Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Ja mam na obiad zupę z burakiem, ziemniakiem, marchewką i cukinią, przyprawioną i zagęszczoną i jest tak zajebiscie dobra, że się w głowie nie mieści. Młody je jak opętany, mnie również smakuje :) a Sarna, biedna z tą gumką, że tak sobie strzelił. Wredna ta gumka, jak ona tak mogła!! a placki ziemniaczane też bym zjadła!!!!!! Mniam Mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starego bym wam pożyczyła do tarcia kartofli, ale wątpię czy wyrazi zgodę. Dziczyzno - tak żem miała wspomnieć - mój stary też jest wieczny malkontent i nic mu się nie podoba. Wiecznie skrzywiony, wiecznie marudny i ogólnie samym swym grymaśnym jestestwem potrafi mi zabrać wszelkie chęci do czegokolwiek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja już widzę dlaczego my sie tak dobrze rozumiemy. chłopów mamy takich samych czyi taki sam zjebany gust:O że też nie wybrałyśmy sobie ksieciów z bajki tylko takich marudów przytaczających:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha!Mini:D A Gumka ofc została okrzyczana,dziecku to na chwile pomogło;ale poszła spać do siebie.. A I co to ja jeszcze miałam??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że patent się przyjął ;) Wróciłam załatwiwszy w połowie połowę tego co do załatwienia. Jestem chodzącą frustracją.. :O A frustracja rodzi agresję.. Grrrr... a W sumie szkoda, że nie mam marudnego chłopa.. Wyładowałabym się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym stanie ducha pewnie bym przylała.. :P a Staram się chwilowo izolować od społeczeństwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helllouu Alem zajebisty rosol upitolila! Nawet stwora zarlaz upodobaniem. Mieso z niego juz zmielone z warzywkami, jutro bedom paszteciki ze szpiniorem. Nabylam stworu na szafce.pl ciuchow, jutro jeszcze zaatakuje. Alkoladke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwilowo każde połączenie działa na mnie wymiotnie. Nie mam czasu degustować ani smakować. Padam na ryj, wstaję, puszczam się pędem i padam przy pierwszej okazji. Zajebisty harmonogram dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uroczyście ogłaszam ze tymczasem rozwodu nie będzie:D E Byliśmy na mieście i przepuscilismy ostatnie pieniądze a nawet chyba wiecej:(trza było nieoczekiwanie Starszego zaopatrnac w buty do szkoły,bo Mu dziur wypadł w podeszwie:/przy okazji na zajęcia sportowe,bo wziął "domowe"adidasy,ale szmaciane i obawialam się o ich życie;przy okazji Młodszy tez zarobił buty "po domu"bo i Jemu dziur wypadł;a ze spodnie były na przecenie,to i spodnie zafasowal:/no i pikni są jak z obrazka te moje chopoki:Djeszcze żeby się tak uczyć chcieli jak się stroja!! A Do piątku przezyjemy;zapas chleba i innych świń jest;woda,gaz,prąd poplacone i jeszcze kulezanka wciaz wisi za opiekę:D A Jutro przyniesie,bo dziś nas nie było!o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieletnio - wyluskuje ci z papierka alkoladke i w biegu wtykam w dziup. Mozesz w biegu odczuc jaka jest pysznosciowa, alko- poszczypie w ozorek, a -ladka doda energii niezbednej do tak szalenczej pogoni, co wiecej, spalona na bieżąco nie pojdzie w dupne partie twej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×