Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martyna*

Listy do M czyli najpiekniejsze wiersze i listy o miłości

Polecane posty

Gość Justynnnka
Taki Słodki Wiersz, Mam Nadzieje, Ze Komus Się Spodoba NOSZĘ TWE SERCE Z SOBĄ... (Cummings) noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek zrobię samotnie jest twoim dziełem, kochanie) i nie znam lęku przed losem (ty jesteś losem moim) nie pragnę piękniejszych światów (ty jesteś mój świat prawdziwy) ty jesteś tym co księżyc od dawien dawna znaczył tobą jest to co słońce kiedykolwiek zaśpiewa oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim (korzeń korzenia zalążek pierwszy zalążka niebo nieba nad drzewem co zwie się życiem; i rośnie wyżej niż dusza zapragnie i umysł zdoła zataić) cud co gwiazdy prowadzi po udzielnych orbitach z sieci zabrałam;) noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
Justynka mnie sie podoba:) a ja zakochałam się w tej piosence Marka Grechuty: Żyj tą nadzieją, co mieli Kolumb albo Bach Żyj tą radością dla której Chaplin wdziewał łach Żyj z tym uśmiechem, który Mona Lisa ma Żyj tym oddechem, który maratończyk zna Żyj poprzez mgły i zwątpienia, przecież mimo to Wieszcz ostrzył pióro swoje, by przekreślić zło I chociaż wiele przy tym bólu w sobie skrył Pisał, bo wiedział dobrze, że Ty będziesz żył Żył tą nadzieją, co mieli Kolumb albo Bach Żył tą radością, dla której Chaplin wdziewał łach Żył z tym uśmiechem, który Mona Lisa ma Żył tym oddechem, który maratończyk zna Żyj, aby tym co żyli spłacić pewien dług Tym, co przed laty brali w sztywne ręce pług Dla swoich dzieci, wnuków szykowali świat Przez tyle długich i niewdzięcznych lat Żyli tą nadzieją, co mieli Kolumb albo Bach Żyli tą radością dla której Chaplin wdziewał łach Żyli z tym uśmiechem, który Mona Lisa ma Żyli tym oddechem, który maratończyk zna Żyj, chociaż miłość Twoja trafia w ślepy mur Śnij, choć nad głową krążą czarne stada chmur Błądź po stronicach książek ta ich czerń i biel Wskażą Ci jeszcze nie jeden piękny cel Żyj tą nadzieją, co mieli Kolumb albo Bach Żyj tą radością dla której Chaplin wdziewał łach Żyj z tym uśmiechem, który Mona Lisa ma Żyj tym oddechem, który maratończyk zna...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze tam gdzie ty
:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
przeczytałam kiedyś na pewnym blogu... Najdroższy Panie Boże W ten wieczór ciepły Jesienny modlę się do Ciebie O łaski proszę... Błagam, spraw bym nie była sobą Bym bliskich nie raniła By... mnie kochał I bym mu się dziś przyśniła Najdroższy Panie Boże Dobry, miłosierny Spełnij me marzenie skryte Bądź swemu miłosierdziu wierny Spraw bym odeszła dzisiaj Śmiercią cichą i skromną Do piekła, mkoże na poniewierkę wierną Lub do czyśćca na egzystencję marną O niebo nie proszę Bo wiem, że nie zasłużyłam Tylko o koniec cierpień tutaj Bo na nie też nie zasłużyłam Najdroższy kochany Boże Daj ten świat ludziom innym Nie męcz mnie dłużej nim Daj odejść cicho Niesłyszalnie Lecz na zawsze, nie tylko w snu godziny W wieczoru folwark Lecz do wiecznej nocy Jak do amtki mojej Najdroższy wierny Boże Zabierz ból i smutek Wylecz chorą duszę Nie możesz?? Więc zlituj się Miłosierdzie okaż- Zabij... zawsze tam gdzie ty usmiech mile widziany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynnnka
Jakie to piękne i smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruśśśś
śliczne to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
Historia, do której scenariusz pisze życie ... Zatrzymałam się tego dnia na skraju przepaści, Trzymając swe kruche, złamane serce w garści. I nagle po policzkach łzy spłynęły, Wszystkie wspomnień chwile przed oczyma stanęły. Przyrzekłam sobie wtedy, że już nigdy więcej, Nie dam się zranić, więc murem otoczę serce. I będę już odtąd na zawsze twarda jak głaz, I że to był taki pierwszy i ostatni raz. Bo nie dam się więcej już skrzywdzić ani razu, I nie uwierzę słówkom słyszanym co razu. Ni gestom co bywają jak licha przynęta, Nie chcę by była ona ponownie połknięta. Czas płynął, a ja dotrzymywałam słowa, I choćby gdzieś była moja druga połowa... To byłam głucha i ślepa na wszystkie znaki, Wszak tegoż wieczora podjęłam koncept taki. Lecz pewnego dnia nie wiedząc jak i dlaczego, Poczułam mocniejsze bicie serca mojego. I wnet utonęłam w lazurze oczu Jego, Odtąd stał się On częstym gościem snu mojego. I choć tego nigdy i wcale nie planowałam, To się w Nim jakby na złość sobie zakochałam. W jego spojrzeniu głębokim jak ocean, Jak kamień rzucony w wodę utonęłam. Teraz niech jego dotyk pieści moje zmysły, By dziwne czary miłości nigdy nie prysły. I tak niech przez wiek, wieków trwa to uczucie, Niech nigdy nie będzie mu potrzebne współczucie. z netu ok:) uciekam do miłego👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-o-m-i
