Jak często jedzą w nocy wasze 9 miesięczne niemowlaki.

Mój synek za 3 dni kończy 9 miesiecy. ostatni posiłek w ciągu dnia je o 21 a potem budzi sie jeszcze dwa razy w nocy jeść. zazwyczaj o polnocy i 4 nad ranem. Pije bebiko z kleikiem ryzowym 220ml. zastanawia mnie czy dzieci w jego wieku też tak często jedzą w nocy.

mój raz,ja nie karmilam za duzo w nocy po 8mcu ze wzgledow oczywistych-ZĘBY

A mój w tym wieku jadł raz lub wcale w nocy. Szybko zaczął przesypiać noce, był karmiony piersią.

Wcale nie je. kolacja i śpi aż do rana.

Witam Wiem ze to nie do wiary ale mój od urodzenia przesypia całe noce.ani razu sie nie budził na jedzenie i tak mu zostało teraz ma juz rok dostaje jedna butelkę na noc o 20:00 240ml i śpi cała noc mleka nie zageszczam

( miesięcy i dwa razy w nocy po 220 i jeszcze zagęszczonego??? Mój odkąd skończył 3 miesiące ostatnie jedzenie o 23 miał, a odkąd skończył 9 to o 19:30 i śpi nieraz do 8:30 bez jedzenia. Takie duże dziecko nie powinno już jeść tyle mleka.

A może macie jakieś rady jak go oduczyć jedzenia w nocy. budzi sie i krzyczy, ze chce mleka.

Córka odkąd skończyła 3 miesiące nie je w nocy. Syn jutro kończy 4 miesiące. Czasem budzi się raz do jedzenia. Najwcześniej o 3ciej. A często wstaje dopiero ok 6tej do jedzenia. Kolację zjada o 20.30.

Moja córka ma 10 miesięcy i od tygodnia nie budzi się. :) Odzwyczajałam tak: zwykle jadła 120 ml z 4 miarkami mm. Przez 3/4 dni nalałam 110 ml z 3 miarkami. Potem 90 ml z 3 miarkami. Jak zeszłam do 80 ml to dałam 2 miarki mm. Jak zeszłam do 30 ml mleka to zastąpiłam to ciepłą wodą. potem wodą zwykłą , którą piła w ciągu dnia (woda źródlana w tem. pokojowej). W tym wieku dzieci nie potrzebują jedzenia, budzą się bardziej z przyzwyczajenia a nie z głodu.

ja tez przy zebach nie karmiłam

moja córka 8 tygodni karmię mm je ok 21 potem o 6 rano

Wogole nie je ... od 4-go miesiaca zycia spi cala noc :) Ostatnie mleko o 22h00 i rano bodzi sie ok 6h00 :)

dotąd nie mogę pojąć skąd wie że to noc i tak ładnie śpi w dzień regularnie co 3 godziny

*budzi

mój synek ma 10 miesi ecy,karmiony jest piersią i pije mleko w nocy tak jak dziecko autorki topiku, czyli zwykle 2 razy, czasami raz.

Twoja wina , że dziecko sie nauczyło tak jesc trzeba było mu dawać większą kolacje. W życiu nie spotkałam sie z takim żywieniem

mój od 3 m-ca śpi całe noce. terz od 19 30 do 7 ale je dopiero o 8. dziecko w tym wieku nie potrzebuje jesc w nocy

dziewczyny bez sensu się porównywać, bo każde dziecko jest inne:) oczywiście najlepiej jak dziecko nie je w nocy, ładnie spi itd, ale nie popadajcie w kompleksy mamy nocnych żarłoczków:) Jesli dziecko potrzebuje nocnego jedzenia to zadne zabiegi tego nie zmienią (zmniejszanie porcji mleka - bedzie sie czesciej budzil i domagał jedzenia, podanie wody - zacznie płakać bo jak jest głodny to nie naje się wodą) Oczywiście jesli dziecko je w nocy "bo się tak przyzwyczaiło" a tak naprawdę nie jest wcale takie głodne, to mozna spróbować je odzwyczaić, ale jesli naprawdę odczuwa silny głód (być może ma szybką przemianę materii, przecież to cecha indywidualna) to najlepiej jest po prostu karmić w nocy aż z tego wyrośnie. Mój synek ma skonczone 15 miesięcy i nadal budzi się w nocy na jedzenie. Z reguły je ok.21, potem budzi się ok. 24-1 i ok 3-4, potem rano ok. 6-7 też je i czasem jeszcze usnie. Te jego posiłki to zawsze jest 240ml mleka bebilon3 zagęszczone 4miarkami kleiku ryzowego, albo kaszki kukurydzianej. Synek ma ok.85cm, waży ok.12,5 kg, jest raczej szczupły i wysoki. W dzień je normalnie, nie nadrabia w nocy, bo w dzień je tyle ile powinien. Pediatra mówi, że takie nocne jedzenie jest powszechne i nie mam się czym martwić, że na pewno niedługo z tego wyrośnie jak zacznie przesypiać całe noce. Dziewczyny naprawdę każde dziecko jest inne i nie ma co porównywać:) Cieszcie się że Wasze dzieci przesypiają całe noce ale nie piszcie tego w celu jakby pokazania że moje dziecko jest zdrowe bo spi a z Twoim jest coś nie tak bo nie spi, albo że "powinno" już spać. U małych dzieci nie ma czegoś takiego, że "powinno":) Autorko jesli synek dobrze przybiera na wadze, rozwija się, rośnie to na pewno nie jest "przekarmiony", bez obaw, dzieci świetnie same regulują sobie ilość pożywienia. Nawet małe dziecko pozostawione wśród jedzenia nie zagłodzi się ani nie przeje:)

