Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

Polecane posty

Gość mireczkowataa
sorrela- ja bym zrezygnowała z kwiatków. I tak będziesz miała bardzo wyrazistą łazienkę, kwiatki moim zdaniem to za dużo! Chce być mama- przytulam. Zapomniałam znowu popatrzyć z czego robię moją maseczkę różana!! Wszystko przez to, ze wczoraj Portugalia odpadła!!! Buuuuuuuu!!! Już nie mam swojej drużyny, a wytypowałam ich na mistrza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Chce być mamą - Przykro mi że @ nadeszła, ale spójrz na to z drugiej strony! Masz jeszcze więcej przespanych nocy przed sobą :) Głowa do gory bo najprzyjemniejsza część jeszcze przed Tobą - czyli bara bara z Mężem :) Sorella - ja z koleji bym dała kwiatki ;)Bo ja lubie jak jest tak bardziej "pstrokato" ;) Mireczkowataa - no wlasnie sie dowiedziałam, że Hiszpania wygrała! Ale numer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Chce być mamą - Przykro mi że @ nadeszła, ale spójrz na to z drugiej strony! Masz jeszcze więcej przespanych nocy przed sobą :) Głowa do gory bo najprzyjemniejsza część jeszcze przed Tobą - czyli bara bara z Mężem :) Sorella - ja z koleji bym dała kwiatki ;)Bo ja lubie jak jest tak bardziej "pstrokato" ;) Mireczkowataa - no wlasnie sie dowiedziałam, że Hiszpania wygrała! Ale numer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra a teraz musze sie wygadać!!! Mąż mnie wczoraj wkurzył. Ale jestem mądrą kobietą i oczywście nie zrobiłam awantury bo po co... to do niczego nie prowadzi... Wyszłam z kina o 21:20. Wiec musiałam najpierw zawiez kolezanke do domu a potem dopiero jechalam do siebie, wiec wiedziałam ze bede w domu po 22. Byłam o 22:15! Najlepsze ze jak odwoziłam do domu kolezanke, to zadzwonił Mąż. I myslalam ze sie nabija ze zartuje, ale On powiedział ze czeka na mnie zeby polozyc corke! WTF??? To On juz nie umie SAM polozyc corki spac o przyzwoitej godzinie? No szlak mnie trafia, zwłaszcza jak słysze jego tlumaczenie, zeCórka krzyczy na niego jak chciał ja połozyc.... No przeciez to jest dziecko! bedzie krzyczec kiedy jej cos nie pasuje, a po to jestesmy MY - DOROŚLI, żeby ją temperowac i wychowywac!!! No przeciez dajcie spokój. Normalnie mnie nosi! No i rzeczywiscie... przyjechałam a córka nawet w pizamce nie była! No to ja poszlam ja umyc, przebrac i polozyc. Mąż tez sie umył i własciwie zmienił mnie przy córce jak juz spała! Tym sposobem poszlismy spac o 23:00!!! Czy faceci naprawde jak maja sie zając dzieckiem to polega to na siedzeniu we fotelu i czekaniu na Żone? Zaskoczył mnie, bo wczesniej sobie lepiej radził! Konsekwencje były takie, ze dzis córki rano nie szło dobudzic. A teraz moje pytanie: Czy ja sie niepotrzebnie czepiam????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 31 lat! --- hm nie znam sie chyba na tym, ja sobie nie radze we wlasnym małżenstwie wiec trudno mi oceniac. Moj polozy mała bez problemu wiekszego i nigdy na mnie nie czekal z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie wydaje, że zrobił się wygodny. Wieczorkiem zawsze ja zajmuje sie córką. Kąpiel jest wspólnie, ale potem reszte czyli piżamka, ksiązeczka, i częsciowe usypianie to ja, a On w tym czasie ma czas dla siebie, i potem mnie zmienia, kiedy córka juz prawie spi. Eh.... Jeszcze wczoraj mu kupiłam jednego T-shirta i 1 Polo bo lubi - a On nawet nie przymierzył... :( Tak jakoś przykro mi sie zrobiło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 31 lat! --- no cóz faceci. Ja juz nawet nie staram sie ich zrozumiec. A moze nie przymierzył bo nie mial kiedy. Ja tam bym afery nie robila z tego powodu. Ja w ogole afer nie robie, zlewam wszystko, nie mam czasu na to. U nas usypiamy na zmiane, jeden dzien ja jeden on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny... mireczkowata ehh no to nieładnie sklerozo ;)) ja też byłam za