Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Daria;)

KLUBIK KUREK DOMOWYCH

Polecane posty

Cześć! :) Jak tam dziś dzionek, u mnie pogoda się poprawiła :) Jeszcze co do ubranek ;), to jak ktoś kupował dobre jakościowo, dość drogie i dużo ich komuś pożyczył, to ja się nie dziwię, że może chcieć je spowrotem...tylko że ubranka po dwójce dzieci, nie mówiąc po większej liczbie, to już bywają w różnym stanie, zależy też jak to się pierze...Tylko że jak się daje i chce się spowrotem, to trzeba od razu jasno i wyraźnie mówić..bo też uważam że to nietakt, jak ktoś da, nie powie, czy chce je późnej znów i nagle pewnego dnia się o nie upomina... Ja też mam takie podejście, że owszem dziecko wyrasta bardzo szybko szczególnie niemowlak, ale wolę kupić mniej tych ubrań, ale dobre jakościowo, nie chodzi mi o jakiś snobizm i konkretne marki, bo porządne polskie ubranka też tanie nie są...i najwyżej je zniszczyć, ale używać wszystkich, niż mieć worki poniszczonych używanych, które tylko leżą i zawalają miejsce...zresztą jak sobie kupujemy nowe, to bez względu na wiek dziecka nie wyobrażam sobie ubierać je tylko w rzeczy używane po kimś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosh, dzieci w tym wieku tak mają, że różne dziwne dzieci je interesują ;) A co do zabawek, to też znam rodziny gdzie najważniejsza jest cena zabawki, wielkość, a nie jest użyteczność i czy na prawdę jest fajna, dla mnie to też chore...Mam kuzyna, który uważa, że wszelkie muminki, reksia, bolki i lolki i inne bajki, to przeżytek i ich dzieci tego nie oglądają, bo to takie stare :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) jeśli chodzi o mnie to mój synek urodził się 16 grudnia ale spędził jeszcze 2 tyg w szpitalu z powodu żółtaczki. Natomiast jak tylko wyszedł ze szpitała to najpierw stawiałam go przy otwartym balkonie żeby się przyzwyczajał a później to już normalnie z nim wychodziłam. Spacery codziennie na jakąś godzinke no chyba że było więcej niż -10 Natomiast jeśli chodzi o oglądanie bajek to ja wybieram mojemy synkowi co może oglądać. Nie pozwalam mu na oglądanie tych durnych japońskich bajek gdzie się cały czas biją i zabijają.Moim zdaniem bajki mają czegoś uczyć a nie wychowywać młodych bandytów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chrześniak ogląda cały czas bajki typu ben 10 jakies japońskie bakugany i jak miał 2 latka i coś mu nie pasowało to do wszystkich mówił "uważaj bo Cie zabije" to jest masakra co takie durne bajki robią z dziećmi. Mój synek ogląda bajki na mini mini lub cbeebies i one przynajmniej czegoś uczą. Tak samo jak zabawki wole mu kupić jakieś edukacyjne klocki lub zabawki z fisher price'a niż jakieś pistolety czy roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadazam się w 100% z tym co piszesz Vic, chociaż nasz mały jeszcze tak za bardzo nie interesuje się bajkami to jak mam mu coś już włączyć to też włanczam cbabies, albo polsat jimjam, a nie jakieś bzdury. Najbardziej lubi oglądać bajki ze zwierzątkami, a jak leci piosenka "old mcdonald", to potem przez cały dzień spiewa to słynne ija-ija -joł:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tv, to mam koleżankę, która jest psychologiem rozwojowym, do tego trafiły mi się teraz na uczelni zajęcia z psychologii rozwojowej z panią psycholog, no i obie mówią to samo, że do 2 lat telewizja absolutnie nie, jest to już wiele razy naukowo udowodnione...nadmiar bodźców, migające obrazki, dźwięk, kolory, mogą zaburzać rozwój, oczywiście jest, to kwestia indywidualna, jak to podziała na konkretne dziecko, ale ja też jestem zdania, że lepiej nie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z obserwacji wiem, że nadmiar bajek, niedostosowanych do wieku nie tylko powoduje agresję, ale też tak po prostu zamula dziecko, dzieci robią apatyczne, bierne, tylko siedząc przed tv, zastygają na tej kanapie, czy dywanie jakby miały po 70 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja nawet do tych kanałów typu mini mini, bardziej edukacyjnych nie jestem przekonana, bo to jednak biznes jest...straszne są teraz czasy, kiedyś coś dla dzieci, było faktycznie dla nich, a teraz cholera wie...Ostatnio przypadkiem zauważyłam, że w ramach dobranocki na jedynce lecą np. Pingwiny z Madagaskaru...pewnie wiecie co to jest...i to nie jest absolutnie dla małych dzieci, ba nawet dla większych niezbyt, dialogi są skomplikowane, masa różnych np. seksualnych podtekstów, te perypetie też takie raczej dla dorosłych, osobiście bardzo lubię to oglądać, ale mam już swoje lata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja najlepiej wspominam z dzieciństwa bajki braci grimm niektóre były nawet straszne jak np. sinobrody co zabijał żony,ale każda z nich miała jakiś morał. No i oczywiście disney .Pamiętam również jak mama czytała nam bajki na dobranoc albo opowiadała jakieś swoje bajki z dzieciństwa. Teraz tego nie ma, rodzice nie chcą czytać ani opowiadać bajek dzieciom, wolą puścić im bajke w tv.Ja swojemu szkrabowi czytałam już bajki jak miał 3 miesiące i wszyscy mówili,że mam niepokolei w głowie a moim zdaniem to uczy dziecka spokoju i koncentracji od najmłodszych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vic, oj z tym czytaniem, to i kiedyś było różnie :). moi rodzice jakoś nie przepadali za czytaniem mi, za to czytało mi trochę starsze rodzeństwo, trochę sąsiadka która czasem się mną zajmowała...a później chętnie czytałam sama :). A bajki braci Grimm uwielbiam do dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mama czytała ale ja tego nie pamiętam. Ja też czytam swojej córce i kołysanki śpiewam ale chyba nie umiem bo nie za bardzo chce jej się spać -raczej bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam długiego posta, ale skasował mi się :( No nic, zapytam tylko czy kibicujecie naszym przed telewiorami? Ja nie opuszczam żadnego meczu, a z nami to już obowiązkowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czytam topic o perfekcyjnej pani domu - ściślej rzecz ujmując o poradach. Jak to jest u Was? Oglądacie może ten program - w polskiej czy angielskiej wersji- który wolicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja oglądam ale nie jestem wielką kibicką:) polskiej oglądałam tylko urywki ale bardziej podoba mi się angielska-tam zawsze taki syf że jak oglądałam to nie wierzyłam że człowiek może do takiego stanu doprowadzić mieszkanie albo cały dom nie sprzątając przez KILKA lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosh w tej angielskiej edycji to domy były masakrycznie zapuszczone. ja sobie nie wyobrażam, żeby dom doprowadzić do takiego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na początku myślałam,że to jakieś jaja na potrzeby programu-ale będąc w Anglii u siostry na starej dzielnicy to się przekonałam że to prawda.Dziewczyny Anglicy mają tam dosłownie taki syf no nie umiem tego opisać podwórko całe zagracone starymi meblami jakimiś częściami do tego chwasty i na takim podwórku stoi stół na którym nigdy po grillu chyba nikt nie sprzątał pełno butelek po piwie i starego jedzenia i ludzie w tym się tam świetnie bawią. Przez okno było widać taki porządek w domu jak w tym programie-człowiek odruchowo na taki syf w okno sam się patrzy dosłownie. tacy byli sąsiedzi mojej siostry. ale jak się wyszło dalej z tych ulic w stronę rynku to w miarę czysto było na nim bo naprawdę jak się szło to pełno śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha byl gol niby a to spalony jak zobaczylam reakcje meza i tych w tv to smiech mnie napadl a on sie oburza ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go w sumie słucham a nie oglądam zaraz kładę się też bo mała zasnęła. Więc dobranoc dziewczynki:* Pa Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten deszczowy poranek ;( Wstałam z myslą, że zrobię pranie, ale nic z tego. Także teraz poranna kawusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) u mnie jak na razie nie pada i oby tak dalej bo idziemy na szczepionkę (ospa), a zdecydowanie wolę pospacerować z wozkiem niż jechać autem i dusić się w nim (niestety nie mamy klimatyzacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mecz byl rewelacyjny :) A ja z racji tego, że pada od rana wzięłam się za porządki w lekach. Do tej pory miałam je ułożone w dwóch większych koszykach, ale za każdym razem musialam wszystkie leki wyjmować, żeby znaleźć potrzebny. Od jakiegoś czasu czytam topic o poradach perjekcyjnej pani domu i opisany tam system segregowania leków natchnął i mnie. I tym sposobem układam leki grupami - przeciwbólowe, "grypowe", etc. Mam kilka jednakowych pudełek, każde będzie miało opisane swą zawartość. Przy okazji naszykowałam sporą reklamóweczke leków przeterminowanych. Teraz tylko muszę pamietać, aby odnieść je do apteki. Wracam do pracy:) A Wy co porabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikoto, u ciebie w aptece przyjmują przeterminowane leki, na jakieś to jest zasadzie? ja mam wszystkie leki w jednej szufladzie w kuchni, co prawda ledwo się mieszczą, ale wole je mieć w jednym miejscu, głównie to są leki mojego męża, bo ja i przed ciążą nie chorowałam i brałam coś sporadycznie, jestem anty lekowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj też zaplanowałam sobie porządki w domku ale to po obiedzie a teraz póki co skrobie ziemniaczki:) i pobawię się z synkiem:) a wczorajszy mecz rewelka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś przede wszystkim doczytuje teksty na niedzielny egzamin...w międzyczasie małe sprzątanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×