Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dąbrówka

Przyjaciółki

Polecane posty

Nie, to nie bylo co miesiac chhyba na rok, a zreszta nie mam do tego glowy mam teraz pelno pracy w zwiazku z Targami a ciagle mnie glowa boli no wlasnie ci co ustalaja zakres obowiazkow to chyba nie umieja ocenic niczego, jak mozna miec takie samo wynagrodzenie jesli jedna osoba pracuje dajmy na to 4 miesiace w roku a inna nei wie w co rece wlozyc jeszcze moj starszy syn ciagle mnie molestuje, chce do kolegi jechac na urodziny, kase ktora mial stracil i znowu chce ode mnie, poza tym nie mam do niego zaufania, bo w ostatni weekend czulam od niego piwo,bo koledzy go namowili, jest tak starsznie podatny na wplywy ze rece opadaja, kurcze coraz bardziej zdolowana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grażko - pamętaj tylko próba szczerej rozmowy z synem. Krzyczenie, zakazywanie i tp. nic nie da a chłopak się zamknie i nic ci nie powie. Wpadł pewnie w jakies towarzystwo i musiał wypić, by niebyc gorszym. Niestety skoro już raz wyczułaś to może być i powtórka zatem musisz się dowiedzieć na co te pieniądze idą. U mnie na razie spokojnie z tymi tematami ale kto wie, jakie toawarzystwo będzie w Liceum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Tesso podesle Ci , ale w przyszlym tygodniu ,moze jeszcze cos dokupie to jakos chwyci to wyglad do jakiego daze ,choc zdecydowalam ze lawy nie kupie tutaj ,ale chyba w Pl zobacze za lawa szwedzka ,rozkladana .Rozwiazaloby to problem imprez i swiat i ewentualnych gosci ,bo przeciez nie mam stolu z krzeslami tylko w kuchni ten barek sniadaniowy na wysokich krzeslach .Latem to podworko i grill itp ale jak nie ma sezonu czy pogody to przyda mi sie cos takiego sprytnego .Tak wiec jutro chyba skikniemy jeszcze raz spojrzec na komode i jak co to kupimy ,a potem do Pl zapakuje szuflade i kupie cos pod kolor aby pasowalo .Maz stwierdzil ze to dobry pomysl ,tym bardziej ze kto wie czy nawet z kosztami przesylki ,o ile nie wejdzie do auta ,to chyba mnie taniej wyjdzie ,ale poki co liczy sie aby sie podobalo ,nawet za te same pieniadze . ;)) Nawet nie wiem gdzie szukac takiej lawy ,na necie nic mi nie pokazuje bo nie mam polkich znakow to jakie lawa lampy wyszukuje ,ot co . Ciesze sie ze tak milo postrzegasz moje otoczenie .Nie wiem czy jest to az tak ciepla atmosfera jak sobie wyobrazasz ale staram sie taka stworzyc.Swoja droga widze ze sasiedzi ida moim sladem i ukwiecaja swoje domy bardziej niz dotychczas .A uslyszalam tez komplement od dostawcow mebli ze mamy bardzo ladny i zadbany ogrod ,maz az w piorka obrosl jak mu to przekazalam ,hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutro swietnie ze napisalas ,i to ile ! Az milo poczytac .Co do sypialni Ci nie pomoge bo sama nie moge sie zdecydowac co chce w mojej ,chyba jak stane przed faktem dokonanym ,czyli wyszpachlowanymi scianami i sufitem to wowczas mnie olsni .Beznadziejna jestem w te klocki . Wiesz kiedys ogladalam program gdzie odpowiednia dieta mozna znacznie zlagodzic objawy roznych chorob i ludzie byli zaskoczenie ze zrezygnowanie z czegos czy zastapienie czym innym moze przyniesc takie efekty .Fajnie ze tez starasz sie unikac tego co Ci szkodzi .popieram . Moze grazka Ci znajdzie