Widziałam dzisiaj albinosa w autobusie!!! :)

miał różową skórę jak świneczka, okulary jak cyklop z X-menów i super białe włosy, do tego rozbudowaną klatę/plecy,był nawet zbyt umięsniony :O ładnie pachniał. Chciałabym mieć dziecko z jakimś albinosem :)

czesc! jednak albinos?

czesc :) no jednak :D mowilam jedno z murzynem drugie z albinosem trzecie z exem zartuje :O pewnie i tak bede miec z exem tylko o ile sie to jakos ulozy :) no coz spotkalismy sie, bylo jak... przed rozstaniem

pewnie wychodziłaś w rytm tego http://www.youtube.com/watch?v=iQZYeQqzI7s

boszz czego Ty słuchasz :O :D

jarają mnie radzieckie pieśni wojskowe i ich hymn państwo skurwysyńskie ale pieśni mają wspaniałe :D

o kurna jaka fota :D :D:D :D chyba sobie ją zapiszę na dysku i wkleje moją twarz salami nipples :D a camel toe? :D ps. czy łiła na zdjeciu to motylek czy bułka?

na pierwszy rzut oka wygląda na bułkę, ale to chyba motyl

no to zdawaj relację ze spotkania jak się zachowywaliście, jak się ubrałaś itp.

jeny sukienka to za dużo powiedziane, Ty nosisz tuniki albo bluzki (bez spodni i leginsów pod spodem )

gadaliście jakbyście nadal byli ze sobą?

no jak bylo...hm nie pogadalismy jakos szczegolnie, ja sie ladnie ubrałam i umalowałam :) wrecz nadmiernie odpicowalam :O poczulam sie jakbysmy nigdy sie nie rozstali ... ale motylków nie było :(

spotkalas sie z exem?!

eh... znowu zachowywał sie kumpel albo dzieciak :( :( :( no ale co? musze Go kochać takim jakim jest...

i co teraz, kolejne spotkanie?

tak :D miałam bułkę w przełyku w żołądku i .... jeszcze ... no lula TAK! :D:D spotkałam sie :) wczoraj jak do mnie napisał to byłam w szoku i nie mogłam uwierzyć

tak, bedziemy sie spotykac a potem sie zobaczy, powiedział że sam nie wie jak bedzie, no a ja? też sobie nie robie na nic nadziei wiec jest ok;) grunt, że bede miała szansę naprawic wszystko nawet jak nie bedziemy razem to jest i tak dobrze

Hmmm, takie powroty, to dziwne. Dla mnie ma szansę przetrwać jedynie związek, w którym 2 osoby kochają się do szaleństwa. Jedna nie kocha bardziej, a druga nie ma nad nią przewagi. Jak jest taka sytuacja, że facet mówi, że zobaczy, czy się będziecie spotykać, to to wróży rozstaniem, wcześniej czy później, ale raczej wcześniej.

trochę nie rozumiem Twojego podejścia, że musisz go kochać takim jakim jest. przecież nic nie musisz, gdyby mu zależało to mógłby się zmienić a gdyby np. pił i bił to też byś go kochała takim jaki jest?

ale to co robi to nie jest nic złego, po prostu ma taki charakter, jeden chłopak może być szarmancki i uwodzicielski, a on traktuje mnie jak siostrę, no trudno, grunt, że zawsze sie o mnie troszczył, nie pozwolił żebym sama chodziła po nocy...a miałam takich co na randce ecie pecie och i ach a potem zostawiali mnie w srodku miasta:O albo odwozili autobusem i nie odprowadzali pod dom :O zalosne chujki!

Valetta ale zauważ, że to ja go zraniłam...cud że sam sie odezwał i daje mi teraz jakąkolwiek szansę

no to rzeczywiście chuujowych agentów spotykałaś nie chcieli zwrotów za bilet mpk? :D

zresztą ja wierzę w taką miłosc, jak z telenoweli :Dludzie sie rozstają na rok, dwa, 10,20 i wracają to jest piękne :) a nie kisić sie caly czas razem bez mozliwosci zatęsknienia

a był taki jeden co chciał :)

miło że wierzysz w taką miłość, ale wiesz że w życiu jest to praktycznie niemożliwe

dlaczego nie? wszystko jest możliwe :) nawet chciał sie spotkac teraz :D ale ja po nocy nie moge wychodzic z domu :(

zresztą bede filmy oglądać :) jeju :) wypic piwo? aa wiecie co :O weszłam na fejsa a tam...jakis przystojniak... z paszczurem (laską) i to taki jeden co mnie podrywał a ja go odrzuciłam bo myślałam że jest brzydki!! ależ głupia byłam :O chociaż teraz bede miec exa wiec moze to i dobrze że z tamtym nie wyszlo;)

może i tak, ale nie zdziwiłbym się gdyby skończyło się tak jak pierwszy związek to jak pravik91, że matka po 22 nie wypuszcza go z domu :D

moja mnie nie wypuszcza o... no po zmierzchu są problemy z wychodzeniem a i za dnia należy meldować wyjścia :O :O w pierwszym związku wszystko potoczyło sie za szybko :(

trochę sobie zaprzeczasz najpierw piszesz, że nie robisz sobie nadziei, a potem piszesz że teraz będziesz mieć exa targają Tobą emocje :D