słodkości do mdłości :P

No to zaspokoję Pułtajnego.. :P ja odnosze wrazenie ze nie tylko kolezanka poczula respekt przed sprzetem Koleżanka z zasady nie odczuwa respektu przed Sprzętem..

to tym bardziej jestem przeciw dojrzalemu macierzyństwu po 30tce A po 40-tce..??? :D Wciąż rozważam Syneczka.. z Lokami do Pół Pleców i Wielkimi Zielonymi Ślepiami.. jak latarnie.. :D

JAk chcesz zaspokoić koleżankę pułtajną? tym sprzętem budzącym respekt?

Ja nie.. Ona chciała.. Pomarańczowy.. :P Halo, jest tam kto..??? :D

kup sobie kota z długą sierścią http://www.tapeta-siersc-kot-syberyjski-dluga.na-pulpit.com/ Taki powinien poniekąd spełnić Twoje oczekiwania. wielkie zielone ślipia a kudły da się nakręcić. polecam hydroloki

Tera ja mam loki.. do pół pleców.. ;) A zawsze miałam sztywne, grube i proste jak druty.. ;) Co znaczy Siła Sugestii.. :D

Ale piękny, Skur..czysyn.. :)

ja mam fale. istne przekleństwo:O wolałabym już prawdziwe loki

Mam słabość do Pięknych.. :D

fajny nie? ale to małe szare też boskie. najgorsze tylko że trzeba to to czesać

Co poniekąd jest Odpowiedzią na zadane mi kiedyś przez Pułtajnego wprost pytanie.. dlaczego z.. ;)

Fajny :) Uwielbiam koty.. :) Ale jestem Wyjątkowo Leniwa.. ;)

moje ulubione to bydlaki brytyjskie. to są dopiero kociska. z takimi grubymi mordami

..i w związku z tym moje chęci doskoczyły tylko do krótkowłosego owczarka niemieckiego.. ;) Kiedyś.

A ja lubię Abisyńskie :) Wielkie i czarne.. ;) Jak na Czarownicę przystało.. ;)

ja miałam owczarka nizinnego- tzn coś na ten kształt. piękny był ale skubany potrzebował szczotkowania. nigdy więcej nie chcę takiego

też ładne kociska.

Ale ma laska problemy.. :D Jaaa teeż chcę Takie.. :P http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=5274369

Znaczy się to: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5274369&start=0

to sa powazne problemy:) Kobieto. przecież od tego moze zależeć całe jej przyszłe życie

..a Abisyńczyk taki, jak na tym pierwszym obrazku (nie umiem wyciąć) - nie taki z uszami nietoperza.. ;)

Heloł :) Ja też uwielbiam brytyjskie, ale one są mało sympatyczne do dzieci. Postanowiłam, z ę sprawię sobie i młodej birmańskiego. Tez piękne, a w dodatku przyjazne do dzieciaków i chętne do zabawy. No ale to za jakiś czas ;)

jutro świętuję rocznicę. a mi się nie chce. moja rodzina zawsze z grzeczności zlatuje się na takie uroczystości. a ja sobie myślę, że ten dzień wolałabym z mężem po prostu spędzić

a w ogóle to szukam sponsora, bo nie mam na kafle :( Gonimy resztkami.

kociska z reguły są boskie. ale ja bym nie kupiła rasowca- ani kota ani psa. wolę być przytułkiem dla sierot. chociaż ta moja psic sierota czasem daje mi w kość że myślę sobie: na co mi to było??

czerwona- nie ten dział. daj na erotyczny:D;)dopiszę się obok Ciebie bo też zbieram na remont mieszkania:D

nie rozłązić się-idę wykąpać syna i zaraz wracam. mamy dzisiaj poślizg i nie mam zamiaru go wydłużać więc zabieram się za obrabianie dziecka którego obrabianie nie należy do moich obowiązków. zdzierżę te dodatkowe zadanie. stawka jest wysoka. szybsze uzyskanie spokoju wieczornego

a ja na większe.. ;) I zapraszam gerontofilów.. :P :D :P

sam się kąpie. wyżebrał E. wanienkę:)

Nie rozlezę się.. jeszcze.. ;) Idę na razie na kanapę.. z książką.. ;) Bez skojarzeń please :P