Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

A może Ty w ciąży jesteś, że Ci sie tak spac chce? ;)

to by dopiero bylo :)

A byłoby, było :p Sorella - odbierz skrzynke pocztową :)

.

Sorella - ide dzis na Olimp w Ogniu :)

Mam 32 lata - odebralam poczte, fajna lalka Ci rosnie :) Boze jak u nas juz gorąco, a w dzien ma byc 27 stopni masakra. Jednak ja nie lubie upalow. Ale w weekend oczywiscie ma byc chlodniej i padac, standard :)

Sorelka, oby nie padało w niedziele, bo ide handlować z mężem w niedziele :( Wiecie, mąż dostał prace!!! :)

u nas dzisiaj łądnie, wczoraj sypało gradem- popieprzona ta pogoda... Mam 32lata- jaką prace?? Super! Szybko mu poszło. Zadowolony? Sorella- kurde, hehehe, też o ciaży pomyślałam :):)

czy wy juz nie macie innych mysli tylko ciaze mi tu kraczecie :)

Sorella - no cóz.... bywa :) Mireczka - narazie są sprawy w toku - trzeba zakończyc prace w starej pracy - no ale nowa jest zaklepana :)i to jest robota ktorą mąż lubi, i większa pensja i bliżej domu :)

U nas też pięknie,tylko ja jakaś taka rozbita jestem,Zaraz ide spakować imprezy na weekend. No no Sorella ja też o tym pomyślałam. Mam 32 lata-ja oczywiście do kina nie poszłam wtedy,jak zwykle coś wypadło ,w ten weekend w sobote pracuję ,a w niedzielę mam komunię u swojej przyjaciółki. Dzisiaj mój młody rozpłakał sie przed przedszlokem ,ze nie idzie bo nie zna nazwisk żużlowców ,a Pani będzie jutro pytała. Więc pytam Panią a o co chodzi i jak to takie wazne to niech daje liste tych zuzlowców. Oczywiscie pomieszał fakty i nie trzeba znac ich wszystkich. Swoja droga wszyscy uwazaja go za olewusa bo usmiech nie schodzi mu z twarzy b,a pod ta otoczką jest mega wrażliwy...

cześc dziewczyny! Wiecie, ze podobno w weekend ma lać??? Grrrrrrrrrr!! Ma rzenia- oj znam to. Moja córa kiedyś usłyszała w piaskownicy od takiego małego chłopaczka "nie chce sie z Tobą bawic". Niby nic, poszła w drugi kąt piaskownicy, a wieczorem przeżywała... Mam 32lata- a widzisz?? Mówiłam, ze pewnie sie okaże, ze te zmiany na dobre meżowi wyjdą :) Sorelka- jak tam rodzinka? Juz cos lepiej? Zaakceptowali Twoje wybory?

Halo :) W Weekend rzeczywiscie było nieciekawie :( Ale od jutra znowu sloneczko ma byc:)

witam. Znowu cosik pustawo... Weekend maszkarny, lało jak z cebra! I zimno wróciło! Kiedy będzie lato? Wie ktos?

W środe ma byc u mnie pełnia słońca i 25 stopni :) A od czwartku urlop do końca tygodnia :)

ale masz fajnie!! Ja planuję wyjazd 30maja, jeden dzień urlopu jestem w stanie wziać.

na początku będzie trudno obowiązki mogą Cię przytłoczyć. Ale skoro masz mamę blisko poradzisz sobie przywykniesz do nowego życia.:) Trzymam kciuki.

ej, nie dodał się mój wpis! Dziewczyny, żyjecie? :)

Żyje :) Halo! :)

znowu chyba tylko my dwie :) Jak dieta MŻ? My chyba zaczynamy budowę. Dziwnym trafem naszło nas na rozmowę pt" kiedy" oboje wczoraj- porozumienie dusz :):) Projekt wybrany, koszty oszacowane. Aż sie boje :)

Cześć Mirka :) Dieta MŻ jakoś leci :) nawet na wyjezdzie było skromnie z jedzeniem :) My z mężem już własciwie jestesmy za tymi etapami, ale jak bedziesz miec jakies pytania to wal :) My mamy dom 130m2 z garazem na działce 1000m2.

nie odebrało :)

poiuygfcx

my chcemy jakieś 100, działka identyczna jak Wasza. Nie powiem, trochę mnie to przeraża...Jedynie o instalacje się nie martwię, w końcu moja broszka :) Gdzie byliście?

Gdzie bylismy?Hehe... ja byłam z córką na wsi u moich rodziców, a mąż pojechał nad morze - zawiózł mame która tam mieszka jak sie ciepło robi.

witam sie. Mam 32lata- a jak tam teściowa? Trzyma się jakos? Blisko macie do morza? Ja bym sie chyba z mężem zabrała:) Pogoda była extra, można wygrzać ciało na plaży :) Masz jakieś wieści od Sorelki? mama- jak przygotowania do ślubu?

Cześć :) Teściowa raczej kiepsko. Żałoba u niej wciąz trwa. Raz jest wesoła, a raz przygaszona i tak w kółko. Teraz jest nad morzem. Pierwszy raz bez Teścia. Ale chciała tam jechac, bo tam się lepiej czuje. Gorzej, że we wzystko angazuje mojego męża, i my spedzamy czas osobno przez nią. No ale cóż.... jakoś to przetrawie - teraz bedzie dłuzej spokój bo jest ponad 400km od nas ;) Szanuję ta kobiete i lubie - ale co za dużo to nie zdrowo. Nie mam wiesci od Sorelli :( Znowu ma nas w d.... w czterech literach ;) A do morza mamy blisko :)

a ja przed narodzinami moich blizniakow duzo czasu spedzalam za domem, z mezem, z kolezankami, na zakupach, nad morzem, w knajpach. Po urodzeniu dzieci wychodze raz na jakis czas jak musze, kazde wyjscie sie konczy klotnia z mezem bo dzieci placza :( maja prawie 6 miesiecy, nie jest latwo spedzic caly dzien za domem, bo potrzebuja mleka co kilka godzin, zaczeli tez jesc, potrzebuja spokoju zeby spac, za kazdym razem jak odwiedzam ktoras z kolezanek to wracam zla ze poszlam w ogole, bo dzieci placza, po prostu nie lubieja duzego halasu...moze z czasem bedzie lepiej hmmm... narazie jest mi ciezko, ale jesli chodzi o spanie to bez problemu przesypiaja cala noc odkad skonczyli 3 miesiace :)

Hej Laski, Oj nie mam was w d.... tylko jakos tak nie mam jak zajrzec, mam mase roboty, ze w spokoju kawy nie moge wypic. Jeszcze ta super pogoda ze w zasadzie po pracy jestem z mala caly dzien do 19 na podworku i nie mam czasu na nic. Czasami tesknie za jesienia czy zima :) jakos wiecej czasu na wszystko bylo.

Halo....