Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weeronika64

zwariuję mój mąż zakochał się w naszej wspólnej koleżance

Polecane posty

Gość abcdefgkobieta
autorko po co te nerwy, wszyscy Ci tu tylko wytykają zwykłą naiwność... Jak wchodzimy w związki? Normalnie - nie dajemy się tak traktować, wyzywać od wariatek i robić z siebie idiotek takimi głupimi tłumaczeniami mężów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ok nie ma co gdybać musze czekać az będzie okazja na bilingi które w gruncie rzeczy moga nic nie dać moga sie nakręcać wzajemnie tylko w trakcie wspólnych spotkań ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1345toja
ciekawe na co się nakręcają?Pewnie na wspólne zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaaaaa
jeszcze do tego jest wkurwiony hahahaha. Zlapal za cyca babsko i jest wkurwiony. Fajnie, ze wiesz gdzie twoje miejsce. Poza tym, wez kurde, nie wrzeszcz na nas, bo sama zaczelas temat i to ty zaczelas go podejrzewac, wiec o co ci chodzi ? masz rozdwojenie jazni ???? ps. mialas isc na rower :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaaaaa
"Pisze to po to że moje zaufanie do niego jest bardzo naciągnięte dllatego tak reaguję . nigdy sie nie dowiedziłam czy mnie zdradził z nia czy nie chociaż prób było " to twoje slowa. Dlaczego zatem odwracasz kota ogonem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaaaaa
Nie, to nie jest dewiacja, ze facet lapie inna kobiete za cycka w obecnosci swojej zony i meza tejze kobiety :D ale..och..przeciez to alkohol :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ciągnięcie tego gdybania nie ma już sensu poczekam cierpilwie co dzień przyniesie i poczekam na bilingi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaaaaa
moga sie nakręcać wzajemnie tylko w trakcie wspólnych spotkań " nooo. To tez masz dobre zdanie o nim. Zreszta sam tytul twojego tematu jest jednoznaczny. I kurva nie wrzeszcz babsztylu, bo masz spory problemem, juz niekoniecznie z nim, ale sama ze soba. Wyjazd na rower lepiej. Nie dziwie sie, ze woli Asie niz ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaaaaa
Poczekaj az ja teraz zlapie za pizde hahahahaha. Albo od razu w nia wejdzie :D Albo po prostu niech ja adoruje a ciebie wyzywa od idiotek. A ta Zelandia to niezla sciema byla :D :D good luck Agata 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
Co Wy ja tak krytykujecie? Dobrze ze wogole pisze na kafe, a nie tak jak 99 proc porzuca temat po gora 2 dniach! Jest z Wami szczera opisuje bez tajemnic, chce sie poradzic, normalnie dyskutuje. Jedyna jakas tu normalna ktora kontynuuje watek i cos mozna poczytac. I jak widac nie tylko ja przeczytalam cala historie wiec nie jest chyba taka zla. Wrecz jest b ciekawa. I to nie oznacza od razu ze autorka jest odrealniona i zyje kafe. No tak tylko po co ja sie tu produkuje jak wiekszosc ludzi tu negujacych post ma nie wiecej niz 12 lat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadna sciema planowaliśmy ten wyjazd od 3 lat i czytaj ze zrozumieniem że urlop odwołał ale nigdzie nie pisało że że jedzie gdzieś z nią i jej mężem to po pierwsze a po drugie nie będę codziennie prowokować awantur i udawać zazdrośnicę!!!!! z wyczuleniem na okoloczności poczekam cierpliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie żałuję po mału że założyłam ten wątek ... bo na kafe wygląda to tak: założyć wątek, wziąć na klatę wszytkie lincze, przyznać rację wszytkim atakującym,potwierdzić ich tok myslenia i się ulotnić. Dlatego na razie się ulatniam chociaż nie ukrywam że mam jeszcze większy mętlik w głowie przewaga 1 do 99% na moja niekorzyść ale ja z uporem maniaka trzymam się swojej wersji, czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
No i tak oto jesli weronika sie juz nie pojawi umrze kolejny post. Znowu bedziemy czytac o problemach dwunastolatkow - jak poderwac dziewczyne itd i czekac na nastepny temat do obgadania ktory pozyje 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olelelele
Weroniko ja Cię absolutnie popieram w tej kwestii żeby mieć osobne skrzynki mailowe, osobne konta na fb, nk, osobne telefony, których się nie "trzepie", ale jednak na Twoją prośbę mąż powinien Ci swój telefon udostępnić. I to prawda, że kafe to takie miejsce: oczekujesz porady a dostajesz lincz. Trzymam za Ciebie kciuki ale jestem pewna, że takie historie w sumie przyczyniają się do tego, że uczucie do partnera trochę przygasa... bo jednak pamięta się takie niezbyt klarowne sytuacje, nawet jeśli nie zaprowadziły do zdrady, to w gruncie rzeczy nie były w porządku, prawda? Chyba każda z nas czasami zastanawia się, czy nie zasługuje na kogoś lepszego i o takim kimś marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szelli
helga 2000 i autorka - bardzo podobny sposób pisania, bez znaków przestankowych. baaardzo podejrzane :P poza tym: droga autorko!! wstrząsnęła mną trochę historia wyjazdu służbowego. dżizas. nie podarowałabym takiego braku szacunku, wzięcia prezerwatyw.. no kur**, są jakieś granice chyba..!? i skoro mężulek wywinął taki numer, to myślę, że romansik z asią jest prawie na bank pewny. powiedz mi, bo w końcu nie wiem, co z tymi bilingami? raz piszesz, że sprawdzisz, innym razem, że cenisz prywatność. w tym przypadku jednak prywatność może sobie pojechać na wycieczkę (choćby na nową zelandię), a ty w końcu powinnaś sprawdzić CO JEST NAPRAWDĘ GRANE. inaczej wykończysz siebie i jego (o ile jest niewinny). pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha! i jeszcze autorka
i jej podszywy to JEDNA I TA SAM OSOBA-TAK PISZE DLA ZABAWY SAMA SOBIE,co jeszcze ciekawe-wie ile prezerwatyw zabrał ze sobą(ZABRAŁ?!) ......i jest ok?-nie ważne ile przywiózł-ALE TO ZABRANIE I ONA O TYM WIE! PRZECIEŻ PREZERW MOŻNA KUPIĆ! TO NA BANK PROWO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga mam wrażenie
ze albo jesteś jedyna naiwna w szeregu tuz po autorce albo jesteś sama autorka bo nie sadze zeby kobiety były aż tak głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o prezerwatywach wiedziłam bo zabrał je z domu ( trzyma w szufladzie) jak wyjechał to szukałam czegos w szufladzie i ich nie było a te które przywiózł z powrotem to były te same i co w tym nieprawdopodobnego że wiedziałam ile? to nieważne UDAŁO MI SIĘ PRZEJRZEĆ WCZORAJ BILINGi!!!!!!!!!!!!!! NIE MA POŁACZĘŃ Z NIĄ SA 2 W ZESZŁYM MIESIĄCU ALE TO WIEM ŻE DO NIEJ DZWONIŁ BO UMAWIALIŚMY SIE NA SPOTKANIE Jest za to inna dziwna rzecz w jego książce telefonicznej wykasowany jest numer do ASki!!!!! wyparował, tak się wściekłam że wieczorem nie wytrzymałam i mówie do niego jak będziesz potrzebował numeru do Aki to daj znać i wyszłam potem w nerwach mówię do niego dlaczego wykasował z telefonu jej numer a ten tradycyjnie że do psychiatry idź sama go wykasowałaś!!!!!!!!!!!!!!!!!co jest bzdurą . Po za tym w bilingach codzienne sa połączenia za to z jej mężęm nawet kilka razy:-((((((((((((((((((((( Nie wiem co myśleć o tym wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7876567000
co masz mysleć ? ze jestes słabą psychicznie podstaezałą pipą która zniesie wiele upokorzeń zeby mąż napakowany stary dziad zechciał swoja żone , zeby posuwał ją a nie aśke , to masz myslec bo tak jest, żałosne baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupie baby sa
Juz widze jak wszystkie doradzajace i obrazajace autorke kobiety w takiej sytuacji wywalaja meza z domu, tiaaa latwo komus ukladac zycie i wyzywac ze zrobil tak a nie inaczej. Gorzej jak samemu jest sie w takiej sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudufdufyyd
dziwne...a czy dzwoni do niego tez przy tobie? wiesz o czym tak rozmawiaja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przy mnie nie dzwoni do jej męża ona teżnie dzwoni, czytałam smsy do niego normalna gadka dwóch facetow którzy się umawiają na sporty itp. Ale dlaczego jest skasowany jej numer tel. i wpiera mi że to ja zrobiłam, sprawdziłam czy nie zapisał go pod inną nazwą -nie znalazłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka_ms
