Gość gość Napisano Czerwiec 7, 2015 same d***** i k****arze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2015 Chętnie za przyjaznię się z kobietą zostanę jej bliskim przyjacielem-kochankiem. Jestem dojrzałym zadbanym mężczyzną po 40-tce wysoki(185cm) ciemny blond. Zainteresowaną serdecznie zapraszam, mój adres; mms2@op.pl Pozdrawiam Tadek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon37 Napisano Czerwiec 11, 2015 Witam PIĘKNE PANIE:-):-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 12, 2015 Poczytalem wasze wypowiedzi i sam nie wiem Podobnie jak w waszych zwiazkach ,małżeństwo to fikcja Rama bez obrazu, może czas to zmienić Z żoną nie stworzymy już kochającej się pary Obojgu lepiej,łatwiej i przyjemniej jest być osobno w oddzielnych sypialniach . Seks, ba kontakt poza podaniem reki ,lata temu. Koleżanki kusza, zapraszają .. Chyba kwestią czasu i tzw.okazji jest moment ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 20, 2015 zdradzjacie się daje :) będzie bardziej kolorow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 21, 2015 Lubię sex i od czasu do czasu zdradzam męża dla urozmaicenia życia małżeńskiego ale wyjeżdżając na wypoczynek lub do sanatorium zawsze zabieram ze sobą prezerwatywy i żel nawilżający,,,to już standard tak jak kosmetyki czy dokumenty, nie wstydzę się dawać prezerwatywę partnerowi a nawet podnieca mnie to, ostatnio na wypoczynku w górach gdyby nie ten mój "nawyk" nie przeżyłabym cudownej nocy z bardzo atrakcyjnym mężczyzną bo okazało sie już u mnie w pokoju że on nie miał przy sobie gumek a ja jednak NIGDY nie puszczam się "bez", była to wspaniała nagroda za moją zapobiegliwość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 21, 2015 Szukam kochanka z Radomia.Jest taki pan który pragnie przeżyć coś . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 28, 2015 ja zdradziłam swojego długoletniego partnera,nie męża ale kogoś z kim miałam dziecko i kilka lat żyłam pod jednym dachem...nie zrobiłam tego bo taki miałam kaprys..tak chciało życie..mój partner miał mnie krótko mówiąc gdzieś a tamten nie....to było prawie trzy lata temu..i nie żałuje wcale bo to miłość mojego zycia kocham go uwielbiam ubóstwiam i jestem przy nim najszcześliwsza,a tamten partner sam mnie zostawił dłuższy czas po zaczeciu tej"romansowej znajomości"..oczywiście o niczym nie wiedział,za to ja wiem,ze zostawił mnie dla innej...niech się dzieje co chce bo siły do życia to ja juz nie mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 2, 2015 miałuyście taką sytuację, że kochanek się zakochał, chce być z wami, rozwiódł się z żoną? a miał być tylko sex.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Damian 346 Napisano Lipiec 2, 2015 Jeśli szukasz kochanka z Radomia to pisz Piotr_290@o2.pl Mieszkam w tym mieście. Mam 37 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 2, 2015 a nie jestem mężatką, gardzę instytucją małżeństwa. Moim zdaniem ślubowanie komuś wierności i bycia razem do końca życia to jak wiara w 7 krasnoludków smile. Można wierzyć, ale czy oni na pewną będą z nami? Wszystko się zmienia sytuacje, ludzie, świat jak można być tak naiwnym. Tak więc ja nikomu niczego na piśmie nie dałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mężatkaaaaq Napisano Lipiec 3, 2015 masz rację - ja też to wiem, ale nie wiedziałam tego mając 25 lat, gdy brałam slub.