jakas robote ,sprobuj ,nie zaszkodzi . Grazko ja narazie nie mam tego problemu z mlodym ale tez od czasu do czasu sobie mysle jak to bedzie jak zacznie probowac roznosci i wcale mi sie to nie podoba . Moj mlody sobie kase odkla na jakis rekorder czy cos do edytowania gier,jeste na polmetku niemal i juz ma pomysly abny skubnac cos z tego i wydac na inny cel ale przypomnialam mu na co zbiera i sfolgowal .Choc moj malzonek zaczal mu mowic ze zasluguje na gre ,a ja ich sprostowalam ze na remont jego pokoju to kase wrozka przyniesie zapewne jak zaczniemy gry kupowac .No i chyba wygralam problem bo temat umilkl a i mlody chce miec wszystko jak nalezy po swojej mysli wiec nie wydziwia .Zobaczymy jak dlugo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dabrowko to ciasto robilam juz 3 razy ,i powiem Ci ze doczytalam ze ktos dal troche marscapone do masy bialkowej i tez tak zrobilam bo mialam otwarte pudelko i reszte Philadelphi ,okolo 300 g razem wszystkich tych dodatkow i wmieszalam i wyszlo smaczniusie ,wlasnie zjadlam kawalek do kawy .Wersja z malinami tym razem ,ale mi sie zdaje ze ciekawiej mi smakuje z mieszanka owocow z Lidla ,bardziej kwaskowate i wogole jakos fajniejsze .Ale nie ma co narzekac bo jest super .Chlopaki beda palaszowac ze hoho. Co do ciast z brzoskwiniami i innymi fajowymi owocami tego typu to u mnie nie przejda ,mlody nie lubi i juz .No i zobacz .A ja i maz uwielbiamy .Musialabym zrobic pol na pol chyba ,a w to mi sie juz nie chce bawic niestety. Zaraz ide robic bulki jednogodzinne i jakis mam przepis na chlebek co sie go wstawia na noc do lodowki a nastepnego dnia piecze ,ciekawe .ponoc super na tosty .I chce fritate zrobic choc nigdy nie robilam ,mam pieczrki ,szparagi ,mlode ziemniaczki ,hmmm .Masz przepis jakis sprawdzony,please ? Ciesze sie ze mlody juz lepiej ,przez weekend wroci do formy ,mniej wiecej chociaz .Ja mysle ze moj tez ,choc nadal musze go zawozioc i przywozic ale to juz nie jste tak zle .Oby do przodu . Dzis na obiad nrobie pyzy z miesem (pl tydzien w lidlu ;)) ) z boczkiem i cebulka ,do tego kapusta zasmazana ,mniam .Jutro cycki kurze z sosem z pieczrkami i moze marchewka z groszkiem uwielbiana przez moich facetow , a w niedziele jeszcze mysle ,jak bedzie pogoda zdechla to wolowine z warzywami w postci gulaszu chyba i kasze do tego i buraczki . No i to na tyle tego co u mnie .Musze Henia do roboty zagonic bo wykladziny same sie nie odkurza i pranie moze zrobic bo slonce wyglada niesmialo to moze zaryzykuje ,a co .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon, diety już nei trzynmasz? Pyzy z mięsem? Fajnie to brzmi - polski tydzien w Lidlu, musze męża popytać czy we Francji też jest , ale wątpię bo oni nawet nie wiedzą gdzie Polska, nawet nas myla z Rosją Z synem już rozmawiałąm ale jednak nie mam do niego już zaufania, poza tym on też z dziewczyną się umawia i nie mówi mi o tym, wiecie jakie np moge meic obawy cos ta mlodziez za szybko che byc dorosla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frittata to po prostu warzywa zalane masą jajeczną, do której możesz dodać np. mozarellę. Nie mam specjalnego przepisu. Można ją zrobić na patelni albo zapiec w piekarniku. Mon, dawaj dalej Angolom przykład jak należy dbac o dom, bo