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
jeszcze cos:) Gdyby została Ci tylko jedna godzina życia, i mógłbyś zadzwonić tylko do jednej osoby, lub tylko z jedna osoba mógłbyś spędzić tą godzinę, do kogo byś zadzwonił? z kim byś spędził ten czas? I dlaczego jeszcze zwlekasz? zostawiam was z tym🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruśśś
zbieram szczękę z podłogi fajna ta M:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruśśś
Cos odemnie " Mała ... czy mnie słyszysz " ??? Z zamkniętymi oczami szukałem Ciebie . Lecz tam znalazłem tylko Twój cień , Biegłem za Tobą w myślach , marzeniach , Lecz tam pozostał Twój tylko tron . Gdzie mi uciekłaś Moja Tęsknoto ? Odwieczne marzenie mych słodkich snów , Jakiż to wiatr pieści Twe włosy ? Któryż to kryje cię gęsty tłum ? Jak Cię odnaleźć ?? którą iść z dróg ?? Gdzie mam zwrócić rozpaczy swój wzrok , Ogarnia mnie ciemność , ogarnia mnie noc . Więc proszę Cię cicho ..... nie uciekaj mi już , Zatrzymaj się w miejscu i spojrzyj mi w twarz , I co w niej zobaczysz ?.... Miłość i Żal ..... Więc nie uciekaj mi Moja Mała , Bo nie wystarczy mi moich sił , Mała .... czy słyszysz ?? ... Ja Ciebie wołam ..... Mała.... ja zginę nim wstanie świt ...... trzymajta sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze tam gdzie ty
"Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedziała, że myśle o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiary się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak "cenię". Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchornnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być" 'Samotność w sieci' Serce: Rozum, ty nawet mówisz rozumnie. Ale sie nie znasz. Są takie rzeczy, których nigdy nie pojmiesz. Rozumek: Dobra, dobra. Ja wiem, Serce. Ja wiem, o co ci chodzi. Chodzi ci o miłość. Ale pamiętaj o jednym: ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej. Więc ty się nie nastawiaj na wieczność. Ty Serce, nie jesteś czasoprzestrzen. Serce: Mówisz tak, bo nienawidzisz miłości. Wiem, że tak jest. Nawet cię rozumiem. Bo gdy ona przychodzi, wyłączają cię. Oboje cię wyłączają. Przenoszą Cię do piwnicy jak narty po zimie, która minęła. Masz tam przeczekać do następnego sezonu. Nie potrzebują cię teraz. Przeszkadzasz im. Zrozum to. Ty jesteś przecież rozum, więc łatwo ci coś zrozumiem. Po co im ty? Oni nie mają czasu na Ciebie. Myśla o sobie bez przerwy. Zachwycają się wszystkim w sobie. Nawet swoimi wadami. Rozum dla nich to obawa przed odmową, to drążące pytanie, dlaczego akurat on lub ona. Oni nie chcą takich pytań. I dlatego cię wyłączają. Pogódź się z tym. Rozumek: Nie mogę. Tylko ty Serce, czujesz to że nie mogę. Dobijam się czasami do nich z tej piwnicy. Ale mnie nie słyszą. Bo oni są wtedy głusi na wszystko. Poza tym, to skąd ty to wszystko wiesz. Serce? Możesz mi teraz nalać. Rozczuliłaś mnie tą piwnicą,. Muszę się napić. Trzy kostki lodu. Czysta Whisky. Bez red bulla. I nael od razu do połowy."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ja:)
To wszystko co wkleiłyście jest piękne, az się dosłownie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
Napisane przez suz31 co zostało z milości ? I co zostalo z tej Miości czy to na prawdę Milość była a gdyby była to na pewno tak szybko by nie odchodziła... I co zostało z tej Milości garść wspomnień i łzy niewysuszone i Ty poszedłeś w swoją stronę i ja odbiegłam w swoją stronę... I co zostało z tej miłości już nawet widzieć się nie chcemy rozmawiać już nie mamy o czym patrzymy i się nie widzimy I co zostało z tej miłości garść wspomnień, wiersze rozmowy nasze nieskończone i choć zdziwienie mnie ogarnia idę, nie patrzę w twoja stronę I co zostało z tej miłości myślę,że miłość przez chwilę była może zdławiła ją namiętność a może miłości mojej siła? I co zostało z tej milości nie chcę się dłużej zastanawiać nie chcę wciąż myśleć, snuć przypuszczeń i na nie sama odpowiadać... Szpilki, bo sexowne. Nike, bo wygodne. Słowa, bo wieloznaczne. Czyny, bo znaczące. Miłość, bo uzależnia. Obojętność, bo bezpieczna :( "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" wiem, że kiedyś się spotkamy👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiersze wiersze słowa
