Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lipcowapannamloda

ślub lipiec 2012

Polecane posty

Gość lipcowapannamloda

hej, laski, jak przygotowania do lipcowego ślubowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgjesstempannamłoda
mój ślub - 14.07. 2012 - już prawie wszystko pozałatwiane :) może wpisujcie tu swoje daty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza data 07.07.2012 jeszcze nie wszystko gotowe, brakuje paru rzeczy, ale to co najważniejsze już raczej jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowapannamloda
czego jeszcze nie macie? :) mój ślub - 29.07.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas brakuje przede wszystkim samochodu i rzeczy z nim powiązanych. Nie mam jeszcze butów i welonu. Mój narzeczony nie ma jeszcze koszuli i krawatu. Bukiety ślubne, butonierki itp. załatwimy jutro, więc już praktycznie mamy to z głowy. Największy problem jest w tym, że mało kto zadzwonił, i potwierdził/nie potwierdził obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowapannamloda
wesele na 100 osób, jeszcze nie wsystkie zaproszenia porozwożone, wiem, że 2 osoby na bank nie przyjdą a u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowapannamloda
no właśnie... u nas z tym potwierdzaniem też problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas planujemy na ok. 150 osób. I ciężko stwierdzić ile tak naprawdę osób przyjdzie. Macie już zorganizowaną podróż poślubną? czy nic nie planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie juz dawno wszystkie zaproszenia rozdane, nawet dosć goscie potwierdzają czy przyjadą czy nie, mój luby kupił sobie garnitur, ehhh pieknie wyglada, nie ma jeszcze butów, ja mam wszystko praktycznie, bo krawcowa szyje i suknie i bolerko i welon, a to do odbioru koło 9czerwca, samochód ubranie wszystko już też dawno załatwione, najwiekszym problemem były dla nas koscielna biurokracja, ale dalismy rade, tak jak napisałam jeszcze jedno spotkanie w poradni rodzinnej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowapannamloda
nasza podróż poślubna skromnie - polskie góry, kochamy je, a mieszkamy na północy Polski, więc jakaś wyprawa jest :) nieważne gdzie byle razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas sprawy Kościelne i w Urzędzie traktowane były priorytetowo. Zostało ustalenie pieśni granych na ślubie, i dekoracje (ale to zasugerowano nam załatwiać 3 tygodnie przed ślubem) Macie już ustalone menu? (my dyskutujemy nad nim jeszcze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my narazie nie myślimy nad podrózą, moze nam morze pojedziemy, zobaczymy, ja jestem z małopolski wiec to kawał drogi a z dzieckiem to moze być problem, menu bedizemy ustalać tydzień przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowapannamloda
nam kucharki wszysytko rozpisały, my mamy kupić towar, więc kupujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My również jedziemy w góry na kilka dni :) A we wrześniu jedziemy do Francji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, odczuwacie już stres? Bo ja już lekko się stresuję, zwłaszcza tym, że coś mogłoby pójść nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowapannamloda
u mnie stres zacznie się w lipcu... ale będzie ok - MUSI !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to że pójdzie coś nie tak, to jest bardziej niz pewne, trzeba podchodzic na luzie bo wsyztskiego się zaplanowac nie da, ja juz sobie powiedziałam co bedzie to bedzie, najważniejsza jest dla nas przysiega, a reszta to dodatek, jak narazie stresu brak,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowapannamloda
tej Francji zazdroszczę :) my sobie pozwolić nie możemy, kończymy remont mieszkania, trochę nas to kosztowało, ale z rodzicami meszkać nie chcemy... może za rok nam się uda wyjechać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankastarapannamłoda
ja miałam ślub 8 lat temu :) w kościele źle stanęłam, jak szliśmy do ołtarza przysiegać i się prawie przewróciłam, no ale mąż mnie przytrzymał i jakos się uratowałam :) więc uwaga - patrzeć pod nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednazlipca
my też mamy ślub 29.07. i nie wybraliśmy jeszcze piosenki na I taniec... - pomocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy polskiego tytanica i pod tą piosenkę sami wymyśliliśmy ukła taneczny, zobaczymy co z tego wyjdzie hehe mój mąż powiedział najwyżej pójdziemy na żywioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednazlipca
może ktoś jeszcze napisać co ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też lipiec, 14 :) Nie mam jeszcze sukni, obrączek i autokaru dla gości ;) Cała reszta załatwiona. Jakoś tak mi sie nie spieszy, jeszcze tyyyle czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
07.07 :) nie mamy noclegów dla gości, autokaru i garnituru PM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to my to wszystko mamy, teraz jak kochany mąż wróci w czerwcu z pracy to kupujemy buty i koszulę i koniec, dopiero w lipcu kwiaty do koscioła, i przywieź placki na paczki ale to już dzień przed ślubem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara1122
Ja biore ślub 7 lipca:) Sporo jeszcze nam zostało do załatwienia: ubranie pana młodego, autokar, kwiaty prezent dla rodziców, no i piosenke na pierwszy taniec...ja myślałam o ,,DANCE ME TO THE END OF LOVE,, ale nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślubniczko
sprzedałaś już suknię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sprzedałam bo jeszcze jej nie kupiłam zresztą ja sukni nie będę sprzedawać, my teraz jak mąż przyjedzie kupimy buty i białą koszulę i cały jego strój gotowy, za 1,5tyg moja suknia wraz z welonem i bolerkiem do odbioru, resztę całą mam kupioną już dawno, autokar (u mnie to bus bo osób mniejsza ilość) załatwiony jeszcze w zimie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×