Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agucha_Aga

"Życie po Gacy"

Polecane posty

Eryk hej :) Waga twoja jest podobna do mojej tylko wzrost nie ten. TY chudzinek jesteś . Fanie że dotrwałeś i z dietą i z wyprowadzeniem .:) pozdrawiam )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę że źle napisałam do Eryka ;) Chodzi mi o wagę z końca diety że mamy podobną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aneczka, Mam takiego pomysła żeby sobie zrobić tabelkę w excelu z produktami, kaloriami, zawartością białka, tłuszczu i węgli do komponowania posiłków wg. GDA. Można by sobie komponować własne posiłki. Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eryku jestem na diecie na której mam bardzo dokładnie rozpisane posiłki .Wszystko z podziałem na BTW i oczywiście kalorie.Juz od około 3 pełnych miesięcy jestem na tej diecie i nie ma spektakularnych szybkich spadków wagi ale jest powolny spadek i niesamowita poprawa jakości ciała :).Ale Twój pomysł jest bardzo ciekawy i myślę ze możesz pokminic :D.A ja na pewno będę obserwować :) i trzymać kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, Niewiele wiem o BTW ale się dokształcę w wolnej chwili. Wczoraj trochę rzuciłem okiem w necie i wygląda to ciekawie. Na pewno im więcej wskaźników jest uwzględnianych przy komponowaniu posiłków tym lepiej. Efekty diety, na której jesteś to właśnie to o co mi chodzi. Bez spektakularnych spadków masy bo te są szkodliwe i nietrwałe (już się o tym przekonałem na sobie i nie tylko na sobie) ale budowa figury i zachowanie jędrności oraz dobrego wyglądu ciała. W moim przypadku chodzi jeszcze o to żeby nie pompować mięśni przy okazji, dlatego unikam siłowni :) Będę Ci kibicował jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Rozkład BTW jest świetny. Jest wiele możliwości ale i dużo pracy trzeba włożyć w wyniki.Ale nagroda że nie ma głodówek ,jest aktywność . Każdy przed przystąpieniem na tą dietkę powinien znać swoje zapotrzebowanie kaloryczne . Są od tego kalkulatory .Potem trzeba znać swoje cele i układać jadłospis. Ja w marcu jak przechodziłam na ta dietę sama to miałam rozkład 1500 kal i białka ok 100 gr ,węgle ok 70 gr ( czyli dieta nisko węglowodanowa ) i resztę tłuszcze . Przez 12 tyg schudłam jakieś 2 kg ale ciało miałam smukłe ,jędrne ,masywne takie sportowe. Nie wyprowadziłam się z diety i sezon malinowy przyniósł niespodziankę w postaci kilogramów .Od pażdziernika mam jadłospis układany przez specjalistę a treningi od trenera . Założenie moje na tej diecie to spalenie tkanki tłuszczowej ( nie mylić ze spadkiem masy ciała ) ale jak by spadlo jeszcze 3 kg to by było super :)ujędrnienie,poprawa kondycji i lepsze samopoczucie . Pozdrawiam wszystkich dajcoe znać co u Was i moherova odezwij się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Cieszę się, że o mnie pamiętacie :) Zapracowałam się okrutnie w ostatnich m-cach, ale wagę w miarę trzymam :) Po świętach lekkie wahnięcie na plus było - bardziej z powodu zbliżającej się @ niż rozpusty. Jeszcze nie ważyłam się w tym roku i zaplanowałam jutro rano zważyć się kontrolnie, choć wątpię, że coś się zmieniło. Niestety nadal brakuje mi czasu na ćwiczenia i wagę utrzymuję tylko dzięki swoim sprawdzonym zasadom. Oby jak najdłużej... Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moherowa pamiętamy :) szkoda że tak mało osób udziela się na tym forum . Ja wczoraj szalałam na weselu za dużo nie zjadłam , ciastko tylko 1 i kawalątek torta . Ale wódki wypiłam morze ,dziś kac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy kawce! U mnie waga cały czas 63kg,od jutra planuje łososiową tłuszczowkę 4 dni-zobaczę czy coś się zmieni i na jak długo.Chodzę na siłownię 3 a nawet 4 razy w tyg(już 2 m-ce),a za to zrobiłam przerwę w basenie-wymiary bez zmian. Joanka,kiedy ty robisz tłuszczówkę,jakoś miało być w tym czasie? Moherowa,trzymasz się swoich zasad tzn.wdł rozpisek dietetyczki? czy liczysz kalorie? Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Andzia u mnie waga 62-63kg. Również muszę potraktować ją tłuszczówką. Jeśli nie zaczęłaś jeszcze, to zapraszam do wspólnego tłuszczu zabijania tłuszczem od piątku. Ja będę leciała na karkówce:-). Ale się rozpędziłaś z treningami. Matkooo, żeby u mnie taki zryw nastąpił, to byłabym happy . Pamiętaj tylko, że organizm musi też czasem odpocząć;-) Wiesz, dziś tak sobie myślałam, że super było , jak ważyłam 56kg. Teraz zbliżyłam się do czerwonej lampki i chodzi mi po głowie, żeby zacząć dietę. Chciałabym zwalić te 6kg, by nie zaprzepaścić wszystkiego. Może panikuję, ale........ hm. Denerwują mnie świąteczne dni itp. Po nich człowiek dłuuugo dochodzi do siebie :O Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Andzia - moje zasady to przede wszystkim jeść 5 posiłków co 2.5-3h, razem na "oko" ok. 2000 kcal. Musli na mleku na śniadanie, owoce+mały słodycz na II śniadanie, obiad jednodaniowy, kawałek chałki lub owoc jako podwieczorek, lekka kolacja białkowo-warzywna. Staram się jeść jak najmniej "gotowców". Obiady przygotowuję sama, w miarę odchudzone, ale bez napinki. Wody piję mało, za to dużo gorących napojów, bo w pracy zimno. Moja waga z niedzieli to 64.5 więc jest ok. Ubolewam nad tym brakiem treningów, ale nie mam siły po całym dniu na nogach... może z wiosną wrócą chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy migdałku:-) Wielki szacunek Moherova, że tak sobie wypracowałaś życie po gacy🌼. Ja niestety jakbym tak zajadała słodycze i chałeczki, to zapewne już dawno byłabym na diecie ponownie. Patrząc z perspektywy, to teraz inaczej zachowałabym się po wyprowadzeniu. No ale człowiek uczy się całe życie, czasem na błędach;-). Andzia jak tam Twoja tarczyca, byłaś już u lekarza, jak TSH ? Aneczka wyliczanie BTW na pewno jest super. Ale ja chyba nie zdzierżyłabym wyliczanek przed jedzeniem. Podziwiam wszystkich, którzy liczą BTW i kcal. I piszę tu naprawdę poważnie, bez złośliwości. Ja po prostu nie mam cierpliwości:O. Pozdrawiam Wszystkich. Trzymajmy się 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanka po 3 miesiącach na diecie już niczego nie muszę ważyć i liczyć bo tylko jakieś prodykty których nie znam muszę pomyśleć gdzie i co z nimi zrobić ale plus jest taki że jak liczysz to nie wydaje ci się że zjadasz małe ilości a w rzeczywistości jest to sporo i na dodatek bezwartościowe jedzenie . Ja dziś na śniadanie miałam jajecznicę z 4 jak i warzywa na 2 śniadanie kefir 400 gr, daktyle i wiórki kokosowe .Na obiad kurczak makaron i warzywa a na kolację twaróg z warzywami albo ...galaretę którą sama robiłam . Dziś mam dzień treningowy więc mykam na siłownię . Andzia i joannka Wy jesteście pewne że tłuszczówka wam w czymś pomoże i na jak długo ? Napiszcie o efektach .