to brudasy okropne jak pamiętam. U mnie dzisiaj na obiad zapiekanka z makaronem, brokułami, wędliną, zalana masą jajeczno-śmietanową i zapieczona. grażko - to twój juz ma dziewczynę? Moja na szczęście jeszcze nie ma chłopaka ale pewnie w liceum się zacznie... Ojciec pewnie będzie ze skóry wychodził i za nimi oplotkami chodził ihihii. Ja nie jestem na takie zmiany gotowa- za szybko ten czas leci. A mąż jaki ma kontakt z synem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazko diete trzymam ...no tak sobie ,raz do roku pyzy z mieskiem zjem .Nie ma zlituj .W tym tygodniu byly laby od diety ale od przyszlego poprawa .Na wadze dzis mniej ,wrocilo do 67.8kg i nadal mam @,dopiero sie dobrze zaczelo wiec cos tam jeszcze zatrzymanej wody jest ,nie jest zle ;)).Ale od nowego tygodnia zaczynam walczyc o kolejne spadki bo lato tuz tuz . A wlasnie ,jada 20 lipca do Pl i bede do 2 sierpnia ;) A Twoj syn swiadomy antykoncepcji czy nie?Oj rozne pomysly ma mlodziez .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dabrowko ja mam jakis przepis z ziemniaczkami mlodymi ,dlatego pytam jak Ty robisz . A meza Twojego to sobie wyobrazam jak bedzie za corka sraczkowal ;)P ,w koncu to oczko w glowie tatusia no nie ? I dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie odpowiedziałaś na moje pytanie:D No widza jesz co lubisz i tak chudniesz, ja skrupulatnie zapisuję co zjadam , żeby to dietetyczce pokazać Mój syn Dabrówko jest bardzo skryty i niestety za bardzo podayny na wpływy grupy, w podstawówce miał swiadectwo z paskiem w gimnazjum już nie, nic nie mówi że ma dziewczynę tylko młodszy mi donosi:D bo słyszy jak starszy przez telefon rozmawia itd, a boję sie bo takie dziewuchy 16 letnie to też udaja dorosłe. Z męzem ma kontakt ale nie bardzo sie zwierza- zamnięty jest i martwi mnie to bo mlodoszy to mnie sie pyta o wszystko, ostatnio tez sie zabujal w dziewczynie i pytal jak zrobic dobre wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze swiadomy antykoncepcji ale maz z nim nie rozmawial ponioewaz z zmezem tez nikt nei rozmawial i tak to wyglada , a jak ja zaczynam jakies tematy to on do mnie ale weź, ja w sumie tez przez rodzicow uswiadamiana nie bylam, czlowiek wiedzial pewne rzeczy, ale teraz jest inernet. To nie tak ze ja to zlewam , po prostu czuje ze mnie to wszystko chyba przerasta,a wy rozmawiacie ze swoimi chlopakami o tym? Tesso a ty rozmawialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z córką rozmawiałam i ona nie stroni od takich rozmów. Mały jest jeszcze za mały - na razie w szkole ich uczą. Przy okazji jakiś faktów życiowych czy filmów nie raz umoralniamy dzieciaki ale ile z tego zostanie?! Mnie tez nigdy nie przygotował na dorosłe życie, moi rodzice unikali takich rozmów, myślę że ich krępowały. No uciekam do synka. Córa do 17:00 w szkole, bo mają dzień otwarty i ona oprowadza po placówce. Muszę zrobić raz, dwa obiad i sprzątanie mnie czeka a potem ciasto upiec. Wieczorem zjedzie też mąż z podróży służbowej i zaczniemy weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazko ja nie rozmawiam jeszcze bo mysle ze mam jeszcze ciut czasu ,ale czesto ogladamy z mlodym programy o klopotliwych dolegliwosciach i mlody nierza zaslania oczy bo nie chce widziec