Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam mętlik w głowie

Dziecko w szpitalu, wyrzuty sumienia

Polecane posty

Gość mam mętlik w głowie

Syn ma 6 miesiący, od kilku dni jest w szpitalu z powodu infekcji. Nie tęsknię za nim, nawet czuję ulgę, że ktoś się nim zajmuje, moge się wreszcie wyspac i odpocząć. Byłam raz w odwiedzinach ale po godzinie wyszłam, widzę że inne matki z dziećmi siedzą od rana do wieczora :O Nie jestem wyrodną matką, dbam o dziecko ale ta sytuacja jest dziwna dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama26
dbasz o dziecko a zostawiasz je samo w szpitalu?? szczerze? gówno dbasz - dbasz ale o swoją wygodę i w najtrudniejszym momencie zostawiasz dziecko samo sobie.. myślisz że tam się przejmują żeby go nakarmić, przebrać na czas czy wogóle podejść jak płacze?? moja znajoma miała ostatnio dziecko w szpitalu i obok był chłopczyk którego jak twoje dziecko nikt nie odwiedział - biedak płakał i ona sama karmiłą go z butelki na rękach bo jej go było żal.. robisz dziecku wielką krzywdę i dla mnie to nie jesteś dobrą matką.. mam nadzieje że jak będziesz stara czy umierająca to twoje dziecko też stwierdzi żebyś se sama siedziała bo on sie nie chce tobą zajmować i ma cie gdzieś - tego ci życze z całego serce - bo ja bym swoje dziecko w szpitalu nie zostawiła samo nawet na 10 minut - z takim małym dzieckiem matka ma prawo nawet spać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy26
Wiesz, ze z tymi swoimi zyczeniami nie jestes ani odrobine lepszym czlowiekiem od autorki, tylko wrednym, podlym, zajadlym chamem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, moje dziecko na szczęście nigdy wie było w szpitalu przez choroby, ale ja to bym od dziecka chyba ani na godzinę nie odeszła. Jakbym mogła to bym z nim tam spała, a jak nie było by takiej możliwości to chyba bym pojechała do domu już na wykończeniu się zdrzemnąć i znów bym wracała.... z resztą na samą myśl o tym robi mi się słabo :( Masakra, w ciągu 6 dni godzinę widzieć dziecko :( Nie wytrzymałabym tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozum...
Nie jestes wyrodna matka.Opieką nad dzieckiem trwa 24 godziny na dobę.Mam prawo byc zmeczona,nie tęsknić za dzieckiem.Za jakis czas zaczniesz za nim tęsknic na pewno. Nie obwiniaj sie. Na kafe tylko ludzie do gardeł sobie skacza, nie słuchaj tych parszywych uwag.Wazne,zeby robic to na co sie ma ochote :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgarda
fundujesz swojemu dziecku traumę do konca zycia. To niemowlę, które potrzebuje MATKI a nie fachowej opieki. Powinnaś przy nim być. Przykre to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgghjk
''zrozum... Nie jestes wyrodna matka.Opieką nad dzieckiem trwa 24 godziny na dobę.Mam prawo byc zmeczona,nie tęsknić za dzieckiem.Za jakis czas zaczniesz za nim tęsknic na pewno. Nie obwiniaj sie. Na kafe tylko ludzie do gardeł sobie skacza, nie słuchaj tych parszywych uwag.Wazne,zeby robic to na co sie ma ochote '' o matko, co za płytka wypowiedź:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, tak, masz prawo być zmęczona i to jest normalne. Ja też zajmuję się dzieckiem SAMA od trzech lat, całymi dniami i też bywam zmęczona, ale jak już muszę zostawić syna na godzinkę to cały czas o nim myślę i tęsknię za nim. To normalne, jak się kogoś kocha to się za nim tęskni. Można być zmęczonym, ale widzieć dziecko raz na godzinkę w ciągu prawie tygodnia? Chore dziecko, będące w szpitalu? A co ono czuje, myślałaś? Nagle bez mamy, wśród lekarzy, chore, leczone przez obcych.... jacie, zaraz bym do niego poleciała jak o tym pomyślę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
przeciez to prowokacja, moglaby tez byc pataolgia, tylko ze oni sie siedza w necie, wiec czysta prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marien21
autorko a moze poprostu nie jestes zbyt dojrzala by zmierzyc sie z rola matki...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko 3 razy!!!! w szpitalu :-( i zawsze prze nim spalam na materacu, pilnowałam i dogladalam i nie wyobrazam sobie nie bycia przy dziecu jak ono jest w szpitalu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, też myślę, że to nie może być prawda.... bardzo bym chciała, żeby to była jednak prowokacja. 🌻 rozmawiam tylko z ludźmi kulturalnymi 🌻wredne i niemiłe komentarze pomarańczek ignoruję, więc się nie wysilajcie... 🌻jestem oddaną i kochającą matką i żoną :) 🌻 mam 25 lat :) 🌻 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/55a0f74ddd276b89.html ...z mięsa jadam tylko kotlety sojowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn był w szpitalu jak miał 2 miesiące i byłam z nim codziennie od 8-15 i od 18-23 między 15 a 18 była z nim moja mama, na noc nie mogłam zostawać bo w domu starsze dziecko które chociaż w nocy chciało mieć mame a syn i tak od 23-8 spał z jedną przerwą o 4 na butle nie wyobrażam sobie widzieć przez kilka dni dziecko tylko przez godzinę, ale niestety takie matki się zdarzają i ja rozumiem te które nie mogą bo mają inne dzieci w domu ale jak nie mają to nie rozumiem jak można takiego malucha samego zostawić :/ w szpitalu jedne pielęgniarki są takie że faktycznie nawet się pobawią z dzieckiem a sa takie co tylko przewiną i dadzą butle i mają gdzieś że dziecko płacze cały dzień bo tęskni za przytuleniem, pieszczotą :/ a jak dziecko za bardzo płacze to ładują w nie środki uspokajające :/ http://www.suwaczki.com/tickers/relgcwa14r5qibrh.png http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnhdgenaq032u2.png http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvpmwmv3ls.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obamama
Obawiam się, że twoje dziecko nie ma zbyt dobrej opieki :( I że przez większość czasu jest pozostawione same sobie niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozum...
