Starania o dzidziusia od Czerwiec 2012

POWÓD ? nie wiem nie mam zielonego pojęcia, ale ciągle płacze ... dargatko, ja wczoraj też miałam wojne jakich mało, poleciało o dużo za dłużo słow, coś we mnie pękło, powiedziałam wszystko co mnie boli, zreszta ostatnio to nie ma dnia bez ostrzejszej kłotni, może nie tak nerwowa jestem jak każde słowo biore do siebie, głupie słowo a mi się chce płakać. masakra ! też myślę, że dargatka już miesiączki nie dostanie :) i trzymam mocno za to kciuki, waszych facetów też tak ciągnie latać do rodziców ? zaczynam na niego wołać mamin synuś, co pare dni do mamusi i tatusia !

oj sandziu:( dokładnie wiem o jakich słowach mowisz, czasami w nerwach powie się i usłyszy za wiele, a potem długo to w głowie siedzi:(

dargatko nie mierze temp., nie ogladam sluzu itd., dlatego tez m.in. mysle ze ten cykl jest dla mnie przegrany, zastanawiam sie czy w ogole moj organizm produkuje juz jajeczka po prawie 8 latach tabletek anty zajrzyj sobie na wczesniejsze strony, nie tylko ja brak @ Ci przepowiadam :) i zycze oczywiscie :) sandziia :D ten maminsynus dobry :D ja poczatkowo tez mialam problem z tym, i bardzo mnie to denerwowalo, nawet w niedzielne spacery wspolne byly telefony od tescia do meza, co robimy, jaka pogoda - a przeciez nie mieszkamy na drugim koncu Polski :o nie raz klocilismy sie o to, a teraz np. wczoraj bylismy szczesliwi ze spedzilismy ten dzien razem, ze bylo milo, i wcale przez glowe nam nie przeszlo jechac gdziekolwiek, a czeste telefony tez sie skonczyly na szczescie, takze moze jeszcze potrzebujecie czasu...? ale nie odpuszczaj za mocno, znam dziewczyne ktora sie nie przejmowala tym jezdzeniem do mamusi, a dzis maja dziecko a on nadal chodzi do mamusi (sasiedztwo) zeby koszule mu prasowala do pracy bo zona tak dobrze nie potrafi - to juz jak dla mnie jest masakra :o

jak sprawdzą się wasze przepowiednie, to kupie każdej totolotka, bo uznam się za ogromna szczęściare....a Was za czarownice:)

to my tu tak ladnie Ci przepowiadamy, zyczymy, chuchamy, czarujemy a Ty na Nas czarownice... czarodziejki chociaz moze? :D lepiej brzmi :D

przepraszam CUDOWNE CZARODZIEJKI:):):)

i tak lepiej, ale Ci powiem ze ja akurat mam parcie na to ze to Ty bedziesz bez @, i dziewczyny pisaly wczesniej tez ze maja takie przeczucie... jestem ciekawa czy dziala nasza intuicja :) co w ogole dzis porabiacie?

ja mam dzis sądny dzień b omam zebranie w spóldzielni:( ten głupi prezes tak nas oszukuje, że słów brak....dobrze,ze mam bojowy nastrój to pokaze na co mnie stac, i moze w koncu wywalcze swoje!!! i jeszcze zrobił zebranie akurat o 18 jak mecz sie zaczyna:( mam nadzieje,że załapie sie chociaż na drugą połowe. a wy...??? oblegacie strefy kibica???:)

mój to już sie śmieje, ze tylko becze i becze o wszystko, co do meczu to ja nie bardzo sie tym interesuje, obejrzeć obejrze ale bez szału, wiecie co wymyślił ? pójdzie ogladać do siebie mecz z tatusiem a ja jak chce to też moge isć hahaha :) naszczęscie ładnie mu dałam do zrozumienia, że jednak mecz obejrzy w domu , no mamin synuś no ! karolowa, no on nie dzwoni do rodziców, NA SZCZĘSCIE ! ale były czasy kiedy miał do pracy o 8 wyjść a wstał specjalnie o 6 zeby sobie do rodziców jeszcze podskoczyć - bo ma po drodze :| wtedy myślałam, że go rozniose żywcem ! a ja sie zastanawiam czy tak wczesnie można mieć wg jakieś objawy, takie mam nastroje i wogóle ostatnio miałam smaka na babkę ale to w sumie wszystko u mnie normalne więc nie przejmuje się tym, co będzie to będzie, 29 czerwca pójdę na bete i się okaże ;)

dargatka to trzymam kciuki, do boju! sandziia ładnie dalas mu do zrozumienia? :D widze to juz :D wiecie... u mnie fart sie skonczyl wlasnie, poklocilam sie z K*, za dlugo nie moze byc dobrze, i jestem naprawde wsciekla, powiedzialam mu ze jestem zadowolona z moich roz, ze pieknie kwitna... a on "ale to juz koniec ich?" chodzi mu o zakupy, nic wiecej tylko to, cholera no przeciez nie mowilam o zakupie roz tylko jak slicznie kwitna, myslalam ze go rozniose, ale usmiechnelam sie i powiedzialam "tak, z twoimi czesciami do samochodu tez" i sie obrazil! no paranoja! powiedzcie ze nie? oczywiscie 5 minut pozniej uslyszalam "to daj buzi na zgode" jak nawet nie porozmawialismy o tym! osz zesz, no przeciez on jest z jakiejs innej planety chyba

nikt mnie tak nie potrafi rozczulic jak On, i nikt mnie tak nie potrafi wkur...ić

