czy warto byc panem typu bears

nie wiem co to sa tabele BMI, ale tylek powinien byc kobiecy;)

Naj - no niech sobie będzie, ale zawsze lepiej mieć tą swobodę "zasłonięcia" jak trzeba ;) Trent - a ja lubię, o! Lomu - to był tylko taki pomysł, który raczej nie dojdzie do realizacji. Bez okazji. :)

no ale on pewnie miał duzo kasy i napewno chudzielcem nie był

A jaki pomysł? Lubię tatuaże.

Pewnie tak, kasę miał to i dziewczynę zdobył.

Lomu - miał być smok. Może jeszcze kiedyś będzie.

czemu zrobic chcesz tatuaż? jesteś kobieta z wyrazem nei musisz sobie w ten sposób "dodawać charakteru"

Moorland no pisalem ci o tym wczoraj i o spodnicach do kolan, to napisalas, ze "nie da rady";)

tak panowie typu bear sa fajni

W takim razie się nie spiesz, smok to tandeta - co drugi tatuaż to smok :O

Spódnica do kolan nie zakryje takiego tatuażu, a nie widzi mi się bieganie w długich spodniach latem jeżeli sytuacja będzie tego wymagała :) Fiku - bo mi się podobają.

Mi tez sie podobaja:)

moor, dzieci ci się też podobają a jednak nie chcesz ich meić, podobac się to za mało

Lomu - a wiesz, gdzie ja to mam? Wiem, że co drugi tatuaż to smok, tak jak jest masa różyczek, lilii i meksykańskich czaszek. Nie zależy mi na "oryginalności", ma się mi po prostu podobać.

uwielbiam dylematy kremówki :D

Fiku - no o tym właśnie piszę :) Nie zrobię sobie tatuażu na łydce, chociaż bardzo mi się podoba i bardzo bym chciała, bo wiem, że mógłby mnie potem denerwować.

Tatuaż powinien coś znaczyć, a nie tylko się podobać..

"Tatuaż powinien coś znaczyć, a nie tylko się podobać.." podzielam twoje zdanie :)

tatuaż nic nie powinien, nie ma żadnego "powinien" kiedy mowa o czyimś ciele.

to jest powazny temat moze warto by zorganizowac orzemarsz facetów cwiczących w siłowni i uswiadomic kobiety ze tacy faceci tez chcą miec branie

co do tatuazy to jakos mi sie nie podobają

a propos Euro: wlasnie znajomemu oberwali lusterka od auta;) tatuaz to ozdoba i tyle, nie musi nic oznaczac, choc moze

moor, mam kolegę który nosi kujonki zerówki (takei okulary) i w moich oczach jest śmieszny, jeżeli decydujesz się na tatuaż neich on nei bedize przebraniem tylko czymś z czym sie utożsamiasz

bo takiego miśka nie sposób pomylić z kobietą. Zach Galifianakis to chyba misiek

Moorland - Twoje ciało jest Twoją wizytówką. Dlatego tatuaż jednak "powinien '...

a gdzie macie te tatuaze?

z resztą - to jest tak, jak z moimi kwiatkami. Kupę lat temu chciałam mieć lilie, ale przyszła cholerna moda i dostałam od znajomej wykład na temat tego, że to jest tandetne, bo wszyscy to maja. Tylko co mnie wszyscy obchodzą? Mam robić z siebie kretyna siląc się na oryginalność? Fiku - mam hopla na punkcie fantasy i bardzo podobają mi się wiwerny (chyba moje ulubione, chociaż do końca nie są to smoki). Stąd wziął się pomysł, nie wszystko musi być głębokie jak rednekowski kibel podwórkowy ;) Lomu - i co, myślisz, że ktoś to będzie interpretował tak jak ja bym chciała? Prawdę mówiąc jeżeli o mnie chodzi to najgorszymi tatuażami są daty ważnych wydarzeń. Znaczą dużo, ale naprawdę trzeba sobie było je wypisać na skórze?

cream - na dupie.

moor tatuazy nie robi się dla siebie, bo ci sie podoba, tylko by pokazać innym (podobnie jak kobiety robia np. makijaż)

najpiekniejsza niekoniecznie, to ozdoba. Dobry zegarek, czy spinki tez nosi sie przede wszystkim dla siebie