Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

hej, jestescie? Ja tylko przelotem, ale nie chciałabym, zeby nam topic padł :) Mięłgo dnia!

http://allegro.pl/kurtka-98-przejsciowka-wiatrowka-jak-nowa-okey-i3111267345.html rozmiar 98

................a szkoda :(

skoro cały czas pomarańcze dogryzaliscie mirce? Tez podczytywałam i nawet zgłaszałam do usuniecia niektóre pomarańczowe posty, które były ponizej wszelkiej krytyki! Dziewczyny, wróćcie bo fajnie sie was czytało!!

No to ja sie pokaże - jest ktoś jeszcze?

cześć,ja też zerkam,ale jakoś wena mnie opuściła i w życiu i w pisaniu. Może wiosna to odmieni,a moze ja będę musiała coś zmienić. Na razie mam chore zatoki biore antybiotyk 4 dzień jest lepiej ,ale bez rewelacji.Młody tez ze mna w domu kaszle ... Myslę,ze pomaranczki nie sa w stanie złamac topiku,one sa naszymi fankami;

A miał być uśmiech:)

Cześć Ma rzenia :) Szkoda mi Was że tak chorujecie :( Niech ta zima sie juz skończy, to bedzie lepiej.

cześc dziewczyny! My też chorujemy, angina. Mam dosc tej zimy, w weekend w nocy było -16stopni! Kurde, wiosna juz przecież!!! Też uważam, ze pomarańcze nie są w stanie popsuc tematu, ale jestem pod wrażeniem, ze kotos zgłosił ich wypowiedzi do usuniecia- dzieki temu komus ;):) Miłego dnia laski!!!!

Cześć Mireczkowataa :) Równiez miłego dnia mimo, ze wciąz śnieg :(

a idź mi z tym sniegiem!! Już kij ze sniegiem ale dlaczego jest tak cholernie zimno????? Ciekawe jaka pogoda będzie w święta...

Cześć U nas też było -16!! okropna pogoda. Syna też dopadł katar,ale na szczęście już schodzi:)

cześć mama! No właśnie u nas ten cholerny katar spływał i wyszła z niego angina!! Okropnosć! Macie jakieś plany na swieta? My sie zastanawiamy, czy sie nie spakować i gdzieś nie wyjechać... Nie trzeba by było sprzątać :)

Ja w sobote u rodziców, a w niedziele do Szwagra na cały dzień. Ale w sumie sie ciesze bo córa będzie miała towarzystwo, bo u Szwagra będą jeszcze jego dwie siostrzenice wiec dzieci sie same soba zajmą :)

Do nas wpadną moi rodzice,ale tylko na kawe:) Do rodziców mojego mężczyzny nie idziemy,bo chcą odpocząć i wyjezdzają na urlop:) Ja przy katarze smaruje syna pulmexem i zwykle na katarze się kończy. Jak ja chętnie wyjechała na kilka dni naszą trójką,koniecznie bez telefonu i internetu:P

Ja bym chętnie wyjechała na kilka dni naszą trójką,koniecznie bez telefonu i internetu:P Niewiem o czym myślałam jak pisałam poprzedni post hahah

Mi macierzyństwo może wolności nie odebrało ale znaczną częśc mojego wolnego czasu tak. Ale najgorsze jest to, że zaczeło się sypać moje małżeństwo... Od czasu kiedy dzidzius pojawił się w domu non stop się z mężem kłocimy :(

Ania frania a ile dziecko ma? Może macie zbyt mało czasu dla siebie,do tego dochodzi zmęczenie i kłutnia gotowa:( Niewiem czy macie możliwość wyjścia we dwoje choć raz w tygodniu?

no właśnie my mielismy taki plan..bez telefonu i neta :) Obczaiłam fajne miejsce, taki "apartament" na zasadzie dwóch pokoi, czyli córa mogłaby sobie spokojnie spać w drugim :) Oby coś z tego wyszło, bo wział sie za to mój facet- hehe. Jak ostatnio organizował wyjazd to gnietliśmy się w jednym pokoju, bo nie dopytał co oznacza wielkie słowo apartament :):) Ale myslę, ze wyciagnął wnioski, bo przy dziecku seksu uprawiała nie bedę :):):) mama- ja smaruję vickvaporu( czy jakos tak) i zawsze pomagało a tu takie coś niefajne... ania franiaa- zmęczenie pewnie robi swoje...Malec podrosnie i pewnie wszystko wróci do normy, zyczę z całego serca!

Ale Ci zazdroszcze! My poki co możemy jedynie pomarzyć o takim wyjezdzie,ale w maju wyjezdzamy na całe dwa tygodnie:) Teraz gdzie nie spojrzeć same choroby,taka cudowna wiosna:P

Mireczka - super! :) My wyjedziemy, ale pewnie dopiero w czerwcu. Jestem w trakcie wyrabiania paszportu córce - a właściwie już tylko czekam a czeka sie miesiąc.

dziewczyny, ale my tylko na pare dni wyjeżdzamy- ot taki spontan :) Wakacje to co innego- tutaj w życiu nie zostawie organizacji meżczyźnie :):) Po prostu fajnie jest czasem wybyc- nie sprzątać, nie zmywać- leniuchować i bawic sie z dzieckiem :)

U nas taki spontan odpada,facet bierze na siebie tyle roboty,że nawet w niedziele telefon sie urywa....

mama- Ha! Ja te "nocne" telefony uciełam :) Okazało się, że można korzystać z pomocy podwładnych, a nie jak zosia samosia:) Ale z tego, co pamiętam Twój maż ma własna firmę, wiec pewnie inaczej to wygląda... Niemniej doszłam do wniosku, ze kurcze czasem trzeba od tej roboty wypocząć i już! I uskuteczniamy to z moim szanownym meżczyzną :)

witam się :)

żegnam się

hmmm...znowu tylko ja?

Ja jestem, ale weny nie mam. Wiesz, Sorella, chyba sie na nas obraziła :( A tak w ogóle to mam jutro wolne, więc Wszystkiego Dobrego na Święta wielkanocne :)

właśnie miałam pytac co z Sorellą, bo chyba mailowałyscie? A ja jutro jeszcze w robocie, kurde! Oby do swiąt :)

y