Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fjfdbkl

Zaproszenie ślubne z prośbą o pieniądze...

Polecane posty

Gość fjfdbkl

Otóż kuzynka wychodzi za mąż i oczywiście tradycją się stalo w ich rodzinie że chcą pieniadze. Nie bezposrednio,a glupim wierszykiem. Na wesele jej brata nie poszlismy.Nie uwazacie ze to bezczelne?A moze popieracie,jesli tak to dlaczego? Dodam jeszcze ze mam 18 lat, nie mam chlopaka ale na zaproszeniu pisze dla rodziców z DZIEĆMI (brat ma 15 to ok)! Nie spytali nawet czy bym chciala kogos towarzyszacego.Nie chce tam iść:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeberko
To nie idź, musisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robisz problem z niczego
jestes mloda imalo wiesz o zyciu. A moze wlasnie nie dostalas zaproszenia z os. tow. bo wiedza ze nie masz chlopaka albo zapraszaja tylko najblizsza rodzine? Dodatkowo moim zdaniem taki wierszyk to nic takiego i nie jest bezczelny. Ja tez bym wolala dostac 50 zl w kopercie niz niepotrzebny prezent za 400 zl. Prezenty lubia sie powtarzac albo sa po prostu nieprzydatne, a pieniadze to jednak pieniadze. Daja lepszy start w "nowe" zycie. Nie chcesz to nie idz i nie rob problemu dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
Właśnie na ubiegloroczne wesele nie poszlam, teraz za bardzo nie chce ale z drugiej strony mam małą rodzinę i wiem ze w przyszlosci tez do mnie nie przyjdą...a po drugie rodzice moga sie bardzo obrazic itp..I CO JA ZNOWU WYMYSLE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
Tylko że jak to wygląda-prezent kupisz i sie nie rozliczasz,a my powiedzmy damy kilka stow,rodzice rozrzutni tez nie sa,a mozemy wyjsc na sepy;/ wg mnie to cos glupiego w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez dostałam takie zaproszenie na wrzesień i juz wiem, że nie pójde...jeśli młodzi kalkuluja to ja tez wykalkulowałam, że mi się nie opłaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
tyle widzialam wpisow o tym, jak krytykowaliscie takie zwyczaje a teraz cisza??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
Betti no wlasnie... po co na czyjas impreze tracic tyle kasy,...tyle ze ja mam wlasciwie tylko ja+kuzyna i jeszcze z 10 osob,z czego pewnie ktos nie przyjdzie, wiec rodzina strasznie mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
chyba ze jak rodzice sie upra to pojde ale jakos sie zawine na poczatku wesela czy cos:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię narzucania a to forma narzucenia niby prośba ale wyraźnie zaznaczone co ja chcę na prezent :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
bo kolejna sprawa jest tez to ze nie przepadam za tego typu imprezami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaa
Ale Ty w przyszłości nie musisz mieć dużego wesela, tylko tak jak piszą panny młode np. na Mauritiusie tylko ze świadkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takiej sytuacji nie umiem doradzić...w moim przypadku chodzi o kolezankę z pracy. Gdybym szła do kogoś z bliskiej rodziny dałabym tyle, na ile byłoby mnie stać w danym momencie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie chodzę na wesela
kiedy do zaproszenia dołączony jest idiotyczny wierszyk o finansach, flaszkach wina albo maskotkach zamiast kwiatów. Taką mam zasadę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na trasie wylotowej stoję
masz 18 lat i pstro w głowie, kup patelnie, a co chcesz sie opedzic patelnia za 50 zeta z bidronki i zeby jeszcze zaprosili twojego gacha z ogłoszenia i placili za niego normalen miejsce pewnie ze 200. gucio wiesz malutka. siedz w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciut za ostro
Goście nasi, ukochani my-już wszystko-w domu mamy. Chcecie nam coś podarować? Dajcie śwince się radować. Też dostałam zaproszenie z taką...sugestią:D Ale mnie to nie obraża, bo i tak-zawsze- daję kasę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mehmaa
Przepraszam, ale nie wiem, czy dobrze zrozumiałam- chcecie iść na wesele z gołymi rękami? Nażreć się i napić na krzywy ryj? Polacy... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
Ja wole huczne, bo to raz w zyciu,moze polubie imprezy do tego czasu:) a poza tym jak wlasne to tez inaczej.. taki wierszyk to ewidentnie brak wyczucia i tyle.a co jesli ktos nie jest w ogole zamozny wrecz powiedzialabym biedny?to beda sie krzywic ze dal malo a tak to czasem mozna cos fajnego i niedrogiego kupic pstro mam, bo mysle inaczej niz Ty? pewnie na swoj slub chcialas/chcesz kase i tak gadasz,nie umiesz przyjac do wiadomosci ze ktos moze miec odmienne zdanie a propos tej patelni z biedronki to chyba logiczne ze na wesele z czyms takim sie nie idzie;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfdbkl
Jesli ktos woli dac kase to ok ale i tak uwazam ze to troche nie w porzadku wlasnie z ta swinka bylo u kuzyna a tutaj o bilecie wodnym jest wierszyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaa
Ale to też normalne, że młodzi wolą kasę zamiast 5 czajników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wolą kase to niech nie wydają na wesele...lepiej zaoszczędzić nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaa
Poczytajcie na "ślub i wesele" o nietrafionych prezentach ślubnych. Ktoś pisał o obrazie z jakimś domkiem, zupełnie nie w stylu młodych. Dlatego uważam, że kasa, obojętnie ile by to było, zawsze jest odpowiedniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest młoda i
głupia...kiedys,za pare-dziesiat lat:)jak bedzie wyprawiac wesele zobaczy co to znaczy.... my tez prosilismy o pieniadze i nikogo nie rozliczalismy ze dał za mało albo za duzo..... zwyczajnie,wesele wyniosło ponad 55 tysiecy,wiec to co sie "zwrociło" naprawde dobrze wykorzystalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hngfd
masz dopiero 18 lat, nic dziwnego ze nie zaprosili Cie z osoba towarzyszaca. co do wierszykow - sa ok. lepiej dostac stowe i zrobic z nia co sie chce niz piec kompletow sztuccow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciut za ostro
W prezencie ślubnym dostałam 3 żelazka, 2 miksery, 3 pudła ze szklankami/kieliszkami/literatkami i odkurzacz...:D Porażką były 2 zegary na ścianę. Okropne...:O Jeden wisi...w garażu, mąż ma tam malutki warsztat...:D Drugi, na szkle-wyrzuciłam, bo ciągle się psuł...:O Dlatego ZAWSZE daję kopertę z pieniędzmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hngfd
pewnie bo nawet jak dostaniesz te 50-100zl to sie ucieszysz bo np zbierasz na fajna zastawe. a jak ktos Ci kupi obraz zegar czy kieliszki nie pasujace do tego co masz to porazka. prezent wyrzuic glupio a trzymac tez nie ma gdzie i po co. ale o czym my tu gadamy :D jakas 18tka nie wie nic o zyciu a sie oburza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin84x
daj pieniądze niezaleznie od wierszyka, wesele nigdy sie nie zwraca wiec daj ile mozesz a nie ile myslisz ze kosztowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×