dziecięcy brzuszek nie pomieści "większej kolacji" na zapas, zresztą jak mozna dziecku dać większą kolację jesli zje tyle ile potrzebuje i więcej nie chce, wmusić siłą? nie macie racji obrażając autorkę i pisząc że tak dziecko nauczyła. Własnie takie podejście do jedzenia może spowodować kłopoty z odżywianiem w przyszłości (masz jeść wtedy kiedy ja chcę, nawet jak jesteś głodny to nie zjesz bo jest noc, a w dzień będę w ciebie pchać jak w kaczkę bo w nocy musisz juz nie byc głodny). Dziecko aby się prawidłowo odżywiać i nabyć zdrowe nawyki żywieniowe musi mieć mniej więcej regularne posiłki, jego dieta powinna być zróznicowana i odpowiednio zbilansowana, ale jak dziecko jednego dnia tylko "skubie" a drugiego chce zjeść więcej niż "przewiduje jego norma" to najgorszym rozwiązaniem jest wtedy kiedy mało je dokarmianie na siłę (o leci samolocik, za mamusię, za kotka, za listonosza), a kiedy je za dużo zabieranie i :tłumaczenie", że już wystarczy. Wtedy dziecko nie będzie potem się gało po jedzenie z głodu ale po to żeby mama była zadowolona, żeby wyjść na dwór (bo jak nie zjesz to nie wyjdziesz) itd., to może być początek zaburzeń odżywiania.

autorko jak chcesz dostać fachową wiedzę udaj się do pierwszego lepszego dietetyka, pediatry itd., nie słuchaj tego, ze jak karmisz w nocy to jesteś złą matką itd. bo kobiety które to piszą opierają się na swoim doświadczeniu i opiniach innych kobiet które miały to wielkie szczęście że ich dzieci nie jadły w nocy. Nie ma sensu się licytować (moje spi od urodzenia, moje spi i nie je od 3 miesiąca, a moje to w ogole tylko spi) bo autorka pyta o co innego, fajnie ze Wasze dzieci są takimi spiochami, nie jedzą w nocy itd., ale to wcale nie ozancza ze dziecko autorki, moje czy setek innych kobiet jest gorsze, chore czy źle wychowane:)

widzę że przegapiłam to, że Szymuś już spi całą noc po kaszce:) No to fajnie, niech mu sięczasem nie odmieni:) POwodzenia życzę:)

Brawo Daria:) Moja Hania jutro kończy 14 miesięcy i też w nocy pije mleko. Nosi rozmiar 86, waży 13 kg, jest bardzo silna i rozwinięta ruchowo jak na swój wiek. Najczęściej (wyjątkiem są dni, kiedy jej wychodzą zęby) zjada solidną kolację (kanapka, jajko, pomidorek, ogórek, szynka, twarożek, paróweczka, do wyboru), a po kąpaniu ok. 19.30 w łóżeczku wypija butlę 240 ml mm. Następnie budzi się ok. 23-24 na kolejną butlę i potem ok. 3-4 na jeszcze jedną. Za każdym razem wypija całą, jak próbowałam oszukać wodą to pluła i płakała. W dzień je normalne posiłki, więc nie ma mowy o nocnym nadrabianiu mlekiem. Tak jak Daria uważam, że każde dziecko jest inne i trzeba do każdego podejść indywidualnie, co się sprawdza u jednego, u innego skutkuje płaczem. Więc twardo wstaję, szykuję mleko i czekam, kiedy w końcu prześpimy całą noc bez przerwy:)

Mój mały rozpoczął 9 miesiąc. Nocą z reguły je 1-2 butelki po ok. 160 ml. Pije mleko bez zagęszczania bo nie lubi kaszel ani olejków.

moja Nikuś ma prawie 9 miesięcy, je różnie, nigdy nie wypiła mleka wiecej niż 150 ml plus cyc do uśpienia czasami jak jej zrobie 120 ml nie dopija, kładę ją spać zazwyczaj ok 21 i wtedy je 150 ml , wypije albo i nie, róznie.... potem budzi się srednio miedzy 23-1 w nocy i wtedy robie jej kolejna porcje 150 ml, zazwyczaj wypija, kolejna pobudka jest miedzy 4-6 rano i wtedy dostaje 120 ml i cyc, pierś już bardziej ssie dla przyjemności, mam jeszcze pokarm ale w nocy jej nie wystarcza, dopóki nie podam jej butelki jest płacz, próbowałam wodę itd ale to nic nie daje, każde dziecko jest inne i tyle w temacie, wierzcie swojemu instynktowi i pediatrze a nie babkom w necie :)