Cała prawda !!! O dzieciach rok po roku

no i fajnie ze udalo mi sie zalozyc taki temat, z takim zainteresowaniem juppi :-D

Wiecie co, ja juz nie raz przeczytalam tu na forum wypowiedzi kobiet, ktore pisza, ze nie chca miec dzieci z mala roznica wieku, bo to pierwsze bedzie wtedy zaniedbane, bedzie sie czulo odsuniete i niekochane itd. i wiecie co, raz zrobilam taki test, ze zaczelam naprawde podpytywac ludzi z mojego otoczenia majacych rodzenstwo, zwykle niewiele mlodsze czy cos takiego czuja i wiecie co? NIKT tego nie potweirdzil, nawet nie zasugerowal, ze moze troche itp., a specjalnie pytalam ludzi zaufanych i takich, ktorzy sa mi bliscy i naprawde bardzo szczerze ze mna rozmawiaja. Moj maz w ogole zrobil wielkie oczy gdy zadalam mu takie pytanie i powiedzial, ze nawet nigdy w zyciu nad czyms takim sie nie zastanawial i co ja znow wymylilam ;) Oczywiscie nie mam gwarancji, ze kazdy rozmawial ze mna szczerze, bo wiadomo, ale za meza mojego i jego rodzenstwo (on urodzil sie jako 3) gwarantuje, bo ich znam jak lyse konie :) takze czasem mam wrazenie, ze to wymysl samych nadgorliwych mam jedynakow ;) (nie obrazajac nikogo dziewczyny ;) )

cindarellaxyz - ona ma 19 lat i 4 w drodze??? POWAZNIE??

w pelni sie zgadzam z tym co napisalas

Niestety - wcześnie zaczęli się brać za dzieci. Chociaż powiem że ta matka 19 latka sama wygląda na dziecko:/ I tak się zachowuje. Do tego oboje nie pracują i jadą na koszt państwa - a czerpią całkiem sporo. Przeraża mnie taki brak odpowiedzianości - nie tylko za siebie ale i Bogu winne dzieci...

pani psycholog na ten temat i jej zdaniem i z doświadczenia zawodowego wynikało że dzieci chowające się same nie mają problemów z obdarowywaniem innych oraz dzieleniem się a to wynika z prostej przyczyny, mianowicie z tej że dzieciom takim nigdy niczego nie brakowało bo nie miały rodzeństwa więc wiedziały że mają pod dostatkiem i że im nie ubędzie natomiast dzieci z rodzin wielodzietnych trzymały mocno w ręce to co miały bo jednak trudniej u nich o poczucie własności i posiadania czegoś tylko dla siebie a także odpowiedniej ilości (czy to słodycze czy zabawka) bo zawsze musiały walczyć o to co mają albo na rozkaz mamy się podzielić. Jakiś sens w tym jest.

Kiedyś czytałam wypowiedź - ale wiesz, rodzina posiadajaca 2 czy nawet 3 dzieci NIE jest rodzina wielodzietna :D, wiec nie popadajmy w paranoje...:) Poza tym chetnie przeczytalabym wypowiedz tej pani psycholog, bo jednak uwazam, ze takie ocenianie jest strasznie czarno-biale...duze znaczenie ma zwyczajnie status materialny takiej rodziny, wiec jakos to mi sie troche kupy jednak nie trzyma ta wypowiedz...;)

http://allegro.pl/zjezdzalnia-little-tikes-slizg-180-cm-i2387645294.html

jałowa jest dla mnie dlatego bo owszem nie ma darcia za łby, ale jest licytacja który model rodziny jest lepszy. Każdy w swoim otoczeniu ma różne przykłady bądź opiera się na swoich wspomnieniach z dzieciństwa i uważa to za jedyne właściwe rozwiązanie.Jak świat długi i szeroki zawsze będą rodziny z jednym dzieckiem jak i rodziny z dwójką trojką itd. dzieci . Ja nigdy nie chciałam mieć więcej niż jedno dziecko, a inne kobiety nie wyobrażają sobie życia mając jedynaka. Tylko pytanie brzmi : czy tak z ręką na sercu chodzi nam w 100% o dobro dziecka na przyszłość, czy realizujemy swoje marzenia o ilości posiadanego potomstwa ?

