Kobiety i ich problemy z nagością, z czego to wynika?

Noz - z tych samych powodow ja sie nie bede pokazywac nago w Polsce. Chociaz raz kiedys bylismy w kilka osob roznej plci na takim wypadzie i kapalismy sie nago , ale nie w dzien tylko wieczorem. Nie bylo zadnej rozruby z tego powodu, chociaz kilka osob nas widzialo. Ludzie normalniejsi wtedy byli.

To jesteś wyjątkowo spokojna, ja opieprzyłam gościa obsikującego drzewko koło zabytkowego kościółka (i cmentarza...bydle cholerne). :P

Moor - widzialam kiedys dwoch gosci obsikujacych .. kosciolek.

Jak dla mnie obsikiwanie czegokolwiek - drzewka, płotku, kościółka, domku itd jest nie do przyjęcia :/ Niech sobie kuwetę kupią i ze sobą noszą jak nie umieją nad pęcherzem panować.

Wilczyco, ogólnie prawo mają dzieci wychować jak chcą, z tym że należy je przystosować moim zdaniem do nagości. Bo z nagością może spotkać się w wielu sytuacjach, w szkole, na studiach, w wojsku, w pracy czy choćby na obozie harcerskim, jak takie dzieci źle wychowią i będą chorobliwie nieśmiałe do nagości, to będą pośmiewiskiem innych. Po za tym ta baba płynęła z dorosłą córką czy też prawie dorosłą, więc córka nie reagowała, chyba jej nawet wstyd za matkę było, która zachowywała się, jak by nie wiadomo co zobaczyła. Reakcje takie jak twoje, to niestety w Polsce rzadkość, zazwyczaj jest "dzika reakcja" czy też "nienaturalna reakcja na nagość", a przecież człowiek rodzi się nagi, seks też raczej po nagu uprawia, nago się kąpie itp.

a mnie się wydaje, że jest masa innych, naturalnych sytuacji gdzie można spotkać nagiego faceta. Środek jakiegoś zadupia na rzece nie jest na początku listy miejsc gdzie ktoś spodziewa się i chce widzieć nagiego faceta. A reakcja była jaka była, bo ta kobieta mogła się zwyczajnie wystraszyć.

Zuzanna Amelia & 25- Mnie w sumie zszokowało to, że kobieta nawet nie zauważyła że robi z siebie idotkę, bo widziała nagiego faceta i co sobie jej córka o niej pomyśli? Normalny człowiek, to by się powinien się cieszyć na taki widok, bo ja bym nie narzekał na widok, jak by się naga dziewczyna kąpała a ja bym akurat sobie płynął. oczywiście starał bym się bezczelnie i wprost na nią nie gapić, ale nie ukrywam że widok był by piękny.

Moor, wiesz jeszcze by mnie obsikał w odwecie:P A serio, krzywdy nikomu nie robił i nic nie niszczył to się kłócić nie będe ze świnią. Noz, Mam sporo młodszego brata i ogólnie dzieciaków troche małych w rodzinie, wiesz wolałabym by wstydziły się nagości i jak jakiś facet wyciągnąlby fiuta to żeby zwiewały gdzie pieprz rośnie a nie spokojnie szły w tym kierunku bo nagość jest naturalna i może tego pana coś swędzi albo siusiu chce zrobić. Ta babka z kajake pieprznieta jakaś widać, ale innych jestem w stanie zrozumieć.

Moorland-Czego wystraszyć? Jak widzi nagiego męża to też się go boi? Wystraszyć to sie możesz jak by ktoś z nienacka wyskoczył, a nie jak ktoś spokojnie sobie brodzi w rzece i zwyczajnie się kąpie, to raczej ona mnie mogła wystraszyć a nie ja ją, bo to ona znienacka wypłynęła..

Moor - trochę przesadziła, ale postaw się na jej miejscu. Płyniesz z dzieckiem kajakiem, a tu wyskakuje nagi facet... Fakt faktem, przesadziła, ale też nie byłabym na jej miejscu zachwycona.

Ja wiem, piszę o skrajnosci, ale jak jestes za kogos odpowiedzialny rozne pomysły do głowy Ci przychodzą i chcesz tę osobę chronić. Co nie znaczy, że mój brat ma jakieś schizy, jednak nagość kojarzy raczej z intymnością.

Nóż - dobra, Ty sobie spokojnie w rzece brodziłeś, ale jak ktoś jest właśnie przewrażliwiony to stawia znak równości między facetem który pływa nago w rzece i gościem który biega po parku w samym płaszczu. Trzeba brać poprawkę na to, że w Czechach nikt się nie przyczepi, a w Polsce możesz wiosłem w łeb dostać :P

Krwawa Wilczyca- Ty mówisz o jakiś zboczeńcach , a ja mówię o nagości, przykładowo w wojsku, gdzie wszyscy idą się do strumyka kąpać a twój brat w spodenkach i już by był obiektem drwin kolegów i głupich docinek, a mimo wszystko psychicznie by się przełamać nie umiał. Znam jednego gościa z pracy, co się pod prysznice w slipach kąpał, bo drzwi nie było, a mieliśmy taką w pracy, co sobie z niego jaja robiła że szok, facet był pośmiewiskiem całego zakładu. Ogólnie jego zachowanie wskazuje że jest gejem, to też każdy nazywał go obraźliwie i "po kobiecemu"

Nóż - na tym właśnie polega umiejętność wybrania kiedy sytuacja jest normalna (pójście się kąpać do strumyka, bo nie ma łazienek), a hasanie nago tam gdzie można wpaść na kogoś kto niekoniecznie ma ochotę oglądać twoje genitalia.

Moorland-Czyli szantaż społeczny i zakazywanie mi naturalności, bo to tak jak by kazać ci na basenie przymusowo się rozbierać do naga. W niektórych saunach są takie obowiązki i ludzie się buntują, mimo że mają możliwość zakrycia się ręcznikiem i nie muszą być nadzy, czyli wybór mają a i tak się buntują. W Niemczech w saunach poznasz polaków po tym, że są szczelnie owinięci ręcznikami i wyglądają jak mumie ;D

Ok, ale dziecko nie jest w stanie rozróżnić naturysty od zboczeńca, nie rozróżni, że chodzenie nago nad jeziorem jest ok, ale w uliczce już nie. Zdaję sobie sprawę, że nie mówię o częstym przypadku, ale jednak. I widzisz, Ty chcesz by nie drwiono z Ciebie golasa, chcesz tolerancji. To czemu się wyśmiewaliście z osoby która miałą ochotę w slipkach? A mój brat postąpi jak będzie uważał za słuszne, obsesji na punkcie nagości nie ma.

ja znam ludzi którzy do sauny chodzą w kostiumach kąpielowych...jak oni to wytrzymują pojęcia nie mam :D

Moorland-Ale tak się nie da, zawsze może ktoś na ciebie wejść, szczególnie w czasie, kiedy są najlepsze warunki do kąpieli, czyli w czasie wakacji.

Moor, w takich saunach przy parkach wodnych to norma, przynajmniej w Polsce:P

to albo walcz i dumnie machaj penisem na wolności i licz się z tym, że będą się czepiać albo chodź ubrany. Jak chcesz coś robić po swojemu to licz się z tym, że nie każdemu się to spodoba. Skoro można się śmiać z gościa który nie brał nago prysznica bo drzwi nie było, to dlaczego nie śmiać się z gościa który biega nago nad jeziorem? Wszystkim nie dogodzisz.

Nóż=zwiad=lesny=BSA=BW!= ?

Krwawa Wilczyca-Zboczeńca w stosunku do dzieci to poznać wtedy, jak dziecko zaczepia. Jak dziecko jest nauczone nagości i na nią nie reaguje, to na zboczeńca nawet patrzeć nie będzie, tak samo jak na golasa nad jeziorem. Więc wystarczy dziecko nauczyć, aby nie gadało z dorosłymi i po problemie. A śmialiśmy się z niego, bo kąpanie się w slipach, to jak robienie siku w slipach :D Zawsze tak jest, że jak postępujesz dziwacznie i niezrozumiale, to cię wyśmieją. Kolega mi opowiadał jak był na wycieczce Polsko-Czeskiej. Po całym dniu chodzenia, to Czesi poszli do strumyka się wykąpać, wzieli ręczniki i poszli a Polacy obcierali się chusteczkami a co niektórzy poszli po miskę wody i udawali że się kąpią. Tylko dwóch Polaków poszło a Czechami. Sami powiedzieieli że ich dosłownie wstyd było, bo Czesi zdziwieni że Polacy się nie kąpią i nawet się pytał, czemu po całym dniu się nie wykąpią, bo to była wycieczka rowerowa pod namiotami.

Nóż - no skoro drzwi nie było...może czuł się nieswojo z myślą, że koledzy patrzą mu się na tyłek?

Moorland-Spórbowała byś wejść nago do polskiej sauny. Zlinczowali by cię na miejscu :D

morland czyli anal?

Dlatego nie spróbuje, bo albo mnie zlinczują, albo kostium kąpielowy zdejmę razem z odgotowaną skórą :P

noz jesteśs gejem ?

Moorland-Każdy się kąpał i każdy każdego miał gdzieś. Dorośli ludzie nie zachowują się jak dzieci. No ale jak była możliwość zrobienia sobie z kogoś jaja, bo ktoś dał do tego powód, to trudno tego nie wykorzystać. To tak jak by facet założył sukienkę, to też raczej koledzy spokoju by mu nie dali, tylko jaja by sobie z niego robili. Na tym to polega.

Zależy od sytuacji...jak założyłby sukienkę na imprezę Halloween to nikt by się nie śmiał bo wszyscy przebrani. Z tego gościa się śmiali bo odstawał od normy, a ty byłeś blisko ciężkich obrażeń zadanych wiosłem bo zrobiłeś dokładnie to samo co on - pozwoliłeś sobie na zachowanie takie jak tobie odpowiadało.

Moorland-W sumie racja, bo w Czechach wiele ludzi kąpie się nago. Przynajmniej cześć męska, więc tam to jest jako taka norma. No ale ona sobie z mnie jaj nie robiła, zabić chciała ;)