Dieta 1000 kcal:)2 miesiące 10kg!NO TO OGARNIAMY!!!:)

Chyba jakieś fatum nad nami ciąży, bo prawie żadnej z nas nie spadają te cholerne kg. juuuuujuuuuu, ale te dziewczyny z linka, który wkleiłas są chude! Za mną pierwszy dzień SB. Ogólnie spoko, tylko po południu musiałam pójść spać, ale to może przez pogodę. Dziś zjadłam serek light, później będą migdały, na obiad mam fasolkę po bretońsku, a na resztę nie mam pomysłu. Aha, co bardzo ważne i dziwne - po wczorajszym bardzo wzdymającym menu 0 problemów z brzuchem. Może w połączeniu z węglowodanami tak to działa, że wdyma. Zobaczymy co będzie po fasolce :)

Na pewno juz niedlugo;-) Ja juz w pracy i tez po sniadanku- grahamka, serek wiejski i dwa plastry poledwicy. Mniam! Teraz tylko woda i kawa do obiadu. Ja mam 63 ale zalezy mi na 59 haha

Dziewczyny,jak będziemy przestrzegać diety i ćwiczyć to kiedyś coś ruszy. Cieszę się,że zaczęłam dietę,bo przy tym trybie życia jaki prowadziłamto pewnie już bym była conajmniej 2 kilo cięższa. A tak to schudłam ponad 3 kg.

czesc lasencje ;p ja ta sb zaczynam od niedzieli...bo w sobote impreza, alko bedzie, poza tym nie kupilam ani fasolki ani serka wiejskiego... a chce zaczac porzadnie bez wpadek...a sobota by byla juz taka wpadka... jak narazie ciagne 1200 ;) milego dnia wszystkim ;)

mnie zależy na 58 albo 57 ale póki co musze zobaczyc 63 żeby poczuc ze cos sie ruszylo...zrzucilam lekko 7 kg i mój organizm sie zbuntowal chyba ;/ dziś zjadlam 2 jajka , 2 wasy i bułkę na drugie śniadanie na obiad jakis kurczak może i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć!!!

Jakoś mi słabo. Siedzę taka drętwa i nie wiem co się dzieje. Tylko teraz pytanie czy to przez diete czy zapalenie zatok. Tydzień muszę wytrzymac chocby nie wiem co. Dziś w planach 40 min. hula hop na gołe ciało, godz. roweru i jak dam radę to godz. basenu. Czekam na przesyłkę z moim steperem i twisteremi jak na zlosc nie ma :( Sumeja, zaczęłaś tą dietę? Bo ciekawa jestem jak sie czujesz.

ale mam do nadrobienia!!!! Kurcze dziewczyny, super,że się trzymacie, u mnie ostatnio to róznie było, az wstyd. ale wzięłam sie za du**pe , waga pokazała 56 a juz dawno powienno byc 52;)na własne życzenie mam co mam:/ ale co tam, walcze dalej, byle do celu!!!!:)

to wyzej to ja oczywiście;)

Fragolina kiedy Ty na to znajdujesz czas - laska, ale patrząc na Twoje wymiary to Ty chudzinka jesteś :)

dziewczyny a macie moze rozszerzona liste produktow dozwolonych na sb ? ale tam obrocz miesa i ryb bo i tak tego nie jem..

Fragolinka no zaczelam:) Tylko jakos mam malo produktow na stronce ,ktora znalazlam,jak mozesz podeslij mi ta zktorej Ty korzystasz ....bo albo w tej diecie jest malo produktow do jedzienia albo ja mam jakas zla strone.... Ja juz niewiem co jest....jak na poczatku schudlam 2 kg w 2 tygodnie to teraz waga stoi a mam wrazenie ,ze jem mniej:( A cwicze wiecej...

Fragolina bo sie tearz tak zastanawiam czy mozna jesc tylko te produkty wypisane na strone ,czy poprostu te o niskim indeksie glikemicznym????? A takich jest dos duzo:)

Sumeja, ja sobie druknęłam produkty z tej strony: http://www.dietasouthbeach.biz.pl/faza-i.html i jakoś staram się układac jadłospis zgodnie z tym. Ale powoli pomysłów mi brak (a to dopiero 3 dzień), bo ja nie jem mięsa. Dziś może zapiekę krążki cukinii w marynacie z oliwy z ziołami i czosnkiem. A no i trzeba jeść tylko te produkty. Chyba w fazie II jada się pozostałe o niskim IG. No i waga stoi, bo sporo ćwiczysz. To chyba jak u każdej z nas. Zobacz jak Dieta SF poleciała z obwodów, a wcale jakoś spektakularnie kg jej nie spadły. Pizzerinka, ćwiczę jak dziecko pójdzie spać, albo rano o 5 przed pracą, no niestety. I tak się zastanawiam co ja robiłam całymi popołudniami i wieczorami jak nie miałam dziecka i domu ;) Wiem, że jestem w miarę szczupła i nie zależy mi, żeby schudnąć nie wiem ile. Chcę po prostu pozbyć się brzucha i cellulitu i wiem, że jedno i drugie to wynik złej diety i niewystarczającej ilości ruchu. Tak więc działa. Mąż mówi, że mam jędrniejsze ciało i miło popatrzeć (hmm to co było wcześniej) :) Pyska, no ja jakos sobie radze z tych produktow, ktore polecaja. Wymyslilam wlasnie, ze zjem kotlety sojowe z salatka z kapusty pekinskiej w weekend. Jak sie dobrze pomysli to da radę przetrwać.

fragolina dzieki ;p bo czytalam tez o.jakiejs rozszerzonej liscie ale ta tez jest wporzadku ;p w niedziele zaczynam tak porzadnie ;)))

Widzę Dziewczyny,że próbujecie innej diety. Ja się nie dołączę,bo jestem za bardzo obrzarciuch.Nie mogłabym odmówić sobie jedzenia.Teraz jem prawie wszystko,tylko w mniejszych ilościach. Trzymam za Was kciuki:) Dzisiaj jakaś głodna jestem.Boję się,że nie wytrzymam i zrobię atak na lodówkę. Zjadlam już I i II śn.Muszę się czymś zająć,żeby odciągnąć myśli od jedzenia. W szafce mam markizy i ptasie mleczko.Kuszą mnie okrrrropnie!

lilma pomysl sobie ile czasu bys musiala cwiczyc zeby spalic to ptasie mleczko i markizy... ! :p chol.ernie duzo czasu! nie warto kochana ;p

Pysia-masz rację:) Lepiej nie mieć w domu słodyczy.

A jak fajnie mieć i się na nie nie skusić ;) Dziewczyny, dziś czuję się OK, tak więc 2 pierwsze dni bez chleba i mącznych rzeczy były najgorsze. Pyska, link for you: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3179964&start=180 - mnóstwo wege sałatek na diecie SB :)

fragolinko dziekuje ci bardzo ! :* bo ja szukam i szukam przepisow i nic ciekawego nie moglam znalezc ;* spisze sobie te przepisy ktore beda mi najbardziej odpowiadaly ;* zazdroszcze ci ze masz juz pierwsze dni za soba ;p ale wole zaczac w niedziele/poniedzialek zeby nie bylo wpadek ;p zwlaszcza sobotniej alkoholowej bo podejzewam impreze :p

www.dietetyczniesiostro.blogspot.com/p/krotko-o-south-beach.html?m=1 tu jest link nie wiem czy wam bedzie dzialal :p podobno lista zywcem spisana z ksiazki tego co utworzyl SB :p przypadkiem sie natknelam ;p

Ja jednak zrezygnowalam z diety SB :/ To nie dla mnie...moz ei jest skuteczna,ale czytam i czytam a tam jesli chodzi o jadlspis jest mnostwo rzeczy smazonych na oliwie:/ Ja unikam jka ognia smazonego ,bo wiadomo,ze od tego sa boczki pozniej....jednak wole moja diete...dietetyczne obiadki,miesko z grila,surowki ,leczo z warzyw duszonych Itd ...a PRODUKTY ,KTORE TAM SA I TAK JEM...BROKULY ,KALAFIOR ,POMIDORY,BAKALAZANY ,CUKINIE ITD....albo gotowane albo grilowane ,takze u mnie wychodzi na jedno....:)

Ja też uważam że najlepsza jest dieta 1000 kcal.Dla mnie ,bo niektórym sprzyjają inne diety. Wczoraj trochę przesadziłam z jedzeniem. Tak już bywa,że jeden dzień lepszy,inny gorszy.Ale na pewno mniej jem niż wcześniej.

czesc laseczki ;) u mnie dzis na sniadanie omlet z dwoch jajwk z papryka i salatka z pomidora i ogorka malosolnego ;)) nie wiem co z dzisiejsza impreza ale jak nie pojde to bedzie sie dobrze skladalo bo bedzie to pierwszy dzien SB ;)) jestem teraz uparta i przeprowadze ta diete IDEALNIE! ;)))

a jak waga laski?;) Mi spadlo 2 kg i nic wiecej sie nie rusza. Mam teraz 63 kg, żle nie jest ale mam cel- poniżej 60... Tak jak wiekszosc z Was trzymam diete tak okolo 1200 kcal, jem jedna grahamke dziennie, owoce i w miare normalny obiad bo juz mialam dosc slatkek;-) Grunt to ruch! Pozdrawiam i zycze sukcesow w dalszej walce!

Editha u mnie tez 2 kg spadlo i stoi:( Pomimo ,ze nie jem wiecej niz wtedy a ruchu mam 2 azy wicej ehhh....denerwuje mnie to i czasem mam ochote sie najesc :) Brak motywacji chyba:( Jakby waga spadala to i dieta by byla ostra a tak ....Ja dzis na sniadanie jajko i pomidor plus 2 wasy z szynka ,na obiad chyba zrobie znowy ryz z warzywami duszonymi...bo juz nie mam pomyslu/ Ide cwiczyc ...staram sie zawsze cwiczyc po poludniu kiedy mam jeszcze energie a wieczorem tylko schody ewentualnie robie...pozdrwaiam Was i zyczespadkow wagi:)

Dziewczynki, ja tak tylko na sekundę powiedzieć, ze dieta SB na mnie działa :) Dziś nie wytrzymałam i się zważyłam. Przez 3 dni -1kg, ale to nieważne, wreszcie zeszło trochę z talii i brzucha! Czuję się też już super. Póki co polecam. Jak przez tydzień zejdzie jeszcze kg to stopuję, bo będę wyglądala jak dla mnie za chudo. Trzymajcie się dietowo w weekend :) Ach, no i mój stepper jeszcze nie przylazł, ale kręcę codziennie na hula ok. godziny i jeżdżę na rowerze.

czesc laski ;p ja wagi nie sprawdzalam bo sie nie chce wkurzyc... kurde ile pokus ! a to ziemniaczki smazone, a to popcorn, ciasto, ciasteczko, pizza wieczorem, soczek...ale nie zjem! powtarzam sobie ciagle ze nie ze nie moge tylko poprostu nie chce tego zjesc :p i nawet dziala :p pierwszy dzien i nie moge zawalic SB :p narazie na sniadanie byl ten omlet i salatka a teraz gotuje sie kalafior ;p no i uwage od pokus odwracam czytaniem :p heh :p

ale ciszaaa.... gdzie sie podziewacie laski?!:p ja juz po sniadanku;) po poludniu w carfourze kupie sobie pare rzeczy dozwolonych na SB ;p jakies serki wiejskie, mozarelle, fete, salate itp ;p mam nadzieje ze cos spadnie w koncu :p bo mam serdecznie dosc swojego wygladu... -,-

Pysia-ja jestem.Codziennie tutaj zaglądam,ale taka cisza ,że też nie piszę. Możesz spróbować sb,a jeśli Ci nie podejdzie to wrócisz do starej diety i już. Nie masz nic do stracenia:)

no do sratracenia to nie mam nic bo teraz wcale nie chudne na 1200kcal wiec SB moze zdziala jakies cuda... mam taka nadzieje bo ja juz naprawde nie wiem co mam wiecej zrobic... wiadomo moglabym pocwiczyc wiecej ale zawsze wszystko inne wazniejsze jest..