Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Gość Czerowna333
Heloł :) Musze nadrobić o czym gadacie, ale moze szkoda czasu, bo pewnie znowu same pierdoły :P U nas ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie doczytałam :( Mini - trzymam kciuki. Przezycia straszne. Nie potrafie sobie wyobrazić tej znieczulicy szpitalnej w przypadku dzieci. Jak tam można???? Ostatnio babcia mojego męża wylądowala w szpitalu z zapaleniem płuc i niewydolnością nerek. Ma 90 lat. Powiedzieli, ze będa leczyc, ale jak się pogorszy to trzeba się liczyć z końcem, bo kiedyś trzeba umrzeć, więc reanimacji nie podejmują :O Ale mieć zlewke na dzieci??? Moze trzeba na ten oddział prasę albo tv nasłać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konfirmacja - udanej imprezy ;) ja idę w piatek, ale na szczęście w lepszym towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imbirowa - trzymaj się, a ja trzymam kciuki za Ciebie. Rzucam starym kocurem, żebyś ty pawiem nie rzuciła.. A ja tam Twój na rozmowie? Bo też trzymałam.. chyba mi się wykoślawią, czy cóś.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie z boczku ....
przeprzszam ludzie, ale czy wy czasem nie jestescie ze szczecina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bo co?
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie z boczku ....
tak pytam sentymentalnie i nostalgicznie, bo ja akurat tak, a po was mi sie widzi, ze moze tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie z boczku ....
ale juz wychodze, nie przeszkadzam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z boczku (zboczku? :D) ja jestem, witam krajankę :) po powrocie z pracy poleglam... nadrabianie zaleglości w 30 stopniowym upale to ponad moje siły, szczególnie, że klima znalazła dobry moment, żeby się zepsuć :O wzięłam dzisiaj ambitnie do jedzenia same warzywa, kalarepę, rzodkiewki, papryke, pomidory i rucolę efekt był taki, że już o 12 tęsknie myślałam o mielonych, które stary nasmażył i które zalegaly w lodówce.. taki mielony na zimno z musztardą... z tartą cebulą, pachnący majerankiem... jak przyszłam, załapałam się na ostatniego :O to tylko boleśnie zaostrzyło mi apetyt komuś browarek? bo zapycham dziury w żołądku z twardym postanowieniem, żeby już nic dzisiaj nie jeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELOŁ!!! Matko, ale zarobiona jestem! Niewyrabiam normalnie i czemu to nie wiem sama. Pfff. Mini - jak czytam co piszesz to wkurw mi narasta niesamowicie na ten szpital a zwłaszcza personel i tę znieczulicę. Matko jedyna, no jak tak można, no jak?! Wierzyć się nie chce, że to w ogóle możliwe :( Trzymam kiuki za małą, zdrówka jej życzę dużo!!! Utulaj ją od ciotki :) Uboga - super, że młoda dofrunęła bezpiecznie. Stały ląd to jest to :D Półkownik, Dżesika - cóż za łowy miałyście nieprzeciętne :) Super :) My na lato jesteśmy ubrani, choć być może coś tam po drodze jeszcze mu fundnę , wiecie, nie?> no !! Piwa która chce? Weźta se :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Patrisa, widzisz !! Więc się stuknijmy ładnie kuflem!!! Nadrabianie roboty po urlopie to najgorsza rzecz na świecie, serio, serio! Nigdy tego nie lubiłam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziś to doła załapałam :( Przyszedł zajebisty rachunek za prąd... Matko jedyna... a mieliśmy jechać na kilka dni w fajne miejsce.. już w pizdu pojechaliśmy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajny topik o deserach:)] A ja tam wole zupe fasolowa:) Pozdrawiam Was serdecznie i ide zbijać gorączke. Wczoraj bylam u pediatry i wdalam sie z Pania Doktor w dyskusje o imionach. I uslyszalam od niej, ze im mniej mama ma uzebienia, tym bardziej wymyslne imie dziecka:) niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieśniara.. powaliłaś mnie.. :D Na to bym nie wpadła... Hahaha.. Jesteś moim Żeńskim Idolem na kafe.. :P Za to.. Poprawiłaś mi humor.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie z boczku - weź se to zaczernij i wpadaj.. :) Ja wprawdzie na pd od Szczecina, ale.. zaprosić Kuleżankie mogie.. A co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwona - mamy..! Mailowy i pośredni, bo.. Nielot zgubił komórkę.. :O Fak.. Patowa: pytanie "komuś browarek?" jest EPOKOWYM na Ten Moment.. Kto się ze mną urżnie..? Pod liście sałaty.. pomidorka, paprykę, ogóra (nie zakiszonego.. ;) ) i co tam jeszcze.. z winegretem. Do tego stawiam kiełbaski Pyszne oraz: Redd'sa Żółtego, warkę Strong, Żywca i Desperado.. w Ogólnej Desperrracji.. :O HIsssteriaaa Kommunijjna mnie dopadła.. :O Po raz Pierwszy w Życiu.. :( Zdrowie.. na budowie.. Krysi od Władzia :P .. nowej Roboty dla Imbirowego, wypoczynku Patowej, budowy Czerwonej, niezajętości Funny, zębów i mejteja Stwora, zębów Potfforra, Małej Gazeli, jak -tam -teraz-tej Kawałkowanej Potrawie, Powrotu Szefowej..jak posła.. Nielota na Obczyźnie.. i Wygiętej, coby do nas trafiła.. Przepraszszam, jeśli kogoś pominęłam - w nietrzeźwości... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie troche oswoic musze i nie kojarzę jeszcze:) funny... zęby... Mloda ma 4... sie zapowiada dodatkowa ostra jazda...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z boczku - a boczek lubisz? bo ja jestem koneser..:D ja też zapraszam, my fajne babki jesteśmy ;) krewna, biore kiełbaski, bo jestem zdesperowana :D a jak nielot zgniły zachód widzi? jakieś wrażenia? wiecie, to jest straszne, że tak dzieci w szpitalach traktuja - ja miałam szczęście, bo mi się może fartnęła fajna obsługa, no i rafał nie był już własciwie chory - leczyli mu tylko wysypkę, co mu się objawila po tym antybiotyku niepotrzebnym na cytomegalię - czuł się dobrze i w zasadzie spędzałam czas ganiając go i zapędzając do łóżka, gdzie wcale nie chciał siedzieć.. u nas na jakąś burzę się zbiera chyba, zaczęło wiać jak złe wieśniara trafiłaś widze :D a myszowata? żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i funny stukam się kuflem, w zasadzie butelką z warką, b na heinekena była w lidlu promocjapo 2,2 pół litra i babka skarżyła sie dzisiaj staremu, że w 2 dni 164 kontenery wykupili :D dla nas zabraklo niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez dzien.niby de ale glownie u. poszlam z baba do lekarza bo suche placki i co? przez miesiac bez czeko.sera fety, cytrusowych sokow, o czarnej kawie..tak sobie mysle ze to glupie.,ale sie zastosuje..soje wleje do kawy na luzie..ale jakos stracilam szacunek dla deer, bo raz palnela zeby lali wciskac dynie gerberka...potem napomykala o zdrowym miesku, mustele mi chciala polecic:/i jakis fenitil bo to wlasciwie nie lekarstwo..phi! ministrant..no jak moge tak wspolczuje, bardzo, bardzo, i kciuki za lepsze i zdrowsze i od szpitala dalekie. faa...sniaro:) 4 zeby? bylam ciekawa jak progres. co do teorii dentoimiennych, stanowie wyjatek, mam wszystkie a sie dziwia, dopiero jak powiem ze to staropolskie zapomniane to oczy z okraglych transformuja na elipsy:/ nie taki byl zamiar.. padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj powtorka.szpitale, stresy. wyszedl rota. chcieli nas dac z powrotem do tego syfu. jeden podjall sie leczenia w domu. probujemy. trzymajta kciuki bo nigdy sie tak nie balam. w wolnej chwili streszcze szczegolowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odłożyłam miśkę to mam 5 minut. Dzisiaj rano stolec z krwią. Pediatra. Ręce jej opadły na wypis ze szpitala.nic nie wpisana.podstawowe badania nie zrobione. Dziecko wypuszczone z podwyższonym crp. Ponieważ wirusy i posiewy 9dzwoniliśmy w celu uzysk.inf. do szpitala) wyszły ujemne przeraziła się nieziemsko, ze to jakieś paskudztwo gastrologiczne. Dostaliśmy skierowanie na oddział do normalnego już szpitala. Zrobili jej tym razem komplet badan. Crp wzrosło, wyszedł rota. Wszystkim na poprzedni szpital opadały ręce. Nie mogli nas zatrzymać bo piętro wyżej onkologia i młoda swoją sraczką mogłaby wybić pół oddzialu:O dali nam skierowanie do syfu- z miną nieco bolejącą. Powiedzielli ze leczenie opiera się na probotykach i kroplówkach (których tam nam nie chcieli oddać). Wykonaliśmy szereg tel. Po pediatrach mówiąc że obawiamy się tego szpitala i zarazy jaka tam panuje. Jeden stwierdził, ze skoro mała je, pije, nie jest apatyczna a stolce ma w miarę papkowate, na luzie może zostać w domu. Została. Zbijamy gorączkę, wtłaczamy w nią picie. Ciemiączko nie jest zapadnięte więc wygląda w miarę ok. jutro pediatra do nas wraca i znowu ją oceni. Nie wiem czy dobrze robię, ale u nas w mieście jeden tylko oddział zakaźny a jego właśnie boję się jak ognia. Mam nadzieję, ze to nie jest błąd mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naczelny o kurwa... Nie czytalam poprzednich stron. Widze ze moje 7 jelitowek to pikus. Trzymajcie sie. Do szpitala bym nie dawala. Dalam na dwa dni jak moj mial, to opieka polegala na dwoch kroplowkach i 4 smectach. Łącznie wizyt pani pielegniarki 4, a pan doktor 1. Już miałam wypisywać go na żądanie, ale wypuścili. Dzesika, tu nie chodziło o takie imiona, tylko o dzesike, sandy i nicole:) A jak u Ciebie progres? Po 4 godz snu zawijam sie do pracy. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×