Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Frustracja (łac. frustratio - zawód, udaremnienie) – zespół przykrych emocji związanych z niemożliwością realizacji potrzeby lub osiągnięcia określonego celu. Czasem frustrację definiuje się jako każdą sytuację, która wywołuje nieprzyjemne reakcje: ból, gniew, złość, nudę, irytację, lęk i inne formy dyskomfortu. Frustracja może być na przykład reakcją na przeszkodę w osiąganiu celu, do którego się dąży. W psychoanalizie traktuje się frustrację (czyli niemożność zaspokojenia popędów i potrzeb) jako czynnik rozwojowy, który przyczynia się do dojrzewania osobowości. Jeśli dziecko nie przeżywa frustracji, następuje fiksacja rozwojowa, podobnie jest wtedy, gdy frustracji jest zbyt wiele. Psychologowie społeczni są zdania, że siła frustracji zależy od kilku czynników: Zaskoczenie. Gdy frustracja jest niespodziewana, jest silniejsza. Frustrację, której się spodziewamy, jest łatwiej znieść. W związku z tym niektóre osoby tworzą odpowiednie nastawienie (obronny pesymizm), którego zadaniem jest obrona przed niespodziewaną frustracją. Po prostu spodziewają się porażek zamiast sukcesów - i tak mi się nie uda. W ten sposób chronią się przed ewentualnymi frustracjami. Niestety taka postawa jest także demotywująca i zwiększa szanse porażki. Skrajną formą obrony jest samoutrudnianie. Oczekiwania co do celu. Jeśli są wysokie, przeżywamy silniejszą frustrację, gdy cel jest nieosiągalny. Podobnie, czasem próbujemy poradzić sobie z ewentualną porażką poprzez obniżanie oczekiwań - nie zależy mi. Z tego powodu ludzie czasem nie przygotowują się do naprawdę ważnych dla siebie momentów - na przykład idą na rozmowę kwalifikacyjną nieprzygotowani na pytanie: Ile chcesz zarabiać? Frustracja niezrozumiała. Jest silniejsza niż taka, którą rozumiemy i wiemy dlaczego miała miejsce. Na przykład, jeśli rodzic tłumaczy dziecku pewne zakazy, mniej frustruje, natomiast jeśli są one opatrzone komentarzem nie bo nie, wtedy dziecko będzie bardziej sfrustrowane. Rozumienie powinno się jednak pojawiać przed pojawieniem się frustracji. Rozumienie po fakcie jest mniej uspokajające. Poprzednie frustracje. Frustracje nakładają się. Poprzednie frustracje mogą powodować, że bieżąca wydaje się nam bardzo silna. Człowiek nie spostrzega jednak subiektywnie ciągu nakładających się frustracji, zwykle ma wrażenie, że ostatnie wydarzenie jest najsilniej frustrujące (teoria transferu pobudzenia) Bliskość celu. Im bliżej był cel, którego nie udaje się nam osiągnąć, tym większa frustracja. Deprywacja jest to zjawisko podobnego braku zaspokojenia lub niemożności osiągnięcia celu, jednak we frustracji jesteśmy przekonani, że pożądany cel jest możliwy do osiągnięcia. W deprywacji cel ten jest obiektywnie niemożliwy do osiągnięcia. Dlatego na przykład te dzieci, którym odmawia się komputera, ale które wiedzą, że rodzice nie mogą go kupić, przeżywają deprywację, te zaś które sądzą, że rodzice mogliby go kupić (np. dlatego, ze kiedyś obiecywali), przeżywają frustrację. Frustracja prowadzi do kilku konsekwencji: próby pokonania przeszkody, jeśli się one nie powiodą pojawia się: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Nie mogłem zrobić bloga o MLM, FM Group i nie poruszyć tego tematu. Jest to temat rzeka, który budzi największe kontrowersje w naszej branży. Ile zarabia się w MLM – 1zł, 1000zł, 2000zł, 10 000zł? 50 000 zł i więcej na miesiąc? Wszystko w MLM jest możliwe, aczkolwiek nie lubię ludzi, którzy obiecują nowym osobom 10 000 zł w ciągu pierwszych tygodni. Tak duże pieniądze są jak najbardziej do osiągnięcia. Jednak nie chodzi o to żeby pokazywać złote góry, tylko to, że pracując systematycznie i ucząc się można naprawdę do tych pieniędzy dojść. Oczywiste jest że, osoby które mają większe doświadczenie mogą, ale nie muszą zrobić tego szybciej. Pytanie brzmi dlaczego wśród tylu osób będących w MLM tak niewiele osób zarabia? Ponieważ nie wiele osób tak naprawdę buduję struktury. Większość ludzi jest w firmach MLM tylko ze względu na produkty i nie interesuje ich budowanie struktur, ewentualnie tylko okazjonalna sprzedaż. Tylko osoby, które zajęły się MLM na poważanie i traktują MLM jak własną firmę, zarabiają poważne pieniądze. Prosty przykład: Znasz firmę Unilever? Pewnie się zastanawiasz teraz. Drobna wskazówka, Unilever ma takie produkty jak Domestos, Dove, Clear, Cif, Knorr, Lipton, Saga, Rama. Założę się, że znasz większość z tych produktów, a czy wiedziałeś że produkuje je jedna i ta sama firma? Tak działa dzisiejszy marketing. Pytanie brzmi teraz ilu wśród np. 150 000 000 klientów tej firmy zarabia pieniądze? Odpowiedź brzmi żaden, zarabiają tylko jej pracownicy i właściciele, ponieważ to oni pracują lub posiadają firmę Unilever, a klienci kupują produkty tylko dla siebie. W MLM jest tak samo z tą różnicą, ze firmy działające w sektorze marketingu sieciowego dają Ci możliwość bycia jej aktywnym pracownikiem i zarabianiem razem z nią. W zależności od Twojej pracy, otrzymujesz odpowiednie prowizje. Zasada odroczonej gratyfikacji – jest to ważna kwestia jeśli chodzi o pieniądze w MLM. Otóż pracując w MLM, efekty swojej pracy widzisz dopiero za parę miesięcy. Dlatego żeby dojść do poważnych dochodów rzędu paru tysięcy, należy systematycznie pracować. Podstawowy błąd jaki popełniają nowe osoby to zaprzestanie pracy gdy zaczynają osiągać wysokie dochody. W MLM należy zawsze działać systematycznie. Nawet osoby, które zarabiają 50 000 zł, pracują kilka godzin dziennie. Jak sam zarobisz pieniądze, powinieneś pomóc zrobić to samo osobom ze swojej struktury. Tak wygląda profesjonalny MLM. Nie oszukujmy się nie ma biznesu któremu nie będzie trzeba poświęcać żadnego czasu. To jest MIT. Nie daj się na to nabrać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Wiatrak – budowla drewniana, niekiedy murowana, wyposażona w skrzydła poruszane siłą wiatru i napędzające urządzenia. Jest najstarszym silnikiem wiatrowym – przetwarza energię wiatru na energię kinetyczną w ruchu obrotowym. Jest poprzednikiem turbiny wiatrowej, którą czasami również nazywa się wiatrakiem. Znane nam wiatraki (z pionową osią) wynaleziono w IX wieku we wschodniej Persji, do Europy dotarły pod koniec XII wieku. Pierwsze wiatraki służyły głównie do mielenia zboża, w pierwszej połowie XIV wieku na terenie obecnej Holandii zaczęto używać wiatraków do osuszania polderów. W późniejszych latach pojawiły się wiatraki tartaczne, inne mełły i mieszały pigmenty, rozdrabniały skały na kruszywa, plotły sznury konopne, wyciskały olej, mełły tytoń, drewno (na papier), kakao, kawę lub gorczycę (na musztardę). Typy historyczne wiatraków: koźlak, paltrak, holender. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Nie mogłem zrobić bloga o MLM, FM Group i nie poruszyć tego tematu. Jest to temat rzeka, który budzi największe kontrowersje w naszej branży. Ile zarabia się w MLM – 1zł, 1000zł, 2000zł, 10 000zł? 50 000 zł i więcej na miesiąc? Wszystko w MLM jest możliwe, aczkolwiek nie lubię ludzi, którzy obiecują nowym osobom 10 000 zł w ciągu pierwszych tygodni. Tak duże pieniądze są jak najbardziej do osiągnięcia. Jednak nie chodzi o to żeby pokazywać złote góry, tylko to, że pracując systematycznie i ucząc się można naprawdę do tych pieniędzy dojść. Oczywiste jest że, osoby które mają większe doświadczenie mogą, ale nie muszą zrobić tego szybciej. Pytanie brzmi dlaczego wśród tylu osób będących w MLM tak niewiele osób zarabia? Ponieważ nie wiele osób tak naprawdę buduję struktury. Większość ludzi jest w firmach MLM tylko ze względu na produkty i nie interesuje ich budowanie struktur, ewentualnie tylko okazjonalna sprzedaż. Tylko osoby, które zajęły się MLM na poważanie i traktują MLM jak własną firmę, zarabiają poważne pieniądze. Prosty przykład: Znasz firmę Unilever? Pewnie się zastanawiasz teraz. Drobna wskazówka, Unilever ma takie produkty jak Domestos, Dove, Clear, Cif, Knorr, Lipton, Saga, Rama. Założę się, że znasz większość z tych produktów, a czy wiedziałeś że produkuje je jedna i ta sama firma? Tak działa dzisiejszy marketing. Pytanie brzmi teraz ilu wśród np. 150 000 000 klientów tej firmy zarabia pieniądze? Odpowiedź brzmi żaden, zarabiają tylko jej pracownicy i właściciele, ponieważ to oni pracują lub posiadają firmę Unilever, a klienci kupują produkty tylko dla siebie. W MLM jest tak samo z tą różnicą, ze firmy działające w sektorze marketingu sieciowego dają Ci możliwość bycia jej aktywnym pracownikiem i zarabianiem razem z nią. W zależności od Twojej pracy, otrzymujesz odpowiednie prowizje. Zasada odroczonej gratyfikacji – jest to ważna kwestia jeśli chodzi o pieniądze w MLM. Otóż pracując w MLM, efekty swojej pracy widzisz dopiero za parę miesięcy. Dlatego żeby dojść do poważnych dochodów rzędu paru tysięcy, należy systematycznie pracować. Podstawowy błąd jaki popełniają nowe osoby to zaprzestanie pracy gdy zaczynają osiągać wysokie dochody. W MLM należy zawsze działać systematycznie. Nawet osoby, które zarabiają 50 000 zł, pracują kilka godzin dziennie. Jak sam zarobisz pieniądze, powinieneś pomóc zrobić to samo osobom ze swojej struktury. Tak wygląda profesjonalny MLM. Nie oszukujmy się nie ma biznesu któremu nie będzie trzeba poświęcać żadnego czasu. To jest MIT. Nie daj się na to nabrać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Koordynatorka Helpline zaznacza, że doświadczenie agresji w internecie ma bardzo poważne skutki psychiczne. - Młode osoby są bardzo wyczulone na swoim punkcie i z racji wieku i z powodu rangi jaką przypisują ocenom swoich rówieśników. Przeżywają takie ataki dużo silniej