Pewnie kupił sobie kartę sim i dzwoni do niej z innego numeru. Myśle, że dla Ciebie najlepszym wyjsciem z sytuacji byłoby teraz wyjechać. Jeśli możesz weź plecak i jedź gdzieś na wekend nie mówiąc mu szczegółów. Zdradzającego faceta najbardziej boli gdy jego żona zaczyna robić to samo. Ja nie namawiam Cię abyś Ty go zdradzała, jedyne co to spraw aby nie czuł się aż tak pewny Ciebie, zacznij wychodzic wieczorami bez niego, poznaj nowych ludzi, idź do kina nawet sama (na mojego to działa jak płachta na byka, takie zachowanie, pokazanie mu że sobie bezniego daję radę i że na nim świat się nie kończy) myślę, że zmiana Twojego zachowania właśnie w tym kierunku moze dać Ci rozstrzygająca pewność co do sytuacji w jakiej jesteś. Miałam kiedyś podobnie mój mąż się wszystkiego wypierał, robił mi awantury że jestem psychiczna, że się wkręcam ja robiłam mu dzikie jazdy ale on zawsze odwracał kota ogonem i to ja czułam się winna, ąz wmawiałam soie, że sama sobie to ubzdrałam, aż wreszcie zaczęłam postępować tak jak on, zaczęłam wychodzić, poznałam gościa na gg i zaczełam z nim pisać a jak mój mąż wchodzil to się wylogowywałam, chodzilam wszędzie z komórką, pojechałam w góry z koleżankami i nie opowiadałam mu szczegółów aż w końcu szlak go trafił i mi się z placzem do wszytskiego przyznał. To było 8 lat temu i więcej się nie powtórzyło a teraz jesteśmy na prawdę szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka ja właśnie tak się czuję:-((( że wszystko sobie ubzdurałam,sama zaczęłam wczoraj wierzyc w to że skasowałam w jakimś szale ten jej numer;-( Wiesz wyjeżdzac nie musze nigdy nie byłam uzalezniona od męża, mam swoje zaiteresowania, hobby, to że są dni milczące nie jest dla mnie katorgą organizuje sobie czas swietnie wychodzę , przychodze nikomu się nie tłumaczę , on tez robi co chce. Staram się nie mysleć o tej całej sytuacji co by nie zwariowac ochłonęłam, zajmuję sie sobą i dziećmi ,nic nie zrobię w jego kierunku chocby miało to trwać i pół roku ,co będzie to będzie biore pod uwage nawet rozstanie. człowiek do kazdej mysli musi dojrzeć , przemysleć i nie działać pochopnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka_ms
Pomysł z wyjazdem jest na zasadzie prowokacji, aby jemu dać czas na przemyślenie wartości i zburzenia w nim spokoju. Facet jeśli zdradza to wtedy kiedy jest pewny swojej kobiety. mężczyźni to zdobywcy lubia polować a w momencie gdy zachwiejesz jego równowagę mozesz otrzymać jakąś rozstrzygająca informację. Nie możesz przechodzić nad tym do porządku dziennego bo zwariujesz zadręczajac się myślami, ktore siłą rzeczy będą się pojawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może masz rację z tym wyjazdem póki co wybieram sie z koleżanka w weekend na piwko;-) do nocnych godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1345toja
piszesz,że robisz co chcesz i nie musisz się tłumaczyć.Mąż robi to samo,więc skąd przekonanie,że nie spotyka się z nią,skoro robi co chce i nie tłumaczy się? Gubisz się w tym co piszesz i obstaję,że to głupie prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtr hrt
Chwila, chwila. Wypowiadaja sie kobiety, ktore majac podobne historie, wyrzucily faceta z domu, rozwiodly sie. Bo ja nie mialabym ochoty spedzac zycia z kims, kto mowi, ze mial zamiar itd ruchnac sie z kims innym. To zalosne. Chyba ze jest brzydka i stara, to pewnie nic nie zrobi i wybaczy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtr hrt
Czy chcialabym spedzac zycie i ufac facetowi, ktory oblapuje kolezanke moja ? puk, puk w lepetyny. Nie ma w was sily i jestescie za leniwe, za slabe, by cos zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnc sdmc
jak wyzucic faceta z domu , tylko jakas popierdóła sie da wyrzucić , raz nawet jezeli własnosc mieszkania jest zony , ale maz zameldowny nie ma ona mozliwosci prawnych wyzucic go z owego lokum tylko decyzja sadu . inaczej maz dzwoni na policje i zona ma kłopoty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×