czy przeszkadzaloby wam gdyby wasz chlopak palil codziennie trawe?np jednego

Qźwa jak czytam takie BZDURY że trawka i inne zielska są nieszkodliwe dla zdrowia ,to mi się qżwa scyzoryk otwiera w kieszeni! Nieszkodliwe no nie mogę ,a widzieliście co na fazie po tym sianie potrafi zrobić człowiek ,człowiek który bez codziennego dymka już nie może egzystować? Ale pewnie wmawiacie sobie że w każdej chwili możecie przestać i na trawie się skończy,narkomani też tak myśleli . Organizmu się nie oszuka, będzie chciał po jakimś czasie mocniejszych wrażeń i trawka nie wystarczy na poprawę samopoczucia.

Ja się wcale im nie dziwię...wolą skupić się na pozytywnych efektach. Palacze też nie widza nic złego w nałogu, to całkiem normalne. No coz ich życie i w wielu przypadkach idą po rozum do głowy. Gorzej jak np taki człowiek ma skłonności do schizofreni...

niech sobie pali juz to zielsko byle papierosow nie palil. Sama nie palę niczego ale odrzucają mnie palacze fajek.Jeśli chodzi o zielarzy to oni jakoś tam jeszcze sie ogarniają,pod warunkiem ze sami zapracują na ten swój nałóg.