Emocjonalny romans

reanimować trupa ? :o Temat chyba umarl jesl mnie oczy nie myla Autor otrzezwial i wrocil skruszony w ramiona zony :) :)

w sumie to taki emocjonalny romans to fajna sprawa.Polecam z całych sił taka rozrywkę na długie śnieżne wieczory jak znalazł. Nic nie tracisz,a zyskujesz miło spędzoen chwile

Spotkalam go za pozno gdy juz mialam ulozone zycie. Mam zostawic to co mam? Czy zdradzam partnera jesli fascycnuje mnie inny? Nie wiem czy istnieje cos takiego jak w tytule. Do mnie to nie przemawia.

Myślę, że tak, że istnieje coś takiego jak emocjonalny romans, zwłaszcza jeżeli obie strony z góry zakładaja, że nic nie zmieni się w ich życiu, bo za późno na zmienianie czegokolwiek. Nie twierdzę, że większość takich związków ma szanse na zbyt długi żywot, ale czasem zdarzają się. Patrzę teraz z perspektywy czasu... i z jednej strony żal taki ogromny, że to się skończyło, ale wiem, że inaczej być nie mogło. Mam tylko nadzieję, że on wspomina tamten czas i mnie tak ciepło jak ja jego...

Ja osobiscie w ogole nie wspominam tego co bylo , zamknalem ten rozdzial , ba zaluje , ze dopuscilem do czegos takiego .

Dlaczego żałujesz? Ze względu na nią? Żonę być może?

No dobrze ale po co nazywac to romansem ? To tylko flirt i zabawa moze jakies uczucie ale nie sadze ze romans. Romans to jest jak jest zdrada fizyczna.

sharana to ty bylas w czyms takim.Fizycznie nie bylo zblizenia?

Nie, zbliżenia fizycznego nie było, ale jak nazwiesz sytuację, gdzie całą sobą jesteś nastawiona na kogoś innego, każda myśl poświęcana jest osobie spoza związku w którym się jest? Kiedy cała rzeczywistość znika, bo jest On...to nie romans emocjonalny? Zatem jak inaczej to nazwać? Zresztą, to wszystko już za mną. Ale wracam myślą nieustannie do tamtego czasu i chyba najbardziej boję się, czy On nie myśli tak, jak napisał to facet powyżej.

...Partnerem przez wielkie P....doprowadzony do ostateczności na krawędzi brzytwy i utrzymywany świadomie przez obojga t o lepsze od wniebowzięcia.......za życia......

Ja też przeżyłam taki stan, nie chcę żałować, ale nieraz zastanawiam się czy się nie ośmieszyłam chcąc nieświadomie rozwalić jemu związek!

@sharana samo nastawienia cala soba na kogos trudno nazwac romansem. Romansem nie jest tez przeciez jednorazowa zdrada.Romans to cos co trwa w czasie i w trakcie czego dochodzi do zblizen fizycznych i to tez nie wszystkich tylko konkretnie wspolzycia. Romans emocjonalny? Cos co trwa w czasie i w trakcie czego dochodzi do zblizen emocjonalnych?Ale czy zblizenie emocjonalne z kims to zdrada? dla mnie ten termin nie ma sensu bo nie ma czynnika wspolzycia seksualnego. Wedlug mnie to flirt,namietny flirt,zaawansowany flirt ale nie romans.

@Taki romans z odpowiednim ... masz racje to nieporownywalna do niczego innego sprawa.Ale pierdykniecie o ziemie z tego wniebowziecia tez moze niezle bolec.

@ewelinka e to pewnie tylko twoj obiekt wie.Moze on mysli tak samo?

...wiesz, to już związek ,,tantryczny,, ..no niezłe do niego podejście... ..tylko skąd tak świadomego partnera....? chyba dam ogłoszenie...

nie mamy teraz kontaktu, nie wiem co on myśli, ja go miło wspominam, starał się być facetem z klasą w stosunku do mnie

..pierdyknięcie o ziemię...tez jest świetne dla osób świadomych swych uczuć i emocji...można się uzależnić w dosłownym tego słowa znaczeniu... ...niesamowite doświadczenie...

...multiorgazm na samą myśl o partnerze lub jego widok.....?

@Emi Flirt to zabawa, lekka i wesoła, pelna niedomówień i żartów. Tak wygląda to dla mnie. Romans emocjonalny to sytuacja, gdzie obie strony zdają sobie sprawę z głębi uczuć, nic nie jest grą, zabawą. W moim przypadku zabrakło strony fizycznej, ponieważ powiedzieliśmy sobie nie, poza tym okoliczności nie pozwalaly na fizyczną intymność. Tak jak pisze Z odpowiednim partnerem... takie przeżycie jest niesamowite, ponadczasowe.

ja miałam to samo

Duchowy i emocjonalny z przepaścistą głębią doznań...no chyba znów zacznę pisać wiersze.

Wedlug mnie to zaangazowanie,pozadanie, przyjazn z podtekstami ale nie romans. Zdania nie zmienie chocby nie wiem co. Mozna sie oczywiscie uzaleznic jak od wszystkiego co wyzwala endorfiny.

Na razie czytam poprzednie wpisy.Widzę że reanimować warto w kierunku przeżyć emocjonalnych i przy okazji może trochę o duchowych związkach na pograniczu...pomiędzy ustami a brzegiem pucharu....na ostrzu

..a ja nie rozumiem dlaczego od razu to podciągacie pod zdrade ? Człowiek jest już tak skonstruowany ,że potrzebuje różnych osób to życia ..wtedy żyje prawdziwie ,a gdy skazujemy się po ślubie tylko i wyłacznie na jedną osobę taką sztuczną lojalnością to potem oszukujemy samych siebie ,że nigdy z nikim nic. ..człowiek z natury jest poligamista ,a monogamie wmawia nam społeczeństwo i nieudacznicy którzy sami nie potrafią nawet 1 osobę sobą zainteresować.

oto cała prawda, popieram przedmówcę!

Zwiazki na pograniczu zazwyczaj koncza sie zle albo bolwsnie.

Przeczytane .Nikt nie wie jak postępować w fazie doznań i emocji gdy widać jak gdyby szczyt....wydaje się każdemu że teraz skończyła się ta droga i pozostaje już tylko fizyczność i nie lubię ale użyję tego słowa ,,konsumpcja,, bleeeeeeeeee !. Tymczasem są to nasze schematy -uproszczone, bo można będąc tego świadomym podążyć już bez ścieżki i drogi w ,,duchowość,, i pławić się lewitując we wzajemnych uniesieniach.... .wymaga to rzeczywiście uważności ,obecności....doznania mogą przerazić. ale boimy się najbardziej piękna....i jesteśmy również w stanie zareagować czynną wrogością na piękno prawdziwe bo jest nam ono obce.... ...tak pokrótce.... ...reaktywacja jest konieczna a myślą przewodnią co ? ..pomiędzy ustami a brzegiem w ogóle nie rozważając opcji .. ,,it ak skończymy w łóżku,, ..jak rozwijać ten obszar i nasze w nim zachowania byśmy stali się najpiękniejsi.... ..muszę trochę pomyśleć...czas...

wszystko pieknie ladnie ale nie kazdy potrafi zatrzymac sie na czas. Posunelabym sie nawet dalej w sywch rozwazaniach mianowicie uwazam ze niewiele par sie zatrzymuje w ostatnim momencie.wiekszosc laduje w lozku.

@Taki romans z odpowiednim ... piszesz jak bys to juz sam przezyl. Spotkalo cie w zyciu takie cos co mozesz nazywac emocjonalnym romansem?

Najlepiej jest jak emocjonalny romans nie kończy się w łóżku wtedy można nadal nosić podniesioną głowę