Nie obwiniaj sie.Tobie tez w koncu nalezy sie odpoczynek.Dziecko ma dobra opiekę na pewno.Nie obwiniaj lecz tylko ciesz sie,ze z dzieckiem gorzej nie jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być może to prowo. A być może nie. Mimo wszystko nie potrafiłabym, syn leżał w szpitalu gdy był maleńki. Nie odstąpiłam od niego ani na minutę, chyba że wtedy gdy przyszedł mąż lub mama/teściowa i ja wtedy poszłam wziąć prysznic, itd. To był bardzo trudny czas, niby tylko tydzień ale modliłam się codziennie o szybki powrót do domu. Napatrzyłam się na tyle cierpienia, że wolę nie wspominać. Lekarze, pielęgniarki, oczywiście wzyscy chcą dobrze, ale nikt nie rozczula się nad każdym jednym dzieckiem, nie wyobrażam sobie żeby leżał sam gdy np. podawali mu antybiotyk dożylnie i płakał :-( Szczęśliwa żona, Spełniona mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robisz jak uwazasz. syn mojej szwagierki jak sie urodzil to musial przez tydzien zostac w szpitalu, szwagierke wypisali po 2 dniach. ona do malego jezdzila poznym wieczorem na chwile tylko bo od razu tego dnia co wyszla ze szpitala to pojechala do gabinetu i pracowala. kazdy jest inny ale raczej najczesciej matki chca siedziec przy swoim dziecku w szpitalu. ja bylam ze swoim w szpitalu 2 razy i siedzialam przy nim 24h na dobe bo nie wyobrazalam sobie go tam zostawic samego Nic na sile, wszystko mlotkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derimimiiii
powinni ci odebrać dziecko Ty wyrodna su.ko żebyś na starość zdychała w szpitalu bez rodziny i przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mozesz iść spać jak
Dziecko w szpitalu płacze i tęskni za tobą, bylam nie raz w szpitalu wiem że dzieci leżą tam posikane płaczą. Jak byś się czuła jakbyś nie mogła mówić ani chodzić byłabyś bezbronna a tylko od czasu do czasu ktoś cie przebrał, kłuł igłą do badania krwi czy coś. Twoje dziecko z pewnością czuje sie źle i jak sierota. Dziecko znalazło się w obcym miejscu według niego jest opuszczone ono nie wie co się dzieje, nie wie że po nie wrócisz. Nie mogłaś zafundować dziecku nic gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ona może
wiedzieć kiedy jest dziecku lepiej a kiedy gorzej, jak jej tam nie ma??? Może właśnie zanosi się od płaczu ??? może jest głodne , a pielęgniarki zajęte są teraz czymś innym ??? a gdyby wymiotowało i się zachłysnęło a nikt by tego na czas nie zauważył ???? są różne przypadki gdy matka NIE MOŻE zostać z dzieckiem, ale ty tego nie robisz chociaż możesz... Przykre to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia__katarzynaa
mój 2 letni łobuz był raz w szpitalu przez 3 tygodnie i byłam razem z nim cały czas ( wykupiłam osobne łóżko obok). Mąż zmieniał mnie jak szłam się wykąpać do domu. Nie wyobrażam sobie pozostawić dziecko w szpitalu. Na całym oddziale było tylko jedno dwuletnie dziecko, które matka zostawiała na dzień i wracała na noc ale biedne cały dzień wyło za nią na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ona może
jak byłam niedawno z synkiem (wtedy półrocznym) w szpitalu to taka siksa stwierdziła, ze nie ma kasy, żeby z małym zostać , ale fajki paliła przed wejściem do szpitala i Coca Cola na stoliku małego stała :/ A jak się łaskawie zjawiała w dzień to wysyłała chłopaka po kebaby i wpieprzali razem na korytarzu a mały ryczał w łóżeczku.... najgorsze ze ponoć znowu w ciąży była. Biedne te jej dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skupiasz się bardzo na tym co ty czujesz. pomyśl, co czuje twoje dziecko. to mały człowiek, wrażliwy, bezbronny, przerażony i nic nie rozumiejący z sytuacji w której się znalazł. takie malutkie dziecko czuje się niepewnie nawet na wakacjach mając przy sobie mamę i tatę, a co dopiero w szpitalu, chore, cierpiące, wśród samych obcych ludzi mam ogromną nadzieję, że to prowokacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn byl w szpitalu 4 dni i noce, siedzialam z nim ciagle ale rozumiem, ze jestes zmeczona i chcesz odpoczac od dziecka. tzn rozumiem ogolnie stan Twojego przemeczenia, ale zły moment wybrałaś sobie na odpoczywanie. W szpitalu powinnas jednak byc z takich maluchem. Jak wydobrzeje,to załatw sobie opieke nad nim i odpocznij od dziecka na chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nie Pracująca