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanka,wizytę mam 17 stycznia,czyli w piątek i wtedy poznam wyniki-dam znać.Dziś zakończyłam pierwszy dzień tłuszczóki łososiowej,jutro karczek,bo nie mogłam kupić łososia( z tego co zrozumiałam ,to tak można zmieniać).Po 4 dniach powinnam się zważyć,czyli w sobotę rano,a w piatek wieczorem wyjeżdzamy na weekand do Zakopanego i mam problem,że nie zobaczę czy coś ubyło????? przecież wagi nie będę zabierać... Aneczka33,chcę sprawdzić czy waga jeszcze spadnie po tłuszczówce,a skoro nie jest dla mnie męcząca-to czemu nie spróbować? w końcu była zalecana po diecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ku­rwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A spoko Andzia ja po prostu dłużej niż 2 dni nie jestem w stanie być na tłuszczowce normalnie rośnie mi . Pewnie jeśli nie sprawia C**problemu być na tłuszczówce to jedz :) . I udanego wypoczynku w Górach oraz pogody dobrej na narty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Aneczka menu masz super. W moim też takie jedzonko bywa. Z tym, że jeśli robię jajecznicę to z 2 jaj, jak kefir to 250ml. No i staram się omijać szerokim łukiem pszenicę, tak więc kluchy również omijam . Ale w takich sytuacjach jak dni świąteczne itp. niezbyt mogę nad pszenicą zapanować i wówczas waga leci w górę. Ja przez dłuższy okres miałam niemoc, lenia do ćwiczeń. Obecnie również nie jestem zbyt wyrywna. Myślę, że po wybrykach żywieniowych, dzięki tłuszczówce utrzymuję wagę na jako takim poziomie. Tak więc ona na dzień dzisiejszy, jak ja to mówię – „ratuje mi życie”. Choć na początku broniłam się przed nią. Powiem Ci, że ja również z tłuszczówką nie mam problemu. Z czasem człowiek nabiera wprawy we wszystkim. No powiedzmy czwarty dzień, strasznie mi się dłuży;-). O efektach na pewno napiszę. Andzia tak myślałam, że masz wizytę przede mną. W piątek robię badania. Ciekawa jestem co tam w trawie piszczy. Jak to moje TSH się zachowa. U mojej koleżanki na początku brania hormonu TSH wzrosło. Zazdroszczę Ci wyjazdu. Uwielbiam GÓRY. Z ważeniem będziesz nas trzymała tak długo w napięciu? Zważ się wcześniej ;-). Pozdrawiam i szaleństwa na stoku życzę :D. Wspaniałego weekendu :D Przepraszam, a Bożka co tak cicho siedzi???????? Napisz proszę jak u Ciebie waga się zachowuje? Co tam? Jak tam? Maja walka trwa????? Dziewczyny dajcie znak, że żyjecie po gacy !!! :-) Pozdrawiam 🌼 pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki! Miałam dzis kiepski dzień i moja tłuszczówka została zachwiana ! ale nie,nie,nie podjadalam!!! tylko cały dzień (7.00- 17.00) nie było u nas prądu!!! a u mnie kuchenka,piekarnik i właściwie wszystko na prąd.Zmielona karkówka z przyprawami gotowa,smalec stopiony ze skwarkami i nie miałam jak usmażyć ani upiec,więc na 2 pierwsze posiłki zjadłam tylko warzywa i garść orzechów(nawet brzuch mnie nie rozbolał jak ostatnio po orzechach),3 posiłek już był normalny tzn.karkówka.Nie przerywam tłuszczówki,zobaczę co będzie,jak narazie nie jestem głodna,jedynie marzną mi stopy-czyli objawy ketozy są... A pewnie,ze zważę się po 3 dniach,bo nie wytrzymam,ale tak myślę jak tu przemycić wagę do samochodu...do torebki nie wejdzie mimo,że duża,ha,ha,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożka56
Hejka! Witam w nowym roku... Super , że się trzymacie...Joanka miło mi ,że jesteś ciekawa co u mnie... Po świętach przybyło mi 2kg , ale przed świętami robiłam tłuszczówkę , wiec norma ... woda i kalorie ....Teraz trochę eksperymentuję -{ ciekawa byłam jak zareaguje moje ciało} z dietą- orzechy, trochę słodkiego , winko - to poza podstawowym jedzeniem. Może to ryzykowne , ale.... nie dajmy się zwariować. Waga od - po świąt - trzyma się ... Od poniedziałku tłuszczówka i wracam na dobre tory. Smaki i nawyki z czasów diety bardzo mi odpowiadają , więc płatki , nabiał , chude mięsko , ryby, warzywa / to podstawa mojej ;;; Ale jest nowość - zaczęłam chodzić na siłownię .... Pierwszy raz dałam sobie w kość i wszystko mnie boli...hihi... Wcześniej tylko kijki... ale jak zrobi się ciepło , to wrócę do moich marszów ... z pieskiem...{ Jak biorę kije do ręki to cieszy się , jak szalona..} Zamówiłam 2 książki - Mity o cholesterolu i Dlaczego tyjemy .... Chcę wiedzieć jak to jest z nami i dlaczego... Napewno się nie poddam... Wierzę ,że Wy też ... Serdecznie pozdrawiam ....papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Andzia, rzeczywiście z prądem miałaś pecha. Uśmiałam się z Twoich kombinacji z wagą :-) . Wagę łazienkową swobodnie do samochodu upchniesz hi hi . A przynajmniej będziesz miała komfort psychiczny. Bożka fajnie, że napisałaś, pisz więcej. Na pewno każdy z nas chciałby wiedzieć, jak to wygląda u innych. Jak widzę, tłuszczówkę przechodzimy prawie w jednym terminie. Andzia rozpoczęła a na Bożce się skończy. Ja w międzyczasie:D . Jakoś tak muszę dodać, że raźniej mi w tym względzie;-). Koniecznie muszę zamówić książkę” Dlaczego tyjemy..” Tyle pochlebnych opinii. Andzia, a Ty czytałaś może ? Bożka, końcówka Twojej wiadomości, to balsam na moje ciało. JA TEŻ W CIEBIE WIERZĘ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie u mnie jak zawsze nagła zmiana planów-nie jedziemy na weekand do Zakopca z powodu ważnych spraw rodzinnych,także nie poćwiczę na nartach.Ale za tydzień ,w drugim tyg ferii, jedziemy do Włoch,to tam będę ćwiczyć.Moje chłopaki jeźdzą super,a ja dopiero zaczęłam w tamtym roku! Dzięki temu bez kombinacji i problemów zważę się jutro!!! Dziś też nie mogłam przejść obojętnie,no i było 1kg mniej,więc uśmiech od ucha do ucha i nadzieja,że jeszcze coś jutro poleci,ale ciekawe na jak długo...???? Za godzinę lecę do endokrynologa,pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znów ja-tym razem przy karkówce (jem o 14 zamiast o 12.00 niestety),już wrócilam od lekarza i jest w porządku TSH=2,82,a wcześniej bylo 6,00,przy normie (0,55-4,78).Lekarka powiedziała,że jeszcze możnaby obniżyć TSH do 1 z "kawałkiem" i to do mojego wieku byłoby idealnie,więc mam brać naprzemian Euthyrox 50 i 75,jesli będą jakieś dolegliwości wrócić do 50.Kolejna wizyta dopiero w czerwcu !!!!! A i jeszcze mialam robione żelazo ze względu na wypadanie włosów i wynik jest również b.dobry.Stwierdziła więc,że u mnie tarczyca nie powoduje wypadania wlosów(bo czasami jest to z tym związane,ale b,rzadko).Dodała też że wiele ludzi teraz skarży się na wypadanie włosów i prawdopodobnie przyczyn trzeba szukac w żywności modyfikowanej,chemi,skażonym środowisku itd...A mnie teraz już prawie nie wypadaja,ale to jest cykliczne ,raz więcej raz mniej. Książkę "Dlaczego tyjemy..."oczywiście mam,czytałam i warto przeczytać,dużo wyjaśnia na temat węglowodanów,glukozy,insuliny i całych tych procesów,które w nas zachodzą.Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyższego maila pisałam o 14.00,ale coś się dzialo i nie mogłam załadować i dopiero teraz sie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Andzia dziękuję Ci serdecznie za te informacje. Ja czekam na wyniki, a w następnym tygodniu wizyta:-) Dziś koniec Twojej tłuszczówki? Jutro wynik? Aneczka, co u Ciebie? Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,dziś czwarty dzień,jakoś szybko zleciało,bo zwykle ostatni dzień się dłuży,jutro zważę się i zmierzę-spodnie wydają się być luźniejsze-zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam waga dzisiejsza to 61,5kg,czyli po 4 dniach 1,5kg mniej i po ok 2cm w tali i biodrach.Uważam ,ze tluszczówka jeszcze na mnie działa(i zaraz myśli w głowie :ciekawe co by bylo po tygodniu) i może warto zastosować raz w m-cu tak jak Gaca zalecał,bo to jest taki hamulec,kiedy zapędzimy się za daleko.Oczywiście jesli ktoś nie może tak jak Aneczka,to nic na siłę-każda z nas już siebie zna i wybiera co najbardziej pasuje. Wiem,że jak zacznę jeść nabiał, warzywa i owoce,to waga podskoczy,więc zobaczę ,może raz lu dwa na m-c będę robić tłuszczówki...... Napiszcie jak u was,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Andzia super że waga spada i wyniki się poprawiły :) Joannka napisz jak tobie po tłuszczówce . Bożka 56 :) i gratulację z siłownią . Ze mną nic złego się nie dzieje :) po @ która przyjdzie za chwilę chce sobie zrobić pomiary,ale widzę że nie jest źle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożka56
Hejka!! W czwartek rano wystraszyłam się okrutnie , bo po ważeniu 1kg na plus od środy !! Więc od razu wskoczylam na tłuszczówkę... A tu w piątek 2kg w dół....Ta głupia waga mnie oszukała!! Ale teraz jest ok , do niedzieli dam radę..Waga leci , zobaczę ile... Tak właściwie to równy miesiąc od ostatniej..Czuję się świetnie , tylko dokucza mi zimno, jak zawsze na tłuszczówce i ciśnienie też mam dość niskie 95/62 - rano Ale ja jestem z tych nisko... Dam znać po.... Pozdrawiam serdecznie ! Kurczę dziewczyny - to działa!!! A tak się bałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Andzia superrr, niech te kilogramy spadają i nie wracają . Ja jeśli będę robiła tłuszczówkę, to raz w miesiącu, tak jak zalecili. Chyba, że waga wywinduje w górę poza czerwoną lampkę, to ponownie wejdę na dietę. Myślałam, że Bożka po mnie wystartuje , a tu niespodzianka przegoniła mnie :-) Wczoraj zaczęłam tłuszczówkę i na razie jest OK! Nie jest mi, aż tak zimno jak to bywało. A bywało naprawdę zimno brrrr..... Hm.... zastanawiam się, jakie teraz będą spadki? Ale to dopiero we wtorek rano zobaczę i dam znać oczywiście. Z moich wyliczanek wyszło, że do tej pory na tłuszczówkach traciłam po 2-2.2kg . Już po jednym dniu odczuwam komfort. TAKKKK TO DZIAŁA !!! Mam jeszcze jedną motywację. Dostałam zaproszenie na wesele. Tak więc rozmiar 38 muszę zachować. Nie ma innej opcji :D. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jest OK.! Zobaczyłam 5 z przodu. Waga na dziś 59.6kg :D. W pozostałe dni było mi zimno jak chol.ra. Nie wiem jak Wy, ale ja na tej tłuszczówce nabieram takiej mocy, że ho ho . Latam jak fryga. I oby tak pozostało. Jutro mam wizytę u endo.... Zobaczymy, czy ta siła we mnie pozostanie, czy ujdzie jak powietrze w balonie;-). Co tam u Was? Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×