karolowa, tacy już są faceci, mój jak słyszy o zakupie czegoś do domu to wkurzony chodzi a jak jemu nowe spodnie za 200 zł sa potrzebne to leci pierwszy, tacy już są faceci, dobrze jak jest ładnie ale najlepiej nie za ich pieniądze :P ja właśnie po przytulaniu, mam nadzieje, ze sie uda, ja to wg jestem jakaś chyba dziwna, to nasienie nie zostaje mi w srodku tylko '' wypływa ' zastanawiam się czy to może przez pozycje ' na pieska ' czy co .. może przez to nie moge zajść w ciąze ; /

mówią, że na pieska jest dobrą pozycją rozpłodową może poleż w pupą na poduszcze z 15 min po

ale to odrazu po kochaniu sie, kłade a nasienie jest na zewnątrz.. :|

Haniu ale czasami cierpliwosc mi sie konczy do mojego faceta, niech pomysli, przeciez nie wyrzucam ich, ale jak ktos przyjedzie i przechodzi po ogordzie to pierwszy "taaak, to sa roze, yyy... Kochanie jakie to są róże?" najlepsze okreslenie ich zachowania wlasnie w takich sytuacjach : tragikomizm sandziia ja w ogole nie czekam, ide do lazienki, z racji tego ze mi niewiele potrzeba do infekcji, podatna babka na to jestem, to siusiu po prostu robie bo podobno tak sie powinno robic, nie chodzi o baby ale o profilaktyke infekcji nie martw sie, chyba kazdej kobietce wyplywa, ale mysle ze w jakis sposob "zatrzymasz" w sobie przez orgazm, powiedzmy ze orgazm ma funkcję"zasysającą" hihihihihi... a jejku, alez znalazlam okreslenie, ale tylko to mi przyszlo do glowy :D

ciekawe jak tam przyszla mamusia szaleje na zakupach? :D

tak ale tu jest jeszcze jeden mankament, ja nigdy nie dochodze podczas samego ' sexu ' poprostu nie umiem, nie da się i już.. więc u mnie '' zasysanie '' opdpada...

ja prawie zawsze dochodze przed K* dlatego ze on ustawia mnie przed soba, najpierw ja, a pozniej on moze w takim razie najpierw zadbajcie o twoj orgazm a pozniej o szybki numerek po

powiem Ci szczerze ze ja juz sama nie wiem, jedni pisza ze pomaga, drudzy ze nie pomaga, nie szkodzi...

ale niewiem czy czytacie opinie innych kobiet, czesto wlasnie mozna spotkac ze malzenstwo uznalo ze widocznie nie moga miec dzieci, ze nie jest im to dane.. odpuscili sobie i hop, nagle ona byla w ciazy... kurcze takie nastawienie psychiczne to chyba wazna rzecz, jak myslicie?

ja juz też nie mam pojęcia, będzie co będzie a jak tam wasi kochani ? szykują się do przesiadywania i oglądania meczu ? towarzyszycie im ?

moj jeszcze pracuje, o 17 skonczymy, chyba... a Twoj oporow nie mial zeby zostac w domku? bedziecie razem meczyk ogladali?

jeszcze dzis mi sie zachcialo zrobic/zjesc mlodych ziemniaczkow z zupa smietanowa z sledziami, mniamu :)

czesc dziewczyny, mam nadzieje ze moge dolaczyc, podczytuje was troszeczke :), nie chce az tak bardzo sie udzielac narazie poniewaz glupieje juz jak mysle o tym wszystkim caly czas, i chyba faktycznie takie intensywne myslenie to skuteczna antykoncepcja.... ;/ krotko streszcze o sobie :) - mam 24 lata, to moj 6 cykl staran, staram sie celowac w dziewczynke ale mam nieregularne @, bralam leki teraz juz nic nie biore od tego cyklu i zobacze czy mi sie troche @ podreperowaly, wspomagam sie testami owu takze tego cyklu ps. czy ktoras z was ma objaw owulacji, takie pulsowanie ? albo cokolwiek czuje ze wie ze to owulacja?

opory miał , ale wyjścia nie bardzo, no mnie to tam nie bardzo mecz intertesuje , pewnie sobie kolege przyprowadzi , ja poszperam po necie i tu z wami zostane, ewentualnie im coś zrobie do jedzenia jak by się tym kibicowaniem zmęczyli :P mi się zachciało pizzy takiej dobrej mm .

rozarozana witamy serdecznie, wyobrazam sobie ze nie jest Ci latwo, ale nie przejmuj sie az tak, moze to pomoze...? sandziia jak bedziesz miala 2 osobniki meskie to biedaku mozesz ogluchnac :D dziewczynki ide obiad zrobic, pa!

głowa mnie coś pobolewa więc mam nadzieje , ze to uszanują :) zaraz sobie coś dobrego musze upichcić i zjeść, buźka dziewczynki :*

hej dziewwczyny byłam na zakupach ciuszki kupowałam i jedna taka luźna bluzeczke z nadziejea ze sie przyda:) bylam tez u koleżanki stłukłam jej lusterko i o mało nie zepsułam prostownicy bo tez spadla 2 razy dzis taki dzien ze mi wszystko z rak leci. Od 3 dni sutki mnie bola ale nie zwracalam uwagi wczesniej ile przed @ mialam taki ból wiec nic nie moge podejrzewac....

a mój facet ponad 2 godizny temu poszedł po kolege i nie dotarł.. jestem taka wściekła, że masakra, tylko czekam aż przyjdzie !!

przyszla mamusio hehe, ja tez mam taka bluzeczke luzna, z dluzszym przodem ;) oj, jestesmy pokrecone, a raczej nakrecone :) sandziia cos czuje ze mu sie oberwie, dzis taki wazny dzien dla tej plci przeciwnej, odpusc mu troszeczke ;) i mamy 1:0 dla Nas!!! Bialo-czerwoni gora!