przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

u mnie wogole pierwszy test wyszedl negatywnie przy 2 dopiero 2 krechy (zrobionym po tygodniu), I generalnie maialam taka tendencje- ze jak robilam test to zazwyczaj na 2-g dzien byla @.

Witajcie, Czy można dołączyć do Waszej grupy? Bardzo chcę zostać mamą, ale muszę czekać aż wróci do Polski mój mężczyzna :( jak wszystko pójdzie dobrze, to może dokładnie za rok w maju będę miała swoje upragnione dziecko.

Cześć kochani! czy mogę dołączyć do waszej grupy. Jestem w 9 tygodniu ciąży. Cały czas się martwie że coś jest nie tak cały czas boli mnie w dole brzucha byłam nawet z tym na pogotowiu to zostałam potraktowana jak nienormalna i że wydziwiam w prawdzie zrobili mi te usg ale bardzo nie dokładnie nawet nie słyszałam bicia serduszka dziecka. Boję się bo w tamtym roku w marcu poroniłam w 10 tygodniu. Czy to normalnie że mnie boli w do,e brzucha a wizyte mam dopiero jutro ale znając życie to pewnie mi nie zrobi usg

Ja od niecałego roku leczę niedoczynność tarczycy. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mogła zacząć się starać o dzieciątko. Justyna123456789 nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale trzymam za Ciebie kciuki.

Justyna123456789 witaj - to zupełnie normalne na początku ciąży, mnie też ciągle bolało podbrzusze jak na @, pytałam swoją ginekolog i powiedziała że to normalne. Teraz leci 11 tydz i już nie boli :) i dopisz sie do tabelki :) Chcę być mamą pewnie że możesz dołączyć :) trzymam kciuki abyś w maju przyszłego roku miała swoje maleństwo :) rottana przykro mi z powodu Twojego maleństwa... :( Co do imion to jeszcze sie nie zastanawilaiśmy ale dla dziewczynki podoba mi sie Zuzia, Lena a dla chłopców Bartek (ale mój mąż jest Bartek wiec odpada :P), Radek... dalej niewiem :) Moja dalsza znajoma kupowała właśnie dla swojego maleństwa taką pakę ciuchów na allegro i bardzo fajne to jest Wam powiem, wszystkie opisane na aukcji w dobrym stanie, za taką kwotę nigdzie sie nie kupi tyle ciuszków a wiadomo że taki mały człowieczek ich nie zniszczy ani nie poplami bo zdąży wyrosnąć :) Co do ciuchów ciążowych to jedyne co zamierzam kupić to jakieś leginsy i spodnie jedne ciążowe, bo nas koniec ciąży nastanie zimą wiec materiałowe spodnie mogą być ciut za cienkie. a takie jedne, porządne ciązowe sie przydadzą i na allegro wcale drogie nie są. Dostałam od koleżanki kilka ciuszków ciążowych a tak po za tym to mam nadzieje że lato przechodzę w swoich, nigdy nie lubiłam obcisłych więc te luźniejsze będą w sam raz :) A powiedzcie mi dziewczyny - czy samrujecie sie już czymś przeciwko rozstępom?? Ja staram sie oliwką ale średnio mi to idzie i zastanawiam sie czy nie kupić już jakiegos kremu?? Ja w pon idę znów do lekarza z wynikami badań, robię wszystkie w pt, mam nadzieje że będzie wszystko dobrze :)

Viola 150 bardzo ci gratuluje i dziękuje za wsparcie

Gaja oby sie sprawdzilo :)) Justyna mnie tez bolal brzuch (podbrzusze), ale przez jakies pierwsze 2 miesiace, od ok 8 tyg mnie nie boli. Organizm sie zmienia, macica rozszerza i to chyba powoduje te bole. Jutro lekarz Cie zbada i zobaczysz. Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. Viola dla chlopca na 1 miejscu u mnie jest na obecna chwile imie Bartosz :) Bylam dzis u tej kolezanki co niedawno urodzila, popowiadala mi jak to bylo, co bedzie mi potrzebne, nawet dala jakies jednorazowe majtki i takie duze podpaski Bella :p ona stopniowo kupowala rzeczy dla dziecka, typu lozko, ciuszki, kosmetyki, zeby potem nie musiala robic tego na szybko i za jednym razem. Ja zamowilam sobie dresy na allegro, bo jednak jeansy uciskaja brzuch, ale wygodnie mi sie w dresach chodzi i fajne sa.musze jeszcze kupic.leginsy tez zamowilam i mam juz kupione.a spodnie ciazowe tez bede musiala kupic jednak potem na zime. Ja niestety mam rozstepy na nogach :( pare lat temu bylam grubsza, przytylam po tabletkach anty, potem schudlam i mi sie zrobily :( dlatego ciagle je smaruje, te kremy gowno daja. ale brzuch bede musiala tez czyms smarowac, aby mi sie tu nie zrobily :( kiedys w rozmowach w toku widzialam takie brzydkie czerwone ble

