najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 No ale kto tu mowi o rozstaniu z dnia na dzien? To nie jest amerykanski film. Poza tym wlasnie rozstanie, kiedy widzi sie, ze to nie to, jest oznaka dojrzalosci. Przeciwienstwem tego jest oszukiwanie dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 No coz, mamy po prostu inne podejscie do zwiazkow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 To tak jakbyś się oswidczyła potem odmyslił, pewne decyzje i deklaracje powinny byc przemyślane, a nei podjete pochopnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 ale dla ciebei wspolne meiszkanie nei am żadnej wagi, wiec nei rozumiesz tego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 Widzisz wszystko rozbija sie o to, ze dla ciebie wspolne zamieszkanie jest czyms wielkim i ja to rozumiem. A dla mnie i dla moich bylych dziewczyn bylo to po prostu normalne i naturalne. A ze po kilkunastu miesiacach wyszlo inaczej to juz inna sprawa. Rownie dobrze moglismy byc ze soba 3 lata i dopiero wtedy ze soba zamieszkac i tez rozstac sie po kilkunastu miesiacach zamieszkania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 Dla mnie wspolne zamieszkanie dwojga bardzo bliskich sobie osob jest tak oczywiste i naturalne, ze nie bardzo rozumiem co tu jeszcze tlumaczyc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 Aha i jeszcze raz: to byly bardzo przemyslane decyzje. Ja nie podejmuje decyzji pochopnie w zadnej sprawie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 słabo przemyslane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mysle sobie Napisano Maj 19, 2012 jestes strasznie dziwna a tak na marginesie skad jestes ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 tak, jestem strasznie dizwna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 Nie, same decyzje o wspolnym zamieszkaniu byly akurat dobrymi decyzjami. Po drugie wlasnie jesli wie sie, ze to nie to, to nie mozna zabierac dziewczynie jej czasu i zwodzic ja, oszukiwac, przeciagac. Bo przeciez ona tez ma prawo ulozyc sobie zycie. A juz szczytem nieodpowiedzialnosci byloby oswiadczanie sie takiej kobiecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mysle sobie Napisano Maj 19, 2012 ruchasz sie czy trzeba z toba chodzic ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 dla mnei wspolne zameiszkanie to deklaracja podobna do oswiadczyn, tzn. chce z toba spedzic zycie i jzeli ktos kazdej alsce to proponuje to jest skrajnie nieodpowiedizalny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 wiadomo, że czasem moze sie zdarzyc cos co przekresli wspolne plany i nei am wtedy co ciagnac tylko trzeba rozstac sie i pojsc swoja droga. ale jezeli ktos robi to notorycznie, to znaczy z enie umie podejmowac madrych decyzji tylko rzuca sie od razu an gleboka wode Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 "dla mnei wspolne zameiszkanie to deklaracja podobna do oswiadczyn," No widzisz, a dla mnie nie. " tzn. chce z toba spedzic zycie i jzeli ktos kazdej alsce to proponuje to jest skrajnie nieodpowiedizalny" Jesli proponuje to kazdej lasce, to tak. Ja nie proponowalem kazdej lasce, tylko jednej. W dwoch przypadkach zgodzilem sie na propozycje drugiej strony. Wszystkie te kobiety byly dla mnie bardzo wazne. To nie byly przypadkowe laski, czy jakies przelotne znajomosci. Przeciez nie pozwolilbym sie wprowadzic do mnie dziewczynej poznanej np. w klubie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość (...) kochana Napisano Maj 19, 2012 Dokładnie tez tak myslę, wspolne zamieszkanie, to jest deklaracja, ale mezczyznito traktuja lekko i później są bardzo bolesne rozstania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 "ale jezeli ktos robi to notorycznie," 1 zwiazek w liceum i 3 zwiazki z tzw doroslym zyciu w przeciagu 11 lat to nie jest notorycznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 no włąśnie o tym pisze, że dla ciebie to jest taka zabawa, zamieszkamy sobei razem, bedize wesolo, ty nie chcesz sie z nimi wiazac na powaznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość (...) kochana Napisano Maj 19, 2012 Swoja droga dlaczego do kilku miesiecy rozwalaja sie takie zwiazki, kiedy decyduja sie zamieszkac razem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 i powtarzam, dziewczyna ktora prosi o wspolne zamieszkanie to albo desperatka ktora nei am gdzie meiszkac albo desperatka uczuciowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 Nie, napisalem juz, ze zycie to nie zabawa. Z kazda z tych kobiet planowalem wszystko na powaznie. To ty mi usilujesz bez skutku wmowic, ze dla mnie to byla niepowazna zabawa:) Nie, nie byla. Mozemy tak odbijac pileczke bez konca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 "powtarzam, dziewczyna ktora prosi o wspolne zamieszkanie to albo desperatka ktora nei am gdzie meiszkac albo desperatka uczuciowa" Obrazasz wielu ludzi w tym momencie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 to tak jaby dizewczyna wymuszala od faceta deklaracji, jakby prosila go żeby sie oswiadczyl, ... facet powinein sam z siebei sie zadeklarowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 tyle doswiadczn z kobietami a nie ams zo nich zielonego pojecia ani o zwiazkach :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 (...) kochana W wielu przypadkach dlatego, ze byla to pochopna decyzja i wyszlo wiele wad po jednej lub po obu stronach i ludzie zobaczyli z kim naprawde maja do czynienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 Mam pojecie i o zwiazkach i o kobietach. To, ze ty masz inne podejscie do tematu wspolnego zamieszkania, to inna sprawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najmadrzejszy na swiecie 1 Napisano Maj 19, 2012 Caly czas laczysz zamieszkanie z oswiadczynami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 bo zmaieszkanie to deklaracja - deklaracja wspólnego życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ciab 0 Napisano Maj 19, 2012 no nie wiadomo, co lepsze... w sumie mogło być tak, że byłby już nie tylko po jednym, ale po wielu rozwodach, jak robią niektórzy ... - no i dzieci =alimenty itd..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 0 Napisano Maj 19, 2012 ale ja nie akze najmadrzjeszemu brac slub i tobic dizeci, wrecz przeciwnie, zalecam by nastepnym razem sie dwa razy zastanowil zanim zamieszka z kobita Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach