Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielona cukinia

WYSOKIE I ZDESPEROWANE !!! 10 KG MINIMUM!!!!

Polecane posty

Gość Pani Dż...
mussa, nie kupuj sukienek z asosa oznaczonyh jako petit, bo to jest dla niskich kobiet. a ja wlasnie jem podwieczorek - salatke z rukoli, ogorka, pomidorkow cherry, zilonyh oliwek polana oliwa z oliwek, do tego 3 plastry serka typu wloskiego, dzis planuje jeszcze gruszke i moze koktajl proteinowy jak bede glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
zielonych*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
musze sie przekonac do ryby, bo sam kurczak mi sie szybko znudzi... a jaka rybke polecacie??? ogolnie nie przepadam, czasami moge lososia zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubie wszystkie ryby, oporcz karpia i pstraga :-) wedzone, smazone, z grilla, w sushi, wszystkie :-) owoce morza tez :-) tutaj sa troche inne rybki, wiec nie bede wymieniac... ale kazda ryba jest dobra, bo jest zdrowa :-) no moze oprocz pangi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
karp na pewno jest ohydny. jadlam w Bulgarii swiezego rekina i kalmary i mi smakowalo, w Polsce jakos owoce morza mi nie smakuja. musze zobaczyc jaka jest oferta ryb w sklepie, moze z cytrynka dam rade zjesc hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze przyprawiona ryba jest ok :-) duzo ziol, do tego np czosnek, albo jakies pesto... ja osttanio jem czescniej ryby niz kure...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lata nie jadlam karpia, jako dziecko nie lubilam, ale pomyslalam, ze na wigilie sprobujemy, bo upodobannia sie zmieniaja, ale nie moglam przelknac tego swinstwa... bleeee.... az mi sie podnosi jak o tym pomysle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
a jakie ziola dodajesz?? bo nie chce dodawac ani soli, ani jakichs sztucznych przypraw. ja jak widze karpia w galarecie, to mi sie niedobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Wiec postanowiłam się do was przyłączyć ponieważ moje Październikowe forum gdzieś umarło. Rozpoczynam swój drugi etap diety. Pierwszy zakończył się mega sukcesem po 3 miesiącach i liczę ze po takiej przerwie bez problemu ten również się tak zakończy.Moje efekty widać w stopce poniżej. Będzie trwał około 2 miesięcy do wakacji i tylko 10 kilo chce zgubić. W moim przypadku to bardzo realne :). Zgubiłam wcześniej sporo z rozmiary 42 na 38. Teraz moje ciuszki są mega luźne i czuje się super. Specjalnie podzieliłam dietę na dwa etapy aby zbyt drastycznie się to nie skończyło. Nie wypadały mi włosy ani nie wisi mi skóra ale tłuszczyk tu i ówdzie pozostał więc pora z nim zawalczyć po raz kolejny i wieżę ze już ostatni :) Do dzieła 08.08.2011 r. Płeć: Kobieta Wiek: 22 Wzrost: 175 Waga: 88 08.08.2011 r. Płeć: Kobieta Wiek: 22 Wzrost: 175 Waga: 88 08.08.2011 r. Płeć: Kobieta Wiek: 22 Wzrost: 175 Waga: 88 08.08.2011 r. Płeć: Kobieta Wiek: 22 Wzrost: 175 Waga: 88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Dz zalezy co lubisz, tymianek, estragon, ziola prowansalskie, mam tez takie specjalne mieszanki zilowe do ryby... no i bez soli ani rusz, nieduzo, ale musi byc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez cały czas co dzień to samo :) rano około1,5 kilo arbuza dużo czerwonej herbaty w południe 2 jabłka duże na kolacje serek wiejski i pomidory do oporu :) Ciężko ale mega skutecznie :) w weekendy jem co chce nawet białe pieczywo żeby metabolizm nie zwalniał, jem wszystko zimne z lodówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
ziola prowansalskie lubie, to moze zrobie w tych ziolach. :) dzieki za rade. Sylenka, ale duzo schudlas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem i nikt nie powie mi że takie odchudzanie to zło. Widzę po sobie jak się czuje mega dobrze. I wyniki mam super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Dz nie ma za co :-) ja chyba jakas wedzona makrele poskubie.... albo krewetki z grilla, tylko nei wiem czy bedzie mi sie chcialo robic.... zobaczymy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rade Pani Dż jak nie znajde niczego ciekawego w sklepie to na pewno zamówie którąś z asos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i nie zdrowo ale lepiej tek niż wlewać kilka litrów wody dziennie w siebie i nie jeść wcale. ja jem wszystko tylko z głową. Całe 5 dni super dieta weekend jak każdy śniadanko obiadek tłuste słodkie i znowu potem poniedziałek itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
Sylenka, ale teraz ile wazysz??? dalej 65, czy schudlas albo przytylas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylenka picie plynow przy diecie jest bardzo wazne... ja nawet jak sie nie odchudzam to pije ok 1,5 litra wody dziennie, czasem wiecej... Wwazne zeby Tobie dieta pasowala, i zebys Ty byla zadowolona :-) Ja nie moglabym jesc codzeinnie tego samego :-) i folgowanie sobie w weekend tez nie dla mnie, neistety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam od wczoraj dietę i ważę nie całe 65,00 kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
a ile chcesz wazyc?? czyli od listopada nie stosowalas juz diety??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to mega pasuje i jestem szczęśliwa. Też myślałam że jedzenie co dzień tego samego jest głupie ale jak zaczęłam i zobaczyłam wyniki to już nie było zmiłuj :) Uwielbiam arbuzy i jabłka, pomidory tez zwłaszcza świeże i serek wiejski. To dieta skomponowana z tego co bardzo lobię :) I jedzenie sprawia mi radość. Rano budzę się rano i ślinka mi leci na myśl o słodziutkim arbuzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że tak 55,00 kilo i koniec jakich Kowolik diet. tak w listopadzie zakończyłam dietę w sumie to był 1 grudnia gdy przestałam być na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dobrze, to najwazniejsze :-) ja musze miec zroznicowane jedzenie, warzywa, ryby, owoce morza, drob, itp itp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×