Witam wszystkie mamusi!! Chcialabym odsprzedac troche ubranek z gigantycznej szafy mojej coreczki!!! Mamy bardzo duzo ubranek wiec corcia nie jest w stanie ich przechodzic, czesc z tego co ma nigdy nie założyła. Dlatego ubranka sa w idealnych stanach. Mam ubranka do odsprzedania od 6 m-cy do 2-3 latek. Mam tez buciki takich firm jak Bartek, Ecco, Nike. Chetnie podjelabym z kims stala wspolprace. Jesli sa chetne mamy to bardzo prosze pisac na maila modemaluszki@gmail.com Pozdrawiam serdecznie!

Teneryfa - ale przeciez to logiczne, ze kazda pisze na podstawie siebie i wlasnego doswiadczenia, a nie na podstawie doswiadczenia sasiadki czy cioci z Katowic ;) (sorki za sarkazm, ale nie bardzo wiem jak mam interpretowac twoj ostatni post...;) ) Poza tym nie ma nic piekniejszego niz posiadanie dwojki (a moze wiecej? :) ) dzieci i obserwowanie jak razem rosna, jak sie kochaja i razem rozwiajaja :) (tak, to moje zdanie z mojego doswiadczenia, ale ty pewnie inaczej to widzisz)

tobie to i kupy się nogi nie trzymają jak widać

a ja mam różnicę między dziećmi 18 miesięcy, bo tak planowaliśmy. Zrobiłąm sobie dłuższą przerwę w pracy zawodowej na macierzyństwo. Chciałam od razu za jednym zamachem :) mam brata rok młodszego i mamy świetny kontakt, zawsze trzymaliśmy się razem :) Wpakowałam się w zupki, kupki i pieluchy raz a porządnie. Aktualnie córka 4,5 roku, synek 3 lata (prawie) super się dogadują, potrafią bawic się godzinami (chociaż nie ukrywam że jak się mały urodził było momentami ciężko). Od września bedą razem chodzić do przedszkola, nawet mnie to taniej wyniesie :) bo jest znizka przy dwójce dzieci. A poza tym jest taniej mieć szybko następne dziecko :) (oczywiście to tak przy okazji, bo nie kierowałam się tym planując drugie dziecko) wózek, zabawki, mata edukacyjna, część ubranek (bo inna płeć) wszystko miałam. Praktycznie nie robiłam drugiej wyprawki. Jetsem baaardzo szczęśliwa, dzieci odchowane :) już trochę samodzielne a ja wracam do pracy.

To do mnie bylo? A napiszesz o co ci chodzilo czy to pozostanie na zawsze wielka tajemnica : )

dzieci rok po roku nie na moje nerwy.Moja corka byla dlugo jedynaczką,wcale nie chytra ,bardzo empatyczna,teraz ma przybraną mlodszą siostre i fajnie sie z nią dogaduje,bardzo ja lubie, a mlodsza to tak róznie

bardzo ją lubi*

mama dwójeczki a własnie nie jest to logiczne, poniewaz szerokie grono kobiet ma wbite do głowy że jak dzieci to dwoje, bo tak musi być, bo kolezanki maja, bo sasiadki mają, bo same miały rodzeństwo, bo standardowy model rodziny w Polsce to 2+2, itd.itp.

takie tam pieprzenie autorki :) jak to jest mieć dwójkę dzieci rok po roku wiedzą ci, co tak mają. tak samo jak to, jak to jest mieć czwórkę dzieci, trojaczki, dziecko adoptowane czy wywalczone po in vitro. więc po co trzeszczeć o tym, co jest lepsze a co gorsze, jeśli samemu się czegoś nie przeszło? :D

BRAWO XliloX! zgadzam się w 100% autorka się wypowiada o czymś o czym niema pojęcia a poza tym to że ona czegoś sobie nie wyobraża to nie znaczy że cały swiat ma mieć takie zdanie. a ja np mogłabym założyc topic, nie wyobrażam sobie jak można mieć dzieci z dużą różnicą wieku... ale nie zakłądam bo co mnie to obchodzi jaką kto ma różnicę wieku.. baby czy wy naprawdę już nie macie co robić....

Ja osobiście jestem za większą różnicą.Jeśli ktoś twierdzi inaczej-ma przecież do tego prawo.

a wy chyba naprawde nie wiecie co to jest forum i do czego służy. Ot, co.

no forum to jest miejsce wymiany informacji a nie zakładania głupich tematów, pt czy lepiej mieć chłopca czy dziewczynkę? każdy ma odmienne zdanie na ten temat, jeden uważa że lepiej miec córkę a inny że syna.

no jeśli wg ciebie forum to miejsce gdzie ubliża się ludziom (kretynki) to widać kto tu nie wie co to jest forum :)