niż wydaje się dorosłym. Boją się przyznać, że taka przemoc się dzieje, w konsekwencji pojawia się poczucie bezsilności i bezradności, które się pogłębia - tłumaczy Marta Wojtas. Koordynatorka Helpline zachęca rodziców aby byli w jak najlepszym kontakcie ze swoimi dziećmi, by byli dla nich wsparciem w sytuacji agresji rówieśników. Jak dodaje przedstawicielka Helpline konieczna jest też duża ostrożność w korzystaniu z portali społecznościowych, zwłaszcza kiedy umieszczamy tam zdjęcia, filmy czy wpisy, które są widziane przez innych i komentowane. Zdarzają się przypadki publikowania w sieci z pozoru niewinnych filmów lub zdjęć, pod którymi pojawiają się złośliwe komentarze, a te łatwo mogą stać się zalążkiem cyberprzemocy, kiedy pojawiają się pod nimi kolejne agresywne czy złośliwe uwagi. - Trudno powiedzieć co zapoczątkuje tę cyberprzemoc, dlatego warto dokładnie zastanowić się co publikujemy - mówi Marta Wojtas. Niedawno brytyjska nastolatka nękana w internecie popełniła samobójstwo. Marta Wojtas zachęca młodzież i dzieci do zgłaszania szkodliwych treści do Helpline lub do organów ścigania gdy wpisy są agresywne i naruszają dobre imię danej osoby, lub gdy tworzone są jej fałszywe profile w portalach społecznościowych. Jeszcze przed wakacjami Fundacja Dzieci Niczyje wydała przewodnik "Dbaj o fejs", podpowiadający jak bezpiecznie korzystać z najpopularniejszego w Polsce portalu Facebook. Podobne publikacje mają być przygotowane także na temat innych portali zyskujących coraz więcej młodych użytkowników, jak Twitter czy ask.fm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Gromada ptaków (Aves) skupia te zwierzęta z podtypu kręgowce, których ciało pokrywają pióra, a przekształcone kości szczęki tworzą dziób. Ptaki to zwierzęta stałocieplne, a przednie kończyny przekształcone w skrzydła zapewniają zdolność aktywnego lotu (zaledwie około 60 gatunków to nieloty). Chociaż wszystkie ptaki składają jaja (błony płodowe, twarda skorupa) nie wszystkie budują w tym celu gniazda. Charakterystycznym zachowaniem większości ptaków jest opieka nad potomstwem. Ptaki opanowały niemal wszystkie biotopy na wszystkich kontynentach. Wiele z nich to gatunki okresowo migrujące chociaż charakter i długość tych wędrówek bywa bardzo zróżnicowana. Działem zoologii zajmującym się badaniem ptaków jest ornitologia. Największym ptakiem jest struś osiągający do 270 cm wysokości i 150 kg wagi a najmniejszym koliberek hawański o długości ciała 5 cm i wadze do 1,8 grama. Spośród ptaków latających największą rozpiętość skrzydeł ma albatros wędrowny : dochodzi ona do 360 cm przy wadze ciała do 12 kg. Do tej pory odkryto ponad 10 000 gatunków ptaków, a najliczniej reprezentowany jest rząd wróblowych (ponad 5100 gatunków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Kiedy picie dla przyjemności zamienia się w uzależnienie? Jak rozmawiać z kimś, kto już wpadł w sidła nałogu? Gdzie alkoholik i jego rodzina mogą szukać pomocy? Odpowiadają terapeuci uzależnień: Bronisław Hońca i Monika Tryc-Puchała. Małgorzata Skorupa: Załóżmy, że po powrocie z pracy, jak wiele osób, dla odprężenia otwieram butelkę wina, robię drinka albo sięgam po piwo. Bywa, że codziennie. Kiedy powinno mnie to zacząć martwić? Bronisław Hońca: - Można przyjąć, że jedno piwo, kieliszek wina czy dwa nie stanowią jeszcze problemu, ale nie do końca w tym rzecz. Nie da się precyzyjnie powiedzieć "od takiej i takiej dawki to już nałóg, a wcześniej nie ma się czym przejmować". Generalnie niepokojący jest progres wypijanych ilości. To, że tego alkoholu robi się z czasem coraz więcej, jeśli np. zauważymy, że z kieliszka wina dziennie robią się dwa, trzy, butelka. Z puszki piwa - dwie, trzy, cztery i więcej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Nie mogłem zrobić bloga o MLM, FM Group i nie poruszyć tego tematu. Jest to temat rzeka, który budzi największe kontrowersje w naszej branży. Ile zarabia się w MLM – 1zł, 1000zł, 2000zł, 10 000zł? 50 000 zł i więcej na miesiąc? Wszystko w MLM jest możliwe, aczkolwiek nie lubię ludzi, którzy obiecują nowym osobom 10 000 zł w ciągu pierwszych tygodni. Tak duże pieniądze są jak najbardziej do osiągnięcia. Jednak nie chodzi o to żeby pokazywać złote góry, tylko to, że pracując systematycznie i ucząc się można naprawdę do tych pieniędzy dojść. Oczywiste jest że, osoby które mają większe doświadczenie mogą, ale nie muszą zrobić tego szybciej. Pytanie brzmi dlaczego wśród tylu osób będących w MLM tak niewiele osób zarabia? Ponieważ nie wiele osób tak naprawdę buduję struktury. Większość ludzi jest w firmach MLM tylko ze względu na produkty i nie interesuje ich budowanie struktur, ewentualnie tylko okazjonalna sprzedaż. Tylko osoby, które zajęły się MLM na poważanie i traktują MLM jak własną firmę, zarabiają poważne