Głodek 86 no bo Bartosz to naprawdę ładne imię :) A jak dostaniesz już spodnie i te leginsy i będziesz zadowolona to podziel się inf o sprzedającym, zawsze pewniej będzie zamówić od kogoś sprawdzonego :) Mam koleżanką która rodzi na koniec sierpnia i oni też juz mają kupione łóżeczko, wózek kupiony ale zostawiony w sklepoie żeby nie zapeszać i ciuszki też już sobie powoli kupuje i kompletuje. Kupowała np. od takiego gościa z allegro pościel do łóżeczka i jest bardzo zadowolona. Facet nazywa sie Baby-Raj jakby co :) My też pewnie zaczniemy coś kompletować juz na jesień, planuje iśc na L4 od października, będę miała wiecej czasu to pewnie wtedy :) A co do rozstępów to ta sama właśnie koleżanka smarowała sie odkąd dowiedziała sie o ciąży oliwką dzień w dzień i teraz kilka dni temu obudziła sie rano i swedział ją brzuch, patrzy a tam full rozstępów... myślę że jeżeli komuś mają wyjśc to wyjdą, możemy jedynie wspomóc zeby było może ich mniej...

Hej dziewczyny, kurcze za trzy dni ślub...srasznie sie boje ....ja jestem taką beksą... :( ehh...mam nadzieje ze jakos dam rade i pozniej juz tylko bede sie cieszyla ciążą....a propos,- Gaja_86 czy i ja moglabym Cie prosic o taka wrozbe? hehe :) na wszelki wypadek podaje dane 10.1988 data poczęcia : 13.05 :)

hej :) no my się jeszcze nad imieniem nie zastanawiamy, mam parę które mi się podobają ale narazie nie obstawiam żadnego :P mój M mówi że będzie Julek w sensie Julian ale do tej pory nie wiem na ile mówi poważnie a na ile się śmieje :P ja wczoraj odebrałam wyniki i chyba wszystko ok... tyle na ile mogłam je rozczytać, toksoplazmozy nie mam, wyniki krwi ok, wymaz z pochwy chyba też, tylko mam jakieś pałeczki gram + ale coś wyczytałam że to jakieś zapalenie może być... może któraś się zna??? ja caly czas sie stresuje aby było dobrze... wy też tak macie... jeszcze wczoraj chyba dla własnego spokoju zrobiłam bete to pod koniec maja miałam 1100 a wczoraj miałam 62000 więc urosła dużo :) wizytę mam w środe :) brzuch mi wieczorami wywala.... ale to chyba po całym dniu :) a wy dziewuszki jak tam? wszystko ok? miłego dnia :)

kati=) u Ciebie wychodzi chłopczyk. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:)

Witam, ja trochę obawiam się tego usg w 12 tyg, ale nie chcę o tym myśleć. Mi brzuch troche rośnie, więc już nie myślę, że tam nic nie ma :P a też z rana mi niedobrze, jechałam metrem, tlok ludzi, duszno, musialam wysiasc na wczesniejszej stacji i chwile usiasc, bo troche slabo mi sie zrobilo.. Czasem bardziej mi wydyma brzuch jak zjem chyba :P chyba czas na drzemke :P

