Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielona cukinia

WYSOKIE I ZDESPEROWANE !!! 10 KG MINIMUM!!!!

Polecane posty

Viki 🖐️ dzieki ! no tak, sniadanie moze spoojnie byc bardziej kaloryczne. Powinno nam dostarczac jak najwciecej energii i rozruszyc metabolizm ... Ja tez zjadlam troche msli (ale prawie same platki owsiane i troche rodzynek) z naturalnym jogurtem... teraz kawa... Nawet moj dziadek mowil, ze sniadnaie powinno sie jesc krolewskie, obiadem podzielic sie z przyjacielem, a kolacje oddac wrogowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
hej! cukinia - 1 kg tygodniowo to bardzo dobry wynik!!! ja tez juz po sniadaniu: 2 kanapki z sałatą ogórkiem i 2 jajka oraz zielona herbata. I skoro zjedzone to czas wziasc sie do pracy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
a takie ladne slonce u mnie jest... cos innego bym porobila a tak trzeba siedziec na tylku do 15 :( wczoraj dostalam zaproszenie na slub, niby dopiero pod koniec czerca ale zyskalam wieksza motywacje ... kurcze musze wszystkim sie pokazac chudsza heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
a takie ladne slonce u mnie jest... cos innego bym porobila a tak trzeba siedziec na tylku do 15 :( wczoraj dostalam zaproszenie na slub, niby dopiero pod koniec czerca ale zyskalam wieksza motywacje ... kurcze musze wszystkim sie pokazac chudsza heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
a takie ladne slonce u mnie jest... cos innego bym porobila a tak trzeba siedziec na tylku do 15 :( wczoraj dostalam zaproszenie na slub, niby dopiero pod koniec czerca ale zyskalam wieksza motywacje ... kurcze musze wszystkim sie pokazac chudsza heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
a u mnie takie ladne sloneczke, cos innego bym porobila a tak musze siedziec na tylku do 15 :( a wogole to dostalam zaproszenie na slub, niby dopiero pod koniec czerwca ale mam za to wiekszą motywacje, musze sie przeciez pokazac wsyztskim chudsza hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesz sie, ze ja siedze do 17, albo i nawet 18 :-O :-O :-O oo, no wesele to na pewno motywacja nie lada :-) ja w drugiej polowie czerwca jade do PL... i to mnie motywuje.... w sumie moglabym pojechac juz teraz, ale nie pokaze sie tak nikomu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
raczej powinnas zdazyc z ubytkiem kilogramow do wyjazdu a napewno tak bedzie :) ja poza tym ze sie odchudzam to postanowilam zmienic jeszcze inne rzeczy... np kolor włosów :D z czarnych w bląd, i jeszcze mam ochote na jakis tatulaz... ale to chyba raczej lepiej jest zrobic jesienia/zima..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mysle ze 10 kg raczej bedzie malo wykonalne.... ale zobaczymy... Tez bym zrobila cos z wlosami... ale nie wiem co :-) lata bylam blondynka, teraz mam bbrazowe wlosy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
witam, dziweczyny!!! ja juz po sniadanku :) dzis troche zaszalalam, bo zrobilam bulke fit zapiekana w piekarniku z pomidorami, oliwkami i serem zoltym, ale pycha, do tego kawka, chyba do obiadu juz nic nie rusze. dzis tez planuje fitness i tam sie zwaze, ale nie zuje zeby os ruszylo... po swietah szybko shudlam do 68 i teraz jakos tak opornie idzie... p.s. na wp byl artykul, ze wlasnie nie nalezy jes sniadan, tylko wypic kawe, a sniadanie zjesc ok godz 11. i badz tu madry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
ja mam maly tatuaz nad kostka od 5lat :) marzy mi sie nad tylkiem, ale nie wiem czy kiedys zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Dz 🖐️ sniadanie az slinka leci :-) mniaaaam :-) ja w sumie zawsze chcialm miec tatuaz, ale dzeiki bogu sie zawsze wstrzymywalam, bo pewnie teraz bylabymniepoceszona... Jezeli mialabym cos robic to tylko cod duzego na plecach ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