pieniądze. Prosty przykład: Znasz firmę Unilever? Pewnie się zastanawiasz teraz. Drobna wskazówka, Unilever ma takie produkty jak Domestos, Dove, Clear, Cif, Knorr, Lipton, Saga, Rama. Założę się, że znasz większość z tych produktów, a czy wiedziałeś że produkuje je jedna i ta sama firma? Tak działa dzisiejszy marketing. Pytanie brzmi teraz ilu wśród np. 150 000 000 klientów tej firmy zarabia pieniądze? Odpowiedź brzmi żaden, zarabiają tylko jej pracownicy i właściciele, ponieważ to oni pracują lub posiadają firmę Unilever, a klienci kupują produkty tylko dla siebie. W MLM jest tak samo z tą różnicą, ze firmy działające w sektorze marketingu sieciowego dają Ci możliwość bycia jej aktywnym pracownikiem i zarabianiem razem z nią. W zależności od Twojej pracy, otrzymujesz odpowiednie prowizje. Zasada odroczonej gratyfikacji – jest to ważna kwestia jeśli chodzi o pieniądze w MLM. Otóż pracując w MLM, efekty swojej pracy widzisz dopiero za parę miesięcy. Dlatego żeby dojść do poważnych dochodów rzędu paru tysięcy, należy systematycznie pracować. Podstawowy błąd jaki popełniają nowe osoby to zaprzestanie pracy gdy zaczynają osiągać wysokie dochody. W MLM należy zawsze działać systematycznie. Nawet osoby, które zarabiają 50 000 zł, pracują kilka godzin dziennie. Jak sam zarobisz pieniądze, powinieneś pomóc zrobić to samo osobom ze swojej struktury. Tak wygląda profesjonalny MLM. Nie oszukujmy się nie ma biznesu któremu nie będzie trzeba poświęcać żadnego czasu. To jest MIT. Nie daj się na to nabrać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Teraz spamuje FM Group, na zmianę ze spamerem no genialny ten post jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Nie mogłem zrobić bloga o MLM, FM Group i nie poruszyć tego tematu. Jest to temat rzeka, który budzi największe kontrowersje w naszej branży. Ile zarabia się w MLM – 1zł, 1000zł, 2000zł, 10 000zł? 50 000 zł i więcej na miesiąc? Wszystko w MLM jest możliwe, aczkolwiek nie lubię ludzi, którzy obiecują nowym osobom 10 000 zł w ciągu pierwszych tygodni. Tak duże pieniądze są jak najbardziej do osiągnięcia. Jednak nie chodzi o to żeby pokazywać złote góry, tylko to, że pracując systematycznie i ucząc się można naprawdę do tych pieniędzy dojść. Oczywiste jest że, osoby które mają większe doświadczenie mogą, ale nie muszą zrobić tego szybciej. Pytanie brzmi dlaczego wśród tylu osób będących w MLM tak niewiele osób zarabia? Ponieważ nie wiele osób tak naprawdę buduję struktury. Większość ludzi jest w firmach MLM tylko ze względu na produkty i nie interesuje ich budowanie struktur, ewentualnie tylko okazjonalna sprzedaż. Tylko osoby, które zajęły się MLM na poważanie i traktują MLM jak własną firmę, zarabiają poważne pieniądze. Prosty przykład: Znasz firmę Unilever? Pewnie się zastanawiasz teraz. Drobna wskazówka, Unilever ma takie produkty jak Domestos, Dove, Clear, Cif, Knorr, Lipton, Saga, Rama. Założę się, że znasz większość z tych produktów, a czy wiedziałeś że produkuje je jedna i ta sama firma? Tak działa dzisiejszy marketing. Pytanie brzmi teraz ilu wśród np. 150 000 000 klientów tej firmy zarabia pieniądze? Odpowiedź brzmi żaden, zarabiają tylko jej pracownicy i właściciele, ponieważ to oni pracują lub posiadają firmę Unilever, a klienci kupują produkty tylko dla siebie. W MLM jest tak samo z tą różnicą, ze firmy działające w sektorze marketingu sieciowego dają Ci możliwość bycia jej aktywnym pracownikiem i zarabianiem razem z nią. W zależności od Twojej pracy, otrzymujesz odpowiednie prowizje. Zasada odroczonej gratyfikacji – jest to ważna kwestia jeśli chodzi o pieniądze w MLM. Otóż pracując w MLM, efekty swojej pracy widzisz dopiero za parę miesięcy. Dlatego żeby dojść do poważnych dochodów rzędu paru tysięcy, należy systematycznie pracować. Podstawowy błąd jaki popełniają nowe osoby to zaprzestanie pracy gdy zaczynają osiągać wysokie dochody. W MLM należy zawsze działać systematycznie. Nawet osoby, które zarabiają 50 000 zł, pracują kilka godzin dziennie. Jak sam zarobisz pieniądze, powinieneś pomóc zrobić to samo osobom ze swojej struktury. Tak wygląda profesjonalny MLM. Nie oszukujmy się nie ma biznesu któremu nie będzie trzeba poświęcać żadnego czasu. To jest MIT. Nie daj się na to nabrać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Frustracja (łac. frustratio - zawód, udaremnienie) – zespół przykrych emocji związanych z niemożliwością realizacji potrzeby lub osiągnięcia określonego celu. Czasem frustrację definiuje się jako każdą sytuację, która wywołuje nieprzyjemne reakcje: ból, gniew, złość, nudę, irytację, lęk i inne formy dyskomfortu. Frustracja może być na przykład reakcją na przeszkodę w osiąganiu celu, do którego się dąży. W psychoanalizie traktuje się frustrację (czyli niemożność zaspokojenia popędów i potrzeb) jako