Mój stary mnie chyba zdradza!

masz cieniu autorko obetnij mu jaja:D

myślałaś ze nikt sie nie kapnie, podszywie nikt nie jest taki tępy wcale tego nieidzie zauważyć myślałas ze literki przemienisz i nikt sie nie kapnie

Ty Szelroku...Dobre ,tylko szkoda ,że to nie orginał:(

Uwaga, uwaga głupie baby :-D Ogłaszam konkurs na najlepszy ciąg dalszy tej jakże przejmującej historii. Nagroda dla najlepszej: ruchanko oł jeeeeeee

jest....

pozdochlast wsadz sobie gdzies taka nagrodę :P

A więc... co powiesz maleńka ...na DWA ruchanka ... skoro jedno jedno jest niesatysfakcjonujące?

to ja chcem :P

A dla koga ma być ta nagroda:P

Ani to śmieszne podszywie ani nieśmieszne, raczej żałosne:) Witajcie kobitki:-D Wczoraj wracając do domu znalazłam karteczke obok drzwi, że przyjedzie o 17 aby porozmawiać, że dlaczego posunełam się do tak radykalnych kroków i wymieniłam zamki, rzeczywiście przyjechał, nie otworzyłam, darł się w niebogłosy, że kocha, że z tamtą to jednorazowa przygoda bla bla bla. Byłam u adwokata, złożymy pozew o rozwód, jego powiadomi tylko o dniu rozprawy, detektywa także wynajełam, czekam teraz na rezultaty, z tego co mówił detektyw dupek nie poszedł do pracy, ciągle siedzi w domu, zobaczymy co dalej.

Czemu jesteś taka zawzieta? Może to faktycznie był nic nie znaczący skok w bok. Nie dasz mu szansy?

Ręce i nogi opadają. Nagroda, będzie dla tej która napisze najlepszy ciąg dalszy historii. Noż baby, czytajcie że zrozumieniem :-o

ha ha ha jak skok w bok może być nic nie znaczący!!!!!! może mi to wytłumaczysz bo dla mnie to niepojęte co piszesz

Luuuu przeczytaj jeszcze raz to co napisałaś/eś i zastanów się nad tym.

Ja wiem o co ci chodzi pizdo.... ja sie napocę ,a nagrode zgarniesz ty:P Bo jak pisałam ,taka nagroda to tylko dla pustego faceta

naprawdę... Czytam od początku i do ostatniej chwili miałam nadzieję, że wszystko się wyjaśni w inny sposób i będzie dobrze. Nie wyobrażam sobie odkryć czegoś takiego, nie wiem jak bym to zniosła. Najprawdopodobniej przez najbliższy rok nie podniosłabym się z łóżka :( Mam słabą psychikę. Dlatego podziwiam Twoje trzeźwe myślenie, ogarnianie spraw typu wymiana zamka czy adwokat. Bardzo Ci kibicuję i podziwiam Twoją siłę. Ja jestem tchórzem i słabeuszem. Od razu zaczęłabym sobie wyrzucać, że to moja wina :O

Brawo autorko!! trzymam kciuki za Ciebie! a dupek ma za swoje, niech wie, że się szanujesz i nie bedziesz z kims kto Cie zdradza! dla Ciebie

Poczytałam Wasze wpisy i chylę czoła- rzadko się zdarza, że podobny temat nie zaczyna się od słów: "Leżę i płaczę bo nie wiem co robić". Tak to jest jak osoba, z którą kilka lat zjada się codziennie śniadanie, a wieczorem kładzie przy niej w łóżku okazuje się jadać śniadanie również w innym towarzystwie. I gościć w innym łóżku. I trzymam mocno kciuki- rób tak, żeby było dobrze, ale teraz- jedynie Tobie. I mądra baba jesteś, rad nie potrzebujesz :)

Ufff,nieciekawie,ale trzymaj się autorko-jesteś świetną kobietą,dasz sobie radę i znajdziesz faceta,na jakiego zasługujesz. A tego dupka puść z torbami-niech popamięta na zawsze,czym grozi zdrada A swoją drogą to dupek totalny-myślał,że wykiwa psychiatrę ? Chyba za mało w Ciebie wierzył :D Do pracy nie chodzi,bo sie pewnie wstydzi,że sprawa się wydała ,Wziął zwolnienie,ale co dalej ? A gdzie on teraz mieszka z tymi swoimi ażurowymi ciuchami ? :D

Oj :) takiego obrotu sprawy misiaczek nie spodziewał sie nawet w snach :P

Jak gdzie, u mamusi siedzi:-D

Dziewczynki jeszcze raz bardzo Wam dziękuje za wsparcie, jesteście niesamowite:)

Jak mój mąż by mi taki numer wyciął ,to mamunia pogoniła by w cholerę . Trzymaj się i pisz ...

bardzo mi przykro Szerloka, kochana a skąd w Tobie tyle pesymizmu? Słabeuszem? Tchórzem? Te dwa przymiotniki idealnie pasują do dupka, ale nie do fantastycznej kobiety, wiernej, dobrej, po czym to wnioskuje? Po Twoim poście, głowa do góry!:)

gajaa podejrzewam, że teściowa nic nie wie, pewnie powiedział, że się pokłóciliśmy.

szerloka sama sobie odpowiadasz?

Dzięki Szerloka :) bardziej wierzysz we mnie niż ja sama w siebie ;) Znam swoją psychikę niestety, oj kruuuuuchuuutka ;) Ej! ale to ja chciałam Ciebie pocieszyć a nie odwrotnie ;) Cieszę się, że dobrze się trzymasz, wydaje mi się, że jesteś w dobrej formie i tak trzymaj!!! :) Wierzę, że to wyjdzie Ci tylko na dobre, że los ma w zanadrzu kogoś wyjątkowego dla Ciebie :) Jak by Ci się czasem zaczęło robić smutno, pomyśl, że to co przeżywasz teraz, to jest tylko etap przejściowy, za którym czeka szczęście :)

hihi........zresztą co ja tu będę dawać złote rady psychiatrze... :P Sama wiesz najlepiej jak sobie to "przetłumaczyć", by nie dać się smutkom :) pozdrawiam

Pamiętaj szerloka ...jestesmy z Toba.Szansy drugiej NIGDY.Dałam i co...powtórka z rozrywki.Dałam, bo bardzokochałam .Pamiętaj facetowui ufa sie jak spi to to przy Twoim boku.Pozdrawiam Ciebie i inne babceczki.:)

misiaczka, ze na taka siekiere trafil....:(