Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

Polecane posty

Ja sobie pozwole w niedziele na torcika :) Wiecie, nie moge uwierzyć że to już 2 lata. 2 lata temu , 30 maja byłam jeszcze w pracy na giełdzie, 31 maja byłam na obiedzie u mojej mamy z okazji Dnia dziecka, 1 czerwca jechałam do lekarza, który skierował mnie do szpitala a tam już mnie nie chcieli wypuscic. Całą noc obserwacje a o 8 rano decyzja o porodzie i boomm o 2:20 w nocy 3 czerwca córka pojawiła sie na swiecie - i wszystko zmieniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wasze dzieci spią jeszcze w łóżeczkach? Bo ja teraz jak bede urządzala pokoik małej to myslalam o takim lozeczku juz jak dla wiekszego dziecka ale z odkladanym bokiem zeby nie zleciala. Ale moj mąz jeszcze twierdzi zeby poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - widziałas zdjecie z pokojem mojej córki - to jedno foto jest na jej łózeczku. jak sie przeprowadzilismy w nowe miejsce to miała raptem rok i 4 miesiace i juz łózeczka nie mielismy. Wystarczyło to co teraz, jest wielkosci bodajże 90x160 i ma takie niskie barierki. Ale masz chyba zdjecie z tym łózeczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
moja ma łóżeczko takie większe od niedawna, wczesniej spała z nami. Kupiliśmy takie zwykłe, sosnowe, z barierką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie w porownaniu do mojej to malutka sie urodzila. Moja 4050g i 64 cm ale teraz jest chudziutka bo jest wysoka. Wazy 12,5 ale nozki ma jak szczypiorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
proszę, mam dokłądnie to samo narzekaczu! Tą barierkę mam wyciąganą. Jest takie wygone, ze czasem sama tam sobie leżę :) Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
o rety, solera, strasznie długa ta barierka!! Trochę jak w tunelu będzie miała :) Słuchaj, moja też się wierci, często śpi w poprzek a nogi jej wiszą:) a jeszcze nie spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alke to dobrze ze dluga musze miec pewnosc ze nie zleci bo inaczej nie bede spala spokojnie ona juz raz zleciala z lozeczka z takiego z krotka. Bylismy u kolezanki i jej corka takie ma, polozylam mała na drzemke i ta zleciala. Dobrze ze profilaktycznie polozylam na dole poduszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wracajac do tematu - smiało możecie kupowac juz dla córki takie łózeczko - bedzie sie cieszyc. Jak moja córka zobaczyła swój pokój i łózeczko to potem jak goscie przyhcodzili to wszystkim pokazywała gdzie spi :) Bardzo jej sie podobało. Nie lubiła łózeczka ze szczebelkami - ograniczały jej wolność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oderalo mi wolnosci
Co do tematu, macierzynstwo nie odebralo mi wolnosci, zawze najpierw siebie ralizowalam pozniej dzieckiem sie zjamowalam,ale nigdy nie bylo tak ze dziekco na I planie i jego osoba jest najwazniejsza,.Najpierw Ja pozniej mąż a dopiero dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja uwielbia swoje łóżeczko, lubi sie tam wydurniac, oglądac ksiązeczki, przewalac sie z misiem Antosiem ale jak juz zmieniam jej pokoj to myslalam odrazu i o lozeczku zeby za rok nie zmieniac. A tak odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oderalo mi wolnosci kazdy ma inne priorytety. Ja dziecka nie zostawilabym na samym szarym koncu. To my je "zaprosilismy" do rodziny. Ja nigdy bym nie porownala milosci do męza a milosci do dziecka. To inna milosc, zupelnie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - ludzie jeszcze odpowiadaja na pytania autorki, a autorki juz znami nie ma ;) Wczoraj moja córka była bardzo grzeczna. Mogłam ze spokojem rozne rzeczy porobic w kuchni a Mąż w ogrodzie. Biegała miedzy mna a Mężem - ale jakas taka samodzielna była i nic nie marudziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nasze dzieci beda coraz bardziej samodzielne. My wczoraj bylysmy 2,5 godziny na placu zabaw i ja odpoczelam bo ona wszedzie chodzi juz sama, na drabinki, slizgawke itp nie musze jej juz trzymac, wiec super bylo. Nawet niew iem kiedy tak szybko zaczela byc samodzielna. Takze bedzie coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oderalo mi wolnosci
Sorrela, ja osobisice bardziej kocham meza od dziecka, a dziecko jest owocem naszej milosci.Rowniez je kocham ,ale dziecko nie jest wyzej od meza.Milosc do meza jest wieksza .To ze dziekco jest zaraz po mezu to nieoznacza ze jest na koncu czy zle traktowane, lub pomijane, absolutnie nie, chodzi o to ze priorytety sa takie ze na czele stoje moja osoba, i nie zapominam o sobie, ponziej maż a dopeiro dziecko, ktore jest owocem naszej milosci i rowniez kochane ,lecz dziekco nie ejst wazniejsze od meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie odwrotnie najpierw dziecko potem mąz. Dziecko zawsze bedzie moim dzieckiem a mąz moze przestac nim byc. Milosc matczyna jest niewiarygodnie silna, to biologiczna więż, milosc do męza to milosc "spoleczna", malzenstwo to uklad spoleczny a nie wiezy krwi. Tylko o to mi chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
narzekaczu- moze przeczytała forum? :P:P:P nie odebrało mi wolności- a ja powiem tak- realizuję się, ale nie kosztem córki. ZAWSZE na pierwszym miejscu stawiam jej potrzeby- jest mała i całkowicie zależna od nas. Męża kocham inaczej niż corkę- nie pokusiłabym się o stwierdzenie kogo bardziej- inaczej po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataa dokladnie to zupelnie dwie rozne rodzaje milosci. Tego nie da sie zestawic. Ale smiem twierdzic ze jezeli oboje potrzebowaliby mojej nerki to oddalabym ja corce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oderalo mi wolnosci
jestescie bardzo wredne i falszywe!!dlaczego do mega narzekacza nie naskoczylyscie tak jak na mnie gdy ona rowniez napisala ze bardziej kocha męza nicz dziecko? i tego w ogole nie skomentowalyscie? a gdy ja to napisalam to raptownie wielkie filozofie tu mi wykladacie.Moglyscie rowniez sie tak odnies do wpisu wazej kolezanki zaczernionej, jesli jestecie takie odwazne no ale nic , a jak ja na pomaranczowo to opisalam to teraz swoje racje mi tu wyglaszacie Do osoby na pomaranczowo to odwagi nabieracie aby dokopac, a do waszej kolezanki nikt sie nic nie odezwa,takie tu odwaznel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odebralo mi wolnosci
i poparlam ten wpis Mega narzekacza bo sie z nim zgadzam w 100% ,cyt: 10:34 [zgłoś do usunięcia] MEGA Największy narzekacz..... Wiecie, a ja jakoś tak - może mnie ktoś zbeszta - ale kocham męża bardziej niż córke... Tak czuje i już. jakos do niego ani jedna osoba sie nie odniosla, dopiero do mojej wypowiedzi posypaly sie przechwalenia jakie wy najukochansze mamy jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×