziesz chlopaka ktory cie zaakceptuje i pokocha taka jaka jestes:)

pozdrawiam

Wlasciwie to nie chodzi o to, zeby on mnie zaakceptowal... tylko zeby rownoczesnie podobal sie mnie, ale jak juz zostalo stwierdzone - za wysoko mierze ;)

To dobrze, ze wysoko mierzysz, przynajmniej nie zmarnujesz sobie zycia z byle kim

popieram poprzedni post:)

To tak jakbyśmy chcieli dostać posadę pilota pasażerskiego Boinga mając kwalifikacje kierowcy TIR-a. Niestety, albo trzeba w takiej sytuacji szukać posady za kierownicą cieżarówki, albo jeśli jakiś trafem ktoś by ci dał posadę to szybko zorientuje się że nie tak i wywali na zbity pysk. A jeśli cudem by posadził by cię za sterami to wyniknie z tego katastrofa. Pchać się w związek ponad twoim poziomem nie ma sensu, bo taki związek nie przetrwa.

A ja też szukam jakiejś odpowiedniej partnerki mam ponad 30 ale uważam że dziewczyna z którą bym się miał związać nie musi być ideałem jak Miss Polonia po prostu musi być szczera mieć ten błysk w oku, to coś co mnie zaintryguje.

I co nie ma zadnej? Przeciez wolnych kobiet 27-30 jest pelno

ojej to Miss Polonia jest waszym idealem?;)

Nie, ja nawet nie wiem jak wyglada Miss Polonia:)

A wygląda tak http://e4.pudelek.pl/p647/90a7cafb000874a84ee298fc Ale nie jest w moim typie urody po za tym wolę brunetki albo szatynki .

a to zupelnie nie w moim typie, moja byla partnerka wygladala lepiej i mowie to serio:)

zeeenek Są ale ja zawsze trafiam trafiam na jakieś mężatki z dziećmi które szukają kogoś na boku a w domu męża mają i co myślisz że taki związek ma przyszłość ?

to szukaj wsrod studentek, lasek do 27 roku zycia, poza tym troche rozrywki z mezatkami tez nie zaszkodzi

No ale to tak samo mozna powiedziec o facecie, ktory jest brzydko mowiac ponizej mojej ligi (kazdy jest w jakiejs lidze) - on tez nie powinien sie pchac w zwiazek ponad jego sily, ale to wtedy ja wychodze na wybredna :p

A jakie sa twoje oczekiwania wobec partnera?

Wymagania bywają zgubne

Cos ty, bardzo ulatwiaja zycie, przynajmniej mi.

Normalne. Ty odmawiasz, tobie odmawiają, grunt by dobrać się na takim poziomie by związek doszedł do skutku, oraz by przetrwał. I uwaga - u facetów są dwa systemy oceny kobiet. Mają inną skalę - co innego kobieta do łóżka (tu jesteśmy mniej wybredni), a co innego do stałego związku (to już jest dużo mniejszy podzbiór zbioru kobiet akceptowalnych do seksu). Można by jeszcze wyodrębnić mniejszy podzbiór w zbiorze kobiet do związku - te dla których ewentualnie zgodzimy się na małżeństwo (czyli, było nie było, mocne ograniczenie wolności i zobowiązanie teoretycznie na całe życie, co jest z założenia - przynajmniej teoretycznego - ograniczenie do jednej pochwy na resztę życia). Zbytna wybredność skutkuje przegapieniem okresu zdatności do zawiązania trwałego zwiazku, a więc samotnością na ładnych kilkadziesiąt lat.