Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agucha_Aga

"Życie po Gacy"

Polecane posty

Andzia, bardzo się cieszę, że napisałaś. Świetnie utrzymujesz wagę i oby tak dalej. A próbowałaś ćwiczyć callanetics, o którym pisałyśmy? To są ćwiczenia na rozciąganie, fajnie rzeźbią ciało, no i można je wykonać w domku. Póki co wprowadziłam sobie szlaban na słodycze, po to żeby w Święta troszkę pofolgować:-) Wierzę, że będzie dobrze. Trzymam za Wszystkich kciuki, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawdę po zakończeniu diety trzeba przejść na zdrowe jedzenie, nie ma czegoś takiego, że po skończonym gacowaniu możemy pozwolić sobie na wszystko, dietę trzeba trzymać dalej, poza tym odchudzanie to kwestia indywidualna wiec wychodzenie z diety dla każdego będzie wyglądać inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dieta to jedno, wyprowadzenie to drugie a najważniejsze to prawidłowe odżywianiu po wszystkim. Potwierdzam, ze po co się "odchudzać" jak później zamierzamy normalnie jeśc, te wszystkie świństwa ide. Przed dietą nalezy się zastanowić czy to nie jest za duże poświęcenie. Bo później dla każdego, każda dieta ma efekt jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację bo do kwestii odchudzania trzeba podejść mądrze, poza tym dieta wcale nie musi być dużym wyrzeczeniem, jeśli udamy się ko specjalisty/dietetyka który będzie umiała rozpisać nam dietę pod naszą indywidualna sytuację (chodzi mi tutaj o nasz stan zdrowia po przeprowadzonych wstępnie pomiarach), z takim podejściem nie ma obaw o efekt jojo czy niepowodzenie diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie przedświątecznie. U mnie sporo pracy w związku z końcówką roku, więc rzadziej się odzywam, ale melduję się z niezmienioną wagą. Fajnie czytać, że Wasze wagi i samopoczucia również w porządku. Strasznie żałuję, że Eryk się nadąsał i jak już zaczął rozsądnie pisać bez obrażania innych to pousuwał swoje posty. Ja osobiście jestem przeciwnikiem zarówno pustej krytyki jak i bezsensownego balwochwalstwa, a takie czyszczenie forum z informacji podchodzi pod kindersztubę. No cóż, nie mam na to wpływu - najwyżej ktoś bezkarnie zbuduje ołtarzyk panu Gacy i będzie nawoływał do wspólnej modlitwy ;) :) Ja oczywiście piszę w sprawie świąt, bo wielkimi krokami się już zbliżają i zastanawiam się jaki macie na nie plan żywieniowy :) Ja wymyśliłam sobie z małżem święta pod gwiazdą dietetyczną, co oczywiście nie oznacza, że nie zjem wszystkiego, co związane jest ze świętami, ale planuję zjeść to na raty. Czyli w Wigilię rano zjemy pewnie płatki owsiane z orzechami i owocami, w południe wchłoniemy barszcz z kołdunami, na wieczerzy Wigilijnej pochłoniemy śledzia w oleju z ziemniakami, a na kolację opałaszujemy karpia z piekarnika. Pierwszy i drugi dzień świąt będzie wyglądał natomiast następująco: śniadanie wspólne, czyli wędliny, jajka, pyszne bułeczki prawie ze zdrowej mąki i jedynym grzeszkiem będzie sos tatarski, ale zrobiony głównie na jogurcie naturalnym z niewielką domieszką majonezu (testowałam, jest pyszny), ale nie będzie masła do bułki. W południe na ruszt pójdzie sernik i murzynek, obiad to pewnie rosół plus mięsiwo z dodatkami (węglowodany złożone w zdrowych ilościach), a kolacja będzie pewnie przypominać śniadanie, ale zamiast węglowodanów złożonych wprowadzę proste pochodzące z czerwonego wytrawnego wina ;) Myślę, że ten model będę kontynuować jeszcze przez następne dwa dni po świętach aż do opróżnienia zapasów poświątecznych. Plan jest prosty, a chytry :) Generalnie to ja jestem już praktycznie gotowa na święta. Ostatnie szafki sprzątały się dzisiaj rękami mojego małżonka, a ja wyginałam kręgosłup przy komputerze spracowując zaległości i bieżączki mojej pracy pojękując przy tym cichutko na obolały biceps, mięśnie kaltki piersiowej, pleców i brzucha. Choinę wypakowaliśmy sobie jak co roku gigantyczną i stoi już ubrana od piątku. Kosmetyczka zaplanowana na jutro, a małżowina właśnie podreptał po dwa flety proste do Tesco i będziemy dzisiaj ćwiczyć granie kolęd ;) Na następne dni zaplanowałam wieczorne układanie puzzli (zakupiłam 12 sztuk po 500 elementów każdy) i myślę, że jestem gotowa do świętowania. Prezenty kupione, a ja w ramach "kalejdoskopu życzeń" zażyczyłam sobie od mojego Mikołaja, żeby zorganizował nam na dwa tygodnie jakiegoś trenera tańca towarzyskiego, który w tym czasie przysposobi nas do zatańczenia jakiegoś super