czynnik rozwojowy, który przyczynia się do dojrzewania osobowości. Jeśli dziecko nie przeżywa frustracji, następuje fiksacja rozwojowa, podobnie jest wtedy, gdy frustracji jest zbyt wiele. Psychologowie społeczni są zdania, że siła frustracji zależy od kilku czynników: Zaskoczenie. Gdy frustracja jest niespodziewana, jest silniejsza. Frustrację, której się spodziewamy, jest łatwiej znieść. W związku z tym niektóre osoby tworzą odpowiednie nastawienie (obronny pesymizm), którego zadaniem jest obrona przed niespodziewaną frustracją. Po prostu spodziewają się porażek zamiast sukcesów - i tak mi się nie uda. W ten sposób chronią się przed ewentualnymi frustracjami. Niestety taka postawa jest także demotywująca i zwiększa szanse porażki. Skrajną formą obrony jest samoutrudnianie. Oczekiwania co do celu. Jeśli są wysokie, przeżywamy silniejszą frustrację, gdy cel jest nieosiągalny. Podobnie, czasem próbujemy poradzić sobie z ewentualną porażką poprzez obniżanie oczekiwań - nie zależy mi. Z tego powodu ludzie czasem nie przygotowują się do naprawdę ważnych dla siebie momentów - na przykład idą na rozmowę kwalifikacyjną nieprzygotowani na pytanie: Ile chcesz zarabiać? Frustracja niezrozumiała. Jest silniejsza niż taka, którą rozumiemy i wiemy dlaczego miała miejsce. Na przykład, jeśli rodzic tłumaczy dziecku pewne zakazy, mniej frustruje, natomiast jeśli są one opatrzone komentarzem nie bo nie, wtedy dziecko będzie bardziej sfrustrowane. Rozumienie powinno się jednak pojawiać przed pojawieniem się frustracji. Rozumienie po fakcie jest mniej uspokajające. Poprzednie frustracje. Frustracje nakładają się. Poprzednie frustracje mogą powodować, że bieżąca wydaje się nam bardzo silna. Człowiek nie spostrzega jednak subiektywnie ciągu nakładających się frustracji, zwykle ma wrażenie, że ostatnie wydarzenie jest najsilniej frustrujące (teoria transferu pobudzenia) Bliskość celu. Im bliżej był cel, którego nie udaje się nam osiągnąć, tym większa frustracja. Deprywacja jest to zjawisko podobnego braku zaspokojenia lub niemożności osiągnięcia celu, jednak we frustracji jesteśmy przekonani, że pożądany cel jest możliwy do osiągnięcia. W deprywacji cel ten jest obiektywnie niemożliwy do osiągnięcia. Dlatego na przykład te dzieci, którym odmawia się komputera, ale które wiedzą, że rodzice nie mogą go kupić, przeżywają deprywację, te zaś które sądzą, że rodzice mogliby go kupić (np. dlatego, ze kiedyś obiecywali), przeżywają frustrację. Frustracja prowadzi do kilku konsekwencji: próby pokonania przeszkody, jeśli się one nie powiodą pojawia się: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Jeszcze większy rozkwit wsi należących do dzisiejszej Gminy Brenna nastąpił w XVIII wieku, kiedy ziemie te przeszły na własność rodu Habsburgów. Szczególny nacisk położono na uprawę lasów, gdyż w pobliskim Ustroniu powstała huta żelaza, która potrzebowała drewna (hutę opalano węglem drzewnym). W 1922 roku Tadeusz Kossak odkupił dawny majątek dworski w Górkach Wielkich i zamieszkał tu wraz ze swoją córką Zofią Kossak. Pisarka spędziła tutaj niemal całe swoje życie. Wiele z jej utworów literackich powstało właśnie w Brennej. Po śmierci Zofii Kossak jej mąż - Zygmunt Szatkowski - zebrał wszystkie pamiątki po żonie i otworzył poświęcone jej Muzeum Biograficzne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Kiedy picie dla przyjemności zamienia się w uzależnienie? Jak rozmawiać z kimś, kto już wpadł w sidła nałogu? Gdzie alkoholik i jego rodzina mogą szukać pomocy? Odpowiadają terapeuci uzależnień: Bronisław Hońca i Monika Tryc-Puchała. Małgorzata Skorupa: Załóżmy, że po powrocie z pracy, jak wiele osób, dla odprężenia otwieram butelkę wina, robię drinka albo sięgam po piwo. Bywa, że codziennie. Kiedy powinno mnie to zacząć martwić? Bronisław Hońca: - Można przyjąć, że jedno piwo, kieliszek wina czy dwa nie stanowią jeszcze problemu, ale nie do końca w tym rzecz. Nie da się precyzyjnie powiedzieć "od takiej i takiej dawki to już nałóg, a wcześniej nie ma się czym przejmować". Generalnie niepokojący jest progres wypijanych ilości. To, że tego alkoholu robi się z czasem coraz więcej, jeśli np. zauważymy, że z kieliszka wina dziennie robią się dwa, trzy, butelka. Z puszki piwa - dwie, trzy, cztery i więcej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 http://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Piotr B. the best of monavie!!!! ;) To Black Diamond od którego Piotr M. powinien się uczyć jak sie motywuje zespół.Piotr B.zaraz bedzie na szczycie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Koordynatorka Helpline zaznacza, że doświadczenie agresji w internecie ma bardzo poważne skutki psychiczne. - Młode osoby są bardzo wyczulone na swoim punkcie i z racji wieku i z powodu rangi jaką przypisują