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 3, 2015 Z nudów przeczytałem kilkanaście stron i już wiem od dawna co się wyprawia nigdy ale to nigdy nie zwiąże się z żadną kobietą (jakikolwiek związek odpada tylko luźna znajomość) Opowiem wam coś z życia .nie ma ale to niema mężatki wiernej są tylko które jeszcze nie miały okazji zdradzić kwestia momentu i stażu małżeńskiego ,jedne odrazu mogą drugie po x latach . Pewnie się śmiejecie ale do rzeczy jestem rozwiedziony juz 9lat formalnie a faktycznie 10. małżeństwo trwało kilkanascie lat 2 dzieci ,niby wszystko grało aż pech chciał że gdy ex była na jednym z wyjazdów niby szkoleniowych byłem u znajomych któży mieli nowy nr tel i takiej głupoty żartów wyszło że odebrał facet znajoma przedstawiła się że dzwoni z pracy byłej ktoś wyladował w szpitalu i grafik się zmienia .facet odpowiedział że poprosi E...do telefonu (chyba żle zakrył tel słychać było kochanie dzwonią z pracy i he he po chwili kretynie mówiłam byś nie odbierał nigdy mojej kom. i tak czar niby dobrego małżeństwa prysł ale siedziałem cicho 2miesiace ze znajomymi a mam sporo w różnych branżach wyszło że od minimum 2 lat zdradzała i to z na 100% z 5-6 facetami w tym czasie . a ostatnio z 3 naraz pisała i spotykała sie równocześnie . rozwód łatwo wygrałem z całkowitej jej winy ,dzieci zostały zemną niechciały jej znać . ja po rozwodzie szalałem myślałem co zemną nie tak co za facet zemnie niby wszystko grało sex był kłótni wielkich nie było ,pomagałem w domu ,prezenty były mozna powiedzieć kilkanascie w roku ,kwiaty bez okazji itp. byłem wolny to grasowałem jak to się mówi po kawiarniach,pabach nie było problemu poderwać kobietę ,nawet były dni że jak wracałem od jednej to wdrodze poznałęm drugą zauważyłem że trudniej jest poderwać wolną ale mężatkę bez problemu w ciagu 2-3lat miałem ich kilkadziesiat . możecie nie wierzyć wali mnie to. jedna zajeła mi tylko ok miesiac podchodów inne dzien góra 2-3 próby . aż kiedyś trafiłem na żonę kumpla (nie wiedziałem o tym )oczywiści w śród kumpli było głośno że szaleje gdy sie dowiedziałem że to jego żona coś wemnie pekło zrozumiałem że jestem gn... 0 zrobiłem komuś coś co mi zrobiono wstydzę się tamtych lat i czynów . teraz startuję tylko do wolnych ale kobiety umieją urywać swój stan nie raz trafiam na niby wolne . mam dużo znajomych i nieraz spotykam sie w ludzmi co sa w parach uwielbiam demaskowac fałszywe kobiety które głośno twierdzą że brzydzą się zdrady i nigdy tego nie zrobią a wystarczy troszkę bajery i zachodu i jest w kieszeni nr tel zadzwoń lub kartka spotkajmy sie .dwulicowość kobiet jest ogromna dlatego chyba mam pecha bo przez tyle lat nie spotkałem naprawdę pewnej kobiety ( nieliczę świeżo uipeczonch mężatek bo to inna broszka trzeba czasu az dojrzeją . pozdrawiam i przestroga dla facetów jak masz minimum przecietną kobietę (uroda,wyglad ) uważaj zkim ona się zadaje szczególnie na jej przyjaciółki wystarczy że jedna szaleje inne spróbują to co ona kwestia czasu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 3, 2015 Nie każda zdrada wyjdzie na jaw faceci to naiwniacy ,łatwo ich uśpić tak mi powiedziała moja była i cholerka miała rację :D Umiała lawirować i omamić jak nikt ale to już nie moje zmartwienie . kiedyś byłem szczęsliwy i łatwowierny miłość zaślepia .kiedyś chciałem się zemścić zrobiliśmy intrygę ze zdjeciami i podsłuchem jak zareaguje facet na wiadomość o jej zdradach z przeszłości .ubaw mieliśmy po pachy kłutnia i zapewnienie w stylu kochanie jesteś moim drugim facetem z którym spałam przeciesz wiesz ,znasz mnie rozmawialiśmy kiedyś o tym niewiesz w to co tu jest to podróby ktos chce nas skłucić . jak chciał zgłośić na policje to namawiała że nie warto i takie tam ,szybko go przekonała chyba poznała zdjecia i bilingi wiedziała że to