tego czy tamtego ale za chwile pyta czy mozna taka chorobe miec albo od czego to czy tamto jest ,kiedys sie dopytywal o obrzezanie czy kazdemy chlopakowi robia .Wiec mysle ze nawiazuje kontakt w tych sferach i prowadze otwarta rozmowe a nie zbywam go tekstami ze co to za pytania on mi zadaje albo ze za maly jeszcze jest na takie wiesci .Mysle ze dobrze by bylo abys usiadla z synem i powiedziala ze cokolwiek robi aby byl ostrozny ,nie walic poematy o pszczolkach czy bocianach ale realnie ,ze dojrzewa ,rozne sprawy go interesuja i chcialabys aby myslal troche jak cos probuje a nie komplikowal sobie zycia na poczatku . U nas to jescze powiedzmy antykoncepcja ,pigulki "po" i mozna usunac o ile ktos sie zdecyduje na taki krok do 12 tyg chyba .W Pl to juz gorzej bo pigulki drogie ,dzieciaki kasy nie maja jak juz sie zasieje to trzeba potem sie bujac z plonami .Nie ma drogi powrotu . Moja mam spotkala moja kuplele z klasy i pogadaly i mowi ze musia sie pochwalic ,zostanie babcia ,syn 17 lat z dziewczyna wpadli .... No szok .Ale mowi ze wszyscy sie ciesza bo wychowani w duzych rodzinach i nie maja nic przeciwko,a ze ze soba chodzili juz jakis czas to sie stalo jak sie stalo .No tyle dobrego z tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazko ciag dalszy moich wywodow myslowych ;) Co do tego ze doczekalas sie odpowiedzi to ja zawsze chce odpisac i zapomne ,no taka jestem .Dzis od rana tez bylam pozalatwiac kilka spraw w miescie i szczescie ze wlozylam wszystko do torebki bo bym zapomniala.Kartki na dzien matki zostawilam w aucie i musialam sie wrocic ,dobrze ze zajarzylam zaraz jak wyszlam z parkingu to mialam blisko .Nawet sie do lekarki zarejesterowalam ,ale dopiero na 21go bo ma urlop a ja do innego nie chce bo ta jest fajna babka ,CHorwatka ,hehe . Wiesz co zebym diety przestrzegala jak nalezy to pewnie juz bym kolo 60kilo wazyla ,a tu co w doz to znow sciemniam .Diety sa moja najwieksza zmora i porazka zyciowa .Ale coz ,nikt nie jest doskonaly .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam , i tak ci dobrze idzie z gubieniem wagi Mon Moj 16 latek juz za duzy na gadki o pszczółkach, maz mi radzi wprost kupic mu prezerwatywy i mu powiedziec dlaczego je kupilam, teraz mlodzie w gimnazjum juz jest bardzo madra. Moj 12 latek to tez sie peszy na programach o sexie i cyckach:D Dabrowko, milego weekendu z mezem- zazdroszcze ci, ja do kumpeli ide pogadac pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny koniec dnia początek weekendu Groby wyczyszczone, udekorowane, Weronika i Krzysiu dzisiaj byli u mnie i to do 18-stej, nawet już byli znudzeni ale teraz są na imprezie urodzinowej dla koleżanek i kolegów Grażko jak tylko pamięcią sięgam zawsze w pracy była niesprawiedliwość, tam gdzie pracowałam to dziewczyna ze średnim wykształceniem zarabiała tyle ile ja z wyższym tylko dlatego, że była polecona przez kogoś z władz miasta, a kolega z pracy potrafił przez 8 godzin czytać gazetę i nawet nie pomyślał aby komuś pomóc Dąbrówko jakie plany na weekend, znowu jakaś wycieczka ale z syna nogą to byłby kłopot, ciekawa jestem co wymyślisz na tę okoliczność uwzględniając nogę syna Mon coś się nie odezwała, okupuje kanapy nowe czy szurnęła na dalsze zakupy Jutro chcę udać się na targowisko, bardzo dawno tam nie byłam i chcę zobaczyć co ciekawego można kupić, głównie zainteresowana jestem spódnicami a popołudniu idę do Krzysia na urodzinki Już drugi wieczór pod rząd wilczur sąsiadów z góry ujada, sądzę, że nie ma ich w domu a mają działkę poza miastem i pewnie korzystają z ładnej pogody ale zamiast zabrać psy ze sobą a mają dwa wilczury, to psy same w mieszkaniu Miłego weekendu dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przegapiłam całą 94 stronę Dziewczyny ja to syna uświadomiłam o naszej @ był bardzo zaskoczony i pytał jak się zabezpieczamy, natomiast o seksie to na jakieś wycieczce wytłumaczyłam im, synowi i córce, po lekarsku jak to jest i dostali książki " O czym dziewczyna wiedzieć powinna" i " O czym chłopiec wiedzieć powinien". Wiem kiedy syn stracił cnotę / na wyjeżdzie nad morze i wiem z kim/, i wiem kiedy córka straciła cnotę i wiem z kim. Syn miał 20 lat jak jego dziewczyna zaszła w ciążę ale jej matka stawała na głowie / gorące kąpiele i jeszcze jakieś inne/ i doprowadziła do poronienia. Miał już być ślub ale po tym rozpadła się ta znajomość, syn strasznie to przeżywał. Dziewczyna w efekcie wylądowała w Niemczech wyszła tam za mąż i ma dwoje dzieci. Syn ożenił się jak miał 29 lat no i też ma dwoje dzieci. Córka z pierwszym chłopakiem rozeszła się / jest kolegą syna i chrzestnym Weroniki a syn jest chrzestnym jego córki/. Tak to wszystko w życiu się kręci. Obecny mąż córki jest kolegą jej byłego męża. Dziewczyny macie dzieci w najgorszym okresie, już upierzone a jeszcze dzieci, wydaje im się, że oni i koledzy wiedzą najlepiej a często przez to popełniają błędy. Niestety rodzice muszą przez to przejść. Dziewczyny coś boli mnie głowa, być może coś dzieje się z ciśnieniem. To bywajcie. Spokojnego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, mialo padac deszc a jest calkiem znosniem mama chciala zeby, wpadla w ogrodzie posiedziec ale mam sporo do sprzatania w domu i chce odetchna, na obiad obie potrawke z kurczaka i o 15 na kawe do siostry ide , szwagier ma dla mnie prezent za pilnowanie siostrzenca mnie tez Tesso glowa wczoraj bolala, cos bylo w powietrzum jak sie urodzinki Krzysia udaly,Spodniczke kupilas?? ja cos weny na kupowanie nei mam, chyba w sklepie dla puszystych powinnam kupowac Tesso, dziwne sa koleje losu, a moglas miec inna synowa np nie? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażko u mnie leje i tylko +15, głowa boli mnie dalej i to chyba z tej pogody, na targowisko w tej sytuacji nie poszłam, zrobiłam tylko zakupy w Biedronce, mam ją pod nosem, na urodziny idę na 16-stą, a na obiad mam warzywa z białą fasolą Córka jak zwykle w sobotę odezwała się na skypie, u nich też pochmurno i nieciekawie, chłopaki uskuteczniali zapasy Wiesz Grażko z tych dziewczyn, które znał mój syn tylko jednej mi bardzo szkoda, była naprawdę bardzo miła i z nią znalazłabym wspólny język, no niestety nie ona była mu przeznaczona, zresztą wyjechała do Włoch i chyba tam została, z synową w zasadzie dobrze mi się żyje, a że jest apodyktyczna to najlepszy dowód, że jej babcia o pewnych sprawach nie mówi jej żeby synowa nie wymuszała na niej innych zachowań, a ja jestem lwem i nie lubię jak mi ktoś coś narzuca, ale można odpowiednio zareagować i jest OK Grazko to miłego posiedzenia i prezentu. Zajrzę wieczorem, może któraś jeszcze się odezwie Nutrio chyba u Ciebie też pada i rower poszedł w odstawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zagladam i ja u nas tez sie rozpadalo , ale taki drobny deszczyk, dopiero niedawno wrocilam , szawgier mi slodyczy niemieckich naprzywozil mi ale to dzieciom dalam i plyn do plukania, a to mnie akurat cieszy bo sa o wiele trwalsze od naszych. siostra kupila sobie nowe auto- az mi wstyd ze oni tak swietnie sobie radza, a my tak sobie mimo wyksztalcenia itp. no ale wiem ze siostra pod innym wgledem ma o wiele gorzej Tesom najwazniejsze ze z synowa sie dogadujesz , a znasz swoja wartosc to nie pozwalasz sobie by kos ciebie nie szanowal daj znac jak tam urodzink-ido juterka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany; o 3:30 sie obudzilam bo jakies wyrostki za oknem sie wydzieraly i juz nie dalam rady zasnac; czeka mnie straszy dzien dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażko a może w ciągu dnia znajdziesz chwilkę i trochę pośpisz Wczoraj z imprezy urodzinowej odwiózł mnie syn o 19,30 a niedługo potem pukanie do drzwi/ choć mam dzwonek/, otwieram a tam dwóch policjantów i pytają się czy to ja dzwoniłam, potem dobijali się do mieszkania na II piętrze ale nie wiem o co chodziło U nas Grazko wczoraj lało, w nocy lało a dziś paskudnie, pochmurno a dzieci idą do komunii Krzysiu dostał multum prezentów, a Weronika, pomimo obecności innych babć i dziadków siedziała cały czas na moich kolanach:) myślę, że to dlatego, że najwięcej czasu spędza ze mną Dzisiaj w planie mam labę, patrzenie na filmy i układanie puzzli Zaraz zrobię sobie pyszną kawkę i zastanowię się co zrobić w pierwszej kolejności Grażko a może rozmowa z mężem na skypie poprawi Ci humor Mimo wszystko życzę Ci miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Tesso, mama nadzieje ze ty tez mile spedzasz dizen ja jeszcze o 7 padlam i 1,5 godzinki pospalam , w ciagu dnia czasu nei mialam, bo mama byla na obiedzie i kawie, z mezem spoko ale drazliwa jestem bo przed@ Moze policja byla w sprawie tego ujadajacego psa? U ans tez na 4 pietrze chyba zostawili psa bo szczeka cale popoludnie a jak z jedzeniem Tesso? Jadlas slodycze u syna? Ja dzisiaj drozdzowke z budyniem upieklam ale jaks ciezka mi wyszla to dwa neiduze kawalki zjadlam kolezanki tesciowa jest na diecie sporządzonej przez dietetyczke i dietetyczka zabrania jej pic kawe z mlekiem - podobno mleko powoduje ze ta kawa bardzo kaloryczna jest - myslicie ze tak moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Leze jeszcze w lozku chwilke z espresso i slucham Steve'a Stevensa ale zaraz musze wstawac i piec pieroga gryczanego i nastawiac zaczyn na chleb. A pozniej musimy pogonic do tesciow zeby podal cos do Polski dla mojej kolezanki i mamy. I pozniej pralnia i koniec niedzieli. Nie pisze nic ostatnio bo u nas w pracy zaczal sie najgoretszy okres a mi dowalono jeszcze kolejne panstwo do obslugi i jestem podminowana tym faktem strasznie. Nawet odpuscilam gotowanie w zeszlym tygodniu bo nie mialam sil a co wiecej przeszla mi ochota na pichcenie. Odezwala sie do mnie kolejna kobieta probujaca mnie zwerbowac do innej firmy ale odrzucilam oferte i byc moze za szybko bo teraz to czuje, ze nawet za te same pieniazki odeszlabym gdzie indziej a jesli daja mi na wstepie 10tys. wiecej to chyba nie co sie ogladac tylko uciekac. Ale nie bede przynudzac. Czytam was codziennie rano w metrze i zawsze poprawiacie mi humor bo tyle sie u was dzieje a u mnie tylko robic, jesc i spac:o Nawet zapomnialam o wlasnych urodzinach i gdyby tesciowie nie zapowiedzieli sie na zeszla niedziele to bym nie pamietala, no maz by mi pewnie przypomnial ;) Tiramisu i tort wciaz sie kisza w lodowce bo nikt nie chce jesc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj u nas jest Dzien Matki wiec zycze wam samych pociech z tych waszych ukochanych lobuziakow, nawet jak czasem dadza wam popalic czy poskrecaja stopy, ze czlowiek sie martwi i nie spi po nocach to i tak jest fajowo! Wszystkiego najlepszego mamuski :):) Tess, wszystkieog najlepszego dla Krzysia "komunisty" :D Niechaj doswidcza samych lask w zyciu :) A ja juz ostatni tydzien w pracy i jedziemy na urlop. Samochod wypozyczony, noclegi porezerwowane, rappelling zabukowany i tylko czkeam na dostawe butow wodnych. Stare mam typu sandaly i zle mi sie chodzi po piachu w nich a nowe zamowilam w zeszlym tygodniu i jeszcze nie doszly. Oddano mi pieniadze i jak dojda to mam je zatrzymac ale musialam awaryjnie zamowilam drugie z przesylka eksresowa i mam nadzieje dostac je do czwartku. Wszystko na wariackich papierach bedzie w tym tygodniu ale juz nie moge sie doczekac tych chlodnych wieczorow na oustyni i skwaru w dzien, lacznie z piaskiem sypiacym w oczy :) Wybaczcie, ze nie napisze do kazdej z osobna lae jak sie tak dlugo nie pisalo to wiele jest do napisania a czasu nie mam kompletnie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewelacja-hura!!!! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin , samych szczesliwych chwil i duzo odpoczynku!!! dzieki za zyczenia z okazji Dnia Matki , u nas jeszcze troche czasu zostalo Nastepnym razem nie odrzucaj za szybko ofert pracy, mloda jestes i zawsze mozesz cos fajnego znalezsc a ja myslalam ze ty juz bylas na tym wyjezdzie, mam nadzieje ze napsizesz jak bylo i wyslesz foty-szczesliwej podrozy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zalatana jestem od rana! Rozwiozłam z mężem dzieci, wadłam na kilka chwil do pracy i znowu wypdłam, aby poleciec na zakupy i zlożyć podanie do jeszcze jednego gimnazjum mojego syna. tesso - jak napisałaś o tych uświadamiających książeczkach to mi się przypomniał odcinek Wojny domowej, jak rodzice Pawła nie wiedzieli jak się zabrać za jego uświadomienie i ojciec poszedł do księgarni i oprócz Życia seksualnego dzikich kupił mu właśnie te książeczki hehehe. Tesso no nic wielkiego w weekend nie robiłam. W sobotę trochę pojeździliśmy po małych nadmorskich miejscowościach (wokół Pucka i zatoki puckiej). W niedzielę byliśmy na grillu u brata. rewelacjo - życzę ci udanego wyjazdu i urlopowania ale odezwij się jeszcze przed wyjazdem. Super wczasy, Ameryka jest taka różnorodna..tylko te odległości... Z okazji Urodzin, 100 lat, wesołości, miłości i czego tylko sobie zamarzysz! Cmok, cmok. Ja tam jestem chętna na tiramisu, aż szkoda że u ciebie nie ma na nie chętnych - taki pyszny deser! ;) Jako matka, dziękuję za życzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d. Noo a ja jestem przeszczęśliwa! Ważę się iiiiiiiiiiii znowu schudłam. Yeeeeeeeeeeeeeeeee :) W sumie przez 2 tyg. zrzuciłam 2,6 kg. Codziennie kijkuję - zmierzyłam dokładnie z mężem i wychodzi, że robię codziennie 4 km. Dłuższa trasa ma 5,5 km. ale jeszcze jej nie robię. Natomiast dzisiaj siedzę i nóg nie czuję od zakwasów. W sobotę mąż z córką namówili mnie właśnie na tą dłuższą trasę na biegi. Ok myślę sobie, na kijkach już szybko śmigam i czuję niedosyt to idę. Matko jedyna, po kilkudziecięciu metrach myślałam że zejdę. Łapały mnie strasznbe bóle mięśni ud i łydek. Miałam siłę i kondycję biec dalej ale ten ból mi nie pozwałał - mięśnie się spinały. Trochę więc szłam, trochę biegłam, po drodze jęczałam, stękałam, w rezultacie pokłóciłam się z mężem (już jesteśmy pogodzeni, więc ok). Mąż z córa już się wprawli i mają siłę biec i lecieli a ja pierwszy raz i nie dawałam rady dorównać im ale te 5,5 km w sumie trochę biegnąć, trochę idąc jakoś pokonałam. No ale od wczoraj uda mnie rwą dosłownie - takich sie zakwasów nabawiłam....a moi się śmieją ze mnie :P Mąż zrzucił przez te 2 tyg. ok. 4 kg (zszedł już poniżesz 100 km nareszcie) a córka trzyma się tych zrzuconych 2 kg - ale oni nie trzymają tak diety jak ja i potrafią zjeść słodycz w tygodniu czy więcej chleba na kolację. Także jestem żywym przykładem na to, że ruch i dieta muszą iść w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutria83@tlen.pl
Cześć dziewczyny, Od piątku próbuje do Was napisać ten post grrrrr net pojawiał się i znikał. Dosłownie nic nie mogłam porobić w sieci, a mąż swój komp miał przy sobie, a potem wieczorami siedział nad projektami więc nie było jak napisać. Teraz szybko napiszę zanim mąż przyjdzie z pracy. Grażko no nie wszystko się układa po mojej myśli, ale cóż takie życie. Z tą dietą moją to nie do wszystkiego jeszcze się dostosowałam. W weekend popełniłam ciasto ( dużo powiedzane bo bez pieczenia ;), bo mnie mąż prosił i co skusiłam się na 2 kawałki. Napiszę Ci jutro na spokojnie maila w sprawie pracy, bo dziś zaczynamy remont drugiego pokoju, a jeszcze muszę pranie zrobić ręczne i pozbierać suche. Obiad był dziś na leniucha to znaczy wycieczka po pierogi do Mlecznego Baru zwanego Krówka. To jaki oni mają biznes to głowa mała. Tyle ludzi tam jada. My to głównie w czasie remontu się posiłkowaliśmy no i pierogi mają pyszne, a jak bym miała sama robić to nie wiem czy by mi się chciało. Wole ten czas spożytkować na szukanie pracy. Grażko zawsze znajdzie się kombinator w pracy, który ciągle tylko myśli jak tu zarobić, a nie narobić się. Przykre to , ale prawdziwe. Twój syn to już „ prawie dorosły facet, ojjj pamiętam się te czasy. Uważam tak jak Dąbrówka, że tylko szczera rozmowa tu coś pomoże. Pierwsze miłości to faktycznie różne rzeczy przychodzą go głowy młodym. Dziś oglądałam rozmowy w toku o młodocianych rodzicach. Ich wiedza na temat zapobiegania ciąży mnie powaliła. Srednia wieku matek 15 lat to już mówi samo za siebieMoże faktycznie go uświadomić według sugiestii męża. Dąbrówko świetnie, że rodzice tacy zadowoleni z wyjazdu, ale faktycznie taki wyjazd kosztuje fortunę dla całej rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×