ocenom swoich rówieśników. Przeżywają takie ataki dużo silniej niż wydaje się dorosłym. Boją się przyznać, że taka przemoc się dzieje, w konsekwencji pojawia się poczucie bezsilności i bezradności, które się pogłębia - tłumaczy Marta Wojtas. Koordynatorka Helpline zachęca rodziców aby byli w jak najlepszym kontakcie ze swoimi dziećmi, by byli dla nich wsparciem w sytuacji agresji rówieśników. Jak dodaje przedstawicielka Helpline konieczna jest też duża ostrożność w korzystaniu z portali społecznościowych, zwłaszcza kiedy umieszczamy tam zdjęcia, filmy czy wpisy, które są widziane przez innych i komentowane. Zdarzają się przypadki publikowania w sieci z pozoru niewinnych filmów lub zdjęć, pod którymi pojawiają się złośliwe komentarze, a te łatwo mogą stać się zalążkiem cyberprzemocy, kiedy pojawiają się pod nimi kolejne agresywne czy złośliwe uwagi. - Trudno powiedzieć co zapoczątkuje tę cyberprzemoc, dlatego warto dokładnie zastanowić się co publikujemy - mówi Marta Wojtas. Niedawno brytyjska nastolatka nękana w internecie popełniła samobójstwo. Marta Wojtas zachęca młodzież i dzieci do zgłaszania szkodliwych treści do Helpline lub do organów ścigania gdy wpisy są agresywne i naruszają dobre imię danej osoby, lub gdy tworzone są jej fałszywe profile w portalach społecznościowych. Jeszcze przed wakacjami Fundacja Dzieci Niczyje wydała przewodnik "Dbaj o fejs", podpowiadający jak bezpiecznie korzystać z najpopularniejszego w Polsce portalu Facebook. Podobne publikacje mają być przygotowane także na temat innych portali zyskujących coraz więcej młodych użytkowników, jak Twitter czy ask.fm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Jeszcze większy rozkwit wsi należących do dzisiejszej Gminy Brenna nastąpił w XVIII wieku, kiedy ziemie te przeszły na własność rodu Habsburgów. Szczególny nacisk położono na uprawę lasów, gdyż w pobliskim Ustroniu powstała huta żelaza, która potrzebowała drewna (hutę opalano węglem drzewnym). W 1922 roku Tadeusz Kossak odkupił dawny majątek dworski w Górkach Wielkich i zamieszkał tu wraz ze swoją córką Zofią Kossak. Pisarka spędziła tutaj niemal całe swoje życie. Wiele z jej utworów literackich powstało właśnie w Brennej. Po śmierci Zofii Kossak jej mąż - Zygmunt Szatkowski - zebrał wszystkie pamiątki po żonie i otworzył poświęcone jej Muzeum Biograficzne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Polacy nadal niechętnie korzystają z pomocy psychoterapeutów. Robią to w ostateczności, a o terapii, jeśli się na taką zdecydują, raczej nie mówią. W przekonaniu wielu jest to coś wstydliwego, coś na pograniczu szaleństwa. Popularnością cieszą się za to filmy i seriale, które uchylają rąbka tajemnicy tej dziedziny. Psychiatrzy na ekranie To właśnie filmowe adaptacje losów terapeutów i ich pacjentów wpływają na postrzeganie psychoterapii. Niektóre raczej niepoważne, jak "Depresja gangstera", gdzie psychiatra Ben Sobel zostaje zmuszony przez mafię do pomagania niezrównoważonemu gangsterowi, którego gra fantastyczny Robert De Niro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Beskidy Beskidy stanowią pasmo górskie wchodzące w skład Karpat Zewnętrznych, rozciągające się od rzeki Beczwy w Czechach do rzeki Czeremosz na Ukrainie. Szerokość pasma Beskidów wynosi około 50 km, natomiast długość sięga 600 km. Od północy polskie Beskidy graniczą z Pogórzem Karpackim, zaś od południa - z Pieninami i Obniżeniem Orawsko-Podhalańskim. Zasadniczo Beskidy podzielić można na Zachodnie i Wschodnie, oddzielone od siebie Przełęczą Łupkowską. Beskidy Zachodnie: Beskid Śląsko-Morawski Beskid Śląski Beskid Mały Beskid Makowski Beskid Wysoki Beskid Żywiecki Beskid Sądecki Gorce Beskid Wyspowy Beskid Niski Beskidy Wschodnie: Bieszczady Góry Pokuckie Czarnohora Najwyższym szczytem Beskidów jest licząca 1725 m n.p.m. Babia Góra, leżąca w Beskidzie Żywieckim. Babia Góra zaliczana jest do Korony Gór Polskich. Po raz pierwszy zdobyto ją w roku 1782, a dokonał tego Bystrzycki. W celu ochrony przyrody w 1954 roku powstał tu Babiogórski Park Narodowy, który w 1977 UNESCO wpisało na listę Światowych Rezerwatów Biosfery. Rezerwat Wisła - znajduje się na obszarze źródliskowym rzeki Wisły. Można w nim zobaczyć unikatowe formy erozji rzecznej, odkrywki skał osadowych - piaskowców godulskich i istebniańskich, rumowisko skalne i ślady osuwisk, górne partie lasu dolnoreglowego (buk, jodła, jawor),. Występują tu rośliny wapieniolubne oraz stanowiska kilkunastu gatunków storczyków i lilii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Widać, że monavie walczy ostro aby ukryć swoje oszustwa. Poczekam sobie aż uspokoi się sytuacja ze spamowaniem i powklejam najciekawsze wypowiedzi... dzięki temu będzie wszytsko na kilku stronach i kazdy będzie mógł poczytać ile osób straciło na tym oraz zostało oszukanych. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 zaloz nowy temat debilu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 oszukani zostali Ci, którzy samych siebie oszukiwali że mogą wejść do firmy nic nie robić i zarobić pieniądze, to praca jak każda inna i pieniądze i rezultaty mają Ci którzy pracują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 MLM to praca jak kazda inna. trzeba zapierniczac,spotykac sie z ludzmi, polecac produkty i ogolnie robic dobra reklamie firmie z ktora sie wspolpracuje. a jak ktos myslal ze zapisze sie do firmy i pieniadze spadna z nieba to albo jest debilem albo hmmm jest debilem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie do hejterow itp Napisano Wrzesień 19, 2013 Dlaczego tak psioczycie na MLM i to w kazdym temacie poswieconym temu biznesowi ? Chcialbym wiedziec czemu to robicie ? Dla zabawy ? a moze byliscie w MLM i wam nie wyszlo i wylewacie zale na forum ? bo chyba nikt wam nie placi za to zeby siedziec na forum i wysmiewac wszystko i wszystkich prawda ? | to jest proste pytanie i mam nadzieje ze doczekam sie normalnej konkretnej odpowiedzi, z drugiej strony nie wiem czy taki hejter potrafi odpowiedziec normalnie na jakiekolwiek pytanie. No ale zobaczymy. | MLM istnieje od ponad 50 lat, na calym swiecie jest kilkaset firm dzialajacych w ten sposob i ponad 80 milionow ludzi sie tym zajmuje, jest to w 100 % legalny biznes a sukces kazdego czlowieka w MLM zalezy tylko i wylacznie od niego samego wiec nie rozumiem po co te ciagle klotnie, wyzywanie sie od oszustow itp dla mnie bylaby to kompletna strata czasu, no ale to wasz czas a nie moj. Czekam na odpowiedz pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Jestem zwycienscom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Wow administrator forum zadziałał bardzo sprawnie, pogratulować :) Kontynuując wątek myślę, że osoba z filmiku jest kwintesenscją całości ludzi w monavie. Tak jak było pisane wcześniej. Niestety podchodzi to juz podd sektę, w której grupa ludzi idzie ślepo za przywódcami, którzy chca się na nich dorobić, a jednocześnie są na tyle mało rozwinięci, że nie zdają sobie z tego sprawy. Jedno mnie teraz zastanawia, jak czuja sie ludzie w monavie, którzy maja znajomych na poziomie, prowadzących duże firmy, prezentujących nazwijmy to wyższe sfery kiedy zostali postawieni w jednym szeregu z człowiekiem z filmu o zwycięzcy? Jeszcze nie dawno byli u nich sprzedac produkt i samo to postawiło ich w złym siwetle, natomiast teraz są podłączeni do jednej grupy z tym człowiekiem. Ja bym się chyba spalił ze wstydu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość YGS Napisano Wrzesień 19, 2013 19.09.13 [zgłoś do usunięcia] Pytanie do hejterow itp Postaram się napisać w miarę jasno stając nieco w obronie tzw. "hejterów" (chociaż jestem entuzjastą formy MLM). Nie wiem czy mi się uda, bo paru prostaczków mi coś tu zarzucało. Ale wierzę w intelekt ludzi pozostałych :) Otóż owi hejterzy na tym forum, znamienita ich większość to nie są przygłupy. Nie hejtują bo taki kaprys mają. Zwróć uwagę na tytuł tematu. Mówimy o konkretnej firmie. Firmie patologicznej w której nie ma sprzedaży - bo i po co sprzedawać ;) W której jest lewy produkt. Zwykły sok w wysokiej cenie i poza tym. Człowiek prowadzący ten biznes już miał jeden taki sok i mu przyskrzynili nakazem sądu cały skład. Bo kantował. Robi to znowu. Mamy do czynienia z firmą, w której uczestnicząca większość ludzi nie potrafi zrozumieć własnego planu wynagrodzeń :) Dużo by pisać. Od 53 strony tej "polemiki" są moje wpisy. Przy odrobinie chęci ( i czasu ;) ) możesz poczytać co napisałem i komu odpisałem oraz w jaki sposób. Tam zawarte będzie wszystko odnośnie hejtowania :) Pozdrawiam. MLM tak , MonaVie nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Z tego co wiem to w zadnym MLMie nie ma nakazu wlasnej sprzedazy. Sprzedaz bezposrednia to nie jest priorytet w MLM a jedynie dodatkowa mozliwosc i dzieki temu wieksze zyski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Niestety ale to co napisał YGS to prawda. To przykre ale wiele osób, które swoją przygodę zaczyna z MLM to tak naprawdę nie rozumie istoty tej 'materii". Mój bardzo dobry znajomy został dystrybutorem MV i zaproponował mi współpracę. Na początku zgodziłem się ale cały czas czułem się nieswojo, jakoś tak dziwnie. Po okresie dwóch tygodni oddałem butelki i wycofałem się. Dlaczego? Przez te dwa tygodnie analizowałem temat, w który wszedłem i nie wiem jakbym nie myślał, liczył, rozkładał na czynniki pierwsze system i plan marketingowy MV zawsze wynik był ten sam - to ściema. Pomijam produkt, który nie jest najgorszy choć cena to już po prostu nie "etyczna". Przede wszystkim mój umysł nie pozwolił na zaakceptowanie faktu, że nie liczy się to co