ja też ogromną, ogormną nadzieję mam że to prowo. jestem matką i powiem wam ze ostatnio spac nie mogę po nocach chociazby gdy obejrzalam film o bijacej matce (ta Azjatka). Nie wiem, co sie ze swiatem dzieje, co sie z ludźmi dzieje to po prostu potwory...chcialabym po prostu pomoc wszystkim dzieciom na swiecie. to jest bardzo smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanotechnologya
Zastanow sie nad soba. jezeli juz nie masz tego odruchu z milosci czy czulosci,to moze niech to bedzie przynajmniej dbalosc o jego zdrowie psychiczne. Dziecko w szpitalu sie boi. kazdy sie boi w szpitalu. kurwa mac wczoraj wybralam meza ze szpitala,starego chlopa,byl tam dwa dni i czul sie okropnie,wyszedl z ogromna ulga. Twoje dziecko jest zostawione samo sobie,az mi sie plakac chce jak to czytam,takie malenstwo... zastanow sie naprawde,on nie bedzie moze pamietal,co to bylo,ale zostawi mu to slad w psychice. trudne chwile,a mama sie wypiela. Mam nadzieje,ze to podpucha,a nie prawdziwa historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @@@@@@@@@@@@@@@@@
To prowo.. MAM TAKĄ NADZIEJĘ ..byłam z moim synkiem w szpitalu jak miał 6 tygodni..byłam z nim cały czas...nie wyobrażam sobie innej sytuacji...Była matka, która nie odstępowała na krok swojego 4 - letniego synka, nawet byla na noc...Z takimi maluszkami był ktoś zawsze przez 24 h...ale były i same..strasznie płakały...serce się krajało...moja pediatra powiedziała tak...teraz matki są z dziećmi cały czas..no chyba ,że patologia... Zadana kochająca matka nie zostawi chorego dziecka samego... Ja też jestem zmęczona....ale nie wyobrażam sobie zostawić dziecka w szpitalu...zostawiam go u siostry , to co chwilę dzwonię czy wszystko ok... Jak ja leżałam z moim synkiem w szpitalu, co prawda tylko 2 dni na obserwacji, miałam pojedynczą salę,możliwość wykupienia sobie łóżka i byłam z nim cały czas... Te wpisy " rozumiejace" autorkę..to osoby, które nie mają dzieci , więc niech się nie wypowiadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka16x
Nie rozumiem jak mozna zostawic tak maleńskie dziecko samo w szpitalu. Był z toba przez caly czas 9 miesiecy, zna ciebie, twoj głos, zapach, dotyk i potrzebuje cie jak nikogo innego na swiecie a ty tak poprostu sobie odpoczywasz i masz go gdzies!? Jestes bardzo nieodpowiedzialna i niedojrzała do roli matki, nie przejmujesz sie jego stanem zdrowia, tym ze pewnie teskni za toba i całymi dniami płacze bo chce byc tylko z mama. Jest jeszcze taki malenki, nic nie rozumie a ty go zostawiłas w nowym miejscu, z obcymi ludzmi. Wstydz sie bo twoje zachowanie est karygodne! Życze ci zeby on tez cie kiedys tak zostawił jak bedziesz go potrzebowac. To jest tylko mały bezbronny człowiek ktory cie potrzebuje, a ty mu fundujesz tak ogromny stres!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam mętlik w głowie
To nie jest tak że on całymi dniami tam płacze, pytałam pielęgniarek. Ja byłam raz, ale poza tym był mąż, teściowa, moja mama. Każdego dnia ktoś był w szpitalu ale nie możemy zostawać na całe dnie bo pracujemy. Dla mnie problemem jest mój odbiór całej sytuacji, tego że nagle zniknął z naszego życia a dla mnie to wydarzenie jest niejednoznaczne, dziwi mnie, że tak mi z tym normalnie. Spodziewałam się linczu tutaj ale łatwo jest wydawać wyroki, nie znając kompletnie sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×