Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Marien a to Twoje pierwsze dziecko? Z tego co pamiętam chyba tak. No to ja przy pierwszym też wszystko nowe i w ogóle tony wszystkiego, zabawek itd:) A mały bawił się potem pilotem albo kluczami ( uwielbiał klucze w pękach). I jeśli planujesz kolejne dzieci to jak najbardziej:) Ja już na pewno nie będę miała więc nie żal mi będzie pooddawać to co mam. (Zwłaszcza ze wszystko po pierwszym dziecku oddałam za darmo) A 2+3:) może faktycznie nad morzem a nam się wydaje, że jakoś wyjątkowo długo jej nie ma.

wazka dobrze pamietasz, to moje pierwsze dziecko. Ja na kupowanie zabawek jakichkolwiek sie nie nastawiam bo wiem ze sporo takich drobiazgow sie dostanie:-) no i tez masz racje ze dzis dzieci bawia sie wszystkim innym tylko nie zabawkami.. Na ciuszki nie zal mi kasy, ale tez bede kupowac tylko po kilka sztuk wszystkiego bo wiem ze takie maluchy rosna ekspresowo.

wazka widze ze i ty ZOSTALAS NAPIETNOWANA :) spoko a juz myslalam ze to tylko ja jestem taka super :P do ania ania to nieudolny troll ltoremu nie warto poswiecac uwagi ani zawracac dupy jej/jego "madrosciami nie chodzi i o to ze obojetne itd tylko zdarzaja sie takie sytuacje gdzie upatrze sobie jakis szpital jade tam mam np 6cm rozwarciamehga bule porodowe a tam mi proponuja porod na korytarzu albo gadaja ze nie ma miejsc- w takich sytuacjach przyda sie lekarz prwadzacy zw ze ja mialam juz stycznosc z 3 z jednego z upatrzonych przeze mnie szpitali

ciezarowka --Ty roztrzepancu nie do ania ania tylko DO asia asia

Dziewczyny smutno mi bo zapomnialyscie o mnie;(Ciagle tylko gdzie 2+3 a co z senioritka?;)2+3 z tego co pamietam miala gosci wyjechali i teraz ma kolejnych o ile dobrze pamietam. A teraz powaznie mialam dzis zaleglosci ale przeczytalam wszystko... Do...asia asia co Ty kuzwa chcesz od tej ciezarowki?????Nie udzielasz sie w temacie to po co czytasz cudze sprawy???Jak nie czepiasz sie ortografii to znow o cos innego Ci chodzi zajmij sie swoimi sprawami najlepiej... Ja tez mam nadzieje ze po porodzie bedziemy nadal pisac i dodam tez ze ja bede jedna z tych co chyba najwiecej pytan bedzie miala bo to pierwsze dziecko i tez nie wiem jak sobie poradze itd...Co do poloznej ja niestety nie bede miala tego udogodnienia musze liczyc na siebie i mam nadzieje ze moja mama przyjedzie.Najbardziej sie boje o ten pepus jak i czym przemywac i zeby wszystko bylo ok. Mam na plusie 8kg i od jakiegos czasu stoi w miejscu.Chcialabym co najwyzej 12kg ale nie wiem czy mi sie uda,bo teraz dziecko najwiecej bedzie przybierac na wadze.Zobaczymy... wglowiesieniemiesci...my tak samo nic nie wiemy jak ubierac myc co dawac jesc w pozniejszym czasie,jak dlugo czeka sie po jedzeniu zeby sie odbilo itd ale nie martw sie nie jestescie sami damy rade i wszystko wyjdzie jak to sie mowi w praniu. marien21....ja mam skurcze,ale w boku czasami ale szybko puszczaja. Co do innego topiku to nie mam ochoty zmieniac dobrze mi tu i tak jak wazka pisze ze zadna sie nie przechwala co ma i za ile itd...widze ze my bardziej oszczedne jestesmy.Ja tez nie chcialabym niewiadomo jakiego drogiego wozka bo po co?Na pokaz dla ludzi?Chce taki zeby nie byl ciezki,wygodnie sie prowadzil,byl zwrotny mial fotelik i wyjmowana bude i najlepiej z ta przekladana raczka.

