Mój stary mnie chyba zdradza!

wielkie to twoje nieszczęście skoro prawie w każdym poście gębę masz od ucha do ucha :D nawet ci te dziurawe zęby z tyłu widać:P

Won:-DA reszcie dobranoc;)Napisze jutro co i jak.

A może masz innych "wspólnych" znajomych. Może oni coś wiedzą? Zadzwoń powiedz że nie możesz się do nigo dodzwonić i nie wiesz co sie dzieje. Zawsze możesz powiedzieć że problemy z siecią czy coś!

no kochana jedziesz z koksem, skoro jesteś taka przebiegła to nie chciałabym być w skórze Twojego faceta jak go przyłapiesz :)

Nawet jesli to provo to calkiem calkiem a jak sie nie podoba to spieprzaj tepaku:O

Zawsze jak temat fajny ,znajdzie sie idiota jak wklad i wszystko zepsuje:O

jesteście aż tak samotne ,że wcinacie te brednie gimgówna żeby pustkę życiową zapchać? Polecam prace społeczne może hospicjum

A może ci z recepcji powiadomili go że ktoś najpierw się o niego pytał a potem chciał z nim rozmawiać przez telefon i sie zorientował że zaczynasz coś węszyć? Jak wróci nie daj nic po sobie poznać. Dobrze to rozegraj.Zbieraj dowody.Załóż potajemnie konto. W ostatniej chwili przelej wszystkie wasze pieniadze i oszczednosci na nie a potem wywal mu dowody na twarz,spakuj mu walizy i wypad za drzwii :D Zostanie z niczym.

Autorko,jestes?

jestem jestem ;) tylko się wkurzyłam na te durne wpisy:O

i dla tego nigdy nie wyjde za mąż .. po co sie wiązać jak prawie każdy facet zdradza? Jak mu sie odwidzi to niech spada na szczaw, bez ślubu nie ma przynajmniej zamieszania z rozwodem.

To wyżej to podszyw,rozmawiałam z misiaczkiem,tak jak już ktoś napisał nie dałam po sobie poznać, że wiem, iż mnie okłamał, muszę to dobrze rozegrać, napiszę jutro co i jak:-D Dobranoc.

Jak usłyszałem,że ona mu jaja chce wyrwać,to aż mnie zmroziło i w kroku zabolało,hahaaaaa No cóż,kibicuję chłopu,żeby nie został przyłapany,jak będzie sprytny ,to się wywinie.

Cześć kochane kobitki!:-D Czekam dziś na telefony od dwóch niedźwiedzic, które odebrały mój telefon, muszę wiedzieć czy żony mają w posiadaniu komórke swych mężów, czy to potencjalne kochanki misiaczka wpisane pod męskimi imionami, mój plan jest taki: gdy misiaczek wróci, nie mogę dać po sobie poznać, że wiem, iż mnie okłamał, sprawdzić zawartość jego komputera, portfela, pośledzić, zebrać dowodu, wyłożyć kawe na ławe i urwać jaja, w ostateczności złożyć pozew o rozwód, przelać kase na konto o którym nie będzie miał pojęcia, spakować jego łaszki, wystawić za drzwi i wyrzucić dożywotno do mamusi lub/i niedźwiedzicy:-D

Przeglądam teraz skrupulatnie jego facebooka, widzę kilka zdjęć niedźwiedzic rodem ze stron pornograficznym(z tego co widzę są to panie pracujące w jego firmie), cyce na wierzchu, usta w dzióbek, pozy niczym małpy wieszające się na gałęziach w dżungli:-D Nie wstyd im?:-DAle nie to przykuło moją uwagę, zauważyłam zdjęcie iście odbiegające od "kanioniu" kobiecego piękna uważanego przez większość panów, którym do szczęścia potrzebny jest dotyk kobiecych pośladków które wystają zza krótkiej(nierzadko) lateksowej mini:-DAle nie o tym, zmierzam do tego, że to zupełnie szara myszka, chyba bardziej szara ode mnie, co mnie zaniepokoiło?Komentarze pod zdjęciami misiaczka, pod każdym jest ona, szara myszka z włosami związanymi w kucyk, sweterek ecrie i bez śladu makijażu, choć z nim, bez tego sweterka i w rozpuszczonych włosach, byłaby dość seksowna, nie podoba mi się to.

sam fakt, że pojechal w interesach na weekend gdy zawsze byl w tygodniu, i ze jego kumpel jest w domu, a mial byc z nim daje do muslenia, czytam topic bo mnie interesuje dalszy przebieg wydarzen, tylko nie daj p sobie poznac ze weszysz :)

Nie jest z mojego miasta, o ironio! jest z miejscowości w której znajduję się teraz misiaczek, tak myśle, że to raczej nierealne, bywa tam często i może jest z filii firmy do której pojechał, może stąd się znają, dziwne.Ale to nic, za chwile założe nowy profil na facebooku, wstawie zdjęcie jakiegoś przystojniaka i zacznę z nią gre, ciekawe czego ciekawego dowiem się na mecie:-D

karola Dzień dobry:)Wiesz teraz wszystko układa mi się w całość, bieganie z kijkami, siłownia, nowe ciuchy, perfumy, ten wyjazd na weekend, na którym miał być jego kumpel a nie ma, na początku myślałam, że blefuje, że to moja wyobraźnia płata mi figle, a teraz chcę prawdy, zdobęde te dowody choćby nie wiem co, z taką kobietą jak ja, się nie pogrywa,obym się myliła, jeśli nie misiaczek zostanie bez jaj.

nooo i bardzo dobrze :D to pewnie sie z ta siksą spotkał... we mnie by sie juz buzowało... a to ze dzwoni i mowi ze teskni to pewnie przykrywka, nie chc dac nic po sobie poznac...

Ok a teraz potrzebuje waszej pomocy, muszę napisać do szarej myszki, coś niebanalnego, intrygującego, coś co sprawi, że odpiszę, że nawiąże kontakt z potencjalnym adoratorem jej uroku:-D

Jeśli to ona, to doskonale wie, że misiaczek ma żone, a to cios poniżej pasa, komentarz pod naszym wspólnym zdjęciem "jak ślicznie razem wyglądacie":-DGłupia! Ale naszła mnie taka myśl, że to chyba delikatna przesada gdy kochanka piszę komentarze pod jego zdjęciami, mając świadomość, że w każdej chwili mogę je przeczytać, dlaczego od razu nie sprawdziłam facebooka?:-D

trzeba było zadzwonić do misiaczka w środku nocy. Wiedziałabyś czy śpi czy gdzies się dobrze bawi.

"Długo zastanawiałem się co napisać, czy w ogóle napisać, obserwuje Cię (Twoje zdjęcia?) od dłuższego czasu, jest w nich tyle uroku i klasy, że nie mogę się oprzeć by nie wysłać tej wiadomości, pewnie pomyślisz sobie, że jestem szalony, tak jestem! Oszalałem w chwili, gdy ujrzałem Twe zdjęcia, nie będe się rozpisywał, ale nie ukrywam, że byłbym uradowany, gdybyś odpisała. R." dobre?:-D

Myślałam nad tym aby zadzwonić właśnie, ale nie chce by nabrał podejrzeń, że mogę się czegoś domyślać:-DJak z tą wiadomością?Może być?:-D

Dziewczyny pomóżcie:-D

OK wysłałam:-DA teraz lece na zakupy, do przeczytania później:)

dobrze napisałaś tej szarej myszy... czytam Twój wątek od początku i jestem bardzo ciekawa jak to się skończy. Ja podobnie jak Ty zawsze wszystko wywęszę. Trochę już tych poszlak znalazłaś choć mam nadzieję, że okaże się iż to po prostu zbiegi okoliczności. Trzymam kciuki i czekam na dalsze relacje :)

Ja tez czytam od poczatku i tez jestem ciekawa jak to sie potoczy,a tak wogole masz talent do pisania autorko:)

To nie ona. Ostatnią rzeczą jaką może zrobić kochanka to jest wstawianie komentarzy pod zdjęcia. Chyba , że ........zależy jej na Waszym rozstaniu. Ja bym nie wydała się z tym,że cokolwiek się domyślam. Poczekałabym do kolejnej delegacji i pojechała za nim. Jeżeli naprawdę cię zdradza to tylko tam, gdzie się spotykają zdobędziesz 100% dowody. Wynajęłabym pokój w tym samym hotelu i tam obserwowała...

Ja kiedyś też sprawdzałam męża. Oh...ile ja mu kobiet nie podstawiłam. Nie skorzystał , nie zdradzał mnie.