Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annie z domu Borowska

Kochacie swoich mężów? Bo ja mojego nienawidzę...

Polecane posty

Gość annie z domu Borowska

Czekam tylko na awans i podwyżkę, żebym mogła się sama utrzymać, i występuję o rozwód :O 13 lat związku, miłość się skończyła po jakichś 4. Teraz nie mogę na niego patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....ana.....
ja z moim jestem 4 lata po slubie rok i juz prawie ciaagle klotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to się stało, że miłość się skończyła? Nic nie dzieje się bez powodu. Może to nigdy nie była miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
Normalnie. Wszystko się kiedyś kończy. Kiedyś za nim szalałam, teraz nie mogę znieść jego zapachu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolinna
heh a myślalam,że tylko ja tak mam. na szczęście nie jesteśmy małżenstwem, więc w każdej chwili mogę go kopnąć w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie do końca normalnie :D Rozumiem, że się kiedyś kogoś kochało, ok przestałaś go kochać. Zdarza się. Ale czemu go nienawidzisz? Bez powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
Może nie nienawidzę... Strasznie mnie frustruje, przeszkadza, nie mogę na niego patrzeć, denerwują mnie jego zwyczaje, to, jak je, jak siedzi, no wszystko :O Jesteśmy standardową parą, którą łączy dziecko, dom i kredyt na samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vilmaa
to po co za niego wychodzilas? trzeba bylo pozostac w nieformalnym zwiazku, to bylo do przewidzenia ze maz ci sie kiedys znudzi a milosc wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
A po co ludzie się pobierają? No właśnie dlatego, że nie przewidują, że uczucie się wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vilmaa
niektorzy sie pobieraja i sa ze soba cale zycie, bo brak milosci potrafia przekuc np w przyjazn, zzycie sie ze soba, moze tez przyzwyczajenie, teraz jest coraz wiecej zwiazkow jednorazowego uzytku, znudzilo mi sie to moge juz ten zwiazek/malzenstwo wyrzucic do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście offerma i "no masz", takich tematów unikają, jak ognia. Gdyż są nierozrodcze, niespołeczne i nierodzinne. Gdzie ci tchórze się kryją, w takich sytuacjach ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
O, przepraszam- nie jednorazowego. Znudziło mi się po 4 latach i cały czas, do dziś, mówiłam sobie o przyjaźni, przyzwyczajeniu. Ale to bujda na resorach. Szkoda życia wegetację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka z kitką
a dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kolejne prowo
a Twój mąż inaczej pachnie, trzyma łyżkę, czy o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
Tak samo trzyma. Ale w pewnym momencie zaczęło mi to przeszkadzać, jak jego zapach, który kiedyś uwielbiałam. To po prostu nie jest ten właściwy facet, o ile taki ktoś istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka z kitką
masz mu cos do zarzucenia poza faktem, że ci się znudził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
Szczerze mówiąc nie- jest dobrym mężem, zarabia, oboje pracujemy, opiekuje się dzieckiem, ale... żyjemy osobno. Jak współlokatorzy, którzy tolerują się, bo muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggfdghdgfdgdf
a co ma słub do bycia razem ? jest jeszcze dziecko, ja mam problem z odebraniem dziecku ojca , któreg uwielbia.Nie jesteśmy małżenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka z kitką
i nienawidzisz go za to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
Źle to określiłam, to nie nienawiść. To frustrująca obojętność, irytacja i świadomość marnowania życia na układ, w którym nie ma miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kolejne prowo
Nie. Po prostu z czasem drugi człowiek drażni i to jest normalne. Ty jego też draznisz, nie łudź sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
Być może, ale nie w takim stopniu. Nie mam zamiaru zmuszać się do seksu z kimś, kto mnie odpycha i dalej gnuśnieć w cieplutkim bagienku. Trzymajcie kciuki za awans-początek nowego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipoppp
Mój też mnie wnerwia :-O Przede wszystkim potworny bałaganiarz i zapominalski. Też łączy nas kredyt i dzieci. Czasami mam przypływ ciepłych uczuć, ale często gęsto bym go rozszarpała :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kolejne prowo
nie wiesz w jakim stopniu. po prostu facet dba o was bo jest porządny człowiek a i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annie z domu Borowska
Ja też jestem dobrą żoną- robię obiady (czasem), dbam o dom, o dziecko. ALe ten związek nie ma sensu. Kiedyś miał, dziś już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×