prawiczki - dlaczego nie zaprosicie jakiejs dziewczyny na kolorowego drinka?

Offerma, i co? dotykaliście się ... TAM? :)

"Stres jest tylko na początku." ja tam się stresowałem zawsze. i wcale mi się to nie podobało.

!offerma-Jak zawsze, skoro nigdy laski nie miałeś. Myślisz że jak para jest z sobą ponad rok to się nadal stresują? Głupi jesteś czy tylko udajesz?

"Jak zawsze, skoro nigdy laski nie miałeś" no zawsze kiedy chciałem zainteresować sobą jakąś laskę. ona i tak zainteresowana nie była a ja byłem cały w stresie, głupia taka zabawa.

"Ta wypiją tego drinka i pójda do wysokich kolesi" racja.

Widzę, że prawiczki są tu jakoś szczególnie zachęcani do aktywności. Tylko po co? Wszystko w swoim czasie. Każdy ma swój kalendarz. I prawiczki i dziewice. Niech się cieszą światem erotyki, który kwitnie w ich głowach. Czasem spotkanie z realiami może rozczarować, choć nie musi ----------------------------------------------------------------------------- http://www.podane.pl/ dział "Uczucia i Seks"

!offerma-Na początku głupia i stresująca, ale po kilku randkach powinien wszelki stres ustąpić. Tak mi się wydaje przynajmniej. No bo widziałeś kiedyś małżeństwo aby się sobą stresowało?

NOZ - byłeś kiedyś na randce po raz pierwszy ?

123adam123-Dokładnie tak, jest świat erotyki i większość facetów ok 30 ma po dziurki w nosie seks z swoją partnerką, bo im się przejadło.

"Na początku głupia i stresująca" to ludzie nie chodzą na randki po to żeby się dobrze bawić tylko żeby się stresować? nie bardzo w to wierzę.

reserved+ban-Prawie byłem.

!offerma-Na pierwszej randce większość się pewnie trochę stresuje, jeden bardziej inny mniej, ale mało kto wcale.

nie wiem, ja w każdym razie nie mam żadnej przyjemności z kontaktów z kobietami, wręcz przeciwnie.

NÓŻ/BSA, to twoje teoretyzowanie na temat randkowania czy związków jest po prostu komiczne, nie masz o tym za grosz pojęcia, a znasz 'odpowiedź' na każde pytanie, ciekawe...

doleje oliwy do ognia..;) kiedy byłem jeszcze prawiczkiem to najbardziej stresowałem się tym ..ŻE jestem Kurwa prawiczkiem i ze jak dojdzie na tematy bardziej frywolne to ja nic nie będę wiedział/umiał ..na szczęście strach ma wielkie ozy i w pewnym momencie sam przystąpiłem do działania ,a wtedy stres znika panowie ;]

"nie wiem, ja w każdym razie nie mam żadnej przyjemności z kontaktów z kobietami, wręcz przeciwnie." ..jesteś w stanie określić co cię stresuje ? jakoś to zlokalizować ? czego się boisz ?

"tym ..ŻE jestem K**wa prawiczkiem" boś głupi. akurat facet błony dziewiczej nie posiada i nie da się sprawdzić czy jest czy nie jest prawiczkiem. to nie ma zupełnie znaczenia.

No nic trzeba próbować. Jutro pójdę do kolektury lotto

oferma każdy ma swoje lęki więc nie osadzaj mnie względem siebie z łaski swojej. prawiczek niema błony ,ale jest niezgrabny w tych swoich ruchach bo tego też trzeba się nauczyć jak jazdy na rowerze itp.

Bielyje Rozy NÓŻ/BSA, to twoje teoretyzowanie na temat randkowania czy związków jest po prostu komiczne, nie masz o tym za grosz pojęcia, a znasz 'odpowiedź' na każde pytanie, ciekawe... Bo ja to inteligentny facet jestem i nie muszę uprawiać seksu, aby móc gadać o seksuologii.

"..jesteś w stanie określić co cię stresuje ? jakoś to zlokalizować ? czego się boisz ?" niczego, po prostu źle się czuje. obco i głupio. właściwie to zawsze zadaję sobie pytanie "co ja tu kurwa robię?". ani się kobietom nie podobam ani sam nie czerpię przyjemności z ich towarzystwa. dlatego uważam że to zupełnie bez sensu w moim przypadku.

A która by zaakceptowała moje hobby, bzika czy jak to zwać?:-D

!offerma-Dokładnie tak jest, ja też się czuję hujowo w takich sytuacjach. Ale to tak jak z zakwasami, na początku masz zakwasy a potem ci przecjodzi i możesz śmiało ćwiczyć. Tak samo z dupami, najpierw stres i trud, a potem już będzie dobrze, dopóki się nie ożenisz :D

NÓŻ "Bo ja to inteligentny facet jestem i nie muszę uprawiać seksu, aby móc gadać o seksuologii." Niestety, ale tu jest też potrzebna praktyka, której ty nie posiadasz, przez co później wychodzą takie kwiatki, jak ostatnio, czyli że masturbacja daje takie same odczucia jak seks, co jest oczywiście wielką głupotą i wyrazem braku logicznego myślenia.

"Tak samo z d**ami, najpierw stres i trud" ja faktycznie nie miałem nigdy powodzenia u bab. no ale widziałem tych któzy mieli. nie wydaje mi się żeby to miało cokolwiek wspólnego ze "stresem i trudem". pierdolenie.

"bo tego też trzeba się nauczyć jak jazdy na rowerze itp." jasne. a wszystkie zwierzątka to uniwersytety bzykania mają. co ty gadasz w ogóle? chcę ci przypomnieć że ludzie rozmnażali się na długo zanim byli w stanie jeździć na czymkolwiek więc nie gadaj mi że to jest umiejętność której się trzeba uczyć.

Bielyje Rozy-Jesteś facetem, że wiesz że masturabacja i seks ogromnie różni się od siebie? Bo wielu facetów woli masturbację od seksu. Ale tobie facet tego nie powie, bo pewne rzeczy mówi się tylko kolegą... Skoro nie jesteś facetem,to skąd to możesz wiedzieć?

"niczego, po prostu źle się czuje. obco i głupio" ..to że się źle czujesz nie bierze się z księżyca tylko ma jakieś swoje podstawy ..ja też się kiedyś źle czułem bo jak kurwa grałem tylko w gry to o czym miał bym niby z tą dziewczyną gadać ? o grze ? Druga sprawa to już sam fakt że już jest na randce z dziewczyna i ona przyjdzie świadczy o tym ,że jakoś się jej musieliśmy wstępnie spodobać bo po co miała by czas marnować ? Dla zabawy ? ..więc założenie że siedzę z laską sam na sam i wiem że sie jej nie podobam jest z dupy wzięte ... Nóż ,a ty masz jakieś w ogóle doświadczenia z kobietami ? czy tak gadasz teoretycznie ? Bo widzisz ja sie wypowiadam między innymi dlatego ,że całkiem niedawno miałem podobne problemy ,a teraz mam już znacznie doświadczeń praktycznych niż jakieś 3-4 lata temu..gdzie srałem w gacie jak dziewczyna stała koło mnie bo nie wiedziałem co mam zrobić ?..czy przeprosić i wyjść czy się zapaść pod ziemie

!offerma-Kiedyś panowały inne prawa, bardziej naturalne. Dziś to się zmieniło i podrywanie nie ma za bardzo dużo wspólnego z naturalnymi prawami.

były prawiczek-Doświadczenie mam, kilka na mnie leciało, z paroma długo przez neta gadałem i laskę wymacałem. Czyli nie jest najgorzej.