Cześć Ja mam tak samo. byłam dziś u dzina i mówi że wszystko jest ok ze łatwo się mnie bada. Tylko teraz zastanawiam się czy można smarować się jakimiś balsamami bo widzę że już wychodzą ni rozstępy??:)

hej dziewczyny powiem wam nowość, rozstępy są uwarunkowane genetycznie, kremy przeciwko roztępom praktycznie nie działają, ewentualnie powodują że są trochę mniejsze. ja np całą ciążę się nie smarowałam, na brzuchu ani jednego roztępu nie mialam. piersi inna bajka ale na piersiach miałam już wcześniej bo jako młoda i szczupła dziewczyna miałam naprawde pokaźne cyce, zawsze się wstydziłam bo w szkole się ze mnie śmiali. także jak mają roztępy wyjść to i tak wyjdą... byłam wczoraj w prokuraturze, wyszłam totalnie wkurwiona... zapoznawałam się z całymi aktami sprawy, zeznania opinie itp. to co wyczytałam porazka... zeznania jednego lekarza : lekaż zalecił podłączenie dziecka do urządzenia cepap, ale nie wiedziałem gdzie są części i jak te urządzenie złożyć i czy w ogóle jest sprawne więc tego nie zrobiłem... zeznania pielęgniarek w ogóle są sprzeczne (te które odbierały poród) a pediatra zeznał że nie był pewny czy punktował małą czy nie, czy wpisał wyniki już nad ranem bo on nie musi mieć styczności z dzieckiem bo położna ma prawo to zrobić. inna pielęgniarka która zabrała małą na obserwację zezawała że kilkakrotnie wzywała lekarza żeby obejżał dziecko tylko że on nie przyszedł i dawał jej zalecenia przez telefon nie wiedząc co jest małej... masakra mówie wam... akt oskarżenia będzie opierał się na tym że nie podali Wiktorii antybiotyku, czyli nie podjęli odpowiedich kroków aby ratować mojemu dziecku życie... teraz będę czekać na list z sądu czy sprawa trafi na wokande czy nie, bo jak nie to będę musiała się odwoływać. może się tak zdażyć przez to że szanse na przeżycie Wiki po podaniu antybiotyku były 50 na 50% ale sam fakt że lekaże zeznawali w ten a nie inny sposób myślę że będzie ciałać na moją kożyść... ale się rozpisałam:)

Rottana - weszlam na kafe od niepamietnych czasow i przeczytalam twoj post. Plakac sie chce. to b smutne.

Hej Dziewczyny, Dawno mnie tutaj nie było, ale czytam Was regularnie:) Trochę u mnie zaczeły się problemy zdrowotne i chodziłam po lekarzach, Teraz zapalenie ucha, , trochę sie martwię, bpo rok temu miałam takie zapalenie to półtora miesiąca było tak silne, że niczym nie potrafiłam tego wyleczyć, antybiotyki, antyb. miejscowe, maści różne, itd. potem już codziennie do laryngologa chodziłam, po prostu szkoda słów. Na razie oczywiście bez antybiotyków, mam nadzieję, że uda mi się wyleczyć a nie powtarzać schematu z tamtego roku. Byłam już w sumie 2 razy u ginekologa, 2 usg miałam, na tym drugim wyraźnie już widać było bijące serduszko:) i dzieciątko miało niecały centymetr. Teraz idzie mi ósmy tydzień. poza tymi zdrowotnymi problemami nic mi się nie dzieje. Nawet mdłości już nie mam. no może czasem, ale to nic. Przez to ucho siedze do piątku w domui i cały czas śpie, bo taka pogoda, nic się nie chce. Teraz właśnie stałam ( 3 godz snu) a pewnie położe się koło 23h i do 8 pośpie:P Dziękuję Gaju za wyliczenie płci:) Chcielibyśmy żeby była dziewczynka. Jak będzie, to będzie najprawdopodobniej klaudia:) ew. Natalia, ale bardziej na Klaudia. Większy problem z imieniem dla chłopca..jakoś nie podobają mi się tak, jak dziewczęce imiona;-) I na razie nie mamy nawet typów. No może poza Adrianem, bo mi się w miarę podoba;-) ew. Mariusz, Heh. no jeszcze za wcześnie, żeby o tym myśleć. Mam wrażenie że trochę brzuch mi urósł, nieznacznie, tak od dołu. poza tym na razie nie przytyłam, albo przytyłam minimalnie, jakieś pół kg do kilograma ( niemam dokładnej wagi) Idę prasować chyba, żeby się rozruszać. A wizytę u ginekologa za jakieś 2 tyg mam:) Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamy i te starające się. No , po prostu wszystkie udzielające się w tym temacie:) Miłego wieczoru

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1636149 Polecam!

