Jak/gdzie znaleźć fajnego faceta, który pragnie poważnego związku?

Nie, niczego nie myle. Poza tym moje rozstania nie mialy nic wspolnego z tym "jaka kobieta jest na codzien", bo bylo wszystko z nimi w porzadku, tylko z zupelnie innych powodow i wyobraz sobie, ze chdzilo wlasnie o uczucia:) Drugi z nich wymienilem.

najpiękniejsza:) no myli ... ale to tylko dowód, że albo on jest bardzo młody /w porównaniu z nami/, albo my zbyt dojrzałe /żeby nie powiedzieć stare/ na polemikę z nim :) każdy był kiedyś młody, a dziewczyny powinny też brać odpowiedzialność za to, co robią ze swoim życiem. :)

A sąsiad napompował mi kooooooła w rowerzeeeee :D

EOT z mojej strony:) pozdrawiam:) wpadne pozniej zobaczyc co tu najpiekniejsza jeszcze o mnie nawypisywala

no dzięki, a co, ja się nie liczę? :P

ciab Przepraszam, oczywiscie ciebie tez poczytam z wielka ochota :D

ciab Chodzi po prostu o to, ze najpiekniejsza usilnie stara sie znalezc we mnie jakies zle cechy, no i przyczepila sie do takiej rzeczy jak wspolne mieszkanie z dziewczyna, zeby cos sobie udowodnic;) Kombinuj dalej najpiekniejsza, ciekawie sie to czyta;)

ciab, ja jestem młodziutka :)

Aha :D

25 lat to młodziutka? od kiedy?:)

23 lata :)

piekny wiek

;)

;)

znowu się do mnie uśmiechasz?

tak, a co?

szybko przetrawiłeś "pustaka" :)

Ale ja sie nie obrazilem:) Ciezko mnie dotknac czyms co jest nieprawda. Gorzej jakbym sobie uzmyslowil jakas prawdziwa swoja wade, o ktorej nie wiedzialem wczesniej.

teraz przestanę chodizć do pubów, zrezygnuje z kursów i portali randkowych by uniknąć zetkniecia z takimi pustakami, uczynisz mnei aspoleczną :(

ok;)

a ten jeszcze sie cieszy że zabrał mi wiarę w facetów :(

:D

jak tak można!

nie martw sie, nie wszyscy sa tacy straszni jak ja. Znajdziesz kiedys kogos wlasciwego dla siebie (chyba).

mój ty potworze :P

tylko szukaj wsrod baaaardzo cierpliwych;)

:) widzę,że romans kwitnie :)

jak chce ze mna wytrzymac cale zycie to musi byc cierpliwy :) takich w goracej wodize kapanych, co to co dwa lata zmienija lokatorke nie potrzxebuję

Nie jestem w goracej wodzie kapany i nie zmieniam co 2 lata dziewczyny (lokatorka to twoje slowo)

oczywiscie jestes neiwinny :D