Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martyna*

Listy do M czyli najpiekniejsze wiersze i listy o miłości

Polecane posty

Dla P Ciemna strona wolności Dłonie którym powierzyłeś cały swój świat, od­ważnym gestem wska­zują dziś na drogę wolności człowiek na­poty­ka na mur licząc na od­ro­binę zrozumienia wiatr który ste­rował naszym żag­lem miłości nieod­wra­cal­nie tej no­cy od­da­lił nas od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy przyj­dziesz jut­ro, skra­wek błękit­ne­go nieba mi po­daro­wać, kiedy w dłoniach za­pach kwiatów przy­niesiesz, nu­ty naj­piękniej­szej mu­zyki roz­sy­piesz dookoła, bym w zachwy­cie każde­go dnia mogła... do­tykać wte­dy po­wiem Ci... jak bar­dzo... Cię kocham. A kiedy przyj­dziesz jut­ro, w dłoniach swój smu­tek mi przy­niesiesz, brak słów w za­kamar­ku duszy scho­wasz, kiedy po­daru­jesz mi, swój ból i cier­pienie, kiedy łza w oczach Twoich zabłyśnie... wte­dy po­wiem Ci... jak bar­dzo... Cię kocham. net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle dobre M Pozdrawiam P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna S
Tęsknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dawaj do mnie przytulne i zapomnisz o nim ♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź Ścianę Polizać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna S
raz,dwa,trzy...szukasz Ty Minione sny...jakie daty mają? W każdym tym śnie różne dzieje rodzą się Życiowe drogi...spotkań pamiątki Jesteśmy jak wędrowne ptaki cieszące się z powrotów czekające na głos co woła co nakazuje wędrówkę od zarania samego my też szukamy... tylko nie raz nie wiemy czego szukamy nie raz nie znajdujemy Po drodze zapyta ktoś...czy warto tak gnać Czy warto szlochać,czy warto kochać Nie pytaj mnie dziś,wczoraj wiedziałam Teraz zapomniałam... Schwyć niebo w dłonie...podaruj mi błękit Wiatr zwiąż w torebce... Świeżym powiewem oczaruj kiedy lico płonie Ukryj moje ręce w swoich silnych dłoniach Niech w mej duszy już nic nie łka Serce niech pozbywa się cieni Niech jutro szczęśliwe otworzy swe bramy Niech los śmieje się Twoimi oczami Wiadomo...po każdej nocy zawsze dzień wstaje Styczniowy poranek...śnieżny krajobraz na spacer w bieli zaprasza promyki szczęścia grają złapie je,dogonię i zamknę mocno w dłoni by nie uleciało by już samotnie nie wędrowało Niech wie...że tu zamelduję je Już nie poleci z wiatrem przez pola Już nie zatańczy z nim rock-and rolla Nie pomaluje je tęcza ni zorza Nie dla niego inne przestworza Tu zostanie...a moje zadanie Pielęgnować to szczęście Prawda o Panie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna S
Więc zobacz jaki piękny jest świat spójrz i pomyśl ile ma lat Uwierz, że teraz nadszedł Twój czas poczuj, ile go teraz jest w nas Złap mnie za rękę – właśnie teraz tak delikatnie, jak robiłeś to nieraz Poczujmy znów zapach, wiatr i słońce i maki, stokrotki, powietrze gorące Potem w dół ścieżką, dalej w las dajmy się ponieść – niech płynie czas Znów ciepły wiatr plącze me włosy daj się upajać chwilami rozkoszy Spójrz w moje oczy – szczęśliwa jestem uchyl mi nieba tym jednym gestem Kochany – trzymaj mnie mocno weź mnie w ramiona dotknij i poczuj jak bardzo jestem spragniona I czuję Twój oddech, i serca bicie pamiętam wszystko, wspominam skrycie Poranki są Tobą, a las naszym cieniem samotne spacery – oddechu wspomnieniem Więc kiedy tak siedzę i o Tobie piszę to ciągle w oddali czuły głos Twój słyszę To daje mi pewność, że każda ta chwila dla nas i tylko nasza tam była … net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna S