hej kobietki. a co tu tak pusto? ja dzisiaj mialam ciezka noc... strasznie mi sie spalo. nie wiem dla czego... teraz mysle co by tu dzisiaj porobic.... hmmm....

witam dziewczynki, jakie plany na weekend? Ja po domowemu- musze mgr (wkoncu) skonczyc no i meczyk :). Zaczelam 20 tydzien :) Co do ubran ciaowych to wiem ze na zime na bazarach wietnamczycy tez sprzedaja takie na polarze sa mega wygodne i cieplusie. Co d kremow na rozstepy, ja sie smaruje takim niebieskim Gerberem i do tej pory nie mam rozstepow- nie wiem czy to kwestia genetyki czy tego ze ten krem jest dobry ( na pewno super pachnie). rottana- ja uwazam ze i tak jestes dzielna bo wiele dziewczyn by sie zalamala, poddala i wogole olala temat, a to ze to ciagniesz siwadczy o sile charakteru :)

ottana- jeszcze jedno. Tak na powaznie- nie mysalals by to zglosic do telewizji jakis TVN czy cos? Oni by to rozdmuchali na maksa (bo przeciez tematyka wrazliwa i bliska sercu wielu osobom) i jednoczesnie mieliby moze wieksza sile przebicia niz ty i milabys wieksze szanse na udupienie lekarzy. Trzymam kciuki!

sorry *rottana

Nie chcę nikogo straszyć i wogóle może nie powinnam o tym pisać, ale ja miałam koleżankę, która początkiem 8 miesiąca trafiła do szpitala z zatruciem ciążowym i prosiła się o cesarkę, był weekend, nie było lekarzy, czekali do poniedziałku. Dziewczyna jeszcze o 5 rano dzwoniła do męża i do rodziców, żeby ją stamtąd wzięli, że ją tutaj wykończą. To było w Krakowie w szpitalu na Kopernika. Rodzice przyjechali, mąż przyjechał, dziewczyna straciła przytomność, wtedy zdecydowano się na cesarkę. Dziecko żyje, 24 - letnia matka nie. A potem tego tematu nie zgłosili nigdzie, bojąc się o dziecko, które długo w tym szpitalu było, ale sama prokuratura się za to wzięła...Nie wiem co będzie z tego, ale powinni winni ponieść konsekwencje. Podobnie jak w przypadku Rottany.

hej dziewczyny. owszem myslalam nad tym zeby rozglosnic cala sprawe, poczekam co uzna sad. w chwili kiedy bede musiala sie odwoluwac co mam nadzieje nie nastapi rozdmucham cala sprawe, zbiore dziewczyny ktore prEszly przez to samo w tym szpitalu i dobierzemy sie im do dupsk. ale zrobie to tylko w ostatecznosci bo wiadome ze to bedzie dopiero ciezkie... u mnie nie wesolo... poklucilam sie z ojcem przez macoche... nakrecila jakas awanture... ze niby zona jej brata obgaduje mojego mena i ojciec mi o tym powiedzial. no to ja jak zawsze jak ktos robi problemy stwierdzilam ze bedzie poyrzebna konfrontacja. powiedzielismy cala suyuacje jej btatu (bo moj men pracuje z bratem mojej macochy) i wychodzi na to ze to ta macocha kreci a nie jego zona. no ale ktorej tu teraz wierzyc no nie? wiec zadzwonilam do macochy i powiedzialam jak sprawa wyglada. widac ze sie wpienila bo tata dziasiaj do mnie zadzwonil i powiedzial ze jestem mloda i glupia i mam ja za wszystko przeprosic rozumiecie? on tak slepo jej wierzy... ale ta sprawa takze bedzie do konca wyjasniona i mam gdzies czy bedzie aie gniewac czy nie. a wy co byscie zrobily? chyba lepiej stworzyc konfrontacje niz udawac ze nic sie nie stalo prawda? mam nadzie ze nie pokrecilam za bardzo i skumacie o co chodI:-D:-D:-D