mam sprzedać bo tu nie chodzi o ten rodzaj aktywności dystrybutora a o werbowanie nowych, którzy mają werbować następnych i tak dalej i tak..........Pracuję w handlu już prawie 20lat i ta forma pracy nie jest naprawdę zbyt skomplikowana.......W MV doszedłem do wniosku, że to nie praca a raczej forma zabawy dla ludzi którzy mają dosyć dużo pieniążków na "inwestycję". Tylko pytanie: ile czasu tak się da działać? Otóż jeżeli ktoś zrezygnuje z pracy na etacie tak wyśmiewanej przez niektórych z MLM-ów to niestety zabraknie osób, które będą napędzać to koło piramidy finansowej. Co więcej jeżeli każdy uwierzy w coś co jest dla mnie jedną z największych pułapek umysłu - dochód pasywny- to kto będzie pracował? ( tu przypomnę, że dochód pasywny to raz wykonana praca i wakacje do końca życia). MLM to ciekawa forma dystrybucji ale nie w takim opakowaniu w jakim chce to sprzedawać MV. Ta firma swoją politykę działania ma bardzo agresywną. Mami ludzi bogactwem i niezależnością finansową w krótkim czasie, a tak naprawdę promuję klasę ludzi, którzy zaczynają gardzić pracą. Od razu wyprzedzę osoby, które chcą komentować, że mam umysł zblokowany, że pewnie należę do tych co to w życiu mają same niepowodzenia, że jestem zakompleksiony, że MLM nie dla każdego itp. MLM nie jest mi obcy, mam za sobą wiele szkoleń z technik motywacyjnych, HR, i wiele innych. Po prostu każdy logicznie myślący podkreślam - logicznie - nie zdecyduje się na działanie w MV. Ale jednak każdy, kto ulegnie emocjom towarzyszącym podczas spotkania z "ofertą" MV, wyłączy racjonalne myślenie i wyjdzie poza ramy (jak to wielu dystr.MV mówi) zwykłego szarego życia przeciętnego Kowalskiego to jest szansa, że bardzo się w to zaangażuje. Ja byłem blisko aby odpłynąć tym statkiem jednak mój umysł dosyć szybko wrócił na odpowiednie tory (tak, tak drodzy MV-ści dałem się ponieść pięknej otoczce bogactwa i milionów baksów). A teraz tak na chłopski rozum: przychodzi do mnie właściciel sklepu z ofertą pracy, chce abym sprzedawał jego telewizory, da mi pensję i prowizję od każdej sprzedanej sztuki. Jednak po chwili mówi, że nie, lepiej jak będę szukał następnych co też będą chcieli sprzedawać telewizory ale najlepiej jak będą szukać następnych co będą chcieli sprzedawać telewizory........No i jeszcze jest taki projekt co jak już się zdecydujesz u mnie pracować to na początek kup ode mnie tak na sprawdzenie moich telewizorów 3szt. No nie niech będzie jeden.......I wiesz co jak znajdziesz tych co będą u mnie chcieli pracować to powiedz im, żeby na początek kupili dla siebie 1szt. Jak znajdą następnych to tamci też niech kupią i niech szukają następnych. No i oczywiście za taką pracę każdy dostanie kasę, prowizję. No i jeszcze taki jest projekt co tej pensji nie będzie, a zostaniemy na prowizji. Poza tym, jak znajdziesz tych co będą szukali następnych to będziesz miał od nich prowizję, co więcej, jak tamci od tamtych znajdą następnych i jeszcze tamci i tyci i oni będą kupować te moje telewizory, to będziesz miał od nich prowizję i od tych moich telewizorów. Co więcej jak stworzysz grupę kilkunastu, kilkudziesięciu chętnych do szukania następnych i oni będą regularnie kupować te moje telewizory to zostaniesz kierownikiem, ba dyrektorem pomarańczowym i będziesz już taką kasę trzepał, że za chwilę będziesz siedział obok mnie na jachcie jaki mam i będziemy se drinki pić....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 c.d. Tylko pamiętaj, że jak będziesz werbował tych co będą werbować następnych to oni też będą pragnąć być tacy jak Ty, czyli bogaty i pijący drinki ze mną.......I paru się uda ale nie przejmuj się bo reszta sobie odpuści i się wycofa......Oczywiście wcześniej zdążą trochę kaski w nasz biznes wpompować. Nawet damy im czas na wycofanie gotówki........nie całej jak się będą ociągać z decyzją wycofania :) I w sumie jak dobrze zagadasz i znajdziesz paru co będą zapierniczać jak dzikie osły to nawet po paru miechach będziesz już miał dochody niebotyczne i tak naprawdę nie będziesz się musiał już tak wytężać, oni będą za ciebie to robić - to jest wiesz dochód pasywny......Kurcze tylko gorzej jak w swojej grupie będziesz miał tylko takich co to też będą chcieli osiągać dochód pasywny....itp, itp, itp. Tak w skrócie. Dla mnie normalny MLM to taki w którym sprzedajesz produkt klientowi on jest zadowolony, poleca ten produkt następnej osobie i ona przychodzi kupuje i wraca też ten pierwszy klient. Kasę mam ze sprzedaży z marży i im więcej sprzedaję to mam większy rabat i kupuję ten sam produkt jeszcze taniej i sprzedaję i zarabiam jeszcze więcej. A jak produkt super to klient wróci zapłaci, będzie zadowolony a jak będzie chciał też sprzedawać to proszę bardzo nie ma problemu........Pozdrawiam wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach