blackberry_88 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Witam witam :) Delfin, smart girl wy dietki trzymalyscie a ja zjadlam kostke czekolady wczoraj wieczorem... :( @ mi się zbliza i mnie zaczyna ciagnac do slodyczy i oczywiscie kloce się z moim non stop:( no ale oprocz kostki czekolady niczym wiecej nie zgrzeszylam. Czekolada gorzka naszczescie. Dzisiaj powracam do dietki i na sniadanie tradycynie owsianeczka, że soba wzielam :owoce, jablko, baban, pomarancza oraz jogurt i kanapke z chuda wendlina. Nie wiem jeszcze w jakiej kolejnosci bede jesc.po pracy przygotuje sobie 4 fingersy z ryby pieczone , albo lososia pieczonego + szpinak, zobacze jak bede stala z czasem i o ktorej wroce. Dziś się moglam zwlec się z lozka:( naszczescie piateczek dziś i 2 dni wolnego ! Jupiii:D Smart girl - mezowi glupio się zrobilo hehe :) podziwiam cie:) ja nie mam siely i checi sama cwiczyc :( mi też zawsze pierwsze spadaja piersi, chociaż nie mam duzych :( Delfin- skad jestes? :) jutro masz wazenie? I jakie przeczucia? :) na pewno kg pojda w dol ty wzorowa dziewczyna jestes :) moze zechcesz się z nami wazyc w czwartki? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Przepraszam za moja pisownie! :( byki robie ale to że pisze z tel a pozniej nie sprawdzam tego :( sorki! No i literowka mi się zdarza bardzo często. Sorki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 6, 2012 ho ho i blackberry już się obudziła - witamy na Forum :-) Jaka pogoda na Wyspach? bo u mnie na Śląsku gdzie mieszkam jest cudnie - słońce, wiaterek i błękitne niebo... :-) marzy mi się wycieczka rowerowa po pracy, ale zobaczymy jak będzie. Jak zauważyłaś blackberry mam jutro ważenie - wiesz, powinno być ok, diety się trzymałam, ćwiczyłam w domu i na siłowni, jeździłam na rowerze... ale mam stresa, bo bardzo chciałabym zobaczyć na wadze 63,9 kg i wiem, że jest to dosyć ambitny i trudny do osiągnięcia cel. Ale bądźmy dobrej myśli :-) Wiem, że Wy ważycie się w czwartki, ja wybrałam sobotę, bo to piękny dzień - początek weekendu - jedna frajda, i cotygodniowe ważenie - druga frajda. Jeśli zauważam spadek na wadze, to mam motywację, by nie grzeszyć w weekend, kiedy nie pracuję i zewsząd czyhają pokusy... dlatego pomiar wagi mam w soboty. Poza tym, po ważeniu "zdejmuję z siebie miare" - czyli sprawdzam ile cm ubyło mi w pasie, talii, udach itp. Trwa to dobrych pare minut i tu również sprawdza się sobota, bo mam wolne i rano nie ma bieganiny. Dlatego ważenie i mierzenie w czwartek w moim przypadku nie sprawdzi się :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 6, 2012 blackberry - literówkami się nie przejmuj, wszystkie je mamy :-) Ps. jedna kostka gorzkiej czekolady, to żaden grzech, o to właśnie chodzi, żę jak masz ochotę to zjadasz kawałek gorzkiej czekolady, bo jak tego nie zrobisz, to po trzech dniach rzucisz się na słodycze i zjesz całą tabliczkę mlecznej z orzechami na przykład i to byłoby duużo gorsze :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Delfin- no masz racje co do tej czekolady.. Schowalam ja żeby nie kusila hehe :) u mnie pogoda beznadziejna, ma być dziś do 20 st i pochmurno, padalo rano.. No ale caly weekend taki zapowiadaja:( ehhh :( chyba ciepla nigdy tu nie bedzie. No ale nie nazekam:) weekend się zaczyna :) pochwal się nam jutro jaka wage osiagnelas :) Jakie plany na weekend? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Sukcesem wagowym (lub jego brakiem) pochwalę się dopiero w poniedziałek, bo w weekend ciężko będzie z internetem, ale obiecuję, że po niedzieli na pewno się odezwę i napiszę Wam o wagowych rozterkach :-) Plany na weekend mam dosyś prozaiczne - pranie, sprzątanie, prasowanie, zakupy... może uda się wycieczka rowerowa jak dopisze pogoda. Ważne jest żeby się dużo ruszać i nie myśleć o jedzeniu :-) Ps. Gdzie się podziewa reszta koleżanek, czyżbyśmy blackberry zostały same na polu walki? :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 6, 2012 aaaa.... przepraszam, smart_girl już się dzisiaj meldowała na forum. Czekamy na red-lady i motylka :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady-red 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Witajcie U mnie na mazurach gorąco.. W domu mam 27,5 stopnia a na dworze jest 33. Na słońcu nie wiem ile bo termometr nie ma już skali :) Mała strasznie marudzi przez te upały.. nie chce jeść i spać. Strasznie jej gorąco. Nie ma się co dziwić, jak ja ledwo wytrzymuje. Na śniadanko pół grahamki z serkiem topionym bo na nic innego ani na więcej nie było czasu niestety.. Widzę, że na forum humorki dopisują :) Mała mi zasnęła więc idę ogarniać domowy nieład :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Witam dzisiaj z o wiele lepszym nastrojem ;) Dziękuję za słowa otuchy ;) Ja nie mogłam szybciej napisać bo nie miałam internetu przez te okropne burze.. ;/ pogoda beznadziejna..duchota deszcz i burza się przeplata.. Delfin co do słodyczy to masz rację-że lepiej zjesć kostke gorzkiemj czekolady niż w ogóle i za parę dni rzucić się na całą tabliczkę..w moim przypadku to się zgadza..więc jeśli już będzie mnie korciło to gorzką dzisiaj zakupiłam i schowałam do szafki..ważne że jestem przygotowana na wyjście awaryjne ;) U mnie dzisiaj posiłki takie jakie powinny być a mianowicie: Sniadanie: owsianka, II- arbuz (Delfin narobiła mi ochoty ;)), obiad-dwa jajka gotowane,kasza pęczak i sałatka z pomidora i ogórka. Podwieczorek planuję koktajl jagodowy, kolacja-bułka grahamka i serek wiejski.. Chciałabym mieć tyle siły co wy do walki ;-) ale będę dalej próbowała..mam nadzieję że i mi w końcu się uda.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Motylek - super, że jesteś :-) właśnie zrobiłaś pierwszy krok do uzyskania wymarzonej wagi :-) wiadomo nie od dziś, że początki są trudne, więc będziemy Cię wspierać na wszystkie sposoby :-) Czadowo - znowu jesteśmy wszystkie i znowu razem dążymy do celu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Tak jak napisałam wcześniej, w weekend nie dam rady pisać, więc pojawię się w poniedziałkowy poranek :-) Życzę Wam cudownego weekendu bez grzeszków :-) wspaniałej pogody, i wlele satysfakcji z diety :-) do zobaczenia wkrótce :-> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Delfin- dobrze że jesteś ;) również życzę ci słonecznego weekendu ;-) a w poniedziałkowy poranek melduj się z wiadomościami odnośnie wagi ;-) Ja właśnie wypiłam na podwieczorek koktajl jagodowy. Pogoda beznadziejna taka sama od rana.. Jutro mój mąż ma w koncu wolny weekend ;)) bo tak to cały czas pracuje..tak więc wybieramy się jutro z grupką znajomych na imprezę ;) nie będzie tam słodyczy więc nie zgrzeszę bo to moja największa udręka ;) byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie sukienkę..na takie porządne zakupy pójdę dopiero jak będą widać u mnie efekty-to będzie taka nagroda.. Teraz uciekam poćwiczyć..postaram się was jeszcze dzisiaj odwiedzić ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słoodzik 0 Napisano Lipiec 6, 2012 Jestem też i ja:) Na chwilę musiałam się wycofać, ale czytałam:). Przepraszam, że tak się wycofałam bez słowa...Wytłumaczę się za więcej niż tydzień, bo na urlop jadę. Bez neta, baaa bez zasięgu telefonii komórkowej nawet:):):). Wagowo stoję w miejscu, ale to i tak dobrze przy moich wyczynach. Dziś rano było 92,9. Wyjazd do rodziny średnio mi pasuje, bo dobre jedzenie będzie, ale poprosiłam, żeby wzięli sitko do gotowania na parze, dużo piersi z kurczaka i chleb razowy:). Chcę jednego - wypocząć psychicznie i od pracy i niektórych spraw prywatnych i od siebie;) trochę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 