Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agucha_Aga

"Życie po Gacy"

Polecane posty

Gość Koper52
Do joanka. O to mi chodziło. Skoro są osoby pracujące na nocną zmianę, to pewnie jest możliwa zmiana godzin posiłków. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam68
Żrę z sensem:) mało mogę...ale jem według fit Gaca...i dobrze mi z tym:) nie rosne...nie gubie...Dzis widziałem się z kolegami....oj..narzekali..." Adam...za dużo..."...ale ja czuje się jak w niebie:) i dobrze mi z tym.... i już nie chce do wagi wracac... Ani Ani.,... Adasko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Koper52 tak naprawdę w gaca system chodzi o indywidualne podejście do kwestii odchudzania, Gaca System stawia na indywidualne podejście, tak wiec Twoja dieta będzie dopasowana do Twoich potrzeb, możliwości i trybu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze tak patrzę macie pięć posiłków po wyprowadzeniu . ,a dlaczego ja mam cztery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam czy ktoś może mi podesłać zasady wyprowadzania z diety , mój konsultant odwleka , mam wrażenie ze ktoś chce naciągnąć mnie na kolejny abonament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cz ktoś to czyta , bo mam wrażenie że to forum wymarło moja prosba jest aktualna , bo chuba jestem w cz.d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna, poczytaj to forum lub to bardziej aktualne i wszystko znajdziesz. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pierwszych stronach tego forum znajdziesz rozpiskę diety na wyprowadzenie lub na forum "Dieta Gacy Lublin-drastyczna ale skuteczna" coś takiego. Tam jest dużo do czytania, nie pamiętam na której stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jestem na forum dieta GACY LUBLIN!!!- SKUTECZNA ALE DRAKOŃSKA Właściwie dopiero zaczynam swoje gacowanie, ale chciałam poczytać o tym jak Wam idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biona 1
Panie Adamie! Jak tam u Pana? To już prawie miesiąc po! Mam nadzieję, że energii nie ubyło i że z jedzeniem i wagą w porządku. Brakuje Pana na tych forach ! Pozdrawiam i trzymam kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie !Jestem tu nowa chciałabym zacząć gacowanie (TAk -20kg) zaczęłam robić notatki i chyba diabeł mi nakrył ogonem bo nie mogę znaleźć rodzajów tłuszczówek a wiem ,że były :( Czy będzie ktoś tak miły i mi pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja95
ludzie - jeśli chodzi o to jakie są tłuszczówki i inne rzeczy z diety - pytajcie na forum które dotyczy diety bieżącej! to jest przeznaczone na życie PO DIECIE, a nie NA DIECIE ja mam pytanie do osób PO... jak funkcjonujecie na codzień? da się w ogóle wrócić do przeciętnego jedzenia i nie myślenia? nie ważenia? możecie mi napisać jak się żywicie i czy utrzymujecie wagę? ja doszłam do wymarzonej wagi... i nie utrzymałam. 3 tygodnie po diecie ważyłam 20 kg więcej i teraz jestem w trakcie walki - ale już nie gacowym sposobem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem ciekawa
bo skonczyła jak Ty,w czasie wprawdzie dłuższym bo 8mcy, a drugim razem po roku trzeciego razu nie będzie, dla mnie to pułapka😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem ciekawa
co u Aguchy ,Gacanki, Puguli1, Komeli,Gosi_m, no i u Adama68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agucha i pozostali odezwijcie się i skrobnijcie co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpisuję się pod postem nadziei95 to nie miejsce na pisanie o tabletkach, ich skuteczności lub jej braku ale o ŻYCIU PO GACY - ludziki kochane, które jesteście PO DIECIE - jak żyjecie? utrzymaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się nie udało. doszłam do końca diety, ale przytyłam bardzo szybko. po zjedzeniu czegoś solonego mam od razu kilka kilo w górę na drugi dzień. osoby PO też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu tak jest po wyjściu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co? do końca życia będę tyć jak zjem coś słonego od razu 3 kg? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytyjesz 3, potem kolejne i kolejne aż odrobisz z nawiązką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh albo tyjesz albo łapiesz wode.. Jak zjesz słona pizzę to tyjesz jak śledzia czy ogórka raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ma znaczenia, czy nazwiesz to "łapaniem wody" - fakty są takie, że przybywa mi kilka cm w pasie i udach, z dnia na dzień. chciałam się dowiedzieć od innych osób PO czy to mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście po roku od diety nie zauwazylam takowych syndromow jak piszesz.. Moze to kwestia hormonow ze nadto gromadzisz? Zrób badania na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie badania mam okej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak funkcjonujesz rok po diecie? utrzymałaś/łeś wagę? jak teraz się żywisz? proszę, opowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diete zakonczylam na 62 kg, wyprowadzenie na 59 kg, teraz waga po roku na stalym poziomie 60-61kg. Jak funkcjonuje? Normalnie, regularne posilki, 5 w ciagu dnia o stałych godzinach, z reguly produkty nieprzetworzone, czyli sama przygotowuje posilki, no chyba ze wyjazdy to wiadomo kombinujesz z tego co masz dostepne. Kalorycznosc dzienna od 1900-2200 kcal, w zaleznosci czy dzien treningowy czy nietreningowy. Ruch. I tyle. Z sola, to ja nigdy nie solilam za duzo, nawet przed dieta, wiec po prostu nie sole przygotowywanych potraw podczas gotowania, jak wymaga dosmaczenia to ewentualnie na talerzu, z reszta i tak wiekszosc produktow zawiera sol, nawet slodycze, o serach, chlebie, kefirze nie wspominajac, wiec nie czuje potrzeby. Wiadomo ze sól obok cukru to biala smierc. Pijam wino, zajadam slodycze, fakt ze staram sie je robic sama stosując zdrowsze zamienniki na cukier czy make, ale gorzka czekolade uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba wszystko, nie wiem co jeszcze moge dodac. Moze tyle ze nawyki zywieniowe ktorych uczy każda jedna dieta, czyli stałe godziny posilkow, picie wody, posilki zdrowo Skomponowane, odpowiednia obrobka produktow, duzo blonnika, czyli warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty, aktywność fizyczna, powinny na stale zagoscic w zyciu, nie tylko na okres diety. Wtedy nie ma mowy o tzw. Jojoj, ale trzeba zawalczyć i postarać sie utrzymać nowa wage po diecie, na w miare stabilnym poziomie, by na nowo zaprogramować organizm, patrz set point. Wtedy po tym okresie, nawet jak czasem zgrzeszymy swiatecznie czy wyjazdowo, waga nam skoczy, oczywiscie nie realnie, a pewne polaczenia wywolaja zastoje w organizmie, to po powrocie na zdrowe tory, waga wróci do normy, do swojej na nowo zaprogramowanej wagi, ktora organizm traktuje jako ta, w ktora zapamietal i w ktorej czuje sie dobrze. Ja wychodzę z założenia ze jesli na codzien żyjemy i jemy zdrowo, to jak w 10% zgrzeszymy, to nic zlego sie nie dzieje. wszystko jest dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×