ja na plecach nie moge,bo mam pieprzyki. duzych w sumie tez nie lubie, czyli fajnie popatrzec, ale byc cala wydziarana to raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cala wydziarana tez nie :-) ale cos wiekszego na placeach :-) najlepiej w japonskim stylu.... ale nie wiem czy sie kiedys zdecydfuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
Pani Dż ale sie teraz glodna zrobilam ;p ale musze zadowolic sie jogurtem... a za ponad 4 godz obiad, juz nawet wiem co zjem, szpinak :) musze tylko poczytac ile ma kalorii... bo nie wiem ile go zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolusik
a ja mam troche za domem posianego i wlasnie wczoraj podpatrzalam ze juz sie nadaje wiec pewnie codziennie bede jesc bo tez uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie to dobrze :-) ja niestyte tylko balkon posiadam :-P Szpinak tez uwielbam, z cebilka, mnostwo czosnku, i najlepiej (wersja niedietetyzna) z gorgonzola :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obmyslam plan jedzeniowy na nastepne dni, ale nic ciekawego nie przychodzi mi do glowy... glownie chodzi o warzywa, macie moze jakies pomysly ? Oprocz salat i surowek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
ja dzis i jutro na obiad bede miala piers z kurczaka zapieczona w folii z cukinia i papryka. a pojutrze to juz nie wiem co, moze rybka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm to chyba nie dla mnie, jakos ostatnio kompletnie nie mam smaka na kurczaka.... kalafior albo fasolka szparagowa bylaby niezla....dawno juz nie jadlam :-) ale kalafior bez stopionego maselka to nie to samo, hehehhe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
kurcze, ja chyba dzis namowie meza zeby jechac jak on wroci na wakacje, czyli jakos w czerwcu. wszystkie moje kolezanki jada, a ja co mam nie jechac hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
a wiesz jaki ja lubie kalafior? ale nie jest zbyt dietetyczny... wiec gotuje, potem maczam z jajku i bulce i smaze, na koniec wrzcam czosnek i koperek, czekam chwilke i juz... pycha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viki29
hej dziewczyny, jak zwykle rozpisane, a ja ledwo nadazam:) zielona cukinia, chyba nie doczytalam, gdzie mieszkasz??? no tu pogoda do bani, co prawda dzis jest cieplo, ale pewnie znowu nie dlugo bedzie padalo..szaro, pochmurnie.. co do jedzenia, walne sobie chyba szybka jajecznice, mam dzis na 15 dentyste i raczej nie bede miala czasu zeby stac w garach, kalafior mmm ale wlasnie;) z maselkiem i do tego bulka tarta ehhh ja wlasnie sie rozjasniam na blond, bardzo stopniowo, przechodze z prawie czarnych, w tej chwili mam juz ciemny blond/jasny braz, trwa to od listopada..mam fajna fryzjerke, ktora powiedziala otwarcie, ze jezeli chce to i owszem, ona moze mi blond zrobic od razu, ale za spalone wlosy nie daje gwarancji..;] przestraszylam sie;] wlosy mam do polowy plecow, i scinac ich nie chce..teraz zrobie chyba sobie pasemka, i to bedzie na tyle, nie chce z siebie robic bialego kurczaka a my juz na wakacje za 9 tyg!!!! jej:D nie moge sie doczekac;) 3 tyg pod palmami :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki 🖐️ ja w De... kalafior musi byc z maselkiem i bulka tarka, i czosnkiem :-) no ale troooooszke maselka raz na jakis czas tez jest ok :-) Ja wlasnie zjadlam mala papryke, troche marynowanej rybki i bialy serek, cos podobnego do wiejskiego w pl.... mysle, ze gora 300 kcl... bo sam serek ma okolo 200 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
moj kurczaczek sie piecze, a ja sie zbieram z pieskiem, a potem fitnessik. kurde, jak sie maz zgodzi teraz na wakacje, to bede miala wieksza motywacje do schudniecia hehe. mielismy jechac w sierpniu do Budapesztu, ale chyba wole polezec plackiem gdzies w Grecji czy Hiszpanii... Viki, a wy dokad jedziecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×