Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

najpiękniejsza_kobieta_na_kafe

Jak/gdzie znaleźć fajnego faceta, który pragnie poważnego związku?

Polecane posty

No ale kto tu mowi o rozstaniu z dnia na dzien? To nie jest amerykanski film. Poza tym wlasnie rozstanie, kiedy widzi sie, ze to nie to, jest oznaka dojrzalosci. Przeciwienstwem tego jest oszukiwanie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz wszystko rozbija sie o to, ze dla ciebie wspolne zamieszkanie jest czyms wielkim i ja to rozumiem. A dla mnie i dla moich bylych dziewczyn bylo to po prostu normalne i naturalne. A ze po kilkunastu miesiacach wyszlo inaczej to juz inna sprawa. Rownie dobrze moglismy byc ze soba 3 lata i dopiero wtedy ze soba zamieszkac i tez rozstac sie po kilkunastu miesiacach zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle sobie
jestes strasznie dziwna a tak na marginesie skad jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, same decyzje o wspolnym zamieszkaniu byly akurat dobrymi decyzjami. Po drugie wlasnie jesli wie sie, ze to nie to, to nie mozna zabierac dziewczynie jej czasu i zwodzic ja, oszukiwac, przeciagac. Bo przeciez ona tez ma prawo ulozyc sobie zycie. A juz szczytem nieodpowiedzialnosci byloby oswiadczanie sie takiej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle sobie
ruchasz sie czy trzeba z toba chodzic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, że czasem moze sie zdarzyc cos co przekresli wspolne plany i nei am wtedy co ciagnac tylko trzeba rozstac sie i pojsc swoja droga. ale jezeli ktos robi to notorycznie, to znaczy z enie umie podejmowac madrych decyzji tylko rzuca sie od razu an gleboka wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dla mnei wspolne zameiszkanie to deklaracja podobna do oswiadczyn," No widzisz, a dla mnie nie. " tzn. chce z toba spedzic zycie i jzeli ktos kazdej alsce to proponuje to jest skrajnie nieodpowiedizalny" Jesli proponuje to kazdej lasce, to tak. Ja nie proponowalem kazdej lasce, tylko jednej. W dwoch przypadkach zgodzilem sie na propozycje drugiej strony. Wszystkie te kobiety byly dla mnie bardzo wazne. To nie byly przypadkowe laski, czy jakies przelotne znajomosci. Przeciez nie pozwolilbym sie wprowadzic do mnie dziewczynej poznanej np. w klubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (...) kochana
Dokładnie tez tak myslę, wspolne zamieszkanie, to jest deklaracja, ale mezczyznito traktuja lekko i później są bardzo bolesne rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (...) kochana
Swoja droga dlaczego do kilku miesiecy rozwalaja sie takie zwiazki, kiedy decyduja sie zamieszkac razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, napisalem juz, ze zycie to nie zabawa. Z kazda z tych kobiet planowalem wszystko na powaznie. To ty mi usilujesz bez skutku wmowic, ze dla mnie to byla niepowazna zabawa:) Nie, nie byla. Mozemy tak odbijac pileczke bez konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiadomo, co lepsze... w sumie mogło być tak, że byłby już nie tylko po jednym, ale po wielu rozwodach, jak robią niektórzy ... - no i dzieci =alimenty itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×