Bo tylko Ciebie teraz mam Twoje ciało na pamięć już znam Twój uśmiech, dotyk i cała dusza Wszystko, co w Tobie – ciągle mnie wzrusza … Tęsknota i pragnienie spełnienia – Jesteś i świat mój się zmienia Znowu są barwy, smak i muzyka I czas nieustannie nam tak pomyka Śmiech, szczęście i chwile rozkoszy Cicho, na palcach, by miłość nie spłoszyć Delikatnie, powoli, od słowa do słowa Nikt zagłuszyć jej już nie zdoła…" Dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był to zwyczajny, zimowy dzień, który zamienił się w piękny sen. Wtedy Cię pierwszy raz ujrzałem, po krótkiej rozmowie numer dostałem. Teraz już mija całe 5 lat, od kiedy się zmienił cały mój świat. Czas biegnie szybko, chwile mijają, lecz najważniejsze w pamięci zostają. Pamiętam, jak pierwszy raz powiedziałem, że się w Tobie zakochałem i nasze pierwsze walentynki, gdy "Kocham Cię" usłyszałem z ust mojej dziewczynki. Nasz pierwszy,wspólny wyjazd w góry, patrzyliśmy z Gubałówki na płynące chmury. Pamiętam też sprzeczki, awantury, to wszystko przez jakieś głupie bzdury. Dwa tygodnie przerwy, abyśmy odpoczęli, a po tym czasie się namiętnie objęli. I nasze piękne, słoneczne wakacje, gdy zwiedzaliśmy środkową Dalmację. A potem ten dzień niespodziewany, gdy klęknąłem przed Tobą jak opętany, prosiłem o rękę, Ty nic nie mówiłaś, chyba się wystraszyłaś i w końcu "TAK" powiedziałaś, tak narzeczoną moją zostałaś. Tak jak wspomniałem czas szybko leci, w sierpniu nasz ślub, a potem dzieci. Choć są problemy, nie zawsze jest z góry, to wszystko przeminie niczym tamte chmury. Mam jednak nadzieję, to jedno zostanie, że mówić będziemy do siebie "Kochanie", że wszystko się dobrze poukłada i ominie nas choroba, nieszczęście i zdrada. A za jakiś czas, gdy będziemy starzy, usiądziemy na ławce i będziemy marzyć. Będziemy trzymali się za dłonie, wspominali młodość niczym łyse konie. To moje życzenie, moja ukochana, abyś mi była zawsze oddana, a ja się postaram, być dobry dla Ciebie, abyś się poczuła jak w raju, jak w niebie. Kocham Cię -wiec to - już długie 5 lat i będę Cię Kochał, aż się skończy świat. Pozdrawiam M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna S
Udanego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bożeeeeeeee ,ale żenada! Leczcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leczą się od dawna ale jakoś im nie wychodzi . Martyna odbierają pocztowe. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że już tu nikt nie pisze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pocałunkiem zacznę pisać list na Twoim ciele w ustach moich – odczytam Twe wyznania..
Jednym szeptem, jednym gestem,
Jednym drgnieniem powiek zmieniasz...
♫♥
Patrząc mi w oczy zbliżasz się do mego ciała
Wzrokiem mnie pytasz czy będę tego chciała
Podaję Ci dłonie, oddech wstrzymuję
Słyszę jak milknie świat, jak czas się zatrzymuje
Unosisz rękę, po policzku mnie gładzisz
Delikatnie palcami usta zawadzisz
Potem ją zsuwasz, przy szyi się zatrzymujesz
Pochylasz głowę, delikatnie mnie całujesz
Zaledwie muskasz, nie drażnisz pośpiechem
A ja już pragnę...
Spotkać się chcę z Twym oddechem
Kiedy wzdłuż ciała Twój dotyk czuję
Coś we mnie rośnie, coś się raduje
Coś się wyrywa, drży, chce jak najwięcej
Chce posiąść, poznać, już, teraz, prędzej
Z czułością pieścisz wciąż moje ciało
Już nie panuję, już wiem co się będzie działo
We włosy palce wplatasz, unosisz za ramiona
Wtulam się w Twą pierś i z namiętności konam
A Ty powoli, jakby się delektując
Zbliżasz się, wzrok mną rozkoszując
By wbić się we mnie z westchnieniem
Ciesząc się naszych ciał zjednoczeniem
Językiem zbierasz kropelki rosy
Swoim oddaniem mnie pragniesz otoczyć
Rękoma biodra dociskasz do siebie
By jeszcze być głębiej, a ja bliżej ciebie
A gdy przychodzi moment spełnienia
Wirują gwiazdy i tańczy ziemia
Tulimy się w objęciach sobą nasyceni
W jedności pień duszami zespoleni
muzyka w mym sercu gra.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nocą jesienną myśli się lęgną w głowie;

W sercu uczuć jest też całe mrowie;

Melancholia w duszy szarpie się i wije;

Nie zaśnie ten, który z myślami się bije;

Przeszłość roztrząsa, śledzi i rozpamiętuje;

Błędów tych wszystkich tak bardzo żałuje;

Słów, których pożałował – niewypowiedzianych;

I Twych ust nigdy nie pocałowanych;

Pomny tego co było, nie myśli o przyszłości;

W niej jest serca proch i jego uczuć kości;

Szczęścia już nie zazna, ust nie wycałuje;

Przeszłości trucizna i jutro zatruje…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie odchodź nigdy za daleko
bo słońce gaśnie kiedy ciebie brak
motyle marzeń tracą lekkość
układam wiersze jakbym szła pod wiatr
nie odchodź nigdy ode mnie, za daleko
za siódmą górę albo las
jestem dla ciebie gwiazdą na niebie
na zimę , wiosnę , lato, jesień

tylko w twoich dłoniach jestem jak melodia
tylko w twoich rękach jestem jak piosenka
tylko w twoim kręgu umiem żyć bez lęku
tylko w twej miłości nie brak mi radosnych dni.💌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

🙂

Dobry wieczór

Ale są jeszcze sprawy drobne


Ale są jeszcze sprawy drobne: loty ptasie,
chwianie się trzcin w jeziorach, blask gwiazdy wieczornej,
różne barwy owoców o porannym czasie
i wiatr przelatujący w sopranie i basie,
i moja mała lampa, i stół niewytworny.
A nawet za wszystkie obrazy Tycjana
nie oddam tego stołu, bo pracuję przy nim,
to mój wierny przyjaciel od samego rana,
a kiedy noc...
Konstanty Ildefons Gałczyński

 

no własnie.... a kiedy noc

 

 

Znudziły go ciągłe
miłosne wyznania,
więc wypiął swą pełnię
i błyszczał do rana.

M.P.

 

miłego wieczoru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór

 

 

Droga nie wybrana

Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony:
Żałując, że się nie da jechać dwiema naraz
I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony
W głąb pierwszej z dróg, aż po jej zakręt oddalony,
Gdzie widok niknął w gęstych krzakach i konarach;


Potem ruszyłem drugą z nich, nie mniej ciekawą,
Może wartą wyboru z tej jednej przyczyny,
Że, rzadziej używana, zarastała trawą;
A jednak mogłem skręcić tak w lewo, jak w prawo:
Tu i tam takie same były koleiny,

Pełne liści, na których w tej porannej porze
Nie znaczyły się jeszcze śladów czarne smugi.
Och, wiedziałem: choć pierwszą na później odłożę,
Drogi nas w inne drogi prowadzą - i może
Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi.

Po wielu latach, z twarzą przez zmarszczki zoraną,
Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem:
Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano
Dwie drogi; pojechałem tą mniej uczęszczaną -
Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.

Robert Frost

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie lubię poezji. 

Może dlatego że dobrze ją rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja też rozumiem czytana treść. Nie trzeba pisać 2 razy.

Czasami trzeba, nie koniecznie dla Ciebie. Są jeszcze inni. Czytają ale nie wypowiadają się.

Kolorowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór:)

''bajka'' o ''kamieniu''

 

 

 

Opowiem Ci bajkę
o smutnym kamieniu
co leżał samotny
przy drodze gdzieś w cieniu
i o tym jak marzył
by ktoś go przytulił
lecz nikt go nie widział
był szary i bury
czasami ktoś przysiadł
odchodził nie wracał
a kamień wciąż czekał
…i tęsknił…i płakał
był taki samotny
…i pragnął bez przerwy
należeć do kogoś
kto dobry i wierny
czas mijał ulotny
zmieniała się ziemia
niestety nikt nie chciał
szarego kamienia
aż kiedyś porankiem
gdy rosa błyszczała
tęcza usiadła
odpocząć gdzieś chciała
…i gdy poczuła
moc uczuć kamienia
po kropli kolorów
na niego kapnęła
łąkami polami
szła sobie dziewczyna
zwyczajna przeciętna
samotna niczyja
gdy kamień ujrzała
zmieniony przez tęczę
wiedziała poczuła
…i wzięła go w ręce
wzruszona szepnęła:
iść dalej nie muszę
bo kamień znalazłam
…i piękną w nim duszę.

Adam Ogiba

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Piękne 🙂 proszę o więcej 🙂

To prawda, jest wiele takich perełek:)

 

proszę bardzo

 

"ich dwoje
poprzez zastawki serca
widoczni na wylot
z profilu
oprawieni w ból jak w złoto
patrzą powieszeni
na astralnym gwoździu

noc jak ściana
za nimi
wszechświat z obojętnymi
oczyma gwiazd
i tylko oni - samotni
w odrapanym oknie
ziemskiej ulicy

a mówili że nie ma miłości
kłamali że miłość umarła
w sanatorium śpiewającym karbolem
na bardzo ludzką gruźlicę

tymczasem
wysoko pod dachem
okno
z doniczką pelargonii
obrodziło czerwono
miłość - posypała się płatkami
a dół

HP

 

miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podróż

tłumaczenie Maciej Zembaty

Często myślałem kochając ciebie, ciało przy ciele,
Żeby się wybrać ot tak bez grosza do tronu z błota
Gdzie mistrz mógłby mnie nauczyć planować wiele:
Życia bez bólu oraz miłości w pojedynkę
W uścisku bez siniaków jak kamień i jeziora.

Zabłąkany w polach twoich włosów nigdy nie zabłądziłem
Na tyle, żeby zgubić drogę, którą musiałem iść;
Pozbawiony oddechu obok twego ciała, nie mogłem wyartykułować
Woli, która zabroni podpisania ślubnego kontraktu
Lub zobowiązania, i często, kiedy śpisz,
Patrzę zdumiony na to, co jest poza twym pięknem.

Dziś
Wiem, czemu tylu mężczyzn zatrzymuje się i łka
W połowie drogi między miłościami, by odejść i szukać,
I wątpię, by podróż doprowadziła ich dokądkolwiek -
Horyzonty utrzymują miękką linię twego policzka,
Wietrzne niebo jest medalionem dla twych włosów.

 

L.C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór:)

coś na temat:

 

Sławię, rycerzu, twe imię wśród świata,
czyny szalone, obłędne i świetne,
minę koguta i serce wariata —
głupstwo szlachetne.

Razem jedziemy przez noc niespokojną,
dumnie błądzimy w wędrówce beztrwożnej,
pędzą za nami w ślad konno i zbrojno
karczmy przydrożne.

Nie, to nie wiatrak! Uderzmy na oślep!
Kopie nastawmy, przyłbicę opuśćmy!…
Ach, człapie przy nas, jak Sanszo na ośle
śmiech dobroduszny…

Nie, to nie wiatrak, to los nami miota
w wiecznej wędrówce szalonej nadziei,
to serce, śmieszne, jak list Don Kichota
do Dulcynei.

Z tobą, kochanku poetów i durni,
pieśń moja błądzi i w niebo nie wzlata.
Oto co nocy przyjeżdżam na turniej,
sam pośród świata.

Oda do Don Kichota

S.B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dlaczego tak długo, lepiej krótko i na temat 😉

Też tak myślę

słowa proste, płynące z serca, szczere są bardziej wiarygodne

lecz 

to trzeba powiedzieć 

patrząc w oczy(zwierciadło)

nie pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie wysłałem krótki wierszyk i bardzo jednoznaczny. Słowa płynące prosto z serca gdy oczy wpatrzone w swoje iskierki mają niezwykłą moc ale tylko gdy znajdują pokrycie w czynach 🙂

niech osoba która go odczyta zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×