słodkości do mdłości :P

Niech żyje podgrzewający :) Doparzam Velveta, bo nabyłam. Mleko, advocat, biała śmierć dla chętnych :) A język to się sam odmienia, czy jak? ;) Bo już go ni ma...

dobry. przypuszczalnie wrócil do wcześniejszych ustawień jak wyłączylaś komputer. Ciasteczko do kawy?

ej, nooo... nie chcecie, to nie, ale są naprawdę dobre..

pierwszy dzien wakacji Przemka przebiegl mi pod znakiem stresu po 1 pobieranie krwi ktore kolejny raz sie nie do konca udalo, po 2 maly gnjek chce byc non stop na podworku gdzie ciagle cos broi a ja mam robote :/ po 3 on ciagle chce do Tadzia ktory kibluje w przedszkolu u mnie pogoda tropikalna po okrutnej burzy duchota okrutna i upal a jutro mam komisje lekarska wiec trzymajta kciuki z amojego Tadzia :)

U mienia leje,praktycznie cały dzień! Mieliśmy dziś MOT,czyli przegląd grata.na szczęście przeszedł,nic nie trza inwestować w niego,uff! Polkowniczky dzięki za ciastka,ale się ostro ograniczam:) warto,stanelam dziś na wagę i po tygodniu zabawy w pomidora i spółkę jest -2 kg!kupi!!jeszcze z 5. No i proszę bardzo-wnosze wino czerwone kalifornijskie(smaczne i zdrowe) z okazji urodzin lubego!pijta na zdrowie!!

I oczywiście Gryziu kciuki bedą,kot winem skropiony i slimoki pomordowane na ta okoliczność! a co!!

Jak ciastko naprawdę dobre.. to dawać ;) Czymam kciuki jak trzeba. Toast winkiem urodzinowym za Solenizanta wznoszę :) Mini - a Ciebie wcięło czy jak? U mnie nieźle. Dzień Bez Kuleżanki - czytaj: luxus.. Gdyby tak zawsze.. :P Napisałam śpiewająco dwa bieżące wypracowania z dzisiejszych pacjentów i jedno zaległe. Bez nerwacji i stania nad głową.. Normalnie jakiś Stachanowiec albo inny Pstrowski ze mnie.. ;) Wróciłam częściowo autem, więc też ok. Pogoda pod zdechłą suczą: wisi i grozi, daszno i porno. Oby lunęło.. jak najszybciej..

za Jubilata znaczy..

Kto ze mną pogada..? Odpocznę i dalej do roboty muszę..

Wzruszył mnie ten gibon! JEżówka jest z wódki:D Pokorna- nas też przegląd czeka lada dzień. ale ja już wiem, że mamy co nieco do naprawy Za Tadeusza trzymam kciuki- mam nadzieję, ze za pannę E. też trzymałyście Mnie nie wcięło tylko na prowokacji byłam. W szpitalu bez atrakcji. Do wieczora też. Było wielkie G. ale na razie bez krwi. Oby tak dalej. Tylko młoda- jak skosztowała bebiko to peptim pluje dalej niż widzi:O JA mogę gadać. ale mam robotę więc będę półobecna

Teraz to ja już zdycham.. zaraz odpłynę..

a chciałam być miła i towarzyska

Heja Dziewczynki! Co za szaleństwo. Po raz pierwszy jestem na noc sama w domu, dzieciaki z mezem u dziadkow i jutro po nich jade. Ale relaks mam jak ta lala, już myslalam ze nigdy to sie nie stanie:) Takze dziele sie winkiem, trzymam kciuki za tych za ktorych trzeba, wspieram tez, tylko ze nie wiem co i jak jeszcze bo jeszcze nie doczytalam. i solenizantom jesli przegapilam tez wszystkiego dobrego:D Nieletnia kiedy Ty bedziesz nad morzem? Bo nie doczytałam...

Wieśka- zazdraszczam;) Idę spać. Mąż mi wybywa nad ranem do Warszawy. muszę się wyspać na zaś- w razie gdyby mnie rozbudził. Wieśka ma wolne- maż dziatwę bawi. ja zaś zostanę sama z trzodą:O dobrze, ze to tylko jeden dzień.

http://www.youtube.com/watch?v=lfhBKgCF9Ss

witam i spadam ogarniać chatę bo szwagierka mnie dzisiaj nachodzi. jak zwykle w najmniej odpowiednim momencie:O

Obusziłam sie o 9, nie spalam tyle od dwóch lat..... W dodatku wstalam na luzaku i się SNUJĘ po domu:D Czy to ktoś u nas mówił o takim kremie na brzuch ze sie smaruje i zawija czymś na noc? Jak to się nazywało? Nieletnia pytanie Ci zadalam:P Prosze, kawka dla Was:)

Dzin dybry! Oj Wieska,zazdraszczam,ale masz wypas:D U nas znowu od rana był potop;także wiadomo-koniec swiata zacznie się u nas:Dzaleje wszystko w pizdu:D Do mnie szwagierka raczej nie wpadnie ale i tak chata po wczorajszym dniu nadaje się tylko do spaleni/wyburzenia/generalnego sprzątania!no i mieliśmy wyzerke,uuuu!matko,dziś nic nie jem! Wychlalismy butó

*znaczy butle winka(szlag jasny z tym fonem:O ) Oraz obzarlismy się wszelakimi serami:brie,camembert w panierce smazony,grillowany halloumi,do tego inne mniej lub bardziej zdrowe dodatki.i łosoś z sosikiem koperkowo-musztardowym.mniaaam. Za to dziś tylko jogurty,fak! I trza pocierpiec i się intensywniej poruszać:P

Wieśka- chyba na sabacie masz odpowiedź

na łososia to gwiżdżę ale serem to się mogłaś podzielić moda dostawać będzie przez tydzień jedną porcję bebiko dziennie. widzę, ze to będzie przeprawa. bo pepti zjada 120 (przy dobrych wiatrach 150) a tego zeżarła 180 i się kłóci o więcej. jak ja ją mam karmić? na jednej porcji mleka nie wyżyje a peptiego nie będzie chciała:O

Mini, trudna sprawa, może jak głodna będzie to zje pepti co?

Dobry. Wieska z martwych powrocila! Fajnie maaaaasz... Spuchlam z zazdrosci :( Mini a moze proszek na bebiko mieszaj mieszaj z pepti?

Tylko dobrze wymieszaj, z dwa razy najmniej :)

ja juz wrocilam, z komisji nie wiem, do 3tyg beddzie decyzja, uczucia mam mieszane, z pewnoscia bardziej wnikliwie go badali niz w powiatowej :) ale za to mam zmartwienie w Przemku :(:( nie udalo sie badanie krwi i znow do powtorki a on to tak przezywa jakby go zarzynali :( nie wiem co mam zrobic bo maz powiedzial ze juz trzymac go nie idzie, wczoraj 4 osoby go trzymaly zanim mu pobrali :/ a 10go ma miec zabieg i za cholere nikt go nie uspi bez kzrepliwosci :/

Gryziu współczuję... Może by się w lekarza pobawić w domu i zastrzyki robić w zabawie? Może jakoś zmieni nastawienie.... Jadę po pracy po rodzinke. I niestety muzę zostać u teściów na noc, bo mają rocznicę ślubu.... buuu

ten temat rozbawil mnie do lez :D zwlaszcza poezja od gosci do mamusi :P polecam lekture kafeteryjnej poezji :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5278501&start=30

nie, no ubawiłam się po pachy...

później poczytam Proszku nie mogę mieszać bo cały czas przeprowadzamy prowokację. tj. młoda ma dostawać bebiko raz dziennie i mam ją obserwować. nawet jak jest bardzo głodna to gwiżdże na pepti. z sinlakiem trochę lepiej jej idzie. Ale jest nadzieja, ze nic jej nie będzie i bebiko będzie nasza. póki co tym głodowaniem się nie martwię bo młoda ma co zrzucać;) Gryzku współczuję "atrakcji".

Wiersze piękne- mi też się podoba ten od gosći. niektóre to istne arcydzieła