Szkoda, że temat padł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpiekniejsza kobieta
brak natchnienia z powodu przesilenia jesienno-zimowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
Dobrze by było na chwile zapomnieć o szarej rzeczywistości,. Beztrosko patrzec się w strone nieba o kolorze jego oczu Słyszec jego zachrypnięty głos i patrzec na jego śmieszną minę Przekamarzac się o wszystko i o nic . Miłośc to bycie do dyspozycji, gotowośc do tego, by usłużyć, pomóc, przydać się, zaopiekować . Miłośc to chęć bycia potrzebnym. Być z kimś to znaczy B y ć z k i m ś a nie stać obok. Spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu . To jego uśmiech, westchnienie szczęścia, dotyk moich włosów na jego ustach... To pauza między pocałunkami i jego lekko rozchylone usta, zapach i smak jego warg... To życie tętniące w jego ustach, ciepło jego ciała gdy je przytulam... Miłość to drżenie moich rąk gdy nie ma Cię akurat przy mnie, to tęsknota, oglądanie jego jednego zdjęcia przez godzinę... To szczęście, ciepło i spełnienie wszystkich marzeń, Nasza miłość to poznanie miejsc, chwil, i czasu którego nikt prócz nas nie pozna... To radość i wyjątkowość jak poznanie wszechświata... Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz częścią mojego świata... ... jesteś jego całością.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja śliczna
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie. czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie. niedziela bez Ciebie. dobrze, że tydzień ma tylko 7 dni👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna caluje
niedziela ze mną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
"Naukowy punkt widzenia" Przecież to tylko reakcja chemiczna. To fakt naukowy, udowodniony już dawno temu. Nie ma żadnych pokrewnych dusz, dwóch połówek tej samej pomarańczy Nie zostaliśmy oboje ulepieni z tej samej kupki gliny, ani nie urodziliśmy się pod tą samą gwiazdą. Żaden astrolog nie zobaczył tego w gwiazdach, żaden wróżbita nie przepowiedział w kartach. Jedynie naukowiec, przeprowadziwszy stosowne badania, mógłby stwierdzić, że to jedynie mój system nerwowy tak reaguje na bodźce przed Ciebie wysyłane. Nie było żadnego zauroczenia od pierwszego wejrzenia. Nie ma czegoś takiego jak „zauroczenie to tylko moje receptory uzyskały pewne informacje i przekazały je dalej, do mojego mózgu. Choć to nie wystarczyło do pełnej analizy. Jeszcze wtedy receptory dłoni nie odczuły ciepła, a kubki smakowe nie poznały smaku. Za to zmysł węchu doskonale uchwycił zapach feromonów nie perfum, choć i te były wyczuwalne. Jednak to nie one wywołały taką reakcję mojego organizmu. Pocenie się moich dłoni, czy szybkie bicie serca nie ma nic wspólnego z silnymi doznaniami psychicznymi, jak próbowaliby mi wmówić wielcy literaci. To jedynie znaki od mojego organizmu, że hormony buzują. To mam mi ułatwić identyfikację osoby, z którą można by się zająć prokreacją naszego gatunku. Unikalne DNA sprawiło, że posiadasz cechy, które idealnie nadają się do spełnienia tej roli jako samca alfa. Faktem też jest to, że w ogóle nie myślałam o tym, gdy zdjąłeś okulary z mego nosa, żeby spojrzeć mi prosto w oczy. I wiesz, nie mam nic przeciwko dalszemu „nie myśleniu, jeżeli tylko zbliżysz się jeszcze o tę parę milimetrów i mnie pocałujesz Obiecuję skupić się jedynie na odczuwaniu i nie analizować, czego chcą moje hormony. Wiesz, chyba w ogóle przestanę myśleć :):):) hmm Niedziela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
Mam najlepszą Nagrodę jaką tylko można mieć. Moja Nagroda jest dla mnie idealna. Marzyłam o niej już od dawna i teraz moje pragnienie się spełniło. Moja nagroda ma pewne wady, jednak są one dla mnie nieistotne. Dzięki nim Moja Nagroda jest wyjątkowa i unikalna. Wiem też, że nikt już takiej nie zdobędzie. Moja Nagroda jest niezwykła. To nie jest trofeum zdobyte w jakimś konkursie, czy wyścigu. Moja Nagroda sama mnie wybrała. Walczyłam o Nią, ale o tym, kto ją wgra, zadecydowała Ona sama. Dlatego muszę dbać o Nią, a nie tylko od czasu do czasu odkurzyć starą szmatką. Samo polerowanie tez nie wystarczy. Moja Nagroda potrzebuje czuć się szczęśliwa przy mnie, musze więc ją pielęgnować, chronić, opiekować się i okazywać jak najwięcej troski i mojego uczucia. Niech czuje się doceniana w końcu jest Moją Nagrodą. Nie jest to trudne bo bardzo Ją kocham i z przyjemnością oddaję się tej opiece. Jednak nie mogę przesadzić też w drugą stronę. Nie chcę by Moja Nagroda ode mnie uciekła, przestraszona moim zaangażowaniem. Moja Nagroda łaskawie pozwala mi na to, żeby o Nią dbać. Wiem, że w każdej chwili może zmienić zdanie, ale tak w głębi serca nie sądzę, żeby tak zrobiła. Z jakiegoś powodu zdecydowała się, że to ja zostanę obdarowana i trwa przy mnie od tego czasu. Nie boję się więc, że któregoś dnia odejdzie i że ją stracę przecież i ja jestem dla Mojej Nagrody bardzo ważna. Ona też mnie kocha. Co to za Nagroda? Przecież to proste👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko Ty:)
👄 Martuś spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
Juz jestem cicho:) dobranoc👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna*
Kiedy tracisz bliską osobę serce rozrywa ci jeden z tych tępych bóli, które nie pozwalają złapać oddechu... rozrywa na strzępy. tysiące tysięcy małych, nierównych kawałeczków. A ty- naiwny, skąpany we własnych łzach, na siłę starasz się odnaleźć je wszystkie i posklejać... Głupcze... Nie posklejasz ich nigdy. nie odnajdziesz nawet wszystkich części... Serce to nie porcelanowy talerzyk Serce to nie gliniany kubeczek. bo kiedy tracisz bliską osobę, część twojego serca podąża w ślad za nią. bo tak naprawdę, nigdy nie wyrzucisz jej z pamięci. a łatwiej ci poświęcić jeden z tych tysiąca tysięcy niż jedno z kilku wspomnień, które ci po niej zostały. Głupcze...? odeszłam. tak jak odchodzą anioły. zabrałam. zabrałam część twojego serca. zniszczyłam twój bezpieczny świat. tak jak ty zniszczyłeś mój swoim pojawieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
List do M Odbieraj poczte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Precz z moich oczu!... posłucham od razu, Precz z mego serca!... i serce posłucha, Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu Moja i twoja pamięć nie posłucha. Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka, Tym szerzej koło żałobne roztoczy, - Tak moja postać, im dalej ucieka, Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy. Na każdym miejscu i o każdej dobie, Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił, Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił. Czy zadumana w samotnej komorze Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę, Przypomnisz sobie: właśnie o tej porze Śpiewałam jemu tę samę piosenkę. Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegi Śmiertelna złowi króla twego matnia, Pomyślisz sobie: tak stały szeregi, Gdy się skończyła nasza gra ostatnia. Czy to na balu w chwilach odpoczynku Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział, Obaczysz próżne miejsce przy kominku, Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział. Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyrokiem Stargane ujrzysz kochanków nadzieje, Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem, Pomyślisz sobie: ach! to nasze dzieje... A jeśli autor po zawiłej probie Parę miłośną na ostatek złączył, Zagasisz świecę i pomyślisz sobie: Czemu nasz romans tak się nie zakończył?... Wtem błyskawica nocna zamigoce: Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza I puszczyk z jękiem w okno zalopoce... Pomyślisz sobie, że to moja dusza. Tak w każdym miejscu i o każdej dobie, Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił, Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scaarlet
Jakie piękne teksty !Dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scaarlet
Szczególnie dziękuję Martynie za przepiękną baśń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×