7, 2012 hej moje kochane laseczki słodzik!!! milo cię widziec!!! cieszę sie ze wróciłas!!!:) zagladaj do nas częsciej:) delfinek - milego weekendu, melduj sie w poniedziałek:) motylek, red lady, smart girl - a wy gdzie? weekend sie zaczął a nasz topik pusty:) napiszcie co u was i jak dietkowo, u mnie na razie jest ok, dietki trzymam:) buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 7, 2012 Motylek rusza na impreze ;) u mnie ciagle na burzowo..odezwe sie jutro.kobietki meldowac sie :-) blackbery tobie tez zycze milego weekendu ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 7, 2012 hej Kobietki :) U mnie jak zwykle w weekend deficyt czasu. Dietkę trzymam, jedyne co sobie mogę zarzucić, to tyle że objadłam się owocową sałatką i wypiłam pół kieliszka wytrawnego winka u siostry na imieninach. Z ćwiczeniami dzisiaj marnie, bo tylko 10minut skakanki i ćwiczenia na brzuch. Nie biegałam wcale :( Motylku, udanej imprezy :) Trzymaj dietkę! Blackberry, fajnie że utrzymujesz w weekend topic przy życiu :) Słodzik, nareszcie jesteś, udanego wypoczynku :) Delfin, mam nadzieję że osiągnęłaś dziś wagowy sukces :) A red lady gdzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady-red 0 Napisano Lipiec 8, 2012 Witajcie. Z dietką tak sobie.. raz lepiej raz gorzej, ale nie jest źle. Niestety z powodów prywatnych muszę się na troszkę wyłączyć z forum. W miarę możliwości postaram się czytać i czasami coś napisać do Was kobietki. Wierze w Was i wasze spadki wagi. Przez stres mam nadzieje że i ja schudnę(albo przytyję). Chociaż to będzie dobre w tym wszystkim. Trzymajcie się kochane i utrzymujcie topic.Mam nadzieję ze niedługo będę mogła wrócić. Pozdrawiam Was ciepło ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 8, 2012 Red lady nie zostawiaj nas na dlugo ;(( bedziemy utrzymywaly topik.wracaj do nas szybko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 8, 2012 Gdzie sie kobietki podziewacie? Blackbery,smart girl-meldowac sie i to natychmiast ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 8, 2012 witam w niedzielę:) motylek - i jak imprezka udana?? :) mam nadzieje ze była bez grzeszkow :) red lady - mam nadzieję że to nic poważnego, i wracaj do nas szybko!!:) będziemy czekać na Ciebie i trzymać dietki:) smart girl - dobrze ze to była owocowa sałatka :) same witaminki :) nie martw się z ćwiczeniami - znając Ciebie, nadrobisz w tygodniu:) u mnie ok, wczorajszy dzień bardzo ładnie zaliczyłam dietkę, juz mam za sobą wycieczkę na ryby i dłuuuuugi spacer :) ale niestety dziś połakomiłam się na małą bułeczkę słodką, i kawę + kilka paluszków:( oczywiście od razu widać skutek tego bo brzuchol mam jak baaaalon:( cały tydzień, nie miałam wzdęć a dziś nie wspomnę :( czuję się jakbym miała pęknąć zaraz:( przez cały tydzień nie piłam kawy i czułam się bardzo dobrze. Generalnie dietki trzymam pomijając tą wpadkę. mam nadzieje ze u was wszystko ok :) już chyba Was dzisiaj nie odwiedzę bo wybieramy się do znajomych, ale na nic już się nie skuszę. :) do jutra :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 9, 2012 dzień dobry w poniedziałek proszę się tu meldować :) i zdawać relacje z weekendu:) mam nadzieje że u was piękna pogoda, bo u mnie leje... no ale cóż zrobić.. a dzień zaczynam od owsianki, do pracy zabieram kawałek arbuza, jabłko i kromeczka z chlebka razowego, szynki z kurczaka, pomidora ogórka i sałaty. :) jak wrócę do domu zajadać się bede łososiem z surówką, bądź też zupą pomidorową jeszcze nie wiem co wybiorę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Cześć Laski :) Po weekendzie czuję się jakoś ciężko... Chociaż wpadek nie było i trzymałam się dzielnie. Z ćwiczeniami gorzej bo opierniczałam się niesamowicie. Były spacery, w sobotę trochę poćwiczyłam ale niedziela pod tym względem to porażka... Spinam tyłek, bo mąż wraca za 5 dni :) Dzień zaczynam od kawy i myślę co zjeść na śniadanie.. Blackberry, jesteś niezastąpiona :) Nawet w weekend znajdziesz czas żeby tu zajrzeć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Jestem :-) i witam cieplutko po weekendzie Słoodzik - super, że wróciłaś :-) nie znamy się co prawda, ale czytałam Twoje wcześniejsze wpisy i mam wrażenie, że znamy się kopę lat :-) Red-lady - trzymamy kciuki za pozytywne zakończenie Twoich spraw, czekamy na Ciebie z niecierpliwością. W końcu jesteś matką założycielką tego topicu i nie może Cię tu zabraknąć :-) Powodzenia! Przeczytałam Wasze weekenodowe wpisy, więc jestem na bieżąco z newsami :-) U mnie weekend mogę uznać za nienajgorszy (nie wiem, czy pisze się to razem, czy osobno). W sobotę miałam zakręcony dzień i jadłam troszkę nieregularnie, ale za to same dietkowe produkty :-) W niedzielę było lepiej z regularnością posiłków, ale po południu byłam straasznie głodna, i zjadłam 2 pomidory z 1/3 kostki sera Mozarella i łyżką oliwy; a na deser ryż Belriso... Byłam syta i szczęśliwa. Oj tam czasem każdy musi sobie trochę odpuścić, żeby nie zwariować :-) No i najważniejsze - w weekend miałam cotygodniowe ważenie się... Zważyłam się w niedzielę, bo jak pisałam wcześniej w sobotę miałam intensywny dzień. No więc w niedzielny poranek wskoczyłam na wagę, zamknęłam oczy, po chwili je otworzyłam, spojrzałam na wyświetlacz i zobaczyłam... 63,4 kg... Musiałam zejść z wagi i raz jeszcze się zważyć, bo własnym oczom nie wierzyłam. Ale waga ponownie wskazała 63,4 kg JUUUUUPIIIII!!! Bardzo mnie to umotywowało i zachęciło do kolejnych dietowych wyzwań :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Nowa stopka :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart_girl123 0 Napisano Lipiec 9, 2012 delfin, i Ty piszesz nam że wolno chudniesz? :) Gratulacje chudzinko!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delfin123 0 Napisano Lipiec 9, 2012 he he he, smart-girl dzięki za miłe słowa :-) do "chudzinki" trochę mi jeszcze brakuje, ale pracuję nad tym :-) Schudłam 1,6 kg w ciągu 11 dni, więc szału nie ma, ale oczywiście bardzo cieszy mnie spadek wagi :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Smart girl- dasz rade ! :) a maz bedzie napewno zachwycony jak cie zobaczy :) wierze w ciebie! :) Delfin - niesamowity wynik! :) marze o takim! :) gratulacje!!!! :) niezly spadek :) oby tak dalej :D Zawsze wchodze w weekend na topic zobaczyc co slychac :) naszczescie moj brzuchol wrocil do normalnosci, wzdecia minely. I czuje się jakoś lzejsza:) wczoraj przejadlam się arbuzem wieczorem... Ale musialam się czyms nasycic bo mialam wielka ochote na cos slodkiego... @ mi się zbliza i już mnie ciagnie do slodyczy, a i tak mialam grzeszek w niedziele - buleczke slodka i nie chcialam kusic losu:) wybralam arbuza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek111 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Jestem i ja ;) delfin-moje gratulacje..jestes kolejnym wzorem ;) ja to zawsze podziwiam smart girl :)) u mnie na sniadanie chlebek zytni wedlinka pomidor i salata..pogoda-oby tylko nie bylo burzy.napisze wiecej jak wlacze komputer ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady-red 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Dziękuję dziewczyny za wsparcie i wszelkie gratulacje z powodu zgubionych kg :) Czytam Was dzielnie i niedługo wrócę. Trzymajcie się bo pięknie Wam idzie. Miłego tygodnia ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackberry_88 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Red lady - czekamy na ciebie nasza matko - zalozycielko topiku :) mam nadzieje ze to nic powaznego, oraz ze trzymasz dietki wzorowo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach