czy mam zrezygnować

WItam, mam nadzieję, że jakiś mężczyzna powie mi o co chodzi. Poznałam w lutym pewnego Pana. Spotkaliśmy się może z 4 razy od tego czasu, ale cały czas on dzwonił, pisał. Przed ostatnim spotkaniem, kontakt nam się urwał, ale on zadzwonił i przeprosił, że był zapracowany, no to ok. Spotkaliśmy się i wszystko było dobrze. Ale od tamtego czasu jak ja napiszę sms, to on nie odpisuję, a gdy on się odezwie, to zawsze ma jakieś pretensje. Mi się wydaję, że ja nic złego nie robię. Ostatnio się przyczepił, że nie mam dla niego czasu. Ale coś tu nie gra, bo jak on był zajęty , to nic z tego nie robiłam. Zrobił się taki oschły. Zmienia się to , gdy się spotkamy, wtedy wszystko jest wporządku. Jednak strasznie się szybko na mnie denerwuje. Zachowuję się normalnie. Czy powinnam się wycofać z tej znajomości ?