portugalią... cóż laluś ronaldo pewnie płakał biedny :( sorella i co z tą łązienką? wymyśliłaś coś? mam 31 lat jak znam siebie to też bym się wkurzyła, co to za tłumaczenie, że mała na niego krzyczała wychowała sobie tatusia? ;) może gdybyście kładli ją na zmiane to by nie stawiała oporu a tak to się do Ciebie przyzwyczaiła i klops... :/ pogadaj z mężem może coś ustalicie :) ale bardzo dobrze, że nie robiłaś awantury u mnie by pewnie już wióry leciały :P ;) a koszulki nie mierzył bo widział pewnie, że jesteś zła i wolał to olać nie przejmuj się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z powodu koszulek nie robie afery - bo wiem że mimo wszystko pewnie sie cieszy ze o nim mysle i ze On nie musi łazić po sklepach i sam kupować - tylko Moj M po prostu taki jest - musi sobie pogadać... Ufff... czasem mnie to do szału doprowadzało, a teraz już sie nie daje ;) No ale z tym położeniem córki to mnie po prostu zaskoczył. Myslalam ze juz oboje beda w łóżku jak wróce - ja za nim nigdy nie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam czas do soboty, bo w sobote musze juz kupic kafelki i podlogi. Podloge zrobie tez jasną i blyszczącą. U mnie dzis jakis zastoj, jakos nudno w pracy, nic sie nie chce robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam troche pracy, bo koniec miesiąca, ale szału też nie ma :) Własnie rozmawiałam z mamą - tez sie zdziwiła ze M nie połozył corki spac normalnie... Potem bedzie wybita z rytmu. Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - ja właśnie sie wczytuje w nową książke A.Ciesielskiej :) Wczoaj kupiłam :) Mam znowu mnóstwo przepisów... tylko brak czasu zeby je gotowac, ale pomalutku z czasem moze uda sie je zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo elooo:):):) chce byc mama:) dalas rade pic reddsa przy tej spirulinie??:D;);) glowka do gory kochana! Bedziesz miala swoje bobo :) wiem,ze to trudne ale postaw na spontanicznosc i nie doluj sie juz 👄 przytulam Cie mocno :* ...a co do mojej cery to uhhhh mialam z nia niezle problemu,swego czasu strasznie sie przesuszala przez co puchly mi oczy, ale to wygladalo tak masakrycznie, ze zdarzalo mi sie nie pojsc na zajecia lub do pracy, wygladalam jak Golota po walce:o serio:o Wygladalam jakbym miala 60 lat co najmniej bo skura puchla,marszczyla sie no koszmar mowie Ci! Leczylam sie kremami aptecznymi.Teraz mysle,ze moze to bylo cos z tarczyca...ta sucha skora...chociaz ja zawsze bylam okazem zdrowia.Teraz juz na szczescie te problemy sa za mna:) Ale skora pod oczami troche ucierpiala na tych alergiach wiec dbam o nia mocno i regeneruje. Sorella ja na remontach to wogole sie nie znam...naprawde to nie moja bajka,jakos nie bardzo umiem laczyc te wzory i kolory;) moja siorka jest w tym niezla:) mam 31 lat tez bym sie spieklila! faceci sa czesto po prostu wygodni! ja tez wiekszosc robie przy dziecku, przez co czesto jestem przemeczona...Ale jak wychodze to moj a. radzi sobie swietnie i kladzie dziecko spac,nakarmi,przewinie etc. Jutro wlasnie ide do teatru na premiere sztuki:) potem jest maly bankiecik:) a on sie zajmie cora.A co! ;) juz sie nie moge doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie dumam co zrobic na szybki obiad jutro i na pojutrze i nie mam weny. Pewnie skonczy sie na spaghetii i fasolce szparagowej z maslem i bulka do tego malosolne albo salatka z pomidorow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo elooo:):):) chce byc mama:) dalas rade pic reddsa przy tej spirulinie??:D;);) glowka do gory kochana! Bedziesz miala swoje bobo :) wiem,ze to trudne ale postaw na spontanicznosc i nie doluj sie juz 👄 przytulam Cie mocno :* ...a co do mojej cery to uhhhh mialam z nia niezle problemu,swego czasu strasznie sie przesuszala przez co puchly mi oczy, ale to wygladalo tak masakrycznie, ze zdarzalo mi sie nie pojsc na zajecia lub do pracy, wygladalam jak Golota po walce:o serio:o Wygladalam jakbym miala 60 lat co najmniej bo skura puchla,marszczyla sie no koszmar mowie Ci! Leczylam sie kremami aptecznymi.Teraz mysle,ze moze to bylo cos z tarczyca...ta sucha skora...chociaz ja zawsze bylam okazem zdrowia.Teraz juz na szczescie te problemy sa za mna:) Ale skora pod oczami troche ucierpiala na tych alergiach wiec dbam o nia mocno i regeneruje. Sorella ja na remontach to wogole sie nie znam...naprawde to nie moja bajka,jakos nie bardzo umiem laczyc te wzory i kolory;) moja siorka jest w tym niezla:) mam 31 lat tez bym sie spieklila! faceci sa czesto po prostu wygodni! ja tez wiekszosc robie przy dziecku, przez co czesto jestem przemeczona...Ale jak wychodze to moj a. radzi sobie swietnie i kladzie dziecko spac,nakarmi,przewinie etc. Jutro wlasnie ide do teatru na premiere sztuki:) potem jest maly bankiecik:) a on sie zajmie cora.A co! ;) juz sie nie moge doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
mam 31lat- o kurde, jakże ja Cie rozumiem!! U nas też tak było, mój facet przyzwyczaił się, ze zawsze ja kładę córę. Pewnego dnia jak już uśpiłam, a były to czasy, ze trzeba było leżeć obok niej ze dwie godziny, wyszłam zaspana z pokoju i szlag mnie trafił!! Bo sobie spokojnie siedział na kompie, nawet domu nie ogarnał! Dostałam piany, autentycznie! Od tego czasu usypiamy na zmianę :):) Ale też mu sie zdarza dzwonić kiedy wrócę bo córę trzeba położyć- wtedy mówię mu" to ją połóż przecież" i celowo dodaję, ze jednak wrócę później. Faceci są momentami strasznie wygodni... Tak się zastanawiam czy gdyby było odwrotnie, to znaczy ja do niego dzwonie, kiedy wróci bo córę trzeba połozyć czy byłoby to dla niego normalne! Nie martw się, jeden dzień ją z rytmu nie wybije :) Sorelka- wywal te kwiotki i się juz nie zastanawiaj :) Witaj Hot :):) Sorry za błędy dzisiaj ale jest koniec miesiąca a nie mogę się oprzeć, zeby do Was nie zaglądać- jakoś się z Wami zżyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - Ja dziś gotuje ziemniaczki, kalafiorka i sadzone jaja :) Tak na szybko :) Hot mama BB - to zycze udanego wyjscia na premiere :) Fajnie sie jest czasem odchamic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hot-- udanego wyjscia i jakze kulturalnego, raz na jakis czas trzeba sie odchamic co? :) mireczkowata - znaczy sie uzalezniłas sie od pisania tutaj? ;) Mam 31 lat - chyba tez pojde w strone kalafiora, brokuła i ziemniaczkow albo zrobie kotleciki z kalafiora. W sumie latem takie rzeczy mozna jesc i jesc. Zima tego nie ma bo mrozony kalafior to nadaje sie co najwyzej na zupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
apropos warzyw to ja, dzięki mojej córce, przestałam kupować w supermaretach tylko w naszym warzywniaku. Jest różnica w jakości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataa - to prawda. Są warzywa i..... warzywa ;) Jest róznica. My kupujemy na tzw. Sielance. Mąz tam stoi co niedziele, wiec i przy okazji kupuje warzywa od rolników, wiec nie musze nigdzie indziej. Moja CIocia mnie kiedys odwiedziła i obierała marchewke na obiad - ugryzła i mówi: Ta marchew to jest aż słodka! Po prostu pyszna marcheweczka a nie jak papier ;) A chciałam Wam powiedziec ze byłam w czoraj na tym filmie w kinie - i w sumie to sie odstresowałam :) Taki lekki i przyjemny film, ale zadna rewelacja :) Ale niedługo wchodzi do kin znowu film z tym aktorem: http://www.filmweb.pl/person/Channing+Tatum-164961 TEN FILM: http://www.filmweb.pl/film/Magic+Mike-2012-625896 wiec w sierpniu znowu idziemy do kina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataaa ja tez musze tu zajrzec kazdego dnia! :D tez juz mam to w planie dnia:) Zdecydowanie trzeba sie odhamic od czasu do czasu;) jejku jak to brzmi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×