trudnego kawałka w wersji profi :) Będzie mega wesoło i zawsze to jakieś nowe wyzwanie. W zamian za to obiecałam, że przez dwa tygodnie jestem do jego dyspozycji za wykluczeniem seksu 7 razy dziennie każdego dnia :) Teraz biedaczyna duma co ma z tym fantem zrobić i jak to sprawnie wykorzystać ;) Mógłby mi np. zlecić odśnieżanie przez dwa tygodnie zaczynając od dzisiaj - zgadzam się na to :) Pozdrawiam Was cieplutko, troszkę zimowo i świątecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie już za chwilę święta więc zastanawiam się jak przebrniecie przez ten trudny dal odchudzających się okres. Macie jakieś pomysły, albo plany które wdrożycie w życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiew94
na pewno nie bede odpuszczac ;) trzeba z duma wkroczycw nowy rok! W nowej książce Gacy sa przepisy dan dietetycznych na wigilię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super, że coś takiego znalazło się w książce, Konrad Gaca przemyślał dokładnie to jakie przepisy zamieścić w książce na święta jak znalazł dla wszystkich którzy się w tym czasie będą odchudzać, a nie oszukujmy się Święta to jedzeniowa rozpusta, ciężko się wtedy powstrzymać od jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandraa17
Dzień Dobry :) Od nowego roku zaczynam odchudzanie z panem Gacą. Będę realizować system online. Czy któraś z Was go może zakończyła i mogłaby mi przekazać najważniejsze informacje? Z braku czasu niestety nie mogę szperać za dużo w tym temacie. Trafiłam tu szukając informacji. Niestety na każdym forum fragmenty, które czytam to kłótnie... Dodaje tę stronę do zakładek. Będę tu często wpadać. Napiszę jeszcze , że mam do zrzucenia 25kg. Chciałabym do wakacji pozbyć się chociaż 15. Mam nadzieje, że będzie to moja ostatnia dieta bo nadmiar kilogramów bardzo mi przeszkadza. Dostałam karnet na siłownię i ostro się za siebie biorę. ! :) Jeszcze raz proszę - napiszcie mi najważniejsze informacje o diecie online. Czy zakup dodatkowych suplementów jest konieczny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsze jest to, że Gaca daje taką możliwość, jest wiele osób które z powodu braku czasu nie mogą korzystać z różnych forma odchudzania a tutaj GAca wychodzi nam na przeciw i daje platformę online z której każdy nie ważne gdzie mieszka ma możliwość skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnielkaD87
Mnie platforma online bardzo pomaga, bo z racji pracy jaką wykonuję bardzo często zmieniam miejsce swojego zamieszkania. Dzięki takiej możliwości już nie mam wymówek, aby zakończyć dietę, jak miało to miejsce przy wcześniejszym odchudzaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HalinaP
Ja też jestem bardzo zadowolona z tej platformy online, fajnie że Gaca daje nowe możliwości. Dziewczyny, która ma również postanowienie noworoczne, zeby zrzucić zbędne kilogramy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
norma wyrobiona, może skończcie już te posty reklamowe? off top

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze wiekszoc ma takie postanowienia. Ja sie zastanawiam czy isc stacjonarnie czy online korzystac z systemu. jak uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WarszawiankaMała
Jeżeli masz możliwość to idź stacjonarnie, czasami jest to większa motywacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandraa17
Mam nadzieje, ze w końcu mi się uda. Czytam o Waszych sukcesach i czasem czuję zazdrość. :) Chcę mieć to już za sobą, ale... boję się, że nie dotrwam. Jak się motywowałyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandraa17
Wpadłam na pewny dziwny pomysł.. Czy jest tu ktoś, kto także dopiero teraz zaczyna swoją "przygodę" z systemem Pana Gacy.? Może chciałby się wymienić ze mną mailem? I wzajemnie się motywować? Tak bardzo mi na tym zależy, a boję się , że polegnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest temat 'Zycie po Gacy" .... i nie rozumie co tu robia poczatkujacy...ech,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie początkujący, tylko ludzie gacego reklamujący platformę ;) robią to już na chama gdzie się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo proszę o podanie jakiejś diety na wyprowadzenie bądź wyjaśnienie podanej na początku dyskusji. Podana dieta jest szczegółowo rozpisana, ale nie rozumiem rozpisanych dni. Np w pierwszym tygodniu, kiedy dieta wyprowadzeniowa jest w sobotę, w dokładnej rozpisce jest to dzień taki sam, jak piątek i niedziela. Nic z tego nie rozumiem, więc bardzo proszę o pomoc, ponieważ zbliżam się do wyprowadzenia, a jestem na gapę, bo niestety pieniędzy brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś czytałam wypowiedzi jednej z byłych trenerek od gacy. Podobno mają w zakresie obowiązków pisanie postów na forach. Ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosiłam,o podanie diety na wyjście...... A tu cisza.....Naprawdę nikogo już tu nie ma kto móglby ją podać?Żadnej życzliwej duszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie lepiej ułożyć swoją indywidualną dietę dopasowaną do naszych potrzeb, zamiast bazować na dietach dedykowanych innym osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak to o podanie? wyprowadzenie nie jest za darmo poproszę o pokrycie 1/3 kosztów, to podam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DZiekuję ,za odpowiedż,na temat podzielenia się dieta,na wyjście.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz 2strony do tylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze 2 tyg wyjścia z diety wyglądają tak :  4 dni:  1 posiłek:  2 kromki wasy  65 g sera białego (niekoniecznie chudy)  2 posiłek :  100 gram piersi z kurczaka  3 posiłek godzinę poźniej :  0.5 kg owoców (oprócz winogron i bananów )  4 posiłek :  180 gram udka z kurczaka (dla kobiet 160) 150 gram warzyw  50 gram kaszy  łyżka oliwy z oliwek  5 posiłek:  jajko gotowane  135 gram warzyw  250 jogurt lub kefir naturalny  kolejne 3 dni to  1. 3 Kromki wasy i 45 gram schabu pieczonego  2. 100 gram piersi z kurczka i 150 gram marchewki  3. 0,5 kg owoców  4. 110 gram piersi z kurczka,180 gram warzyw, 50 gram kaszy lub ryżu brązowego,łyżka oliwy z oliwek  5. 150 gram jogurtu naturalnego i 120 gram chudego sera.  kolejne dni wyglądają tak samo  I muszę zmartwić was ważymy mięso PRZED przygotowaniem.  Jeszcze raz życze wytrwałości w diecie i dam znać we wtorek jak wygląda dieta na następne 2 tyg  Przy wychodzeniu z diety te same zasady - zero soli, zero cukru, zero cytryny, woda 4 litry.  KOLEJNE DWA TYGODNIE WYJŚCIA:  A teraz obiecana dieta na 2 tygodnie na wyjście :  4 dni :  1.Posiłek  3 łyżki płatków owsianych na wodzie  4 suszone śliwki  250 jogurt naturalny  2.Posiłek  100 gram piersi z kurczaka  3.Posiłek godz.później  0,5 kg owoców  4.Posiłek  110 gram piersi z kurczaka  50 gram kaszy gryczanej  220 gram warzyw  1 łyżka oliwy z oliwek  5.Posiłek  150 gram chudego twarogu  150 jogurtu naturalnego  kolejne 3 dni :  1.Posiłek  2 jajka  2 kromki Wasy  2.Posiłek  100 gram piersi z kurczaka  150 gram marchewki  3.Posiłek  0,5 kg owoców  4. Posiłek  155 gram piersi z indyka  180 gram warzyw  1 łyzka oliwy z oliwek  60 gram ryżu brązowego  5.Posiłek  150 gram chudego twarogu  250 gram kefiru  15:23  [zgłoś do usunięcia]  kasiek861010  KOLEJNY ETAP WYJŚCIA- 4 TYGODNIE WPROWADZENIE SOLI  1 tydzień  3 dni wybranej diety  1 dzień Śniadanie: 3 kromki chleba żytniego z masłem i wędliną  owoce,po godzinie jogurt owocowy 150 gram  obiad: schabowy w panierce z solą,ryż,warzywa  kolacja: serek wiejski  3 dni wybranej diety  2 tydzien  2 dni wybranej diety  3 dni schabowy lub inny kotlet  2 dni wybranej diety  3 tydzien :  1 dzien diety  4 dni zwykły obiad  2 dni diety  4 tydzień:  1 dzien wybranej diety  5 dni zwykły obiad  1 dzien diety  Tłuszczówki nie robimy,wybieramy sobie jakąś dietę,która była wcześniej,Czyli np.Śniadanie : płatki owsiane,jogurt,śliwki,2 śniadanie owoce,obiad ryż,warzywa,pierś,kolacja ser biały i jogurt,oczywiście może być inny jadłospis,pełna dowolność,chodzi o to że wprowadza się powoli sól, a i najważniejsze, dzień przed i dzień po jedzeniu schaboszczaka ograniczamy spożycie wody do połowy czyli jak był 5 l teraz pijemy 2,5l. 6 żelaznych zasad K.Gacy po wyprowadzeniu z diety:  1.Jedzenie systematyczne co 4 godziny  2.Ćwiczenia min.2x w tygodniu  3.Na kolację białko(ryba,jogurt,ser,jajko)  4.Waga z czerwoną lampką(to ustalamy na konsultacji),jeśli przekroczymy tą wagę,albo zbijamy dietą,albo ćwiczeniami 5.Ostatnie 4 dni miesiąca -tłuszczówka  6.Jakiś specyfik AFTER trzeba zażywać (CLA Kwas linolowy).  I to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę prosić o wyjaśnienie fragmentu z tygodnia z wprowadzaniem soli? Jest śniadanie a potem 'owoce, po godzinie jogurt 150gram '. O co chodzi z tymi owocami, jogurtem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×