prawda . ubaw był bo i ja nie byłem jej pierwszym a on nie drugim a raczej 5 z tego co wiem ,faceci to naiwniacy łatwo im kit wcisnąć jak sa zauroczeni kobieta. nieciągliśmy tego dłużej bo szkoda zachodu i czasu na taką babę a i zemsta była bo był ubaw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 5, 2015 ja też tak miałem moja zdradzała mnie, ale ja ze względu na dzieci nie zdecydowałem się na rozwód i do dzisiaj ciągle żałuję, że stchórzyłem, że bałem się że sąd pozostawi dzieci przy niej. Dziś po prawie dziesięciu latach żałuje tego i gdybym miał tę wiedzę co obecnie to bez mrugnięcia oka bym podjął to ryzyko, może tak jak u ciebie dzieci były by ze mną,a tak człowiek coraz starszy i tylko patrzy jak przegrał swoje życie wiążąc się z kimś ,kogo powinien omijać szerokim łukiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 9, 2015 up up ostatnie wpisy pokazują cały ten gnój... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 10, 2015 ja zdradziłam, miałam wtedy prawie 20 lat i chłopaka, z którym mój związek się już że tak powiem rozsypywał. Poznałam fajnego, miłego chłopaka, nie nadążałam za nim...okazało się, że facet naprawdę zgodnie ze statystyką co ileś sekund myślał o sexie. Zaangażował sytuację, ja się do niej dostosowałam. Nie żałuję choć tego bym już nie powtórzyła. Dużo mnie to nauczyło, wiem że nigdy więcej nie będe chciała zdradzić czy mieć coś na boku. Troche przez to zdarzenie obniżyła się moja samocena a teraz jestem już tylko z jednym, którego kocham i któremu mogę w każdej chwili ślubować wierność.jestem teraz wpełni tego świadoma, na błędach człek się uczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 10, 2015 Żal wam Paniowie dupę ściska że rysujecie rogami futryny??? dbajcie o swoje kobiety, to nie będą się puszczać, a nie tylko piwsko przed tv pijecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 10, 2015 A jak życzę kobietom żebyście lepiej wybierały facetów/mężów żeby nie szukać kochanków. Sami wybieracie jednego z drugim, a potem na niego narzekacie. Wybierzcie takiego na którego nie będziecie narzekać!!! A kochanek za wiele nie zmieni... poużywa, poużywa, a na dłużej nic nie wyniknie z tego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 11, 2015 Osoba w zwiazku która ma kochanka sama siebie okłamuje . i tak naprawdę ma złudę szczęscia ,łatwo być szczęśliwym z kimś nowym nie bedąc z nim na codzień nie dzielić obowiazków trudów dnia codziennego spijają tylko smietankę i wracają do domu zapomniały ze to samo miały kiedyś ze swoim partnerem ,to obłuda i lenistwo łatwiej zacząć od nowa niż naprawić . nie myślą że nawet jak się rozwiada i wejda w zwiazek z nowym to po 3-5latach bedzie powtórka zycia codziennego ,nuda rutyta i poszukiwanie nowych wrazen a wiec nowy kochanek . to nic innego jak życie pasożyta nie potrawiacego wybrac dobrze a tylko zyć na czyjś koszt z jednym dzielić same przyjemności a z drugim mieć bespieczna przystań i oparcie życia w codzienności narzekając na męża że jest nic niewart ,niejednokrotnie niewiecie że ten sam mąż moze mieć tez kochankę która bedzie z nim wiodła cudowne drugie zycie narzekajac na swojego , koło się zamyka poprostu jesteście nauczone brać brać nic nie dajac puste lale . zanim wyskoczycie na mnie wyzywajac pomyślcie o ile macie coś tam w główce a nie tylko pustkę pasorzyta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1236 Napisano Lipiec 19, 2015 poznam panią ajmak@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 19, 2015 zapytam wprost...na co wam te wasze pseudo małżestwa...pytam jako kobieta która nigdy