Rottana troche nie skojarzylam kto kogo obgadywal, ale mniej wiecej :P moim zdaniem pewnie, ze lepiej rozmawiac i wyjasnic niz ktos ma obgadywac za plecami, niech powie co ma ktos do kogos. Ale z drugiej strony to moze powinnas olac co kto gada na Twojego mena, Ty wiesz swoje, kochasz go i w dupie mniej kto co mowi. Moze lepiej olac sytuacje, po co sie denerwowac. w koncu prawda wyjdzie na jaw. badz madrzejsza :) Przez weekend kurde sporo zjadlam, a nie chce za bardzo tyc :) Polska niestety przegrala, lipa lipa. Ogladam mecze, tylko nie wiem na ktory patrzec czy Portugalia z Holandia czy Niemcy i Dania :P przelaczam z jednego na drugi :P

no to macocha postawila na swoim. jestem z tata poklucona na dobre... powiedziala mu cos znowu ze jej napyskowalam czy cos chodz roMawialam z nia wczoraj normalnie, jeszcze tesciowa do mnie z tekstem wyskoczyla ze jest pelna podziwu ze potrafie tak spokojnie rozmawiac w takiej sytuacji. niestety moj uparty i zaslepiony tatus nie pomyslal ze to ona moze klamac... no i rozmowa zostala zakonczona na tym ze od jutra startuje procedura zmiany testamentu. to akurat mnie nie zabolalo, zabolal mnie fakt ze zastapil wlasna rodzona corke na macoche i jej dzieciaki... przewidzialam to dawno ale dla taty staralam sie zyc dobrze z macocha ale teraz widac i wyszlo z worka ze zalezy jej na kasie... sytuacja jak w kiepskim serialu. mam nadzieje ze przynajmniej nic mu sie nie stanie bo to by bylo juz nie normalne....

Eh Rottana współczuję. Niestety tak bywa, że 'zaślepiona" miłość odsuwa nas od bliskich. Może Twój tata przejrzy jeszcze na oczy i będzie dobrze.

to wszystko jest chore, tyle w ostatnim roku przeszlismy tyle jeszcze przed nami a on wdaje sie w beznajdziejne klutnie i intrygi... zawsze uwazal sie za najmadrzejszego ale teraz ta madrosc wyjdzie mu bokiem. to on nie bedzie widywal swojej corki ani nie zobaczy wnuczki/wnuczka i spedzi swieta u boku swojej milosci ale on byl zawsze zwolennikiem swiat radzinnych. musze sie wziasc za jakies jedzenie bo wczoraj nerwy mi na to nie pozwolily. oczywiscie jadlam na sile bo musialam podkarmic swojego brzdaca;) a co u was slychac laseczki? jak tam sie czujecie? brzuszki rosna czy nie rosna? a jak staraczki? czekam na wesole nowiny driminngirl:-D ja dokladnie za tydzien ide do ginki i we wtorek dowiem sie czy przedluzyli mi umowe czy tez nie...

hej dziewczynki :) rottana nie denerwuj się za bardzo tatą... zobaczysz że przyjdzie czas i zrozumie, a ty nie możesz z nim się spotkać sam na sam i pogadać na spokojnie ?? może to coś pomoże :) no ja idę do lekarza w środę... z jednej strony już nie mogę się doczekać a z drugiej strasznie się lękam czy aby na pewno wszytsko ok :) dziewczyny no powiem wam że mnie wieczorami czasem wywala strasznie brzucho... ale to chyba ze zmęczenia, albo te wzdęcia.... już sama nie wiem... u nas dzisiaj strasznie gorąco :) miłego dzionka :) i odzywajcie się co tam u Was:)

witajcie kochane u mnie od 3 dni jest taki upal ze sie nie da wytrzymać na dworze ja tez za tydzień mam wizytę i się trochę boje czy jest wszystko w porządku bo te wizyty do 12 tyg bo będzie masakra bo wtedy poroniłam.A czuje się tak sobie zależy od dnia choć narazie mnie nie męczą wiec jest dobrze ale za to ostatnio zaczyna mi dopisywać apetyt ale dalej do mięsa mam wstręt a dzisiaj w nocy musiałam wstać i zjeść jogurt bo tak mnie ssało w żołądku

Mi to niedobrze ciagle.. :/ Za tydz tez mam wizyte - usg to w 12 tyg. i w srode kons u ginekologa za tydz - ciekawe czy mi przedluzy zwolnienie, ale powinien. mam tez nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! bo inaczej wiadomo... :/ Dzis mam 3 podejscie do egz na prawko, jak nie zdam to sie zachlastam :P Mi tez raczej na wieczor "wywala" brzuch, rano juz jest mniejszy. Nie jest to tak, ze jak sie jest w ciazy to nie moga zwolnic z pracy?