Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takze tego nie ma co

Sama na wesele - iść??

Polecane posty

Gość takze tego nie ma co

Nie mam z kim pójść. Mam 26 lat. Wczęśniej jakos wcale o tym nie myslałam, ale wesele za tydzień i naszły mnie obawy. Co ja tam będę robiła?? Siedziała z mama i tatą? ( chociaż dobrze, że oni idą). Byłam 3 lata temu też sama i było bardzo fajnie, to kuzyn jeden, drugi, brat, wujek, tata poporsili do tańca mimo swoich osób towarzyszących. Ale głównie to i tak tańczyliśmy w kółku. A jeśli tu tak nie będzie??? Wyjście wczesniej nie wchodzi w grę. To impreza daleko od miejsca zamiszkania, gdzie przyjezdni gości mają wynajete pokoje a do nich zawozi nas wynajety bus:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonkakaka
pewnie, że jedz i baw się dobrze.. po trzecim drinku i 4 tańcu zapomnisz ze jestes tam sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie, że iść
Przecież będzie rodzina i rodzice. Nie musisz tańczyć, możesz siedzieć i rozmawiać. Zapewne będziesz się bawić tak samo dobrze, jak na poprzednim weselu. Jedynie mogą Cię denerwować pytania typu: kiedy ty wyjdziesz za mąż?, kiedy twoja kolej?, czy masz chłopaka itd. Jak się tym nie przejmujesz, to idź bez zastanowienia!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takze tego nie ma co
Nie przejmuje sie wcale tym co powiedzą inni i bliższa czy dalsza rodzina. To mi zwisa. Bardziej tym, że kuzyni mnie poproszą a wiecie jakie są kobitki...że ze mną a nie z nimi itd itp:P. Albo brat i jego partnerka będzie robić mu wyrzuty:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonkakaka
hehe .. wiemy wiemy, ale to problem kobitek a nie Twój. Jedz koniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
nie raz byłam sama na weselu,zawsze dobrze się bawiłam,nie wszystkie piosenki są tylko dla par

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takze tego nie ma co
Oj podniesliście mnie na duchu:P. Z tego wszystkiego szukałam różnych topiców w internecie na ten temat i wiele osób pisze, że nie idź, że byli i niepolecają, masakra itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionadama
A ja mam podobny problem. Wesele za 1, 5 tyg i siostra pana młodego z głupia do mnie wypaliła z tekstem ze będzie tam pewien chłopak po 30, kawaler, też sam i żeby się nie okazało ze za jakiś czas znowu bedzie wesele. Ja tam nie mam nic przeciw, żeby kogoś poznać, ale myślicie ze moga mnie z nim usadzić?? to chyba byłaby przesada, nie? zwłaszcza, że gości z obu stron nie będzie proporcjonalnie tylko nas ze 25% w stosunku do drugiej strony i nie chce siedziec z obcymi ludźmi:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie polecam
Raz byłam na weselu sama. Wszyscy dokoła tańczyli, a ja siedziałam sama i nie miałam nawet do kogo się odezwać. Nie zatańczyłam nawet raz i o 22 zmyłam się do domu. Nigdy więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
Niczym sie nie przejmuj i ruszaj na wesele:) a ze partnerki kuzynow czy brata beda robily wyrzuty o tance? Chyba z nimi jest cos nie tak....sama nie mialbym zadnego problemu z tym, ze moj narzeczony zatanczy z siostra czy kuzynka, no helol...zreszta skoro juz bylas sama na weselu i do tego swietnie sie bawilas, to w czym problem? Udanej zabawy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×