i ja się wypowiem w kwestii wklejania linków, na początku ciąży udzielałam się na pewnym forum, nadal jestem tam zalogowana ale zaglądam tam tylko po to by się ewentualnie pośmiać :) dziewczyny tam co chwilę wklejają linki, na początku było całkiem spoko, wymiany zdań na różne tematy, swoje obserwacje, obawy, uciechy etc.. ale później się zaczęło " a ja kupiłam taką sukienkę ciążową - bach link " , " a ja kupiłam takie rzeczy - bach link " , "a ja to " , " a ja tamto " :D nie mam nic przeciwko zakupom, sama chętnie robię, chyba każdy lubi wydawać pieniądze zwłaszcza jeśli chodzi o Naszą pociechę ale bez przesady, 3/4 tematów ogranicza się do tego co kto kupił i linków :D nie przeszkadza mi omawianie jakiegoś tematu np na temat wózka, sama się na tym nie znam i pewnie gdybym kupowała go w PL to wstawiłabym kilka linków i zapytała o zdanie, ale nie takie wklejanie co chwilę wszystkiego :O a teraz na temat samych rzeczy dla dziecka : wózek, łóżeczko i ew komodę kupimy na wyprzedaży w UK tzw. car boots - mąż się śmieje, że tam jak dobrze poszukasz to i czołg kupisz :D ubranka kupiłam pakę używanych, dokupię jeszcze jedną i na początek wystarczy, Mała będzie mogła brudzić ile będzie jej się podobać :D wiadomo butelki, smoczki, pieluchy, kosmetyki i art. higieniczne to po prostu musi być nowe innego wyjścia nie ma :) jak już pisałam to z ubranek dla własnej satysfakcji kupię może ze dwa komplety na początek nowe bo jej to przecież i tak wszystko jedno w co jest ubrana :) za mniej więcej 2 lata będzie się Panienka stroić :) miłego wieczoru :)

Uwierz mi Senioritka, że myślałam o Tobie ale 2+3 jakoś dłużej nie ma. Myślałam o Tobie bo mówili ze w Grecji są straszne upały ( podobnie w Serbi, Chorwacji itd) i że ciężko wytrzymać, woda ( chyba w Kosowie) jest odkręcana tylko na 4 godziny dziennie. W Chorwacji nie ma już wody w prysznicach na plażach. Może dlatego nie tyjesz?:D:D Bo w upał nie chce się jeść:) Ja to już ledwo się ruszam...czasem wołam młodego żeby mi pilota podał albo wodę bo z fotela mi się ruszyć nie chce:)

Co do uczulenia to nie wiem czy pamietacie ale ja tez mialam na rekach i bralam przez kilka dni wapno.Mialam obawy ze to wlasnie ta cholestoza powiedzialam lekarzowi to sie usmiechnal i powiedzial ze nie ma czym sie martwic...zniklo.Spytal co jadlam,a pamietam ze ryby wtedy i powiedzial ze mam wiecej nie jesc.Ostatnio powiem Wam,ze jak bylam nad morzem zaryzykowalam i zjadlam rybe, obserwowalam cale cialo i nic mi nie bylo. Jeszcze jutro do pracy i w sobote.W niedziele wyjezdzamy na urlop na prawie 2 tyg;)Tutaj sa rekordowe temperatury teraz,ledwo zyje leje sie ze mnie doslownie. Nie mam jeszcze nic do maluszka i z tego co czuje i jak znam siebie to bede latac na ostatnia chwile;)Mieszkania jeszcze nie znalezlismy,jedynie co wybrana to dzielnica na ktorej chcemy.Moja mama dzis pojechala osobiscie do Warszawy z moimi dokumentami po 2 pieczatki i juz mi wyslala,wiec czekam ...

wgłowiesieniemiesci :) ale chyba zauważyłaś, że jak już wklejają linki to nie do wózka za 200 zł tylko za 3000:) ( auto którym jeżdżę chyba nie jest tyle warte:)) Na "naszym" forum to jest na zasadzie doradzenia a nie przechwalania się. Ja Wam powiem, że fotelik to nawet nie wiem z jakiej jest firmy - jest czerwony i tyle:)

ciezarowka_83 w sprawie szpitala, jak ostatnio mój gin zapytał gdzie chcę rodzić to opowiedziałam mu co i jak, że jeszcze nie wiem jak to będzie bo na 90% będę w UK ale w razie czego najbliżej mam Praski a on na to, że poleca Orłowskiego na Czerniakowskiej..w takim razie gdybym musiała rodzić w PL to nastawię się na te dwa

wazka teraz sa tutaj rekordowe temperatury i leje sie ze mnie moze wypoce te zbedne kilogramy:) a druga sprawa wlasnie ze nie chce sie jesc tylko lody i owoce i tak zyje od kilku dni. wgowiesieniemiesci....tutaj teraz sa tez wyprzedaze i to spore,mozna by kupic lozeczko jakas szafe i reszte pierdol,ale musimy zmienic mieszkanie wiec bez sensu pozniej znow to przenosic w inne miejsce. Jedyna rzecza jaka mam do malego to maskotka ktora moj wygral w wesolym miasteczku w niedziele;)Moja mama mi w pepco tez kupi ubranka po 4,99 mowila tez ze ma upatrzony ten tzw.rozek.Co do allegro to jestem zielona w robieniu zakupow tam no i druga sprawa troche sie boje czy nie jakis oszust itd. Moj mowi cos o kolysce,ale wolalabym zwykle lozeczko nie chce uczyc malego lulania bujania,spania w naszym lozku bo pozniej nie dam rady.Nie wiem czy mi sie uda,ale mam nadzieje.