nie wyszła za mąż bo po kilu związkach jak bym widziała jak to będzie....wolałam zostać sama i bzykać się z kim chcę i na swoich zasadach...po co wam małżeństwa dlaczego nie rozwiedziecie się....przecież marnujecie życie osobie która nie ma pojecia o waszych pragnieiach, zyje w klamstwie, ludzi sie i byc moze cierpi...jestescie okrotni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karol wielki Napisano Lipiec 20, 2015 może jakaś pani napisz do mnie na adres karolwielki150@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 20, 2015 gość wczoraj Na to pytanie nie odpowie ci żadna osoba która ma kochanka-ke która zdradza ,bo kazde słowo bedzie kłamstwem obleczone w próbę usprawiedliwienia bo to bo tamto . zyję troszkę na tym swiecie i widziałem mnóstwo zdrad ale nikt nie odszedł do kochanka-ki sam tak od siebie nie znam takiego przypadku wszyscy jak odeszli ,rozwiedli sie to tylko jak zdrada wyszła na jaw czy to nie paranoja , uczciwy człowiek powie zakochałem sie odchodzę ale nie zdradzaja miesiacami-latami nieraz zmieniają kochanków . to są chore jednostki bojace sie zostać samotnie ,egoisci nie dojrzali emocjonalnie , niezdają sobie sprawy jakie zniszczenia moga wywołać w rodzinie , niejednokrotnie partner przechodzi załamanie a jak są dzieci traumę nikt tego nie zrozumie kto nie przeżył tego , nie każdy jest odporny są osoby co nigdy nie dojda do siebie po zdradzie , nie którzy psychologowie porównuja przeżycia te do śmierci osoby bliskiej czy nawet morderstwa że są one silniejsze , ze smiercią mozna się z czasem pogodzić jest nieunikniona po zdradzie można sie juz nie podniesc lub stac sie innym człowiekiem . Widząc nieraz jak ktoś taki cierpi nasuwa się pytanie czy osoba która zdradza z premedytacją nie powinna ponieść karę ,przeciesz jak kogoś spoliczkuję to dostanę kare za pobicie nawet wiezienie grozi a za zdrade nic śmieszne bo znecanie psychicze jest karalne a zdrada to nic takiego niby wszyscy ją uznawają za coś złego ale aprobują nawet akceptuja ,popierają paradoks i głupota nie ma granic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 23, 2015 W takiej sytuacji polecam porady wrózki. Na pewno pomogą. Ja korzystam bardzo często z podpowiedzi wróżki Sofii. Namiar do niej to tarocistkasofii@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 25, 2015 Witajcie chetnie poznam realna i dyskretna mezatke do stałych spotkan ja zonaty zadbany kocurek37@interia.eu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 25, 2015 Mam 54 lata i od roku mam kochanka .Przeżyłam z nim najpiękniejsze chwile .On jest wdowcem .Nigdy nie miałam takiego seksu jak z nim . To on się o mnie troszczy , rozmawia ze mną , zabiera na koncerty , razem podróżujemy . To przy nim czuję się prawdziwą kobietą , to on rozbudził moją seksualność ,to on pożąda mnie .Szkoda tylko , że nie spotkałam go wcześniej ...Nie mam żadnych wyrzutów sumienia.On jest nagrodą za moje nieudane małżeństwo . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2015 Rozwiedź się skoro kochanek jest wolny i ułóż sobie z nim życie od nowa. Po co tkwisz w nieudanym małżeństwie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2015 po 30 latach zycia z jednym facetem kazdy inny wyda sie cudowny a seks bedzie nieziemski...normalka po jakims czasie wszystko wroci do normalnosci i wtedy banka prysnie :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 4, 2015 Witam. Mam 34 lata, jestem zonaty i szukam kochanki. Najchetniej z okolic Krakowa, lub Katowic. Piszcie Panie na menfromsurrey@gmail.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach