Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brunetka29:)

Ciagle czekam na zareczyny,nie naciskam nie mowie nic na ten temat,on tez....hmm

Polecane posty

Gość bxc
a zauważyłyście że ostatnio jest jakieś takie wielkie parcie na śluby? większość moich koleżanek ze szkoły jest już po ślubie i ma przynajmniej jedno dziecko. w dodatku zauważyłam, że prawie każda z dobrze ustawionym facetem. na kafe nie ma dnia, żeby któraś nie pisała, że ledwo się poznali a już chce ślubu. o co w tym chodzi? kiedyś normalne było, ze ludzie brali ślub w wieku 27-35 lat. teraz 20latki za mąż wychodzą. a jak przychodzi co do czego to połowa z nich po chwili się rozwodzi. jaki to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
a zauważyłyście że ostatnio jest jakieś takie wielkie parcie na śluby? większość moich koleżanek ze szkoły jest już po ślubie i ma przynajmniej jedno dziecko. w dodatku zauważyłam, że prawie każda z dobrze ustawionym facetem. na kafe nie ma dnia, żeby któraś nie pisała, że ledwo się poznali a już chce ślubu. o co w tym chodzi? kiedyś normalne było, ze ludzie brali ślub w wieku 27-35 lat. teraz 20latki za mąż wychodzą. a jak przychodzi co do czego to połowa z nich po chwili się rozwodzi. jaki to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bxc - wiesz co...wydaje mi się, że to nie jest ogólnoświatowe parcie na ślub tylko my się starzejemy i mamy takie wrażenie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggie:) hehe nie wyobrażam sobie prosić o pierścionek, są w ogóle takie dziewczyny ? hehe, BYŁA NARZECZONA mojego chłopaka tak prosiła i wkońcu dostała. No i dlatego mój chłopak tym razem bardziej racjonalnie podchodzi do sprawy i jeszcze czeka ;) bxc no to prawda, że ostatnio strasznie dużo ślubów się zrobiło... ale kiedyś to właśnie ludzie wcześnie się pobierali, zazwyczaj do 23roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dlaczego wszystko musi sprowadzac sie do jakiegos głupiego pierscionka, potem cyrografu? gdzie jest zaufanie? nie oszukujcie się. żaden szanujący sie facet nie chce takich cyrków. robia to wyłącznie ze względu na presje partnerki bądx otoczenia." wszyscy szanujacy sie faceci zrobili ten jak mówisz cyrk, ponieważ nie bali podjąc sie odpowiedzialnosci. I tak to widzę. A każdy facet, który mówi ze pierścionek to duperela, po prosrtu chce sobie zyć na luzie i odejśc na luzie w razie czego. Nie mozna mieć zaufania do kogoś, kto nawet w najlepszym momemncie w związku w fazie największego rozkwitu, nie pomysli nawet, ze to mogłoby być na całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggie:) hehe nie wyobrażam sobie prosić o pierścionek, są w ogóle takie dziewczyny ? hehe, BYŁA NARZECZONA mojego chłopaka tak prosiła i wkońcu dostała. No i dlatego mój chłopak tym razem bardziej racjonalnie podchodzi do sprawy i jeszcze czeka ;) bxc no to prawda, że ostatnio strasznie dużo ślubów się zrobiło... ale kiedyś to właśnie ludzie wcześnie się pobierali, zazwyczaj do 23roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
moze i tak :) ale z 2. strony jakos kiedys mniej bylo az tak mlodych malzenstw. w dodatku wsrod moich znajomych nie slyszalam zeby ktoras wyszla za takiego zwyklego faceta. kazda albo bogaty obcokrajowiec albo jakis biznesmen z pl. i uprzedzam docinki - nie, nie zazdroszcze im. ale mam wrazenie ze jakos wszyscy biora malzenstwa z rozsadku, dla kasy, bo wpadka itp. i od razu fotki na nk itd. wszystko takie na pokaz, ktora wyjdzie za maz pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bxc, wydaje mi sie, że keidyś ludzie wczesneij brali ślub niż w teraz wsrod moich rowiesniczek ostatnio bylo kilka slubów dziewcyzna 23-24 lata, chlopak zazwyczaj ok. 3 lata starszy, ale to jest moze 5%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsrod moich znajomych nie bylo wpadki, bogatego narzeczonego ani nci z tych rzeczy, to kilkuletnie zwiazki, pierwsze milosci od czasow matury, przez cale studia i naturlanie pryzszedl czas na kolejny krok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
rozmawialam z mama i wyszlo na to ze kiedy oni brali slub (mieli po 26 lat), to ich znajomi tez w tym wieku lub pozniej. koralowa --> a czy slub gwarantuje ze facet nie odejdzie? moze dawniej tak bylo.. bo przysiegal przed Bogiem wiec tak czy inaczej wypadaloby zostac z zona. a teraz.. rownie dobrze mozna wziac slub i za chwile sie rozwiezc. a kto mowi ze faceci w fazie rozkwitu zwiazku nie mysla ze to na cale zycie? pewnie ze mysla. ale to nie znaczy ze trzeba brac slub tylko dlatego ze akurat teraz mamy rozkwit :) odpowiedzialnosc? to nie tylko podpisanie papierka czy zlozenie przysiegi. mozna wziac slub a zyc z czlowiekiem ktory nie czuje zadnej odpowiedzialnosci, a mozna nie miec slubu a miec obok siebie odpowiedzialnego faceta... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bxc - jezlei porównujemy to spytaj mamusi czy w wieku alt 16 uprawiał z chłopakiem seks 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
nie, nie uprawiala i zdaje sobie sprawe ze teraz juz 13tki uprawiaja. co nie zmienia faktu ze to troche dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo ludziom się w dupach poprzewracało... życie w PL jest cholernie ciężkie, dlatego kobiety znalazły sobie dobry sposób na to... Niestety znam mnóstwo takich przykładów wśród swoich koleżanek... Kiedyś wieśniary, a teraz wielkie damy... Ja bogacza nie wybrałam... ;) Wiadomo, fajnie jak miałby pieniądze, ale po co mi wtedy jakieś sugestie że może wyszłam za mąż za pieniądze. Dochodzę do wniosku, że otrzymanie lepszego życia od kogoś innego jestem nieporównywalne do tego jak się osiąga coś RAZEM. Wtedy i związek się umacnia i można osiągnąć prawdziwe szczęście. Dziwię się, bo moja babcia ostatnio coś wyjechała z takim tekstem, że lepiej by mi było z ostatnim chłopakiem (on kończył prawo, rodzice ustawieni itd.), niż z obecnym... strasznie mnie to zabolało, bo nigdy nie byłam materialistką, ona z resztą tez nie... dlaczego miarą nas samych są pieniądze, domy, wycieczki i biżuteria jaką jesteśmy obwieszeni? 90% takich par jest nieszczęśliwa, bo w zamian za pieniądze najczęściej poświęca swoją miłość. Dlaczego bardziej szanowani są bogaci? Ja nic nie mam, mój chłopak też, ale w nasza miłość jest ogromna, i wolę z nim mieszkać w namiocie nad wisłą, niż z bogaczem, którego nie kocham w pięknej willi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
fiku no dziwne. skoro 16tka to dziwne to i 15 rowniez. ale co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, ze dziecko zachowuje się jak dorosła a odpowiedizlaności nie chce brać, woli żyć w luźnym zwiazku bez zobowiazań wzgledem nikogo 🖐️ o tobie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie gwarantuje tego, ze związek się uda. Ale pewne posunięcia świadczą o sposobie podejścia do sprawy. Jak ktos krzyczy, że pierscionek to bzdura a liczy sie miłość, to najczęściej nie ma zielonego pojęcia co to miłosć, dlatego pierscionka wystzrega się jak diabeł święconej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
o mnie? a dlaczego uwazasz mnie za dziecko? bez zobowiazan wobec nikogo? tu sie nie zgodze. to ze nie mamy slubu nie znaczy ze nie mamy wobec siebie zobowiazan. slub to tylko formalizacja zwiazku. my mieszkamy razem, jestesmy za siebie odpowiedzialni, troszczymy sie o siebie, jak jednemu idzie gorzej to drugie mu pomaga. sami mamy tyle pieniedzy co na zycie a jeszcze staram sie sobie zrobic jakis tanszy obiad zeby kupic mamie jakies rzeczy (typu proszki do prania, makarony) bo ojciec przestal jej dawac pieniadze a ze swojej wyplaty ledwo ciagnie zeby utrzymac i siebie i jego... wiec chyba jednak jestem odpowiedzialna osoba ktora ma jakies zobowiazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bcx, jestes gówniarą, która boi sie angażować w związek i ciagnei bo jakoś to jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
ok ale to ze ktos np po 2,5 roku jak autorka nie ma jeszcze pierscionka ("z winy" faceta a nie jej) to nie znaczy ze facet ucieka przed zareczynami. widocznie uwaza ze maja jeszcze na to czas. chyba nie ma jakiegos konkretnego wyznacznika ze po roku musi byc pierscionek, a po 1,5 slub? kazdy robi to wtedy kiedy nadejdzie ta jego pora... moze jej facet np najpierw chce sie ustabilizowac finansowo, kupic mieszkanie? moze ma inny powod? ale to nie znaczy ze nie jest gotowy byc za nia odpowiedzialnym i zwiazac sie na cale zycie. rozne czynniki wplywaja na nasze decyzje prawdA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bcx, widzę partnrstwo ale brak uczucia, uczcia nei są logiczne, u ciebie tylko przywiązanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fact autorki to inna sprawa, oni widza się raz w meisiącu, związek potrzebuje by po prostu ze sobą być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
fiku a ile Ty masz lat skoro mnie uwazasz za gowniare? nie, nie boje sie angazowac w zwiazek. jestesmy razem wystarczajaco dlugo, znamy sie swietnie, jestesmy siebie pewni, ale nie czuje potrzeby zeby brac slub w tym wieku. nie czuje potrzeby wstawiac fotek na fb i chwalic sie wszystkim ze juz mam slub :/ juz nie mowiac ze slub to rowniez wesele (pewnie ze nieobowiazkowo ale ja chcialabym je miec) a wesele to wydatki. wiec najpierw trzeba troche nazbierac. czy fakt ze chce wziac slub za 2 lata a nie w tej chwili swiadczy o tym ze boje sie zwiazku z tym jedynym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
nie widzisz uczuc bo nie widzisz nas... widzisz tylko to co pisze na kafe. mam Ci sie tu rozpisywac jak wzdycham do niego kazdego dnia i umieram z tesknoty kiedy go nie widze 5 minut? tak moze i bylo w czasie zauroczenia.. po tym czasie milosc staje sie bardziej dojrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnei, jestescie wystarczjaco dlugo by pojsc krok dalej znam tkaich jak wy, slubu nie moga wziac bo nei maja kasy 🖐️ jak sie nei chce to zawsze znjdzie sie pretekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku - myślę, że żeby brać ślub trzeba przede wszystkim mieć pieniądze na życie. Jeżeli na coś Ci braknie, to lepiej odpuścić sobie ślub. Wszystko fajnie wygląda na papierku, ale tym papierkiem się człowiek nie naje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś ludzie się pobierali chociaz była wojna, potem wcale nie było lepiej, a ludzie dzieci mieli i miłosć też była. I pierscionek też i slub też. Miłość to nie jest coś na dobre czasy, ale na dobre i na złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×