Senioritka gosci to mam ciagle ja :-D wyjezdzaja teraz w niedziele a w poniedzialek beda nastepni... juz powolutku tez mi ze wszystkim ciezko a jak idziemy gdzies na dluzszy spacer to potem jestem jak niezywa w domku. a nasze forum mi tez sie naprawde podoba, dla mnie to taka odskocznia w wolnej chwili

wazka tak tak, same najdroższe gabaryty :D ale z drugiej strony co to za wyczyn link wkleić i napisać "a ja kupiłam TO " :D chyba, że ktoś ma kompleksy w realu to w necie wówczas realizuje swoje "marzenia" o byciu nie wiem,bogatszym ? niestety ale internet wszystko przyjmie :)

marien21... hahahaha to moze mi sie pomylilo bo jak mam zaleglosci to czytam wszystko naraz i pozniej mi sie myli kto co napisal;)

Wgłowiesieniemiesci - no właśnie tak mi się to kojarzy - zupełnie tak jak Tobie - leczenie kompleksów czy co? A nowe nie znaczy, że musi być takie drogie. Zanim kupiłam wózek byliśmy w sklepie z artykułami dziecięcymi i nowe wózki były już od 300 zł w górę. Fajnie, że nasz topik się rozkręca, za chwilę też dojdziemy do 70 stron:)

Widze ze sporo nas siedzi teraz...A doradzicie mi jakis wozek,moze te mamy ktore maja juz dziecko?Tylko blagam nie za 3000!;)Powaznie mowie,bo nie mam pojecia ktory bylby najwygodniejszy?

senioritka niestety te za 300 najlepsze!!! :PPP a allegro ni masz sie co bac tam jest elno roznych firm i raczej nie ma opcji na oszukiwanie, ja sie do allegro na maksa przekonalam po tym jak kupilam wiekszosc rzeczy na nowe mieszkanie- kafelki, pralke, wanne itd i jest na serio spoko ja slyszalam ze dobrze jest kupic taki gdzie kolka sa rownej wielkosci i dosc duze bo inaczej bywaja duze problemy na sniegu i wszelkiej niestabilnej powierzchni no i chyba takie 3 w 1- gdzie mozesz zainstalowac fotelik, gondole i spacerowke ja bede miala taki w spadku po koledze (tym od wpadki na pierwszej rance) on kupil jakis dobry i nam za ol ceny sprzedaje- pracowal w jakims sklepie z art dzieciecymi i sie troche na tym zna laska od paczki mi odpisala ze wyslala :) w wawie sie zrobilo ok jesli chodzi o pogode

Kurcze rozpisałam si e na temat wózka i strona wygasła... Ja Ci napiszę na co my zwracaliśmy uwagę - aby był lekki, aby gondola łatwo wypinała się z wózka ( nie zawsze mąż będzie obok) i żeby łatwo się prowadził - nasz ma te koła przednie takie skrętne, że w okół własnej osi się kręcą i można go prowadzić jedną ręką, pompowane oczywiście ale chyba takie koła to już większość wózków ma. Przy synu mieliśmy bardzo drogi a tak ciężki, okropnie się prowadził, dużo miejsca zajmował po złożeniu. Czy inne bajery są potrzebne to nie wiem, w gondoli mogę regulować wysokość zagłówka czy nie wiem jak to nazwać ale przecież niemowlak powinien leżeć jak najbardziej płasko więc jest to zbędne moim zdaniem.

popieram ,nie ma sensu kupowac nie wiadomo jak drogich rzeczy moja corka ma 1,5 roku i juz nie chce jezdzic we wozku wcale.Na szczescie kupilam uzywany w komisie za 300zl.Pierwszy fotelik to maks do roku i trzeba zmienic . Zabawki typu maty edukacyjne bujaczki itp wystarczaja na chwile wiec tez nie ma co wariowac.Pozdrawiam

miejmy nadzieję, że się rozkręci bardziej :) wiadomo to już ostatnie 3 miesiące pełne niespodzianek bo w sumie od 35 tc już wszystko może się zdarzyć :D ja osobiście marzę o tym by donosić do 40 tc :) a może uda się wstrzelić z porodem w dzień moich urodzin :D senioritka26 nie smutkuj, nikt o Tobie nie zapomniał :) 2 + 3 się wyróżnia bo ma największe z Nas tu doświadczenie, w sumie 3 pociech to już niezłe wyzwanie :) obyś wypoczęła w tych upałach bo na mnie upały działają jak płachta na byka :D właśnie o a propos kołyski, są piękne ale właśnie minus to bujanie, później może być tak, że maluch w łóżeczku nie będzie mógł zasnąć bez bujania a poza tym łóżeczko dłużej posłuży, tak gdzieś czytałam i ja stawiam na łóżeczko :)

ale sa przeciez takie lozeczka z opcja bujania, jak dla mnie kolyski sa sliczne i ogolnie super ale troche nie praktyczne- bo takie lozeczka sa zazwyczj z regulowana wysokoscia (3 poziomy zazwyczaj) starczaja do ok 2,5-3 lat (mniej wiecej) a taka kolyska to tylko dla takiego malucha "nieprzemieszczajacego sie" bleee jutro znowu pobieranie krwi w zwiazku z wysypka mam nadzieje ze ta wysypka to nic szczegolnego a nie ta cala choleostaza (ktora zazwyczaj objawia sie wysyka na rekach i nogach) jak tam sie dzis czuja wasze malenstwa? bo moja mala od 2 dni na maksa rozkrecona

postanowilam stworzyc staly profil :) takze witam pod nowym nickiem

dobra proba nieudana na tym durnym kompie nie chche i sie to cholerstwo logowac- zostaje przy starym :)

2 dni temu..wieczór..ok 21 czyli czas kiedy Mała zaczyna się najbardziej rozkręcać..a tu cisza..pukam do niej, gadam a ona nic..i tak przez cały wieczór aż zasnęłam, stwierdziłam, że pewnie śpi i akurat nie ma ochoty na zabawy..zasnęłam rano..budzę się, zjadłam śniadanie a tu nic, ani puknięć ani bulgotania, cisza..zmartwiłam się już wtedy porządnie..ale około 12 zaczęła harce i już wszystko jest ok :P dziś daje mi popalić od około 18stej bez przerwy :) tak się do tego "kopania" przyzwyczaiłam, że jak jest spokojna to dziwnie się czuję :)

A mój dzisiaj spokojnie, ale ja też spokojnie, bo przyznam Wam się, że poza obiadem i zmianą pościeli ( mąz był chory- 2 dniowa gryba jak u niemowlaka - więc zmieniłam i od razu wyprałam pościel) nie zrobiłam NIC:( Przed tv albo przed kompem, a teraz moje chłopaki są na meczu i ja juz w pizamce nic nadal nie robię...Wstyd

dokladnie ja mam tak samo kilka dni mala szaleje ja sie zdarze przyzwczaic i chodze zadowolona a pozniej 1-1,5 dnia cisza lub sporadycznie ja zaczynm sie stresowac ze cos nie tak z mala po czym ona spowrotem zaczyna sie wsciekac :)

wazka :D ja dzisiaj wstawiłam tylko pranie a tak cały dzień przewalam się z łóżka na fotel..a i umyłam część lodówki bo zabrałam się i w trakcie stwierdziłam, że chyba coś mi na mózg rzuciło aby ją właśnie teraz myć i zostawiłam, jutro dokończę :) ja to mam takie napady, raz jak się rozkręcę to biegam po mieszkaniu jak szalona w poszukiwaniu czegoś do zrobienia a raz bym przeleżała i nie robiła nic :) cieszmy się spokojem póki go mamy :)

hmmmm ja jakos nie mam tych napadow sprzatania...:P

wczoraj zrobiłam ten sam bład... zaczełam sie martwic co ona tak cicho tam... mąż mówi nie budź małej ale ja nie dalej swoje, głaszcze mówie troche dokuczam i raz kopneła aaa to se mysle ok ide ja spac... ja sie budze bo mi tak zaczeła dyskoteke urzadzac ze ja prosic zaczełam daj Ty mi zasnac malutka bo nie wyrobie takie kopniaki aż brzuch sam chodził.. to chyba była mała zemsta na mamusi za pobudke:P:P

Ja miałam jeden dzień taki że posprzątałam, ale i w szafach i w mieszkaniu a teraz coś tam przestawię, przesunę i z powrotem na fotel... Dziewczyny chyba już się kładziecie spać więc dobrej nocki, fajnie że topik się rozkręcił:)